Skocz do zawartości
adam_waw

Likwidacja szkody z OC sprawcy

Rekomendowane odpowiedzi

Viking

 

Rzeczoznawca jest kompetentny, po działa na korzyść swojego pracodawcy a nie Twoją. Postaw się na jego miejscu.

 

Info o odszkodowaniu tytułem stresu znalazłem tutaj:

 

http://www.odzyskaj.info/viewforum.php?id=4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kompetencja to działanie zgodne z prawem, a działania takich rzeczoznawców ewedintnie nie są zgodne z prawem.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy u mnie samochod stal w warsztacie 16 dni, a za samochod zastepczy wyplaicili mi za 5 dni, czas naprawy. Macie jakis pomysl jak od nich wydebic kase za caly okres?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego poczytaj troche ten wątek, przeciez nawet gotowe pismo wkelilem, wiem ze przed sylwestrem lenistwo no ale bez przesady:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wazzi nie lenistwo poniewaz przeczytalem ten watek caly, nawet do ciebie pisalem zebys dal znac jak sie sprawa skonczyla, chodzilo mi raczej o odpowiedz kogos kto przez to przeszedl i wywalczyl kase, obawaim sie troche ze twoje pismo moze byc za slabe na moich cwaniaczkow z Genereli.Czekam z nie cierpliwoscia jaka dostaniesz odpowiedz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a to przepraszam, dzis dostalem pismo z PZU i torche mnie rozbawili bo uznali za zasadny wynajem na nastepne 4 dni, ale nie na caly okres przy czym sie znow zblaznili bo wypada na to ze mieli mi wydac wuto w niedziele, wiec nastepne pisemko, pewnie licza na to ze sie uciesze ze cos przeleja i odpusze im 800.picturerm.jpg

 

 

i moja odpowiedź :

W związku z pismem z dnia 28.12.2009 informuję, że przyjmuję kwotę 614,76 PLN jako następną ratę do wypłaty pełnej kwoty 2131,16 PLN. Cieszy mnie Państwa decyzja o uznaniu moich roszczeń, jednak niezrozumiałe jest uznanie tylko dodatkowych 3 dni ( w/w piśmie uznano 4 przy czym dodatkowo przyznana kwota policzona została za okres 3 dni przyjmuję to jako błąd rzeczowy), co samo w sobie jest niedorzeczne ponieważ musiałbym odebrać auto z serwisu w dniu 29 listopada czyli w niedziele, a więc dzień wolny. Ponownie przytoczę, że zgodnie z Kodeksem Cywilnym art. 361, 363 i 415, Rozporządzaniem Ministra Finansów z dnia 24.03.2000r. DU. Nr 26 poz. 310 w sprawie OC, ubezpieczyciel w zakresie OC, zobowiązany jest zaspokoić roszczenia poszkodowanego w takim stopniu, aby nie odczuwał żadnych strat związanych z zaistnieniem szkody. Niestety w związku ze sprawą wynajmu pojazdu zastępczego wciąż czuję się poszkodowany i będzie tak aż do momentu, gdy nie pokryjecie Państwo wszystkich kosztów wynajmu pojazdu do kwoty 2131,16 (pozostaje jeszcze kwota 819,68 PLN). Dla pogłębienia dowolności interpretacji przez Państwa przepisów odsyłam do szkody PLxxxxxxxxxxxxxxxx, jest to szkoda z marca tego roku na pojeździe firmowym mojej żony ( konkretnie lakierowanie zderzaka ), według faktury VAT techniczny czas naprawy, który bezzasadnie uznawany jest przez Was za priorytetowy nad czasem rzeczywistym, wynosi tam tylko 4,9 rb/g. Według Państwa teorii auto powinno zostać więc naprawione w ciągu jednego dnia, nie stało się tak ponieważ naprawiono je dopiero po 5 dniach, a żaden z Państwa pracowników nie widział najmniejszego problemu w zwrocie kwoty za pojazd zastępczy za pełne 5 dni. Przykład ten doskonale uwidacznia bezzasadność odrzucenia moich roszczeń.

Reasumując oczekuję na ostateczne rozpatrzenia mojego odwołania i przelania pełnej kwoty 819,68 PLN ( wartość faktury 2131,16 pomniejszona o zaliczki), na konto : KB xxxxxxxxxxxx. Oświadczam jednocześnie, że w przypadku nieotrzymania tej kwoty w terminie 14 dni od złożenia powyższego pisma, następnym moim krokiem będzie wysłanie do Państwa przesądowego wezwania do zapłaty wraz z obciążeniem za wysłanie upomnienia w kwocie 50 PLN ponadto informuję, że w przypadku wystąpienia na drogę sądową wystąpię o obciążenie Państwa kosztami procesu jak również mojego zastępca procesowego, które będą znacznie wyższe od kwoty moich dotychczasowych roszczeń.

 

 

 

Wytluamczy mi ktoś jak można stwierdzic ze roszczenia są zasadne, a wdalszej czesci stwierdzic ze zaplaca tylko za 3 dni dodatkowo ?;d

Edytowane przez Wazzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bodzio63 bo tu o to chodzi aby nie trzeba bylo wynajmowac firm ktore skubia 20 proc.

Problem jest w tym ze: zeby dostac co sie nalezy trzeba sie sporo omeczyc, duzo ludzi tego nie robi i przystaje na kwoty bezsporne, tak nie powinno byc. Nie boj sie bo wiecej razy TU zarobilo nie wyplacajac naleznych pieniedzy poszkodowanemu niz zarobili poszkodowani na TU.

 

dzis dostalem pismo z PZU

Maciej robi sie ciekawie, czekamy co tym razem odpowiedza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam ostatnio doświadczyłem , jak jest z wycenami PZU.Za wymianę czołowej i bocznej szyby , lakierowanie jednego elementu , listwa aluminiowa długa oraz osłona na drzwiach kierowcy (z prawej strony szyby) wyliczyli 2tys zł i namawiali mnie na szybki odbiór gotówki.Samochód wstawiłem do ASO , 3dni naprawa i faktura dla PZU na 4200 , zero problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze inny problem. Zadzwoniłem do ASO bo chciałem naprawić auto bezgotówkowo. Usłyszałem od ASO, że będę dopłacał bo PTU nie akceptuję stawki za godzinę większej niż 105zł a ASO ma 130. To jak to jest? Przy bezgotowkowej naprawie mogą odrzucić robocizne ASO?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to ściema. TU nie ma prawa podważać miejsca, gdzie naprawiasz samochód. Od biedy możesz go wysłać do ASO w USA bo to Ty decydujesz, gdzie auto będzie naprawione. Z USA to żart, ale odzwierciedla możliwości naprawy. TU nie ma prawa uznawać stawki godzinowej do jakieś tam kwoty.

 

Pieniądze z naprawy są pieniędzmi TU i starają się jak mogą żeby naprawa została przeprowadzona za psie pieniądze, ich pieniądze. 9 na 10 poszkodowanych zgodzi się na warunki TU, jeden będzie walczył i wyjdzie na swoje.

 

Sądzę że w Twoim przypadku ASO jest w porozumieniu z PTU gadając takie brednie. Poproś ASO o wypowiedź na piśmie, ciekawe co oni na to.

 

Jak dalej będą robić problemy wybierz inne ASO, choćby 100km od Ciebie. To Ty decydujesz gdzie naprawiać. Pamiętaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do trzech ASO w Warszawie i w każdym usłyszałem to samo:

Nasza stawka to 130zł a z PTU mamy problemy bo zawsze dają 105zł.

 

Ehh...

Edytowane przez Barth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dostalem pisemko, w przyszlym tygodniu wizyta u prawnika:)

pzu1.jpg

Edytowane przez Wazzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Barth,

 

Wstawiaj samochód do ASO i poinformuj o tym fakcie TU. Rozumiem że naprawiasz bezgotówkowo?

 

Wazzi,

 

Moje TU pisało identyczne pisemka. "W ponownym wyliczeniu" i taki tam bełkot. Oraz sakramentalne na końcu "informuje o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej".

 

Znalazłem takie coś dla Ciebie:

 

Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 28 marca 2008 r., Sygn. akt X Ga 43/08, niepublikowany

 

Zwrot kosztów wynajmu samochodu zastępczego za okres oczekiwania na naprawę samochodu (a więc w okresie, gdy szkoda w pojeździe nie została jeszcze naprawiona) mieści się w ramach normalnego, adekwatnego związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. i jest objęte zakresem obowiązku naprawienia szkody przez ubezpieczyciela w ramach odpowiedzialności OC.

 

http://www.rzu.gov.pl/art-361-szkoda-zwiazek-przyczynowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem powyżej , naprawiałem bezgotówkowo w ASO (Rowiński Wajdemajer) i nie było żadnego problemu ze zestawką roboczogodziny , tylko początkowo TU chciało wcisnąć zamienniki ale ten problem załatwił za mnie warsztat.Cała naprawa była robiona na początku stycznia 2010 , więc wszystko bardzo aktualne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rugby13 - naprawiałeś Passata B5 z 2003 roku na oryginalnych częściach?

 

Pytam dlatego, że PTU zasłania się tym, iż samochód ma ponad 3 lata i nie jest

na gwarancji dlatego nie przysługują już oryginalne części.

 

Jeszcze jedna sprawa:

błotnik był już kiedyś lakierowany i nie wiem czy to jest oryginalna blacha czy nie.

 

1. Czy w razie konieczności wymiany tej blachy mogę ubiegać się o oryginał,

oczywiście w razie, gdy okaże się że to była oryginalna blacha?

2. Czy jest możliwe sprawdzenie po jakiś oznaczeniach czy jest to oryginalna blacha

czy może zamiennik?

 

Z góry dzięki za pomoc!

Edytowane przez Barth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytam dlatego, że PTU zasłania się tym, iż samochód ma ponad 3 lata i nie jest

na gwarancji dlatego nie przysługują już oryginalne części.

 

masakra jak się to czyta :szok: zadzwoń do debili i cholera wie co im powiedzieć bo przeciez to debile :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytam dlatego, że PTU zasłania się tym, iż samochód ma ponad 3 lata i nie jest

na gwarancji dlatego nie przysługują już oryginalne części.

Bzdura.

Dostałem dziś rano telefon z firmy, w której naprawiam auto, że PTU zaakceptowało kosztorys. Mój bolid z 98 r. a w kosztorysie ceny nowych części z ASO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
naprawiałeś Passata B5 z 2003 roku na oryginalnych częściach?
Tak , choć próbowano wciskać zamienniki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To niech TU poda podstawę prawną, na podstawie której odmawia naprawy na oryginałach samochodu starszego niż 3 lata.

 

Gdzie mogą tam TU tną w brzydko mówiąc ch..ja żeby tylko jak najmniej pieniędzy wypłacić poszkodowanemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Lecz jeśli okaże się że było już malowane to wtedy może być lipa

bo samochód nie może raptem być zrobiony na oryginale jak był zamiennik.

W moim przypadku rzeczoznawca PTU stwierdził, że element był szpachlowany i malowany więc w tym przypadku przysługuje mi zamiennik lub używka.

Jest jakiś sposób żeby udowodnić że to oryginalna blacha?

Ale to PTU chcąc wcisnąć Ci zamiennik musi udowodnić, że element był naprawiany.

Nie będziesz przecież udowadniać, że nie jesteś wielbłądem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności