Skocz do zawartości
zima18

Wymiana osłony przegubu / poradnik / zdjęcia

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat:

Napisał Logos

Przed wybijaniem warto rozklinować trochę gniazda w których siedzą górne gałki wahacza, np wbijając w szczeliny przecinak.

 

W żadnym ranie nie wolno tego robić.

 

Cytat:

Napisał Logos

To poruszy nieco zapieczoną śrubę.

 

i przy okazji zniszczy zwrotnicę. Zwrotnica to odlew, twardy, wytrzymały ale kruchy. Jeśli rozszerzysz szczeliny istnieje ryzyko, że może Ci pęknąć. Jeśli nie w tym momencie, to może za jakiś czas. Nie muszę tłumaczyć co się stanie gdy przy prędkości 100 km/h jeden z wahaczy straci kontakt z kołem. Nie warto iść na skróty.

 

Jeśli natomiast chodzi o smar grafitowy, to jak najbardziej

 

Masz tu całkowita racje i fachowe podejście do sprawy.

 

Z ubolewaniem jednak zauważam, że wiekszość fachowców mechaników jednak używa przecinaka :mad:. I nie mamy przy tym wpływu na to jak mocno owa metodę preferują.:mad: Jak klient nie widzi to pewnie bardzo energicznie :634:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko bo wlasnie jestem w trakcie czy te wszystkie sruby tzn mocujaca przegub i od wachaczy trzeba dokrecac na jakis odpowiedni moment czy jak najmocniej sie da, z gory dzieki.

 

---------- Post added at 11:51 ---------- Previous post was at 09:56 ----------

 

Mam przegub na wierzchu niby w pierwszym poscie jest napisane ze trzeba teraz ta koncowke tylkko wyszarpnac ale ni cholery nie daje rady nie chce zejsc i tyle jak sobie z tym poradzic. Sciagnalem takie jakby zabezpieczenie oraz taka nakladke i koncowke z tego one sa w zestawie takie same do wymiany ale i tak nie chce poscic. Co z tym zrobic pomocy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca Cię rozumiem. Wyjąłeś przegub ze zwrotnicy, siedzi on jeszcze na półosi i nie możesz go ściągnąć?

Jeśli tak, to ja wsadziłem pręt w otwór w przegubie (ten w który wchodzi śruba) w taki sposób, że zaparł się o półoś po czym kilkukrotnie puknąłem młotkiem w ten pręt. Musisz tylko podciągnąć do siebie przegub tak, by był on w jednej linii z półosią - tak jak przy wyprostowanych kołach - i żeby przy uderzaniu drugi koniec półosi (ten przy skrzyni) nie odbijał.

Wkładasz pręt, jedną ręką trzymasz za przegub a drugą młotkiem delikatne jebudu :D w wystający pręt. W moim przypadku wyskoczył bez żadnego bólu i przemocy.

 

te wszystkie sruby tzn mocujaca przegub i od wachaczy trzeba dokrecac na jakis odpowiedni moment

Niby tak, ale zapewniam Cię, że ich na pewno nie pozrywasz.

Nie każdego niestety stać na klucz dynamometryczny :633:.

Edytowane przez dominek_f

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak klucz to mam ale pret to jest towar na wage zlota :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ten "pręt" to element klucza do ustawiania zaworów w FSO 1500 i podobnych. Słyszałem też, że niektórzy wkręcają śrubę w przegub, ona sama wtedy wypchnie półoś.

Edytowane przez dominek_f

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszlo za pret posluzyla sruba dluzsza i o mniejszej srednicy troche sie przez ten "maly" problem nameczylismy ze szwagrem ale udalo sie lewa strona wymieniona jutro robimy prawa i teraz juz pojdzie lepiej i szybciej bo w koncu wiemy w czym tkwi problem i jak sie za to zabrac. Przy okazji klocki tez poszly do wymiany. I jeszcze jedno forum passata z uk rowniez z calkiem dokladna dokumentacja foto

http://www.ukpassats.co.uk/phpbb/viewtopic.php?f=33&t=6894

Co do wyciagniecia tego poprzez wkrecenie orginalnej sruby to probowalem u mnie nie ma szans chocby sie z****c to nie da rady.

W kazdym razie dominek siedze Ci piwo :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że mogłem pomóc :D. Na piwko możemy się umówić w Wałbrzychu lub w Kielcach, ewentualnie w Lincoln (UK) :drinks:. Mam tam znajomych i czasem do nich zaglądam.

Pozdrawiam Dominek.:provw:

Edytowane przez dominek_f

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny hmmm to moze i tak jezeli ktos ma wszystko co trzeba i sporo pojecia(choc i tak moze to byc z tym roznie) na temat mechaniki, mi to zajelo lewa strona 8 godzin prawa strona 10 godzin.

Co moge powiedziec na temat zmiany nigdy przenigdy nie uzywajcie sruby jako preta bo juz mozecie jej nie wyciagnac tak sie stalo w moim przypadku i tu pytanie czy jak ja tam zostawilem to czy jest to jakis problem? Czy spokojnie moze tak byc? Zreszta nie chce juz jej ogladac:D

Kolejna sprawa to w kolejnosci za przegubem jest taka opaska plastikowa i za nia metalowa podkladka te dwie rzeczy sa w zestawie do wymiany gumy, a za nimi mialem taka jakby sprezynke ktora jest w rowku i idzie ja rozchylic i trzyma te dwie poprzednie czyli plastikowa i metalowa, z prawej strony zostala tak jak byla ale z lewej nie wybila mi sie gdy wbijalem przegub i nie trzyma tego tak jak przed bo nie szlo juz tego wcisnac spowrotem bez ponownego wyciagniecia przegubu, a na to nie mialem juz sily. Czytalem ze nie wszystkie passki mialy wlasnie ta trzymajaca sprezynke wiec czy jest to konieczne aby ona tam byla i czy nic sie nie stanie jezeli to tak zostawilem?

Co do rozmontowania zaciskow, tarczy i oslony tak jak to zrobil kolega w pierwszym poscie to jestem za bo to daje bardzo duzo miejsca do tej pracy. Odkrecac gornych srub nie trzeba bo starczy podlewarkowac calosc od dolu i wtedy przegub latwo wychodzi i wchodzi z powrotem.

I jeszcze jedno czy jezeli nalozylem smaru na kocowke przegubu ta zabkowana to czy to nie przeszkadza czy moze nie powinienem byl tam dawac smaru. Dzieki za odpowiedzi.

Co do piwka to daj znac jak bedziesz w Lincoln;)

13741481f2c606cb28.jpg

Edytowane przez plastikbiker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ważne żeby w przegub wcisnąc cały smar i go rozsmarowac wewnątrz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przegub to wiem w koncu to widac jak sie go wyjmie chociaz z prawej strony to jeszcze chwila bym smaru nie mial bylo tez mnostwo piasku wiec wyciagnalem kulki i wyczyscilem, srodek zalalem spirytusem i wyczyscilem pedzelkiem potem osuszylem i tym sposobem pozbylem sie calego piasku ze srodka nastepnie wszystko na nowo wysmarowalem smarem ktorego 2 paczki po 80gram byly w pudelku z zestawem do zmiany. Nie wiem czy dobrze zrobilem ze to tak w calosci oczyscilem i na nowo posmarowalem czy lepiej bylo to wymienic na nowy ale szczerze mowiac to juz nie chcialo mi sie jechac do sklepu. Natomiast z lewej strony nie czyscilem nie widzialem tam jakiegos piasku wiec tylko dolozylem nowego samru mam nadzieje ze postapilem dobrze bo szczerze to nie mam sily rozbierac tego ponownie.

Czytalem w ksiazce ze smaru nie powinno sie nakladac do srodka wiecej jak 120 gram mi sie wydaje ze im wiecej tym lepiej po za tym przeciez gdzies konczy sie pojemnosc i wiecej sie nie upchnie. Co wy o tym sadzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tobie nie chce się tego rozbierać po raz drugi Plastik, a mnie czeka to po raz czwarty :P w ciągu roku :633:. Wymiana osłony bez wymiany całego przegubu to odsunięcie problemu w czasie. Też wymieniłem samą osłonę, wyczyściłem przegub rozpuszczalnikiem - wykąpałem go nawet. Później smar i jazda na półoś. Po trzech miesiącach miałem już terkotkę w prawym kole. I znów ta sama robota. Pojawiły się trudności : http://forum.vw-passat.pl/showpost.php?p=390145&postcount=35 , więc założyłem ponownie stary i terkocący i śmigam na nim do dziś. Zabiorę się za niego jak zrobi się cieplej. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam problem z ABS. Wymieniłem oba przeguby(na oryginaly) i po tej wymianie przy kazdym hamowaniu (nawet takim delikatnym) w koncowej fazie hamowania zalacza sie ABS.... Czy ktos kuma o co chodzi??????? jakas podpowiedz ,dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnij czujnik ABS i sprawdź, czy nie jest upaprany w smarze. Możesz też mieć brudną koronkę na przegubie - z tym będzie już więcej pracy - trzeba wyjąć przegub ze zwrotnicy. Sprawdź też na Vag-u, czy czegoś Ci nie pokaże.

Osobiście stawiałbym na zabrudzenia.

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez stawiam na zabrudzenie czujnika , ewentualnie moze przy zakładaniu przegubu czujnik sie cofną. Dodam ze kiedyś Mechanik Polski doradził mojemu koledze w Bedford ze trzeba tarcze hamulcowe wymienic bo ma stare - dobrze ze zadzwonił do mnie. Sprawdz czujnik i szerokiej zycze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam! Wla snie dziś korzystając z słoneczka wymieniłem prawy przegub, próbowałem zrobić tak aby jak koledzy sugerowali jak najmniej odkręcać ale jednak bez odkręcenia górnych wahaczy i drążka kierowniczego się nie obyło, jedynie tylko można darować sobie odkręcanie zacisku hamulca. Szkoda gimnastyki bo te dodatkowe cztery śruby poszły bez problemu a teszta ładnie wyszła oprócz oczywiście samego przegubu z półosi , bez młota się nie obeszło ale udało się :) za tydzień atakuje prawy bo jak się okazało to mimo iz osłona cała to wymianie prawego z prawej cicho a lewy jeszcze puka:(

no rozsypały się jeszcze górne wahacze z prawej zobaczymy jak z lewej. Powiem tyle dzięi kolego że tak to wszystko ładnie opisałeś bo bardzo mi to pomogło w całej tej operacji. Lewy to będzie dosłownie momęt:)

Pozdro!

 

---------- Post added at 19:47 ---------- Previous post was at 19:43 ----------

 

Sprostowanie. Został mi do wymiany za tydzień lewy:) i przepraszam za klapsusy(błedy) bo to z pośpiechu i nie widze klawiatury:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W miejscu zaznaczonym na zdjeciu wstaw sobie lewarek i podnies do gory wtedy bez odkrecania gornych srob dasz rade go wyciagnac.

Nawet jezeli nie sciagasz tarczy to powinienes tam wlozyc lewarek bez wiekszych problemow.

do obrobki.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rafael

Witam, mam problem z prawym kołem. Przy dodawaniu gazu przerywa mi i nie mam mocy na to koło, a lewe jest normalne. Szarpie samochodem, byłem na komputerze i silnik jest ok. Wymieniłem przegub, amortyzator i nic nadal jest to samo. Proszę o pomoc bo nawet mechanik nie wie co to jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W miejscu zaznaczonym na zdjeciu wstaw sobie lewarek i podnies do gory wtedy bez odkrecania gornych srob dasz rade go wyciagnac.

 

Dla upewnienia się: podnośnik wstawiasz pod piastę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czy nie prościej jest odkręcić flanszę wewnętrznego przegubu bez zbytniego wysiłku!! Szkoda wahaczy! Cała półoś wychodzi i wszystko mamy jak na dłoni...pełna kultura techniczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla upewnienia się: podnośnik wstawiasz pod piastę ?

Tak dobrze to zrozumiales:D

 

---------- Post added at 22:14 ---------- Previous post was at 22:11 ----------

 

Panowie, a czy nie prościej jest odkręcić flanszę wewnętrznego przegubu bez zbytniego wysiłku!! Szkoda wahaczy! Cała półoś wychodzi i wszystko mamy jak na dłoni...pełna kultura techniczna.

Nie bylbym taki pewien czy to jest takie prosciej i mysle ze w warunkach domowych prosciej jest to zrobic tak jak opisane tylko bez zbednego odkrecania wachaczy nic sie im przeciez nie stanie. Chyba ze o czyms nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności