kserkses Zgłoś #621 Napisano 18 Marca 2013 jak najbardziej moga to byc amortyzatory, miesiac temu wracalem do seryjnej wysokosci (sprezyny i amorki) i mialem wlasnie zalozone dwa komplety bilstein-ow i oba stukaly (chodz pracowaly prawidlowo), skonczylo sie na amortyzatorach TRW tanszych i nie stukajacych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dev14 Zgłoś #622 Napisano 18 Marca 2013 no w sumie sam jak mieniłem amory na przodzie , to w sklepie rozpakowałem , jeden od strzałą był uszkodzony , ewidentnie coś w środku w nim latało i wymiana na inny , zatem kto to wie, tyle że na teście amortyzatorów powinno być to słychać w środku w aucie chyba że to słychać przy wpadaniu koła w dziurę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sierko2 Zgłoś #623 Napisano 20 Marca 2013 Nie uśmiecha mi się znowu wymieniać amortyzatorów. Te kosztowały ponad 600 zł. Chyba, że faktycznie zacznie się coś z nimi coś dziać to mam gwarancje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
prodigy Zgłoś #624 Napisano 22 Marca 2013 (edytowane) Witam. JA mam podobny problem. Otóż mi z tyłu od pasażera raz puknie na zakręcie i raz zaraz po wyjściu z zakrętu gdy samochód wychodzi na prostą.I tak na każdym zakręcie.Wrażenie jak by amorek wyrywało. Wymieniłem tuleje tylnej belki, amortyzatory z odbojami i poduszkami.Na przeglądzie na szarpakach nic nie wykryło i łożyska także dobre.Sprężyny też dobre.Dla testu jezdziłem bez amorka i to samo było. Co to może być??Bardzo proszę o pomoc. Edytowane 22 Marca 2013 przez prodigy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sierko2 Zgłoś #625 Napisano 3 Kwietnia 2013 Podepnę się pod temat. Mam Passata B5 FL 2002 r, 1.9 TDi 130KM i również dochodzą do mojego ucha stuki w zawieszeniu. Ale zacznę od początku. Jakiś miesiąc temu pękła mi sprężyna (lewy przód). Wymieniłem amorki, sprężynę, wahacze górne. Ogólnie czuję, że na nierównościach samochód fajnie amortyzuje (lepiej niż przed wymianą) ale dochodzą do wnętrza stuki jakby wahacz. Inne wahacze sprawdzane i wszystko jest w porządku. Nie wiem co może być przyczyną tych stuków. Dzisiaj jechałem Audi A4 brata z 1995 r. 1.9 TDi 110KM i tam zawieszenie niby jest twardsze niż w Passacie ale wszystko fajnie pracuje, nawet najmniejszych stuków nie słuchać. Może ktoś ma pomysł co mogę jeszcze sprawdzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sierko2 Zgłoś #626 Napisano 3 Kwietnia 2013 Dzisiaj jechałem Audi A4 brata z 1995 r. 1.9 TDi 110KM i tam zawieszenie niby jest twardsze niż w Passacie ale wszystko fajnie pracuje, nawet najmniejszych stuków nie słuchać. Może ktoś ma pomysł co mogę jeszcze sprawdzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
killer_84 Zgłoś #627 Napisano 15 Kwietnia 2013 Skonczyly sie wreszcie moje problemy z zawieszeniem, trwajace juz ponad rok. Po wczesniejszych dwoch wizytach na roznych stacjach diagnostycznych, w momencie nie wykrycia usterki temat zakonczylem. Jednak stuki te byly na tyle glosne i denerwujace, ze postanowilem pojechac jeszcze na jedna stacje, w ktorej mialem przyjemnosc podbijac dowod ok 4 lata temu. Ku mojemu zdziwieniu znalezli w 10 minut usterki. Okazal sie dolny tylny wahacz przedniego zawieszenia (banan) oraz na drugim kole lacznik stabilizatora. Wymiana na zestaw TRW pomogla i wreszcie cisza na wybojach. Wczesniejsze stacje diagnostyczne to Stacja Kontroli Pojazdow Poczty Polskiej we Wroclawiu, oraz SKP w Olesnicy. Ta, ktora wykrywa usterke i moge polecic ja z czystym sumieniem to Stacja Kontroli Pojazdow w Bierutowie. Wszystko woj. dolnoslaskie i granica dolnoslaskie/opolskie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tppl1986 Zgłoś #628 Napisano 16 Kwietnia 2013 Koledzy i kolezanki logicznie mysląc w naszych paskach najpierw wybije sie tylny dolny wachacz i górny przedni, tak jest zawsze poniewaz koło napiera tak na wachacze i mylna jest teoria ze lepiej jest wymieniać całe zawieszenie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Xaar Zgłoś #629 Napisano 29 Kwietnia 2013 Mam taki problem, że na każdych nierównościach, słychać głośne stukanie (nie wiem jak to nazwać), pod nogami kierowcy. Zestaw wahaczy wymieniany w listopadzie, więc co to może być? Jazda jest wtedy bardzo niekomfortowa(bardzo twarda czuć każdą nierówność). Kolega powiedział, żebym wymienił gumy stabilizatora, ja trochę poczytałem i może to są amortyzatory? Jak myślicie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rosa Zgłoś #630 Napisano 29 Kwietnia 2013 może być amor , może poduszka pod silnikiem pękła ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mishaq Zgłoś #631 Napisano 9 Maja 2013 cześć zawieszenie wymienione całe (wszystkie wahacze + drążki+ końcówki) a ciągle coś stuka/ chrobocze. słychać to na nierównościach, ale też przy ruszaniu (przy samym ruszeniu), przy hamowaniu (jak już prawie stoi) takie stuknięcia (jest ich kilka), czasami ten dźwięk też wydobywa się przy gaszeniu auta (zachrobocze). ma ktoś pomysł? mechaniory obstawiły luźne klocki w jarzmie, ale rozbieraliśmy z teściem i tam wszystko ciaśniutko jest. będe wdzięczny za wszystkie pomysły bo w zawieszenie zainwestowane 1200zł ponad a wali jak w starym gracie. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
makss Zgłoś #632 Napisano 9 Maja 2013 cześćzawieszenie wymienione całe (wszystkie wahacze + drążki+ końcówki) a ciągle coś stuka/ chrobocze. słychać to na nierównościach, ale też przy ruszaniu (przy samym ruszeniu), przy hamowaniu (jak już prawie stoi) takie stuknięcia (jest ich kilka), czasami ten dźwięk też wydobywa się przy gaszeniu auta (zachrobocze). ma ktoś pomysł? mechaniory obstawiły luźne klocki w jarzmie, ale rozbieraliśmy z teściem i tam wszystko ciaśniutko jest. będe wdzięczny za wszystkie pomysły bo w zawieszenie zainwestowane 1200zł ponad a wali jak w starym gracie. pozdro tuleje sanek? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ThoMass Zgłoś #633 Napisano 12 Maja 2013 Podłączę się pod temat. W moim przypadku występują taki jakby metaliczny stuk w budę po prawej stronie jakby w miejscu pod nogami pasażera. Jest to tylko w momencie gwałtownego hamowania, gdy auto jakby trochę nurkuje przodem jest stuk metaliczny. Po czym przy delikatnym ruszaniu czuć jakby jakaś guma/ tuleja odprężała się takie naciąganie czuć na budzie. Odwiedziłem już 2 stacje diagnostyczne, 2 warsztaty, i żaden nie wykrył co to może być. Szarpaki i różne sposoby nie wykazują zużycia elementów, które jednoznacznie kwalifikują do wymiany element. Dodam, że objaw stukania pojawił się kilkaset km po wymianie sprzęgła. W warsztacie, w którym robiona wymiana była na podnośniku i na kanale sprawdzili czy wszystko jest skręcone i sztywne. W jednej stacji padło lekkie podejrzenie na łącznik stabilizatora ale jak to powiedział diagnosta, to już ostatecznie jak trzeba by się do czegoś na siłę doczepić. Generalnie wszyscy ręce rozkładają z braku pomysły co to może stukać. Załamka mnie powoli bierze/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
guzik23 Zgłoś #634 Napisano 17 Maja 2013 Koledzy i kolezanki logicznie mysląc w naszych paskach najpierw wybije sie tylny dolny wachacz i górny przedni, tak jest zawsze poniewaz koło napiera tak na wachacze i mylna jest teoria ze lepiej jest wymieniać całe zawieszenie... To coś ta logika nie zawsze jest pewna bo u mnie własnie padły na obu stronach tylne górne. Tzn one praktycznie nie stukają (moze prawy leciutko) ale na dwoch róznych stacjach diagnostycznych powiedzieli mi to samo tzn że do wymiany oba te wahacze. Czy istnieje na forum topic gdzie ludzie piszą ile tyś km przejechali na danym zamienniku ? Nie zamierzam kupować Lamforderow po 150zł za sztukę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Żabol1505732874 Zgłoś #635 Napisano 6 Czerwca 2013 Mam taki problem, od jakiś 2 dni zaczeło mi coś stukać ... na początku nie umiałem tego określić jaki to dzwiek i gdzie to sie znajduje, wiec wziałem Ojca jako pasażera i jezdziłem do czasu aż zacznie się tak dziać... I okazało się że coś stuka jak hamuje i potem przy ponownym przyspieszaniu nadal coś stuka przez jakas chwile i przestaje... mi wydawało się że coś stuka w prawym koles albo w okolicy, ojciec jako pasazer mowi ze to napewno nie tam, ze bardzie tak po srodku... Wydaje mi się też ze jak jade po dziurach to lekko to słychać. Dzwiek dośc specyficznym, suche tarcie metalu, stukanie metalu...ciezko to nazwac:/ proszę o Pomoc bo nie ukrywam że lubię gdy wszystko gra w moim autku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
romcinek Zgłoś #636 Napisano 7 Czerwca 2013 witam chłopaki może coś doradzicie, a mianowicie: wymieniłem całe zawieszenie z przodu wraz z amortyzatorami sachs super touring poskręcałem wszystko na opuszczonym aucie i jest taki problem że jak jade po jakiś nierównościach ale takich większych nierównościach takiego typu jak kocie łby to puka mi coś z lewej strony myślałem mże że gumy stabilizatora więc też je wymieniłem ale nadal to słychać. jak wjade w jakąś wielką dziure to nie słychać tylko przy takich nierównościach. co to może być ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KAWA Zgłoś #637 Napisano 7 Czerwca 2013 witam chłopaki może coś doradzicie, a mianowicie: wymieniłem całe zawieszenie z przodu wraz z amortyzatorami sachs super touring poskręcałem wszystko na opuszczonym aucie i jest taki problem że jak jade po jakiś nierównościach ale takich większych nierównościach takiego typu jak kocie łby to puka mi coś z lewej strony myślałem mże że gumy stabilizatora więc też je wymieniłem ale nadal to słychać. jak wjade w jakąś wielką dziure to nie słychać tylko przy takich nierównościach. co to może być ? Romek to może być maglownica .spróbuj na odpalonym silniku energicznie poruszać kierownicą prawo-lewo jak słychać stuk to masz odpowiedz ja mam to już dwa lata ale kiedyś to zrobię hihi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mark2121 Zgłoś #638 Napisano 8 Czerwca 2013 Ja już walczę pół roku z pukami/stukami wymienione wahacze komplet, łączniki oraz drążki. Maglownica zrobiona. Wymienione amortyzatory i guma mocowania amortyzatora na górze (lemforder i sasch). I dalej póka na kocich łbach:( po przeczytaniu posta zostały hamulce więc je rozebrałem i wymieniłem tłoczki i gumki (przy okazji). Co zauważyłem !!! luz dość znaczny na sworzniach jarzma z prawej i lekki z lewej. Mam pytanko do Was czy to może być to?? I skad dostać takie sworznie/prowadniki??? Czy trzeba całe jarzmo wymieniać czy tylko te prowadniki?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Żabol1505732874 Zgłoś #639 Napisano 10 Czerwca 2013 Mam taki problem, od jakiś 2 dni zaczeło mi coś stukać ... na początku nie umiałem tego określić jaki to dzwiek i gdzie to sie znajduje, wiec wziałem Ojca jako pasażera i jezdziłem do czasu aż zacznie się tak dziać... I okazało się że coś stuka jak hamuje i potem przy ponownym przyspieszaniu nadal coś stuka przez jakas chwile i przestaje... mi wydawało się że coś stuka w prawym koles albo w okolicy, ojciec jako pasazer mowi ze to napewno nie tam, ze bardzie tak po srodku... Wydaje mi się też ze jak jade po dziurach to lekko to słychać. Dzwiek dośc specyficznym, suche tarcie metalu, stukanie metalu...ciezko to nazwac:/ proszę o Pomoc bo nie ukrywam że lubię gdy wszystko gra w moim autku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maxiKaz Zgłoś #640 Napisano 11 Czerwca 2013 (edytowane) Jeśli mamy pewność, że wahacze nie są zużyte i nie stukają, to proponuję sprawdzić poduszki silnika. Od kilku miesięcy szukałem przyczyny stuków. Ze dwa m-ce temu było trochę czasu i wziąłem się za to, sprawdziłem wszystkie wahacze, łączniki i gumy staba, oczywiście wszystko OK, tylko końcówka z lewej strony była do wymiany. Wymieniłem i skończyły mi się pomysły. Cztery dni temu znów było trochę czasu w pracy po godzinach, więc porobiwszy inne pierdoły podniosłem auto i zacząłem się zastanawiać nad tym stukaniem. Pomyślałem, że do cholery jak jest skutek, to musi być jakaś przyczyna. Kolejny raz "pomacawszy" wszystko w akcie desperacji zacząłem szarpać silnikiem i doszukiwać się gdzieś tego nieporządanego dźwięku. No i natrafiłem na właściwe puknięcie, okazało się, że niedokręcona była prawa poduszka silnika, górna nakrętka dała się odrobinę dokręcić palcami. Tak więc popołudnie okazało się bardzo owocne, bo po wymianie piszczącego paska napędu altka na wyrób Continentala i dokręceniu tej nakrętki teraz błoga cisza i spokój, qrde. Edytowane 11 Czerwca 2013 przez maxiKaz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach