Skocz do zawartości
Gość konchio

stuki w zawieszeniu ??

Rekomendowane odpowiedzi

Wiedziałem, że tak jest, ale już trudno - dałem się wpuścić w maliny. Najśmieszniejsze jest jednak to, że jestem stałym klientem. Założę się, że mają te wahacze w InterCars (bo tam się zaopatrują) poniżej 3 stówek. Stałemu klientowi mogliby sprzedać za powiedzmy 350, ale w dzisiejszych czasach ciśnienie na skrojenie człowieka jest nieodparte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie...w moim pasku są dziwne stuki, wymieniłem cały zawias MS, łożysko koła, a teraz drążek i końcówkę (drążek TRW, końcówka LEM) a dalej mam dziwny stuk (jeden) ,który pojawia się tylko i wyłącznie przy ostrym i nagłym skręcie w prawo- w lewo tego nie ma i na wprost - zero stuków...na stacji wcześniej po wymianie zawiasu jak o tym mówili stwierdzili brak luzów, wiec wczoraj wymieniłem- bo miałem już wyrobiony drążek-drążek z końcówką i brak mi pomysłów...maglownice szarpałem i nic nie stukała, brak wycieków .....jutro jadę na zbieżność na inna stację i niech sprawdza może jakiś nowy wahacz miał wadę...miał ktoś taki problem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może coś podpowiem. U mnie przy jeździe po tarce stukały poduszki skrzyni biegów, ostatnio to zlokalizowałem i mam zamiar wymienić. Kiedy ruszam ręką za skrzynie biegów to stuka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, przewałkowałem forum i nie moge znaleść tematu o podobnych objawach, czyli objawy sa może podobne ale rzeczy, które u innych zostały zdiagnozowane, są u mnie akurat w porządku.

 

Zaczne od przedstawienia trochę historii napraw.

 

Przy przebiegu ok. 540.000km zostało wymienione całe przednie zawieszenie (komplet, TRW).

Stukanie na wiekszych dziurach dalej było, podejrzenie padło na klocki hamulcowa, które miały troche luzu góra / dół. To też zostało naprawione. Pare wizyt u diagnosty i się okazało że wszystkie wachacze pracują normalnie, amortyzatory 70 procent sprawności.

Jak zakupiłem auto, przebieg był ok. 530.000km. Teraz obecnie ma przebieg 720.000. Jest to Passat TDI AFN z 1999r.

 

Do dzisiaj są takie same odgłosy od przedniego zawieszenia, czyli pukanie z przodu, a jak tylne koło przejedzie po tej samej dziurze i o tej samej prędkości to nie ma takich odgłosów. Jest jakby duzo bardziej stłumione.

 

Parę dni temu pojechałem do diagnosty i powiedzieli, że mam do wymiany jeden górny wachacz z prawej strony, lecz to nie zmienia faktu, że to stukanie było juz od 200.000km i również występowało na całkiem nowym zawieszeniu przednim.

 

Inne objawy:

Jak wjeżdżam niską prędkością na w miarę niski krawężnik, ok. 5cm wysokości, to również czuje takie puknięcie. Na skręconych kołach jak by bardziej, przenoszące się aż w kierownicę.

 

Dosyć mocne drgania kierownich na biegu jałowym. Silnik ma wymienione z tego powodu wszystkie poduszki i kompletnie nic to nie zmieniło. Ktoś mi podsunął że to może być maglownica ?

 

Ja tak sobie myśle, ze moze mocowanie amortyzatorów, ale tego sie nie da sprawdzić bez rozkręcenia i ich wyjęcia.

 

Moje podejrzenie pada na albo zużyte amortyzatory (mimo że diagnosta twierdzi, że są na 70 procent) Ja hamując na nierównej, dziurawej drodze, zauważyłem że koło traci kontakt z drogą do takiego stopnia, że załącza się ABS i tracę dużo siły hamowania. Jak byłem na trzepaku na sprawdzenie amortyzatorów, to mimo ze maszyna wprowadzała koła w mocne drgania góra / dół, to w środku nie bylo czuć żadnych stuków. Dziwi mnie to trochę.

 

Tak sobie myślę, żeby rozebrać całość i od razu wymienić amortyzatory, łożyska amortyzatorów, ten jeden pukający wachacz, wtedy już nie zostanie więcej elementów w przednim zawieszeniu do pukania, prawda ?

Tylko żeby nie było, to się chciałem zapytać właśnie was na forum, czy to głupi pomysł, bo nie wiem mniej więcej co jaki czas się powinno wymienic właśnie amortyzatory, sprężyny. Nie wiem kiedy poprzedni właściciel to wymieniał, czy to w ogoóle robił, lecz nie sądze, że w samochodzie o takim przebiegu by wymienił i za chwile sprzedał. Czyli przednie amortyzatory i sprężyny na pewno mają ze 200-250 tkm za sobą.

 

Co lepiej, czy rozebrać zawieszenie i szukać przyczyny, czy od razu zlecić wymianę całości? i tak wiąże się to z kosztami i przez cały dzień nie będę miał samochodu, więc tak trochę bym był skłonny do wymiany właśnie i amortyzatorów, łożysk, sprężyn.

 

A tak drugą stroną, to czy da się kupić taki komplet, skompletowany, żeby móc to samemu zamienić, w garażu ?

 

Z góry dzięki za wszelkie porady.

ps. samochód jest w Poznaniu, jeżeli ktoś by znał dobrego fachowce od diagnozy zawieszenia w okolicy.

 

Podsyłam filmik jak się kierownica trzęsie. Proszę o wyrozumienie, ponieważ telefon nie nagrał drgań tylko jakby deformacje kierownicy, z powodu sposobu nagrywania przy użyciu technologii "rolling shutter".

[video=youtube_share;u0Mchnq-He0]

Edytowane przez rainman777
Przeniesiony reg. pkt. 2.1.a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy gumy przy drążku stabilizatora tez były robione??? tak pytam bo nic o nich nie wspomniałeś ....

I czy jak były wymieniane końcówki kierownicze to same czy z drążkami???

Bardzo możliwe że górne mocowanie amortyzatora może hałasować tym bardziej że przebieg masz zacny :) a chyba tez nie było to ruszane tak????

A może plecionka za turbo na tłumiku??? Albo wogóle jakieś podwieszenie tłumika..

 

A taki komplet jak byś chciał by był amor - spring - i mocowanie to chyba tylko na szrocie bo w sklepie to raczej wszystko osobno a na szrotach nie każdy sie bawi w takie rozdrabnianie

Edytowane przez tasior69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurde jaki przebieg, na pewno oryginalny.

Ciekawe ile moj ma tak naprawde :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moje podejrzenie pada na albo zużyte amortyzatory (mimo że diagnosta twierdzi, że są na 70 procent)

 

Z tymi amorkami ciekawa sprawa jest , na własnym przykładzie tył - zimą podczas mrozów -10 na dziurach ostre "dup" czyli amor zamarznięty. Przed zimą przy zmianie kół na zimowe zauważyłem olej na nich - pewnie jeszcze orginały. W marcu przegląd techniczny - sprawność tył L-68% , P-72% i bądź tu mądry. osobiście wiem że są do wymiany bo w Polo podobną rzecz miałem ale test amorków prawdy tak do końca nie wskazuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z tymi amorkami ciekawa sprawa jest , na własnym przykładzie tył - zimą podczas mrozów -10 na dziurach ostre "dup" czyli amor zamarznięty. Przed zimą przy zmianie kół na zimowe zauważyłem olej na nich - pewnie jeszcze orginały. W marcu przegląd techniczny - sprawność tył L-68% , P-72% i bądź tu mądry. osobiście wiem że są do wymiany bo w Polo podobną rzecz miałem ale test amorków prawdy tak do końca nie wskazuje.

 

A ile moze kosztowac taka diagnostyka amortyzatorow, czyli wyjecie z auta, sprawdzenie dokladnie i wlozenie spowrotem ?

Ewentualnie moge to zrobic sam ? jakies narzedzia bede potrzebowal specjalne, oprocz kluczy do srub mocujacych amortyzatora do reszty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymiana czy wyjęcie wg. opisów na forum, a dokładne sprawdzenie - nie mam pojęcia (o ile to wg. możliwe)bo to robione było na stacji diagnostycznej w czasie przeglądu w marcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

Może ma ktoś jakiś pomysł co może być powodem moich problemów z autkiem, otóż w przednim kole po stronie pasażera strasznie coś stuka(wręcz wali że słychać to na 150 metrów) dzieję się tak kiedy auto opada po wciśnięciu sprzęgła, głownie przy małych prędkościach jak ruszam ze świateł 1 ruszam wciskam sprzęgło aby wbić 2 auto opada (silnik przestaję ciągnąć) i wtedy jest głośny metaliczny stuk. Z 2 na 3 tak samo z 3 na 4 również naprawdęgłośnie jest to przy małych prędkościach przy dużych uderzenie jest cichsze... Zaówazyłem że jak wciskam sprzęgło tak że autko delikatnie opada tego stuknięcia nie ma. Jak zaciagnę ręczny i bujam autem też wystepuję ten "stuk" "trzask" czy jak to tam nazwać. Co ciekawe czasami znika i nic nie wali nie stuka ręce opadają, mechanicy twierdzą że wszytko jest ok wachacze sprawne końcówki też sprężyna też, kazali wymienić mi przegub po wymianie nie pomogło :( już nie wiem co mam robić. Na domiar złego po wymianie przegubu zaświeciła mi się kontrolka ABS i trakcji co mozę być tego powodem, jutro jadę znów do tego mechanika aż jestem ciekaw co mi powie... pozdrawiam Łukasz

 

Co ciekawe jak podczas prostej jazdy zaczynam auto bujać dodając gazu i ujmując to też zaczyna stukać, nie stuka natomiast jak jadę po dziurach. MOże to poduszki skrzyni/silnika z tym ze wymieniane skrzynia 10 tys temu silnik 3 tys temu wszystki Lemfordera... :( Pomozecie

Edytowane przez lukazz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abs świeci bo pewnie czujnik albo się wysunął, zabrudził, przewód urwał lub co gorsza rozwalili go przy wymianie , siak czy owak złotka za to nie zapłać bo to tylko wina mechanika, co do stuków pewnie któryś wahacz, niech dokładnie to sprawdzą a tym bardziej jak piszesz że bujając autem na ręcznym słychać to jest to łatwe do zlokalizowania a jak mechanik nie potrafi słysząc i widząc pod autem tego zlokalizować - zmień mechanika ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A plecionka tłumika i poduszki silnik + skrzynia ok???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A plecionka tłumika i poduszki silnik + skrzynia ok???

 

Poduszki nowe Lemfordera i skrzynia i silnik. Plecionka właśnie nie wiem auto ma delikatne drgania w poszczególnych przedziałach temperatury ale tylko jak jest bardzo ciepło na dworze. Ale to jest naprawdę mocne i głośne jedzenie jak by ktoś uderzył młotkiem o tarcze metaliczny głośny dźwięk.:( Abs już czytałem na forum i zapewni im tego nie podaruje.... dzięki za jakieś sugestie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i problem rozwiązany, czujnik od abs się wysunął i dlatego nie działa abs:) a co do stukania to drut od zamykania klapy tak się wysunął że chaczyl o koła od pasków kinowych, i jak silnik opadał to on zeskakiwał i było takie mocne uderzenie. Stało się tak po wymianie rozrządu jak mechanik zdejmowal pas przedni. Przynajmniej tak tłumaczył mechanik, tak czy inaczej stukow nie ma abs jest gra muzyka dzięki za wsparcie.... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja dodam, ze juz jestem po wymianie sprezyn z przodu i amortyzatorow i jednego wachacza ktory mial luzy (prawy gorny tylny)... na drgania na kierownicy nic nie pomoglo... Ale w sumie latwo sie wymienialo amorki i sprezyny... 3,5 godz pracy na strone i gotowe. Dziekuje za dobre forum :)

 

Teraz wedlug postow w forum bede kierowal podejrzenie na:

1) wczesniej wymienione poduszki olejowe (moze za tanio kupione)

2) kolo dwumasowe

3) krzyzak na drazku kierownicy

4) maglownica

A tak dodatkowo to pytanko czy wasze passaty na postoju z wlaczonym silnikiem maja lekkie drgania przednich kol (trzeba przylozyc reke zeby wyczuc). Moj tak ma i mysle ze moze te drgania jakos sie przenosza do kabiny...

Juz bylem w dwuch warsztatach i caly uklad zawieszenia byl sprawdzany tak jak i na stacji diagnostycznej wczesniej, i nikt nie moze nic znalesc co moglo by byc przyczyna drgan przenoszacych sie na kierownice... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko. Czy podpowie mi ktoś co to może być. Kupilem pare dni temu paska bylem na przeglądzie wszystko niby okej tylko wymienić gumy (osłony przegubów) a jadąc po bruku czasami słysze stuki jakby od lewego koła, co to może być jak na przeglądzie wszystko wyszło okej? czy osłony mogą mieć na to wpływ jeżeli są do wymiany? pozdro dzięki za odpowiedź z góry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro gumy na przegubach są do wymiany, to być może już tam piachu nalazło, wyrobiły się i stukają. A jak zawiechę sprawdzali ci tylko na szarpakach, to w taki sposób nic nie znajdą. Musisz podnieść auto i łyżką montażową posprawdzać każdy wahacz, czy na przegubie kulowym nie ma luzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem ze stukami w zawieszeniu na 99% dźwięk wydają amortyzatory, po zakupie auta 2012 miałem bilsteiny nie pamiętam czy wtedy stukały, luzów niby nie miały i dalej nie maja ale wtedy wymieniłem obydwa amory na jakiś "no name" razem z gumami (poduszka amortyzatora VW 4D0 412 377 F) śmigałem do teraz aż była chwila wolnego i ojciec wymienił mi na jednego bilsteina który leżał dwa lata. Po wymianie przy bujaniu z początku rewelacja jak wyjechałem cisza pukał tylko ten no name ale po krótkim czasie i ten bilstein zaczął klepać najgorzej jest z rana jak wyjeżdżam później jest trochę cichszej dźwiękiem i moje pytanie czy po prostu amory na szrot czy te gumy są do wyrzucenia( ewentualnie dokręcenia na petardę), bo dźwięk przy no name jest puknięcia jakby o metal, ale przy bilsteinie jakby ocierał o gumę ale puknięcie także występuje. Problem nasila się gdy jest niższa temperatura otoczenia.

Edytowane przez cowboy91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Otóż posiadam passata b5fl 2002r. 1,9tdi 130km. Od miesiąca borykam się z denerwujacym problemem stukania w prawym przednim kole, zawieszeniu. Problem wygląda następująco. Jadąc droga , nieważne jaką może być dziurawa może być idealna, zaczynając robić slalom, bo inaczej rzadko stuka, głównie zakręty, zaczyna się orkiestra w prawym przednim kole, dźwięki są przeruzne, stuki, przeskakiwania, itp. Wymieniłem wszystkie wahacze febi nowe, przeguby dwie strony, łożysko w piascie , wytargalem od kolegi z takiego samego auta mcpersona i wlozylem na próbę do siebie, zamienilem łączniki stabilizatora lewy na prawy i dalej to samo. Dodam jeszcze że są takie chwile ze nic nie stuka i wtedy autem jeździ się jak nowka. Ja pukanie wróci autem jeździ się jak wozem drabiniastym. Pomóżcie proszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jarzmo od klocków nie tłucze się czasem na prowadzeniach?

 

Aha zapomniałbym,ja kiedyś miałem tak że czasami coś pukało aż doszedłem do tego że obluzowała się jakimś cudem maglownica układu kierowniczego a dokładnie śruba znajdująca się pod akumulatorem.

Warto sprawdzić tym bardziej że praktycznie wszystko sprawdziłeś już:/

Edytowane przez waldi2807

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności