dammar1983

Sprobuje zalozyc ta gume. Mam nadzieje ze poradze sobie sam.

To wytlumacz mi dlaczego drgania pojawiaja sie tylko gdy nagrzeje sie auto. Kolega mial podobny problem, kupil uzywki i ma swiety sspokoj. Ale dzieki za odpowiedz.

Koledzy proszę o pomoc. Prośba dotyczy poduszek silnika. Miałem drgania auta od poduszek silnika. Zanim przeczytałem posty na forum, mechanik wymienił mi poduszki na nowe FEBI. Teraz wiem już ze to lipa. Zakupiłem oryginalne "używki" na allegro i problem mam taki ze jak odpalam na zimno, jest ok, jadę jest ok, natomiast jak się zagrzeje to na obrotach biegu jałowego drży w aucie. Teraz mam pytanie: Mechanik nie założył na prawa poduszkę tej gumy ochronnej, czy może być tak ze poduszka się zagrzewa od temperatury tłumika i silnika i zaczyna drżeć w aucie? Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi. Dodam jeszcze ze jak miałem te nieszczęsne FEBI na wolnych obrotach była cisza, natomiast dalej działa się masakra. Tutaj odwrotnie.

Koledzy proszę o pomoc. Prośba dotyczy poduszek silnika. Miałem drgania auta od poduszek silnika. Zanim przeczytałem posty na forum, mechanik wymienił mi poduszki na nowe FEBI. Teraz wiem już ze to lipa. Zakupiłem oryginalne "używki" na allegro i problem mam taki ze jak odpalam na zimno, jest ok, jadę jest ok, natomiast jak się zagrzeje to na obrotach biegu jałowego drży w aucie. Teraz mam pytanie: Mechanik nie założył na prawa poduszkę tej gumy ochronnej, czy może być tak ze poduszka się zagrzewa od temperatury tłumika i silnika i zaczyna drżeć w aucie? Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi. Dodam jeszcze ze jak miałem te nieszczęsne FEBI na wolnych obrotach była cisza, natomiast dalej działa się masakra. Tutaj odwrotnie.

Koledzy proszę o pomoc. Prośba dotyczy poduszek silnika. Miałem drgania auta od poduszek silnika. Zanim przeczytałem posty na forum, mechanik wymienił mi poduszki na nowe FEBI. Teraz wiem już ze to lipa. Zakupiłem oryginalne "używki" na allegro i problem mam taki ze jak odpalam na zimno, jest ok, jadę jest ok, natomiast jak się zagrzeje to na obrotach biegu jałowego drży w aucie. Teraz mam pytanie: Mechanik nie założył na prawa poduszkę tej gumy ochronnej, czy może być tak ze poduszka się zagrzewa od temperatury tłumika i silnika i zaczyna drżeć w aucie? Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi. Dodam jeszcze ze jak miałem te nieszczęsne FEBI na wolnych obrotach była cisza, natomiast dalej działa się masakra. Tutaj odwrotnie.

Wreszcie znalazlem przyczyne tych denerwujacych stukow z prawej strony. Wlozylem miedzy szybe a kokpit kawalek pianki i w samochodzie cisza jak makiem zasial. W zyciu bym nie powiedzial ze kokpit moze wydawac takie dzwieki. Szkoda tylko pieniedzy ktore wydalem na nowe zawieszenie i reszte rzeczy ktore wymienilem ale nie zmarnuja sie napewno. Moze komus pomoze moj post. Pozdrawiam.

Koledzy gdzie w pasku reguluje się maglownice? Czytałem że gdzieś na dole, tylko czy trzeba coś więcej rozkrecac żeby tam było dojście poza zabudową silnika pod spodem? Jakie klucze będą potrzebne? Z góry dzięki.

Chodzi mi o to ustrojstwo gdzie masz amortyzator ze sprężyną. Jak to się nazywa wg ciebie?

Jar091 ja podmienilem od kolegi cała kolumnę mc persona gdzie u niego nie ma tych stukow i u mnie na jego kolumnie dalej to stukalo. Mi już brakuje pomysłów co to może być. Szukałem nawet na stronach audi bo tam też jest takie zawieszenie i też niczego konkretnego nie znalazłem. - - - - - aktualizacja - - - - - Jar091 ja podmienilem od kolegi cała kolumnę mc persona gdzie u niego nie ma tych stukow i u mnie na jego kolumnie dalej to stukalo. Mi już brakuje pomysłów co to może być. Szukałem nawet na stronach audi bo tam też jest takie zawieszenie i też niczego konkretnego nie znalazłem.

Rozebralem zacisk na czynniki pierwsze złożyłem i luzow nie ma tym bardziej że na wcisnietym hamulcu przy robieniu slalomu też są te dźwięki. Maglownica dokrecona na wieki wieków amen. Dwie śruby, pod Aku i pod serwo dokrecone. To mój pierwszy wv i już takie checy. Zniechecony już nim jestem.

Witam. Otóż posiadam passata b5fl 2002r. 1,9tdi 130km. Od miesiąca borykam się z denerwujacym problemem stukania w prawym przednim kole, zawieszeniu. Problem wygląda następująco. Jadąc droga , nieważne jaką może być dziurawa może być idealna, zaczynając robić slalom, bo inaczej rzadko stuka, głównie zakręty, zaczyna się orkiestra w prawym przednim kole, dźwięki są przeruzne, stuki, przeskakiwania, itp. Wymieniłem wszystkie wahacze febi nowe, przeguby dwie strony, łożysko w piascie , wytargalem od kolegi z takiego samego auta mcpersona i wlozylem na próbę do siebie, zamienilem łączniki stabilizatora lewy na prawy i dalej to samo. Dodam jeszcze że są takie chwile ze nic nie stuka i wtedy autem jeździ się jak nowka. Ja pukanie wróci autem jeździ się jak wozem drabiniastym. Pomóżcie proszę.