Krawcol82 Zgłoś #161 Napisano 3 Czerwca 2010 (edytowane) No to przynajmniej macie tak fajnie, że Warta czy Hestia podsyłają Wam kupca... Mi przy likwidacji szkody całkowitej z OC nie podesłali kupca, tylko sam muszę się z wrakiem bujać Znalazłem kupca, ale za kwotę mniejszą niż wycena Compensy-muszę uzyskać ich zgodę na sprzedaż wraku taniej (żeby dopłacili różnicę) i muszę jeszcze czekać na wypłatę pieniędzy z ich strony (minęło już ponad 30dni od wypadku)-wszystko się przeciąga przez sprawcę-nie spieszyło mu się z wysłaniem papierów, a sprawa trafiła do sądu (wypadek, nie kolizja)-więc policja tez sie nie spieszy z wysyłaniem papierów do Compensy... Po prostu ręce opadają Te ubezpieczenia są jedną wielką porażką-to TU powinno brać sobie wrak na jakiś swój plac i bujać się z rozbieraniem/sprzedażą auta, a nie poszkodowany. Poszkodowany w jak najkrótszym czasie powinien powinien mieć usuniętą szkodę, wypłacone pieniążki, żeby kupić jak najszybciej kolejny samochód potrzebny jednak do życia. No i denerwuje mnie to wszystko, bo mam upatrzonego Passata w Reichu i nie mogę nawet po niego jechać, bo nie mam pieniędzy z odszkodowania Edytowane 3 Czerwca 2010 przez Krawcol82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jozko Zgłoś #162 Napisano 7 Czerwca 2010 ja mam pytanie odnosnie mojego AC - caly czas nie moge dogadac sie z Compensa - winny jest podpisal oswiadczenie (potwierdzil zdarzenie) a papiery jeszcze od niego niby nie dotarly i w zwiazku z tym nie moga w ustawowym terminie zrobil wyplaty kwoty bezspornej. Pytanie moje brzmi - o ile termin na zgloszenie szkody z AC wynosi 7 dni - czy teraz - a minelo juz 30 dni moge zglosic szkode do swojego TU zrobic to z AC a oni niech sie szarpia z Compensa. I jeszcze jedno do jakiego sadu mam skierowac wniosek o zanizone odszkodowanie z tytuly szkody z OC sprawcy? TU Compensa wycenila mi szkode na 600zl a rzeczoznawca niezalezny z PZMotu na 6500zl. Rozbieżnosc ogromna wiec warto walczyc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #163 Napisano 11 Czerwca 2010 Teraz ja potrzebuję Waszej rady 31 grudnia miałem stłuczkę w tył, likwidacja z OC sprawcy. Rzeczoznawca był, porobił zdjęcia itd. Dostałem kasę, a dopiero po moich upomnieniach - kosztorys. W kosztorysie wyszczególnione są do wymiany klapa tylna i nakładka zderzaka. Hak holowniczy do sprawdzenia. Po demontażu wszystkiego okazało się, że belka zderzaka jest pokrzywiona. Czy po takim czasie mogę zgłosić tą dodatkową szkodę, której nie było widać przy oględzinach? Rzeczoznawca powiedział, że zderzaka nie będziemy zdejmować (zima), a gdyby coś się okazało jeszcze, to żeby robić zdjęcia i zgłaszać. Pytanie, czy nie za późno? I jak to załatwić żeby było ok Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbasz Zgłoś #164 Napisano 11 Czerwca 2010 Teraz ja potrzebuję Waszej rad Wydaje mi się że powinieneś zgłosić dodatkowe oględziny do swojej szkody, nie ma potrzeby zgłaszać nowej szkody. Nie powinno być za późno. Upieraj się jeszcze aby wymienili Ci hak, mi kiedyś też wjechał w tył auta gość, do wymiany była klapa, zderzak, nakładka zderzaka i absorber. Na początku ubezpieczyciel nie chciał przyznać do wymiany haka, ale powiedziałem ze ma mi na piśmie napisać że jest hak w 100% sprawny i można normalnie z niego korzystać to już miał problem. Ale oddałem auto do ASO VW i bezgotówkowo naprawiałem tam pomierzyli hak i miał ok 1mm zgięcia od razu była wymiana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klapek Zgłoś #165 Napisano 12 Czerwca 2010 I jeszcze jedno do jakiego sadu mam skierowac wniosek o zanizone odszkodowanie z tytuly szkody z OC sprawcy? W takich przypadkach najlepiej jest mieć wykupioną ochronę prawną w DAS.Oni zajmują się takimi rzeczami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kryniu78 Zgłoś #166 Napisano 16 Czerwca 2010 Ja ze swoja sprawą poszedlem w koncu do radcy prawnego, który się bawi takimi właśnie przypadkami. Twierdzi, że sprawa jak najbardziej jest wygrana i że mam do odzyskania jeszcze 6000. On bierze za to 10% ale mnie nic nie interesuje. Ja zresztą ani głowy ani czasu ani specjalnie chęci do tego nie mam. A z tego co z nim rozmawiałem ,to i tak najprawdopodobniej wszystko skończyło by się z HDI w sądzie, bo to u nich normalka. Nie płacą aż do sprawy sądowej, a po przegranej sprawie nawet nie piszą odwołania i płacą pieniążki. Ponoć straszny bajzel mają tam u siebie. Na razie mam od niego przedsądowe wezwanie do zapłaty dla HDI. Pisma będę zbierał, może przydadzą się na przyszłość, mi albo komuś innemu. Jak obiecałem będę relacjonował na bierząco. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jozko Zgłoś #167 Napisano 16 Czerwca 2010 jak wyglada takie przedsadowne wezwanie do zaplaty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #168 Napisano 16 Czerwca 2010 Nie ma szablonów. Chodzi o treść. Wzywasz ostatecznie do zapłaty, w terminie....., pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Ja dodatkowo na dole piszę "do wiadomośći" i wysyłam Rzecznik ubezpieczonych, komisja nadzoru finansowego i główna siedziba ubezpieczyciela. Jak do tej pory jest skuteczne.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wazzi Zgłoś #169 Napisano 21 Czerwca 2010 ja postanowielm uderzyc w inny posob nei do firmy, tylko do bandzwola ktory podpsiuje sie pod tymi swistkami : Odpowiadając na Pańskie pismo z dnia 16 czerwca 2010 informuję : Po konsultacji z prawnikiem nie minę się wiele z prawdą twierdząc, że można się w Pańskim postępowaniu dopatrzyć znamion czynu zabronionego z art. 286 par. 1 kodeksu karnego, czyli tzw. oszustwa. Jeżeli bowiem ktoś "doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem, w celu uzyskania z tego tytułu korzyści majątkowej, ten podlega każe od 6 miesięcy do lat 8 więzienia". Jako osoba kompetentna na stanowisku kierowniczym doskonale wie Pan, że poszkodowanemu należą się zupełnie inne pieniądze (orzeczenia SN w sprawie bezprawnej amortyzacji części z tytułu szkody OC są Panu doskonale znane i nie widzę głębszego sensu ich przytaczani). Wprowadzając mnie jako niefachowca w błąd, takimi pojęciami jak: amortyzacja, ubytek wartości czy współczynnik odchylenia usiłuje mnie Pan skłonić jako poszkodowanego do rezygnacji z należnych mi środków finansowych za uszkodzone mienie. Reasumując wnoszę o natychmiastowe ponowne przedstawienie kosztorysu zgodnie z obowiązującym prawem tzn. likwidację pozycji urealnienia części a także współczynnika odchylenia, w przeciw wypadku sprawa bezzwłocznie zostanie skierowania na drogę prawną. Do wiadomości : 1. Adresat 2. Centrala PZU al. Jana Pawła II 24 00-133 Warszawa 3. Biuro Rzecznika Ubezpieczonych al. Jerozolimskie 44 00-024 Warszawa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #170 Napisano 23 Czerwca 2010 dziś rozmawiałem z koleżanką pracującą w PZU i powiedziała mi że od 1 czerwca weszła jakaś unijna dyrektywa że jeżeli robimy szkodę z OC sprawcy to ubezpieczyciel ma prawo wsadzić na zamiennik ktoś coś na ten temat słyszał ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wazzi Zgłoś #171 Napisano 24 Czerwca 2010 Totalna bzdura, weszla dyrektywa autoryzowane serwisy moga montowac zamienniki, rece opadaja na to co ubezpieczyciele zaczynaja wyprwiac;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkmisiek Zgłoś #172 Napisano 16 Lipca 2010 właśnie dostałem odpowiedź z Generali dot. najmu samochodu z OC sprawcy: Szanowny Panie, w związku ze złożonymi roszczeniami z tytułu wynajmu samochodu zastępczego uprzejmie zawiadamiamy, iż zgodnie z art. 361 § 1 kodeksu cywilnego ubezpieczyciel w imieniu sprawcy szkody ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.Ubezpieczyciel nie ma więc obowiązku zwrotu kosztów wykraczających poza rzeczywisty rozmiar szkody. Informujemy, iż roszczenie o wypłatę odszkodowania za wynajem pojazdu zastępczego jest uzasadnione tylko wtedy, gdy poszkodowany w związku z niemożnością korzystania z uszkodzonego pojazdu poniósł szkodę majątkową. Zapis art. 361§ 2 k.c dotyczy bowiem jedynie korzyści majątkowych, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Zatem tylko osoba prowadząca działalność gospodarczą przed powstaniem szkody, której pojazd jest niezbędny do wykonywania zawodu może ubiegać się o odszkodowanie z tytułu zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego. Odszkodowanie takie nie przysługuje natomiast, jeżeli pojazd służył tylko do zaspokojenia potrzeb osobistych. W tym przypadku poszkodowany nie poniósł szkody majątkowej, lecz szkodę niemajątkową polegającą na utracie wygód. Ponadto przypominamy, że zgodnie z treścią art. 6 KC., ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne”, a zatem to na osobie zgłaszającej roszczenia odszkodowawcze spoczywa obowiązek wykazania zakresu odniesionej szkody i zasadności zgłaszanych roszczeń, natomiast zgodnie z art. 826 KC na Poszkodowanym spoczywa również obowiązek nie powiększania rozmiaru szkody. Z poważaniem co można zrobić jeszcze w tym temacie żeby jednak wypłacili za wynajem auta na czas naprawy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meriam3 Zgłoś #173 Napisano 11 Października 2010 Witam Mam takie oto pytanko . TU Warta -Sprawca kolizji zarysował mi jeden bok w efekcie drzwi kierowcy lekko zarysowane , drzwi pasażera do wymiany - pogięte i lewy błotnik pogięty na nadkolu . Zgłosiłem szkodę w Warcie z OC sprawcy a tam wyceniono mi szkode na 2300,00 zł - wziąłem to śmiechem bo za samą listwe ozdobną na drzwi pasażera (do wymiany -pogięta ) zapłaciłem 177,00 zł a warta wyceniła mi to cacko z wersji BAISIK na 28,00zł dodam że mój to higlain z chromem , drzwi na 660 zł i reszta to koszt malowania około 370 zł i blacharka oraz wymiana - razem 2300,00. Odwołałem sie od tego przedstawiając mój kosztorys na 5200,00 w zaprzyjaźnionym zakładzie bo jak pojechałem do ASO w Lubinie to mi za malowanie i wymiane bez części zaśpiewali około 7000,00 zł Co wy na to i czego moge się spodziewać Jak to jest z częściami zamiennikami (moga czy nie) dodam że lakier na moim autku jest orginalny Prosze o podpowiedzi tych kolegów którzy już mieli podobne sytuacje czego moge się spodziewac . Z góry dziękuje i pozdrawiam P.S. dostałem odpowiedz ,że przyznali mi tę kwotę 5200 pod warunkiem że naprawy dokonam w ASO . I co mam teraz zrobić - w ASO naprawią mi za 10000 zł minimum , warta wypłaci tylko 5200 a resztę ? Może zna ktoś jakiegoś dobrego prawnika który w ubezpieczeniach siedzi i potrafi z nimi pertraktować bo za 2300 zł sumy bezspornej nie wyremontuję autka a taką mi właśnie przyznali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bimbol Zgłoś #174 Napisano 11 Października 2010 Najprościej jechać do rzeczoznawcy na wycenę i podpiąć ją pod odwołanie, albo podjedź do Aso poproś o kosztorys wyceny naprawy i zrób to samo co z orzeczeniem. Jak są tacy och i ach,to niech podadzą paragraf na to, że musisz w ogóle naprawić samochód i tym samym ukazać fakture za naprawę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #175 Napisano 12 Października 2010 ktoś tu fajnie już pisał o wyłudzeniu przez ubezpieczalnie więc napisz im że nie masz obowiązku robić w ASO a Twoje prawo to dostać kase i zrobić z nią co chcesz napisz że oddasz sprawę do sądu ktoś kto celowo wprowadza Cię w błąd w celu uzyskania korzyści podlega karze i założe się że zapłącą i się już więcej nie odezwą po za tym wyślij im wycene z ASO bo to muszą Ci zapłacić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meriam3 Zgłoś #176 Napisano 12 Października 2010 (edytowane) Tak wszystko fajnie ale jest pewne ale ? czekam na razie na decyzje pisemna z warty _ dzwoniłem do ASO Lubin i powiedzieli mi tak , przyjmą ale tylko odemnie i mnie przekażą faktury i to ja musze zapłacić a jak TU mi zwróci to bede miał fajnie A oni jako ASO nie chcą mieć nic wspólnego z TU ponieważ wielokrotnie zdarzało im się sponsorować w taki sposób ubezpieczycieli i maja już kilka spraw w sądzie pozakładanych w tych sprawach przeciwko ubezpieczycielą .Powiedziano mi że i owszem zrobią mi wyceną szkody i mogę przedstawić do akceptacji TU i jak sie wówczas zgodzi TU to będę miał pewność i spokój . A ja dalej czekam . 24 minie 30 dni od zgłoszenia szkody i co wówczas czy to oni muszą pertraktować ze mną czy ja wówczas mogę ich pozwać ? Edytowane 13 Października 2010 przez Duży Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meriam3 Zgłoś #177 Napisano 17 Października 2010 (edytowane) PaoloM86 Zrób tak : -przyjmij gościa i pogadaj z nim kurtuazyjnie , następnie skontaktuj sie z firmą która pracuje w branży ubezpieczeń i windykacji i zleć im własną wycenę i prowadzenie sprawy , za zderzak rzeczoznawca Ci wyceni około 1000 zł jak sądze a to jest warte trzy albo cztery . Firma bierze około 15 % od sprawy i poprowadzi jek się należy A tobie będą wciskać kit ,że auto wartość około 15tys. i że na zamiennikach i że nie dadzą tylko własne warunki stawiają A decyzja będzie należeć do ciebie Mnie paska z 2005 roku do ubezpieczenia to wyceniali na 35000 zł a do kosztorysu na wycenę szkody to za 20000 zł , naprawa usterki w ASO okło 12000 zł a oni mi wycenili na 2300 ( wymiana drzwi tylnych błotnik tylny i malowanie w/welementów i drzwi przednich ) jak się odwłałem to za 5200 zgadzają się ale w ASO . A ASO z nimi za taką cenę niechce gadać wogóle i każe mi wstawiś auto prywatnie i wystawi mi faktury a ja niby mam się już sądownie użerać z Wartą takie to cyrki Edytowane 17 Października 2010 przez meriam3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krk62 Zgłoś #178 Napisano 3 Listopada 2010 Witam wszystkich , mój samochodzik także został pokrzywdzony w wypadku, podczas wyprzedzania kobieta mnie nie zauważyła i także przystąpiła do mijania pojazdu i wjechała centralnie w mój prawy bok:( doszło do uszkodzenia mojego błotnika, drzwi przednich i tylnych, tylnej lampy, oraz stuki w zawieszeniu ponieważ zostałem zmuszony wjechać na pobocze przez co wyskoczył mi balon na oponie bo to było miękkie pobocze(trawa z kamieniami itp) jestem już po oględzinach rzeczoznawcy z firmy ALLIANZ. Powiedział że to będzie w 99% szkoda całkowita. Co to oznacza? Czego mam się spodziewać? Pomóżcie koledzy. Pozdrawiam Łukasz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #179 Napisano 3 Listopada 2010 powiedzieć sobie może ale Ty na to się nie musisz zgodzić i zarządać wypłaty z wycena na oryginalnych częściach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackdob Zgłoś #180 Napisano 3 Listopada 2010 Witam wszystkich ,mój samochodzik także został pokrzywdzony w wypadku, ( jestem już po oględzinach rzeczoznawcy z firmy ALLIANZ. Powiedział że to będzie w 99% szkoda całkowita. Co to oznacza? Czego mam się spodziewać? odnośnie szkody całkowitej poczytaj sobie tu http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-problemy/Szkoda_calkowita__3 zażądaj pełnego kosztorysu naprawy (bo na początek przyślą Ci tylko pismo z ogólnymi wyliczeniami) następnie - niezależny rzeczoznawca (on na pierwszy rzut oka powie Ci na czym Cię pojechali w kosztach), następnie kalkulacja naprawy według realiów, pismo do TU (wraz z kalkulacją - zgodnie z art 6kpc) a potem ewentualnie prawnik...... temat nie jest do opisania w dwóch zdaniach - to tylko ogólniki które napisałem wszystko zależy od tego co oni obliczą, napiszą oraz od tego jak Ty chcesz dalej walczyć i na ile masz sił i zdeterminowania.... oraz co najważniejsze.....o jakie pieniążki masz walczyć......... pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach