Skocz do zawartości
zima18

Wymiana osłony przegubu / poradnik / zdjęcia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość robboh

Co myślicie o osłonach uniwersalnych? Podobno nie trzeba ściągać przegubu z półosi przy montażu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem po wymianie przegubu i obyło się bez odkręcania wahaczy, dzięki temu wątkowi.

W A4 2-3 lata temu kombinowałem i kombinowałem i musiałem odkręcić ale chyba jeden dolny, a wystarczyło tylko podnieść piastę lewarkiem do góry i przegub wychodzi bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o widze ze kolega nie ma kciuka na 3 zdjeciu od konca...czy urwalo ci go prz tej wymianie :P???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak już terkocze prawy przegub, że jak nie muszę:pto nie skręcam ,ale do tematu , czy może się coś tam urwać ? i unieruchomić auto:D ?,bo nie chciał bym zostać na lodzie:638:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U mnie tak już terkocze prawy przegub, że jak nie muszę:pto nie skręcam ,ale do tematu , czy może się coś tam urwać ? i unieruchomić auto:D ?,bo nie chciał bym zostać na lodzie:638:

Rozleciał mi się kiedys przegub w czasie jazdy. I to taki który nie terkotał. Wysypały się kule. Auto nie pojedzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MARMSN nie śmiej się z tego bo kiedyś Tobie co się urwie i bedziesz miał problem.. a wracając do przegubu to jestem własnie po wymianie prawego.. opcja wyciągniecia przegubu przy skreconych na maxa kołach się nie powiodła.. musiałem odkrecić dolny lewy wahacz. potwierdzam ściąganie przeguba przy wkrecaniu śruby na maxa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
o widze ze kolega nie ma kciuka na 3 zdjeciu od konca...czy urwalo ci go prz tej wymianie :P???

To miało być śmieszne? Bo np. mi nie jest do śmiechu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu sie należa gratulacje za poświęcenie napewno się przyda komus twoj opis plus fotki. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość brach758

Nie chce mi zejść przegub z osi. Wkręcam śrubę na siłę a ona ani drgnie . Czy jest tam jeszcze jakieś zabezpieczenie które nie chce puścić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Bardzo fajne opisy lecz szkoda że nie ma podanych momentów dokręcania śrub.Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przymierzam się do wymiany osłony półosi i wiem już jak co pościągać ale mam pytanie jak założyć przegub na półoś? Tam są dwie podkładki i zabezpieczenie w kształcie ,,C''. Czy przegub należy nabić na półoś (oczywiście z czuciem) czy po prostu się go wpycha aż się zablokuje - jak to stwierdzić?

 

Z góry dziękuje za odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak założyć przegub na półoś? Tam są dwie podkładki i zabezpieczenie w kształcie ,,C''. Czy przegub należy nabić na półoś (oczywiście z czuciem) czy po prostu się go wpycha aż się zablokuje - jak to stwierdzić?

Na czystą ośkę wkładasz opaskę zaciskową, następnie stalowy pierścień - węższy koniec, w stronę skrzyni, szerszy w strone przegubu. Potem pierścień z tworzywa, szerokim końcem w stronę skrzyni, wąskim do przegubu. Wciskasz w ośkę zabezpieczenie (drucik w kształcie 'C') po tym nabijasz przegub na półoś, najlepiej drewnianym młotkiem.

 

Co do wymiany osłony/przegubu. Dziś wymieniałem osłonę, wymieniałem samemu, bez rozpinania zawieszenia, jedynie odkręciłem maglownicę.

 

Tak jak pisałem, śruby w piastę, żeby zablokować tarczę, potem opuścić auto, stawiając na tarczy. Mocno obracamy piastę i od strony zacisku wyciągamy przegub!

Dzisiejsza 'operacja' zajęła mi 3 godziny wliczając czyszczenie przegubu.

 

P.S. Jeden woreczek smaru wciskam dokładnie w przegub, drugi woreczek w osłonę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.

mnie jutro czeka wymiana osłony,i tak się zastanawiam czy da się bez rospinania wachaczy?????

Jutro napiszę co i jak!!!!!

 

witam ponownie.

Jestem po zabiegu wymiany osłony,cała operacja 40 min z myciem przegubu.Wykonałem zabieg bez rospinania wachaczy,bardzo łatwo,zero problemów:

1. Luzujemy śrubę przegubu,podnosimy auto na lewarku.

2.zdejmujemy koło i wykręcamy śrubę przegubu.W moim wypadku była to śruba na imbus 17.

3. Skręcamy koło na maxa (lewy przegub w prawo,prawy w Lewo) i podnosimy 2-gim lewarkiem

zwrotnicę do góry.

4.wyjmujemy przegub w kierunku tyłu auta.

5.wkręcamy srubę w przegub do oporu i mamy go na wierzchu.

ot i wszystko jest cacy.

 

przy okazji zmieniłem łączniki stabilizatora bo były już delikatnie zdezolowane.

 

A I JEŚLI ROBIMY TO NA POLBRUKU TO WARTO POŁOŻYĆ COŚ NA ZIEMIĘ BO PO ODKRĘCENIU ŚRUBY PRZEGUBU WYPŁYNIE TROCHĘ OLEJU,LUB WODY ZE SMAREM.pRZYNAJMNIEJ U MNIE WYLECIAŁO JAKIEŚ 50 ml.

 

pozdrawiam.

Edytowane przez rozavw
naprawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

To ja do tematu osłon mam jedno pytanie. Szykuje się na wymianę zew. przegubu, zauważyłem, ze osłona wew. też jest nieźle sparciała. Guglam i guglam i nie mogę znaleźć co to za osłona, model, jaki GKN, same zewn. na necie. Dlatego odkręciłem dzisiaj koło i zaglądnąłem. Teraz pytanie: czy dobrze mi się wydaje, ze osłona wew. jest dokładnie taka sama jak zewn. Przeglądałem się długo i zrobiłem parę fotek, wydaje mi się, że to te same gumy. Proszę o weryfikacje. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

To ja do tematu osłon mam jedno pytanie. Szykuje się na wymianę zew. przegubu, zauważyłem, ze osłona wew. też jest nieźle sparciała. Guglam i guglam i nie mogę znaleźć co to za osłona, model, jaki GKN, same zewn. na necie. Dlatego odkręciłem dzisiaj koło i zaglądnąłem. Teraz pytanie: czy dobrze mi się wydaje, ze osłona wew. jest dokładnie taka sama jak zewn. Przeglądałem się długo i zrobiłem parę fotek, wydaje mi się, że to te same gumy. Proszę o weryfikacje. Dzięki.

nigdy nie kupowalem manzet (oslon gumowych przegubow ) ale sa chyba te same nawet na 99.9 procenta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Trzy dni temu zainspirowany radami na tutejszym forum dot. wymiany osłony przegubu postanowilem zabrac się za wymianę całego przegubu. I oto kilka porad.

 

1. Poluzować szpilki kola,

2. Poluzować śrubę przegubu (ja miałem imbusową)

3. Podnieść auto na lewarku i zdjąć koło

4. Odkręcić śrubę przegubu

5. Łapiąc za półoś i przegub wypchać go z piasty koła

6. UWAGA: przydatna druga osoba - włączyć silnik i skręcić koła max w prawo (jeżeli wymieniamy lewy przegub). Dlaczego potrzebna druga osoba - ponieważ po max skręceniu kół, kierowncia ma tendencje do powracania ze swojej skrajnej pozycji i obraca się o pare stopni, prostując tym samym lekko koła. Ten niewielki ruch jest wystarczający aby pogrzebać możliwość wyciągnięcia przegubu bez rozkręcania, wahaczy czy luzowania zwrotnicy.

7. Mając max skręt przytrzymywany przez pomocnika, złapać prawą ręką za półoś i skierować ją na godzinę 5 oraz lekko wepchać w skrzynię biegów, następnie tak złamany przegub złapać lewą ręką i przekręcić go w prawo UWAGA po wyjęciu półosi z piasty koła oraz przy włączonym silniku półoś na biegu jałowym będzie się delikatnie obracać (złapać ją ręka lub wyłączyć silnik)

8. Instrukcja demontażu przegubu z półosi jest zawarta w tym wątku więc nie będę się już rozpisywał

9. Przy wkładaniu postępować analogicznie.

 

Po zastosowaniu powyższych kroków przegub został wymieniony bezproblemowo.

POZDRAWIAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i na wstępie chcę podziękowac wszystkim za cenne rady w sprawie przegubu!!!:kumple

Poza tym u mnie w paku 2004 1,9 TDI 130PS zdjąc jakoś się udało bez odkręcania wahacza, ale juz przy wkładaniu sie bez tego nie obeszlo. Może to wina tego, że prace wykonywałem bez kanału i podejśc do półosi aby ją mocno uchwycić jest o0graniczona. Ale poza tym wszystko poszło w ok. 1 godzinę. A tak w nawiasie to samemu jakoś ciężko idzie chyba że jakiś sposób na zablokowanie kierownicy w pełnym skręcie.

Na zakończenie powiem tak: poczytałe, poczytałem i poszlo!!! Dobra prognoza na przyszłość bo teraz czeka mnie czyszczenie kierownic turbiny. Ale od czego FORUM....

Dzięki,powodzenia i dla wszystkich pomocnych :drinks:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wymienilem za to oslone przegubu odkrecajac 2 wachacze dolne oraz koncowke drazka calosc ładnie odskoczyla lekko skrecilem reka zwrotnice i przegub sam wypadl . Nie bylo zadnych wiekszych problemow z wlozeniem wachaczy na swoje miejsce tak samo jak z przegubem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Uwaga przy 12 zdjęcu Kolega pisze że trzeba szarpnąć, a wcale nie bo śruba którą przegub jest skęcony z piastą po wyjęciu z piasty wkręcamy ją i przegub sam zeskoczy. Bez szarpania stukania poprostu jakby ściągaczem.

A teraz postaw Piwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też wymieniałem bez odkręcania góry. ciasno ale bez problemy da radę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności