Skocz do zawartości
adam_waw

Likwidacja szkody z OC sprawcy

Rekomendowane odpowiedzi

Po tygodniu przyjechał szkodowiec, poodlądał i pojechał.

Nie robił żadnych fotek? Nie sporządził protokołu oględzin i nie dał Ci do podpisu? Nie pytał jaką formę naprawy wybierasz - gotówkową, bezgotówkową?

Zapytaj ich, w tym HDI, na jakiej podstawie likwidator sporządził kosztorys. Z tego co piszesz, to równie dobrze mógł sobie to wyssać z palca nie ruszając się zza biurka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia porobił, a i owszem. Protokól z oględzin też dostałem do podpisu. I z tego co się dowiedziałem kilka rzeczy z niego mi wywalił. Np. mam połamany zaczep obudowy filtra powietrza - to uzanali i jak mnie Pan łaskawie poinformował, policzyli mi nawet nowy filtr :o ale pokazywałem gościowi, ze mam połamane zaczepy w przepływomierzu, tego mi nie uwzględnili, bo jak twierdzi, oglądało to kilku rzeczoznawców i ponoć nie mogło do tego dojść w chwili kolizji. A Obudowa filtra wyrwana z zamocowania.

Ale w rozmowie z niezależnym rzeczoznawcą dowiedziałem się, ze muszę czekać na kosztorys od HDI (bo tam był ubezpieczony sprawca) i dopiero wtedy on napisze mi rzetelną wycenę na podstawie ich kosztorysu i na jej podstawie będę się odwoływał, bo troszkę to wszystko śmieszne.

Żeby nie było. Kasa wpłynęła na konto tydzień po oględzinach chyba, ale co z ile itd. to nie wiem. Może powinienem szukać części w tych cenach, które będą w kosztorysie?? Albo blacharza, który pomaluje auto 200 zł za element.

jak dostane kosztorys to może będę mądrzejszy.

napisze co i jak.

Edytowane przez kryniu78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może ktoś ma jakieś wzory pism jakie wysyłał do ubezpieczyciela w podobnym, przypadku, byłbym wdzięczny gdyby mi podesłał na maila: [email protected]

 

Może wieczorkiem coś wrzucę, jakieś wzory pism, które pisąłem.

Narazie masz linka do strony Rzecznika Ubezpieczonych, poszukaj artukułow, moga duzo pomóc, nawet są tam chyba wzory pism.

http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-problemy/Czesci_oryginalne_a_czesci_alternatywne_zamienniki___44

 

http://www.rzu.gov.pl/publikacje/artykuly-pracownikow-i-wspolpracownikow/all

 

Jesli chcesz dostac kase na podstawie kosztorysu, taką jakbys zapłacił za naprawę w ASO to zapomnij. Wiec albo wstawiaj do ASO, ale uwazaj żeby nie wyszła szkoda całkowita, albo pisz odwołania. Generalnie na początek powinieneś napisac do nich pismo, żeby przedstawili Ci kosztorys naprawy. Wszystko załatwiaj na pismie, bo tam pracują ludzie o szczególnych zdolnosciach do kłamania i kręcenia, a przez telefon powiedzą Ci wszystko, byleby Cię zniechecić.

Pozdrawiam i powodzenia

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkodę całkowitą orzeka się wtedy, gdy koszt naprawy jest większy lub równy wartości rynkowej auta. I raczej Twoje niezgadzanie się odpada, bo za dużego wyboru mieć nie będziesz
Dzwonilem dzis do RZU i okazuje sie na szczescie, ze niekoniecznie: wystarczy ze szkoda jest juz kolo 60% i bardziej oplaca im sie sprzedac wrak i doplacic roznice, poza tym wiadomo ze w moim przypadku dojdzie odszkodowanie za utrate wartosci, wiec suma sumarum mozliwe, ze uda sie to dobrze rozwiazac:) Ogladalem dzis auto, w sumei wielkiej tragedi nie ma slupek wjechal do srodka jakies 4-5 cm, prog lekko skrecony, przednie i tylne drzwi wymiana, dodatkowo moj fotel z airbagiem no i kurtyna z podsufitka- wyjdzie z 30-40 tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ogladalem dzis auto, w sumei wielkiej tragedi nie ma slupek wjechal do srodka jakies 4-5 cm, prog lekko skrecony, przednie i tylne drzwi wymiana, dodatkowo moj fotel z airbagiem no i kurtyna z podsufitka- wyjdzie z 30-40 tys

 

IMHO będzie szkoda całkowita i to bez gadania ;) przy czymś takim to już masz auto z glowy raczej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to bardzo bym sie z tego cieszyl, ale ASO kreci lbem ze oni tego nie widza na calkowita, wiadomo nie zarobili by nic. Jeszcze jedno pytanie , nei dostalem zadnej kopi notatki policji czy cos takiego, powinienenm to dostac czy pzu wystepuje o to do KRD?

W przypadku PZU, oni sami się zgłaszają do danej jednostki policji-musisz tylko wskazać jednostkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to bardzo bym sie z tego cieszyl, ale ASO kreci lbem ze oni tego nie widza na calkowita, wiadomo nie zarobili by nic. Jeszcze jedno pytanie , nei dostalem zadnej kopi notatki policji czy cos takiego, powinienenm to dostac czy pzu wystepuje o to do KRD?

 

Foty

1009209.jpg

1009212.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Policja nawet nie wyda Tobie takiej notatki za darmo, to leży w gestii ubezpieczyciela. Przekazujesz wszystkie informacje gdzie i o której godzinie, a oni sobie już sami poradzą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslalem ze bede mial wiecej szczescia i nie bede musial pisac w tym watku a jednak.

 

28 kwietnia jechalem z kielc trasa e7 - nowa obwodnica - po 2 pasy w kazdym kierunku. Byla to godzina 22.30 czyli juz ciemno - w tym samym kierunku przede mna poruszal sie pojazd marki VW Golf 3. Dojezdzajac do niego zauwazylem (mozna powiedziec ze zauwazylem bo to byl ulamek sekundu :) ) ze z dachu cos sie odrywa i leci w moim kierunku. Dostalem w caly przod auta - jak sie okazalo potem - bo Pan nawet sie nie zatrzymal i musialem go gonic - to z dachu oderwal mu sie szklany szyberdach a nastepnie w formie szklanego deszczu uderzyl w moje auto. Uszkodzenia: dach, szyba (mnostwo odpryskow ale cala), maska, blotniki, ranty drzwi i blotnikow, zderzak, szkla reflektorow.

 

Dostalem wycene od TU - i teraz najlepsze - trafilem na Compense ;/

 

oto jego najwazniejsz fragmenty:

Uszkodzenia niezwiązane ze szkodą oraz wcześniejsze naprawy :

zderzak przedni przecięty z prawej strony liczne punktowe odpryski lakieru, listwa prawa zderzaka przedniego ubytki lakieru w wyniku łuszczenia się, szkła reflektorów przednich poocierane + liczne punktowe obicia, pokrywa silnika liczne punktowe odpryski lakieru + punktowe zaprawki lakiernicz w miejscach odprysków, błotniki przednie lewy i prawy oraz drzwi przednie tj. rama drzwi w części przedniej liczne punktowe odpryski lakieru, dach - punktowe odpryski lakieru, błotnik t.l zagnieciony w części przedniej nadkola, szyba przednia - liczne punktowe odpryski wielokrotnie kwalifikujące element do wymiany, grubość powłoki lak. na błotnikach przednich w części przedniej do 178 um, na pozostałej pow. nadwozia do 129 um.

 

szybko komentujac - grubosc lakieru - blotniki do 178 a reszta nadwozia do 129. TO oznacza ze malowane? Malowane byly drzwi kierowcy jeszcze w DE wiec to mnie dziwi.Reszta oryginal - a mierzony byl wczesniej przez 3 rzeczoznawcow.

 

Szyba byla k.rwa idealna a ten pisze ze uszkodzenie nie zwiazane ze szkoda - to samo dach. Lampy to samo.

 

Wychodzi na to ze cale auto mialem juz wczesniej poobijane i zniszczone!!

 

wycena naprawy:

beztytuute.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

po kolej - lampy to ori ksenon - ubytki sa tak glebokie - ze nie sposob ich spolerowac - mam sciagnac z lampy po 1mm plastiku? Zakladam ze rzeczoznawca widzial ze to nie szklo tylko plastik.

 

Maska ok - miala juz odpryski bo to normalne - wiec amortyzacja ale dach i drzwi? a gdzie reszta? Najwieksze wk.wienie mam o szybe - oryginal to nie byl ale byla idealna zadnego oprysku - a ten pisze ze juz taka byla.

 

Przepraszam za moj nie wyszukany jezyk - ale jestem taki zly i zarazem bezsilny. Moze poradzicie mi jak mam to madrze rozegrac.

Auto sprawca kupil pare dni przed zdarzeniem - wiec chyba wszystkie pisma szly jeszcze do poprzedniego wlasciciela - bo do dnia dzisiejszego sprawca nie odeslal potwierdzenia zdarzenia. Dzwonilem dzis do niego i mowi ze nie ma zadnego pisma - a jesli jakies dostanie to wszystko potwierdzi.

 

Mam ochote pojechac do tego rzeczoznawcy i obic mu gebe. DO compensy nie ma co dzwonic - nikt nie odbiera telefonow - a jak juz sie to zdarzy to 1 na dzien - a Pani ktora prowadzi moja sprawe przydalaby sie paczka Viagry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
szybko komentujac - grubosc lakieru - blotniki do 178 a reszta nadwozia do 129. TO oznacza ze malowane?
jeśli przyrząd był prawidłowy skalibrowany to może świadczyć, że błotniki były pryskane, a reszta nadwozia jak najbardziej ok. Toyoty mają bardzo cienko położony lakier 60-70 a w wiekszości marek na końcówkach elementów dochodzi do 120-140. Walcz, bo niestety trafiłeś pechowo.

 

Compensa będziesz próbowała wyrwać każdy grosz jak to przyzwyczaiła sie do siebie, nawet może zarzucić Tobie, że takie zdarzenie nie miało miejsca!

 

Jedź do rzeczoznawcy(albo Aso), wykonanaj odrębną wycene podepnij do odwołania i wysyłaj :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Policja nawet nie wyda Tobie takiej notatki za darmo, to leży w gestii ubezpieczyciela
to nie jest tak. Jak długo czekałem na wypłatę odszkodowania z Allianzu (mówili że nie mają jeszcze notatki z policji)to sam osobiście pojechałem do "drogówki" i wypełniłem wniosek, który był na policji o osobisty odbiór notatki. Po tygodniu miałem ją w ręku. Policja ma obowiązek w ciągu 30 dni przesłac notatkę do ubezpieczyciela tak więc opłaca się iśc po nią samemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widać co komisariat to inaczej, ale jedno sie zgadza, że to ubezpieczyciel powinien zabiegać o notatke, a nie My :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Policja ma obowiązek w ciągu 30 dni przesłac notatkę do ubezpieczyciela tak więc opłaca się iśc po nią samemu.

 

Dokładnie tak jest. Ja miałem kolizje w sobotę, a notatke mogłem odebrać juz w poniedziałek, bez zadnych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to ubezpieczyciel powinien zabiegać o notatke, a nie My
Paweł masz rację, ale zazwyczaj ubezpieczycielowi nie zależy na szybkim załatwieniu - wypłaty odszkodowania, dlatego w przypadku "ściemniania" lepiej samemu to załatwic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dostalem kosztorys :)

 

jak Pawel zauwazyl - za szybe mi nie zwroca - bo wczesniej juz miala odpryski!! ha a najlepsze jest to ze ja ich nie widzialem :) a Pan rzeczoznawca powiedzial ze one juz byly i ch.. za dach przyznal mi amortyzacje zużycia 50% dlatego ze nad szyba ma odprysk o wielkosci 1x1mm - wiec tak czy ciak musialbym malowac gdyby nie ta szkoda . Normalnie brak mi slow - siedzialem na telefonie 30min i rozmawialem z tym rzekomym rzeczoznawca i brak mi slow. Lampe kazal mi spolerowac w jakiejs firmie - kazal mi sobie znalezc na internecie i tam jechac.

 

Czy moglby mnie ktos nakierowac moze byc via PW - zeby tu nie smiecic - jakie pismo mam do nich wystosowac zeby sie wkoncu k....a ogarneli. Chyba wczesniej nie pisalem - przyznali mi 600zl :) za maske zderzak lampy szybe i dach - ktore sa uszkodzone a ktore wg nich byly juz wczesniej uszkodzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nei dostalem zadnej kopi notatki policji czy cos takiego, powinienenm to dostac

 

Podjedź na Komendę Policji która prowadzi Twoją sprawę, poproś o notatkę z miejsca zdarzenia, nie powinno być problemów z wydaniem od razu. Możesz też zadzwonić do nich i spytać się czy można złożyć wniosek o wydanie notatki w formie faxu i czy prześlą również na fax. Ja miałem taki przypadek że nie stwarzali problemu z wysyłką notatki na podany fax. Jak już będziesz miał notatkę prześlij ją do ubezpieczyciela, bo czekając jak to ubezpieczyciel sam wystąpi o notatkę to możesz się nie doczekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj na pierwszej stronie, albo w tym drugim wątku jest pismo wraz z art. który mówi o przywróceniu do staniu sprzed szkody bez użycia zamienników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy moglby mnie ktos nakierowac moze byc via PW

 

Poszukaj na stronie Rzecznika Ubezpieczonych, tej, którą podałem we wcześniejszym poście. Nie mam teraz czasu żeby znaleźć odpowiedni artykuł, bo ja je sobie wydrukowałem. Niestety musisz poświęcić trochę czasu, ale opłaca się bo tam masz wszystko powiedziane i podane odpowiednie artykuły prawne i orzeczenia sądów, którymi możesz się podeprzeć pisząc odwołanie.

Pozdrawiam

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz dziesiaty moze w tym watku, jezeli sa problemy z ubezpieczycielem z OC sprawcy to sie wstawia samochod do ASO na rozliczenie bezgotówkowe i po klopocie.Z OC sprawcy TU ma obowiazek ci przywrocic stan jaki byl przed kolizja.

Zgodnie z przepisami prawa (Kodeks Cywilny art. 361, 363 i 415, Rozporządzanie Ministra Finansów z dnia 24.03.2000r. DU. Nr 26 poz. 310 w sprawie OC), ubezpieczyciel w zakresie OC, zobowiązany jest zaspokoić roszczenia poszkodowanego w takim stopniu, aby nie odczuwał żadnych strat związanych z zaistnieniem szkody

Jozko mi koles w serwisie VW powiedzial ze jakby on prywatnie mial naprawiac samochod z OC sprawcy w Compensie to by wolal ze swojego AC naprawic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jozko mi koles w serwisie VW powiedzial ze jakby on prywatnie mial naprawiac samochod z OC sprawcy w Compensie to by wolal ze swojego AC naprawic.

Zawsze można naprawić z własnego AC i wówczas Twój ubezpieczyciel ściągnie sobie pieniądze od ubezpieczyciela sprawcy.

Nie wiem dokładnie, jak to zrobić, ale można poszperać-słyszałem, że tak można.

A ja jestem ciekawy, jak wyjdzie ze szkodą całkowitą w Compensie-może nawet bardziej przestraszony niż ciekawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności