Skocz do zawartości
Gość grubson

przydusza się i szarpie - 2,0 2E

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym stawiał na sondę lambda, ale jak by ona padła zużycie paliwa byłoby dużo wieksze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Silnik 2E benzyna: gdy jest zimny wszystko jest ok, ładnie jedzie, nic nie szarpie i nie dusi aż do pewnego momentu jak uzyska około 45-60 stopni. Jedzie się dobrze przez około 5 minut. Później istna masakra. Silnik zaczyna szarpać, a dokładniej dusić się.

Heh - skąd ja to znam... Miałem dokładnie to samo.

U mnie pomogła wymiana cewki zapłonowej - zacznij od tego. Miałem taką "pancerną" (jeśli chodzi o obudowę) z "Telefunkena" (chyba tak jak większość) i po zagrzaniu się, zaczynała "wariować" - nawet środkowy styk jak i obudowa nad nim, były lekko nadpalone. Obecnie produkowane cewki mają inna konstrukcję (nie ma tej przykrywającej całą cewkę obudowy i chłodzenie przez to lepsze).

Mechanik, z którym "tropiliśmy" ten problem, wpadł na ciekawy pomysł i zamontował obok siebie dwie cewki - moją i jego nową, żeby podczas jazdy próbować obydwie (przepinając wtyczki) i sprawdzić, czy to rzeczywiście ona jest winna. Jak się szybko okazało - jak najbardziej tak, ponieważ moja zaczęła masakrycznie szarpać silnikiem, a po przepięciu na jego, jak ręką odjął.

 

Pozdrowionka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc przy rozwiązaniu problemu.

 

Czujnik przepustnicy czyli potencjometr do sprawdzenia, volty na sygnałowym.

Napiszę Ci jakie wartości bo widzę że nie lubisz czytać co było wałkowane sto razy....zewnętrzne to napiecie i masa czyli 5 Volt...środkowy kabelek to sygnał ...na zamkniętej przepustnicy około 1 volt i wzrost napięcia do około 5 volt wraz z otwieraniem przepustnicy.

 

Dzięki kolego, ale jak napisałem wyżej TPS (czujnik położenia przepustnicy) działał poprawnie na zimnym silniku więc czemu miałby mieć awarię na ciepłym?

Kluczową sprawą w moim przypadku było to, że silnik dostawał swira dopiero gdy sie nagrzał.

 

Najbardziej podejrzana jest sonda skoro masz i gaz i benzynie ...czyli czy masz emulator sondy i na jaki rodzaj emulacji jest ustawiony?, i czy sonda czasem nie zdechła--stałe napięcie z niej.

 

j/w - sonda działa przez powiedzmy 10 min, a później przestaje? Biorąc pod uwagę, że ma grzałkę można wykluczyć opóźnienie w przesłaniu sygnału do ECU.

 

Oczywiście zapłon też do sprawdzenia i czy sterownik dostaje wszystkie napięcia ....czyli przekaźnik sterownika czy sprawny.....

 

Niestety nie zdążyłem tego sprawdzić, bo kolega chris napisał:

 

Heh - skąd ja to znam... Miałem dokładnie to samo.

U mnie pomogła wymiana cewki zapłonowej - zacznij od tego.

 

Wszystko zaczęło pasować gdy wszedłem na jakąś stronkę i przeczytałem:

Najczęściej objawy uszkodzonej cewki zapłonowej ujawniają się po rozgrzaniu silnika. Autem zaczyna szarpać, silnik pracuje nierówno z powodu wypadających zapłonów. Z reguły po zgaszeniu i wystygnięciu silnika wszystko wraca do normy, ale tylko do czasu ponownego jego zagrzania. Czasami auto odpala na kilka lub kilkanaście sekund po czym samo gaśnie. Rzadziej występują problemy z uruchomieniem auta, ale zdarza się również że silnik w ogóle nie odpali. Objawy te są podobne do objawów uszkodzenia czujnika położenia wałka rozrządu lub czujnika położenia wału korbowego (czujnik Halla).

 

Kupiłem dzisiaj cewkę podmieniłem w 5 min pod sklepem i wszystko wróciło do normy. Dziękuje wszystkim za pomoc.

 

Panowie nie ma sensu wymieniać po kolei wszystkich części myśląc, że akurat ta pomoże. Jedyne co wymieniłem to czujnik temperatury jak sie okazuje bezsensownie, bo stary dobrze działał. Niestety nie miałem multimetru...

Edytowane przez djluzak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego najpierw zalecam diagnostykę a potem ewentualne wymiany...a cewka akurat nie należy do tanich..choć jak kupiłeś jakiegoś "noname'a" to nie licza że pożyje za długo...niektóre bija rekordy i wytrzymują miesiąc ..trzy lata to już sukces...a głupio by było jak by tak nawaliła gdzieś w dalekiej trasie (potrafią paść nie podając żadnej iskry).

Polecam tylko BERU której cena nowej waha się od 200 do 250 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemka, podczepię się pod temacik. Od niedawna mam problem ze swoim Paskiem 1.8, mianowicie ze spadkiem mocy. Nie dość, że jest to najsłabsza wersja, to jeszcze do tego coś go przymula. Odpala dobrze, ale po ruszeniu i po zmienieniu z 1-wszego na 2-gi bieg zachowuje się tak jakby zaczynało mu brakować paliwa, zaczyna zwalniać, szarpnie delikatnie ze dwa-trzy razy i nagle zaczyna normalnie jechać. Później takie coś powtarza się jeszcze na 3-cim biegu. Jak jest ciepły objaw ten nie występuje. Poza tym czuć, że słabo idzie. Nie ma tak dobrego przyspieszenia jak miał. Dzisiaj dla przykładu miałem problem z wyprzedzeniem załadowanej ciężarówki, która jechała raptem 60, jechałem za nią chyba z 10km żeby mi starczyło prostego odcinka do wyprzedzenia. Poza tym 100-120 to osiąga po bardzo długim czasie gazu w podłodze :o

Kurcze no nie wiem co może być grane. Filtry? Paliwa, powietrza? Czy może jeszcze inne ,,patenty"? Choć w tak gołej wersji auta Passata nic innego się raczej nie znajdzie :P Wspomnę też, że odkąd to auto jest u mnie w rodzinie tj. 8 lat, świece nie były nawet dotykane. Nie wiadomo ile na nich jeszcze auto jeździło za Naszą zachodnią granicą. Mam nadzieję, że mi pomożecie, bo mi popsuł trochę humor :)

P.S. Auto tankuję głównie na Orlenie, bynajmniej ostatnie cztery tankowania tam wykonałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zaczyna zwalniać, szarpnie delikatnie ze dwa-trzy razy i nagle zaczyna normalnie jechać

Ginie iskra...na przewodach to będzie ładnie widać wieczorem...a co do świec to ...lepiej byś najpierw zajrzał do nich a potem pisał na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 lat świece i przewody xD kurde, gdybym ja u siebie w PF-ie tak zrobił to bym się już dawno z przepływomierzem pożegnał :D Wymień świece i kable i myślę, że poczujesz różnicę ;) tylko nie na jakieś buble tylko coś lepszego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, sprawdzałem świece, wszystkie sprawne i chodzą jak marzenie (3-elektrodowe Bosch). Na kablach przebić nigdzie nie ma. Wyczyściłem świece i zmniejszyłem przerwę na 0,7. Na niektórych elektrodach przerwa dochodziła nawet do 2 mm. Zdjąłem też kopułkę rozdzielacza i wyczyściłem te blaszki znajdujące się w środku (był na nich osad i takie jakby grudki rdzy). Autko troszkę lżej odpala i bezproblemowo wkręca się na obroty, ale i tak mimo poprawy, wydaje mi się, że nie ma tej mocy co mieć powinien.

Czyli co, pozostały filtry?

Z góry przepraszam za takie dość błahe pytania, ale z Passatami dopiero zaczynam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zdjąłem też kopułkę rozdzielacza

Przy aparacie powinieneś* mieć "puchę" na podciśnienie dodatkowo reg. wyprzedzenie zapłonu.

w srodku jest membrana , jeśli jest nieszczelna a wtedy lipa z gwałteownego zrywu silnika.

Zatem sugeruje sprawdzic szczelnoścjak i czy dochodzi podcisnienie na pracujacym silniku.

 

*Zakładam że masz właśnie taki aparat zapłonowy...bo pewności nie mam.

Aparat też możesz mieć wstawiony inny...

Od jak dawna masz to auto ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Od jak dawna masz to auto ?

 

Będę musiał popatrzeć co i jak z tym zapłonem i czy rzeczywiście jest to ten zapłon, o którym wspominasz.

Auto w rodzinie od 2004, ostatnio mało było nim jeżdżone, a jak teraz ja zacząłem jeździć (3-4 miesiące), to zaczęły takie kwiatki wychodzić, co prawda drobne, ale denerwują. Możliwe, że wychodzi moje tankowanie góra po 10-15l, gdzie pewnie syf z baku się ruszył i takie czary zaczęły się dziać ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dlatego najpierw zalecam diagnostykę a potem ewentualne wymiany...a cewka akurat nie należy do tanich.....

 

Polecam tylko BERU której cena nowej waha się od 200 do 250 zł.

 

 

 

a co powiesz o tej?

 

 

http://motoplatforma.com/index.php?d=produkt&id=647

 

 

 

(Cewka zapłonowa z modułem Producent: VIKA Nr: 6N0905104)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a co powiesz o tej?

Niewiele albo nawet nic....

....totalnie nic nie mówi mi nazwa producenta , zatem....nie polecam.

Już bym wolał poszukać dwie Beru - używki na allegro....z gwarancja rozruchową oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, jeżeli chodzi o digifanta w 2E to zaczyna on zbierać informacje o składzei mieszaknki DOPIERO jak temperatura chłodziwa osiągnie dokładnie 60'C (temperatura podawana na ECU silnika NIE na zegary) Grzałka sondy to jedno a Digifant to drugie. Co do przepływki to masz troszkę za mało naciągnięta sprężynę. W fabrycznej przepływce NIE KOMBINOWANEJ, przy wolnych obrotach i nagrzanym silniku wartość nie powinna przekraczać 1volta (oczywiście szczelny układ dolotywy. Kluczową sprawę w silniku 2E odgrywa czujnik spalania stukowego. Jak będzie uszkodzony, lub będzie skorodowane połączenie czujnik - blok. To digifant NIE przyspieszy zapłonu szybciej niż 10 stopni. I nie pomoże kręcenie aparatem. Przerobiłem temat od A do Z. Lebow zna temat to się też może wypowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak w temacie przy energicznym dodaniu gazu-silnik przyszarpuje jakby chodził na 3 gary-ale nie zawsze tak jest raz jest raz nie ma----na benzynie podczas jazdy jest to nie odczówalne----tylko jak na luzie przygazuje to to czuc tak jaby sie nie mógł wkrecic na obroty dobrze ale przy gazie to juz tragedia---szczegolnie na pierwszym i drugim biegu----jak sie przydławi to masakra zaczyna szarpac silnikiem nieraz zgasnie poprostu sie nie wkreca na obroty------tylko co najdziwniejsze ze tak nie jest cały czas-----nieraz jest pare km spokoju i nic sie nie dzieje a nieraz jest tak ze sie ruszyc nie da------swiece wymienione palec kopółka nowa kable wn tez filtr powietrza tez nowy........przepustnica?????

 

---------- Dodano o 14:42 ---------- Poprzednia wiadomość o 14:38 ----------

 

jak w temacie przy energicznym dodaniu gazu-silnik przyszarpuje jakby chodził na 3 gary-ale nie zawsze tak jest raz jest raz nie ma----na benzynie podczas jazdy jest to nie odczówalne----tylko jak na luzie przygazuje to to czuc tak jaby sie nie mógł wkrecic na obroty dobrze ale przy gazie to juz tragedia---szczegolnie na pierwszym i drugim biegu----jak sie przydławi to masakra zaczyna szarpac silnikiem nieraz zgasnie poprostu sie nie wkreca na obroty------tylko co najdziwniejsze ze tak nie jest cały czas-----nieraz jest pare km spokoju i nic sie nie dzieje a nieraz jest tak ze sie ruszyc nie da------swiece wymienione palec kopółka nowa kable wn tez filtr powietrza tez nowy........przepustnica?????

 

zreguły jak jest zimny chodzi rowno----gorzej jest jak sie juz zagrzeje........na pb sporadycznie czuc lekkie przyszarpniecie------ale na gazie to sie wszystko mnozy razy kilka tragedia-------gas mam chyba 2 gen mikser w dolocie + silnik krokowy ale teraz mam srube wstawiona bo na srubie jeszcze jakos jezdzi ale na krokowym juz nic-------spalanie gazu 18 l na 100 czy srube rozkrece czy skrece spalanie takie same-------zaplon ustawiony..............czujnik temp wymieniony bez zmian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gas mam chyba 2 gen mikser w dolocie + silnik krokowy ale teraz mam srube wstawiona

Czy masz emulator sondy?

Jeśli tak to ustaw emulacje "na masę"...jak się da, jak nie masz emulatora to odłącz całkowicie sondę i zresetuj sterownik.

Na pszyszarpywanie bardziej będzie miał wpływ jednak brak odpowiedniego wyprzedzania zapłonu (gaz i benzyna), zatem do sprawdzenia potencjometr przepustnicy-jakie podaje napięcia i czy czasem nie poszły kable przy wtyczce potencjometru-częsta przypadłość-brak dobrego styku we wtyczce też może sprawiać kłopoty.

Jakie masz wolne obroty, czy falują i jaka maja wartość i czy silnik ma tendencje do podwyższania sobie obrotów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to nie jest super mądre, ale czy nie masz zdławionego dolotu?? Np. mokry filtr powietrza lub podobne?? Jeśli nie to wg mnie także wyprzedzenie zapłonu cos nie bardzo.... Może też sama kopułka ma jakieś "przebicia"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie juz chyba wiem na 99 procent co u mnie było...................cewka zaplonowa.....................przypadek sprawil ze kupel ma taką samą cewke i ma problem z odpalaniem poprosił bym mu dał na chwile swoją i on sobie sprawdzi on montował moją a ja mowie dla pewnosci wsadze jedzo do swojego auta i zobacze bo tez mi nieraz ostatnio dziwnie palil rano,,,,,,,,,,,,,,i co............jemu dalej nie odpala to nie cewka a ja mówie ze sie przejade,,,,,,,,,,,,,,,,,,i wszystko zaczelo chulac.............ani jednego szarpniecia---zeby sie nie podniecac..............mowie pojedze przejechalem jakies 30 km robilem cuda nie widy redukcje z jedynki na 2 z miejsca i wszycho gra rzadnego szarpniecia auto zywe i rownno pieknie chodzi..................zamowilem cewke bremi w poniedzialek ja bede mial to sie okaze czy to to napewno ale powiem tak wsadziłem swoją cewke spowrotem i nie zdąrzylen ruszyc i juz jechalem zabką.......to chyba nie przypadek...............

 

---------- Dodano o 22:43 ---------- Poprzednia wiadomość o 22:39 ----------

 

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc przy rozwiązaniu problemu.

 

 

 

Dzięki kolego, ale jak napisałem wyżej TPS (czujnik położenia przepustnicy) działał poprawnie na zimnym silniku więc czemu miałby mieć awarię na ciepłym?

Kluczową sprawą w moim przypadku było to, że silnik dostawał swira dopiero gdy sie nagrzał.

 

 

 

j/w - sonda działa przez powiedzmy 10 min, a później przestaje? Biorąc pod uwagę, że ma grzałkę można wykluczyć opóźnienie w przesłaniu sygnału do ECU.

 

 

 

Niestety nie zdążyłem tego sprawdzić, bo kolega chris napisał:

 

 

 

Wszystko zaczęło pasować gdy wszedłem na jakąś stronkę i przeczytałem:

Najczęściej objawy uszkodzonej cewki zapłonowej ujawniają się po rozgrzaniu silnika. Autem zaczyna szarpać, silnik pracuje nierówno z powodu wypadających zapłonów. Z reguły po zgaszeniu i wystygnięciu silnika wszystko wraca do normy, ale tylko do czasu ponownego jego zagrzania. Czasami auto odpala na kilka lub kilkanaście sekund po czym samo gaśnie. Rzadziej występują problemy z uruchomieniem auta, ale zdarza się również że silnik w ogóle nie odpali. Objawy te są podobne do objawów uszkodzenia czujnika położenia wałka rozrządu lub czujnika położenia wału korbowego (czujnik Halla).

 

Kupiłem dzisiaj cewkę podmieniłem w 5 min pod sklepem i wszystko wróciło do normy. Dziękuje wszystkim za pomoc.

 

Panowie nie ma sensu wymieniać po kolei wszystkich części myśląc, że akurat ta pomoże. Jedyne co wymieniłem to czujnik temperatury jak sie okazuje bezsensownie, bo stary dobrze działał. Niestety nie miałem multimetru...

 

 

 

to i by sie umnie zgadzało...................w poniedzialek sie okaze ale nie moze byc inaczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiec tak cewka wymieniona---i wszystko gra----skonczylo sie szarpanie i przerywanie .....szkoda ze tyle czasu mi to zajeło..........ale cóz za to mam nowe kable inny aparat zapłonowy nowa kopółe nowy palec ,nowy filtr powietrza-odmę wymieniłem bo była pęknieta aha i nowiuske swiece ngk....teraz mam nadziej juz tylko jezdzic i sie delektowam moim passkiem....pozdro i dzieki za rady....szcegolnie dla lebowa......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podłącze się pod temat

 

Mniej więcej miesiąc temu robiłem remont silnika (wymiana pierścieni, uszczelniaczy zaworowych) - silnik jak w profilu.

Po całej spawie zaczęło się sporadyczne szarpanie tylko podczas jazdy. Praktycznie byłem pewien co jest przyczyną bo już wcześniej zauważyłem, że przewód od cewki do aparatu ma zerwaną końcówkę przy kopułce i ledwo się trzyma. Wymieniłem więc ten przewód na nowy chyba firmy Janmor bo tylko takie były na miejscu. Ale niestety problem nie ustąpił co bardzo mnie zdziwiło. Działo się to za równo przy zimnym silniku jak i dłuższej jeździe. Pewnego dnia jadąc do sklepu auto przed skrzyżowaniem szarpnęło dwa razy i pierwszy raz zupełnie zgasło i nie dało się odpalić. Cały komplet przewodów, świece, palec i kopułka miały już parę lat, więc chcąc mieć spokojne sumienie wymieniłem wszystko na nowe - NGK, Beru zgodnie z radami na forum. Przebicia zniknęły, ale problem pozostał. Teraz gdy jeżdżę po miejscu (trasy 1-5km) nie odczuwam, lub bardzo rzadko coś się dzieje. Natomiast, gdy wyjadę gdzieś dalej (>15km) problem powraca i zaczyna się szarpanie, czasami raz czy dwa, a czasami cała długa seria. Silnik nie traci na mocy, przyśpiesza super i pali na tyk, czy ciepły czy zimny, czy lato czy zima.

Idąc dalej radami z forum, sprawdziłem przewody paliwowe, pompę paliwa i filtr paliwa i powietrza. Sprawdziłem szczelność odmy itp.

W ogóle nie brałem pod uwagę cewki bo dwa lata temu była wymieniona na nową Beru - ale wtedy był objaw, ze auto raz a dobrze zgasło i już nie zapaliło - jasna przyczyna. Obecnie już nie mam kompletnie pojęcia co dalej.

Koledzy poradźcie coś bo już ręce opadają.

Edytowane przez LukiS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A sprawdzałeś czujnik halla? Przez niego mogą wypadać zapłony...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności