souler

no wlasnie co to bedzie - u mnie nie ma problemow z wrzucaniem biegow, aczkolwiek trzeba odrobine wiecej sily. biegi nie wchodza plynnie, ale wskakuja, pokonujac jakby opor w pewnym momencie. w zasadzie jest to odczuwalne przy kazdym biegu. najbardziej na zimnym silniku przy jedynce.

szkoda autek sam jak bede mial okazje posmiagac na sniegu to zrobie to, ale z glowa.

kat wtrysku chyba musisz kolego ustawic

ludzie co wy wygadujecie ze jak auto ma 200 tys to juz musi brac olej? wcale nie musi!!! a tym bardziej diesel. jak dobry silnik to nie ma prawa. to vw, a nie honda. turbawka to koszt 500-800zl zaleznie od regionu. AAZ jest slaby fabrycznie, ale za to ma super mozliwosci podniesienia mocy. 90-100 konikow i wtedy auto zaczyna jezdzic lepiej niz 1Z. dodatkowa zaleta jest prostota i niski koszt modyfikacji.

troche ci juz ssie tego oleju.moj w zasadzie nie bierze oleju, wymiany co 10 tys km.powoli regeneracja turbinki ci sie zbliza

no to widze ze nie jestem sam. po pierwsze jesli pokazuje wam zbyt duza temp to najlepiej sprawdzic termometrem w zbiorniczku wyrownawczym. na rozgrzanym silniku powinno byc 86-88 stopni. wezykiem odpowietrzenia ciagle powinien przelewac sie plyn.jesli tak nie jest to warto go sprawdzic.opor na pinach 1-3 i 2-4 nie powinien byc taki sam.nie pamietam ktora para jest ta wlasciwa, ale na jednej z nich rezystancja przy 90 st. powinna byc ok. 250ohm, natomiast na drugiej parze wyraznie wyzsza. u mnie po wymianie czujnika temp jest prawie 110st., na silniku 90. oczywiscie kupilem zamiennik. nie udalo mi sie rozwiazac tego problemu jeszcze. mam zamiar kupic ze szrotu stary czujnik i zobaczyc co bedzie. najwazniejsze ze temp jest odpowiednia i nie gotuje sie.