souler

bez paniki. kazdy pd dmucha i bedzie dmuchal.

kolo zebate na wale bylo sciagane? jesli tak to amba fatima i podziekuj temu kto to zrobil.

przerobka z anglika to pikus w porownaniu do tego

oczywiscie ze sie da. koszty? no kupisz sobie drugiego takiego jak masz, tylko rocznik 2001. juz wiesz, ze lepiej sprzedac tego i kupic 4x4?

5w30 z tego co pamietam. fordowski jest dobrym olejem i motul tez ok.

jesli chcesz porzadnie oszczedzic to nie rob ic i zostan tylko na chipsie. moc na poziomie 160-165 kuni pozwala na sprawne przemieszczanie sie, choc oczywiscie w trasie bedziesz odczuwal, ze jednak te pare konikow ucieka przez maly ic, aczkolwiek nie bedzie to na tyle drastyczny spadek, zeby auto jechalo jak seria 130.

a mnie wcale nie dziwi, ze vw kradna najwiecej. najpopularniejsza marka potrzebne czesci krasc trzeba. mojego modelu juz to nie dotyczy, ale b5 3b/3bg, b6, golf 4/5 ida jak woda.

no jak zapchales kata to moze byc waskim gardlem. u ciebie nie ma wiecej spalin niz przedtem, bo niby skad? pewnie bys chcial, ale narazie to tylko marzenia. masz widoczny problem ze sterowaniem turbiny i popelniles blad przy wymianie: uszkodzony wezyk, walnieta membrana w gruszcze... szukaj to znajdziesz.

wszystko jest mozliwe, tylko mechanik musi miec wiedze co i jak zdiagnozowac, a nie ograniczac sie do podpiecia "kasownika bledow" i rzucac teoriami, a potem wymieniac pol auta do skutku.

to moze zamiast kupowac przeplywki lepiej zrobic sobie instalacje porzadnie, zeby nie bylo strzalow?

tak, oleje gm to inne marki w opakowaniu gm. syntetyk to chyba mobil, ale polsyntetyk to juz nie wiem skad biora. poza cena nic specjalnego.

masz kase to bierz 115 auy. bodajze od 2002 roku silnik dostal korby i wał od 130, czyli nieograniczony potencjał wytrzymalosci.

albo zycie albo samochod. kilka sekund ciebie nie zbawi, a vr sie rozsypie. podpierasz zawory w ten sposob. wspolczuje temu silnikowi, jesli po 5km juz deptasz do odcinki. smarowania brak, ale wazne ze dzwiek jest. brawo za pomysly. syfne oleje, zuzyte popychacze io przebieg oraz deptanie na zimnym powoduja taki efekt. nie zauwazylem tego nigdy u siebie, ale: - jest syntetyk - nie deptam na zimnym - a popychacze i tak mam zuzyte

brak smarowania lub czesciowo zatarty wirnik. czesciowo, bo pewnie na zimnym jest ok, a w miare jazdy rozszerzalnosc temp robi swoje.

zlym ustawieniem sztangi, dziura w dolocie

a slepy ze napisalem wyraznie "jesli dlugo nie byla wymieniana"? poza tym glupia wymiana jest duzo prostsza przy zdjetych paskach niz pozniejsza zabawa z wyciaganiem altka badz sciaganiem kola pasowego.

aczkolwiek jesli dlugo nie byla wymieniana to lepiej dolozyc te 8 dych i wymienic wraz ze wszystkimi paskami oraz rolkami.

turbo czlowieku. jak dograsz graty to 200 kuni masz na dzien dobry.

zuse jak sie scigac chcesz to esp najpierw wylacz, a nie piszesz, ze komp obcina dawke i hamuje jak opanujesz starty bez esp bedziesz kozak i ciezko bedzie paska dogonic.

ktora w zaden sposob nie bedzie odbiegac od obecnej. odpowiedni stopien sprezania+cisnienie+paliwo+strojenie i afr oraz egt w zaden sposob nie wplynie na wydajnosc ukladu chlodzenia, chyba ze ma chlodnice z "malucha".

uszczelka albo pierscienie

to samo powinno byc. co sie stalo, ze glowki szukasz?

to nie silnik do szybkiej jazdy ani wyscigow. trwalosc wyzsza niz 1.6td.

jutro. wymyslasz niemilosiernie

jego obecny olej nie spelnia norm vw dla pompek. kapisz?