Skocz do zawartości
aj27

DPF - filtr zatkany popiołem

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam pytanie trochę z innej beczki, jak często pokazuje wam się kontrolka wypalania dpf ? czy dzieje się tak często/ co jakąś ilość kilometrów ?

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak często pokazuje wam się kontrolka wypalania dpf
jaka kontrolka??? Nie ma takiej.
Oczywiście że jest, choć chyba nie we wszystkich wersjach licznikowych/wyposażenia. Tylko że to chyba nie jest kontrolka wypalania a zapełnienia DPF-a

http://forum.vw-passat.pl/threads/46597-Rozmieszczenie-kontrolek-w-Passacie-B6?p=1409295&viewfull=1#post1409295

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że jest, choć chyba nie we wszystkich wersjach licznikowych/wyposażenia. Tylko że to chyba nie jest kontrolka wypalania a zapełnienia DPF-a

http://forum.vw-passat.pl/threads/46597-Rozmieszczenie-kontrolek-w-Passacie-B6?p=1409295&viewfull=1#post1409295

to jest kontrolka zapełnienia filtra, a nie wypalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko że to chyba nie jest kontrolka wypalania a zapełnienia DPF-a
to jest kontrolka zapełnienia filtra, a nie wypalania.

dokładnie to napisałem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że jest, choć chyba nie we wszystkich wersjach licznikowych/wyposażenia. Tylko że to chyba nie jest kontrolka wypalania a zapełnienia DPF-a

http://forum.vw-passat.pl/threads/46597-Rozmieszczenie-kontrolek-w-Passacie-B6?p=1409295&viewfull=1#post1409295

:dobrze sorki za OT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj Tomek.... :kumple

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi co zapodał linki do DFP'ow z alledrogo.pl

uwierz mi przerabiałem ten temat, to nie jest filtr, który będzie spełniał te funkcje co oryginał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie było by lepiej gdyby ludzie nie usuwali DPFów, bo na serwisie można zarobić dużo więcej.

Niemniej jednak są marki/modele samochodów w których DPF i jego obsługa - software są po prostu spierniczone już w fabryce...

Najczęściej wygląda to tak: Pojawiają się problemy z DPF, po diagnozie i innych próbach naprawy filtr wraz ze wszystkimi czujnikami zostaje wymieniony, auto jeździ 2 miesiące po czym problem powraca...filtr zostaje usunięty i problem znika raz na zawsze...takich przypadków jest całe mnóstwo, ile razy słyszałem opowieść o tym czego to właściciel nie wymieniał, ile to kasy nie wydał, a na końcu i tak wywalił filtr bo miał już dosyć nerwów...po usunięciu fura jeździ i nie ma z nią żadnych problemów...nie kopci, nie charczy...

Oczywiście są przypadki, gdzie po wyłączeniu obsługi DPFa pokazuje się nagle jakiś błąd, którego wcześniej nie było, świadczący o usterce, która to mogła mieć wpływ na to że DPF padł, pytanie jest jedno...dlaczego ten błąd się nie pokazał wcześniej? Skoro usterka ma wpływ na DPF to priorytet błędu powinien być taki sam jak w przypadku usterek związanych z DPF...niestety tak nie jest...

 

Kilka dni temu rozmawiałem, ze znajomym który pracuje w miejscu gdzie przeprowadza się badania i analizy związane z technika motoryzacyjną... powiedział, że normy emisji spalin bada się w konkretnych warunkach, nawet jeśli samochód dymi jak lokomotywa a w tych warunkach spełni nawet normę euro 12 to nie ma podstawy do odebrania dowodu rejestracyjnego, odpowiedział mi tak na pytanie dotyczące samochodów wyposażonych w DPFy, a mimo tego kopcących jak zwykły diesel(w większości ople i fordy)...

 

Teoretycznie powinno to wyglądać tak, że podczas badania technicznego norma ma być spełniona i tyle, jeśli jest to jedyne do czego może się przyczepić diagnosta to fizyczny brak DPF(niezgodność z homologacją)....jeśli ktoś zamiast filtra wspawa kawał rury to wiadomo, że będzie problem, jeśli została oryginalna puszka to diagności na siłę nic nie szukają....chyba że samochód jest niesprawny, kopci jak smok, a spaliny śmierdzą jak w starym jelczu...

Dlatego jeśli ktoś pozbył się DPFa, ma z głowy problem z podnoszącym się poziomem oleju, wiecznymi regeneracjami to niech chociaż zadba o to aby auto było sprawne, aby nie było jakieś nieszczelności, żeby wtryski były sprawne, żeby silnik/turbo nie przepalał oleju...bo są to podstawowe zabiegi, z którymi powinien się liczyć każdy użytkownik samochodu.

 

p.s to już raczej jako ciekawostka...czy wiecie, że w Polsce od stycznia tego roku trzeba mieć homologacje na tarcze hamulcowe? Posiadanie tarcz niehomologowanych teoretycznie może być przyczyną "niezaliczenia" przeglądu technicznego...a wiecie ile tarcz hamulcowych w Polsce ma homologacje? Ok3-4% sprzedawanych...bo producenci nie będą homologowali tarcz tylko na Polskę skoro inne kraje czekają z wprowadzeniem takiego wymogu do ok 2018-2020r...

Edytowane przez kmink

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że jest, choć chyba nie we wszystkich wersjach licznikowych/wyposażenia. Tylko że to chyba nie jest kontrolka wypalania a zapełnienia DPF-a

http://forum.vw-passat.pl/threads/46597-Rozmieszczenie-kontrolek-w-Passacie-B6?p=1409295&viewfull=1#post1409295

 

Ok, skoro kontrolka nie sygnalizuje wypalania to jak mniemam można się zorientować, że ma to miejsce tylko obserwując zwiększone obroty silnika ? zatem jak często "odczuwacie", że filtr się wypala.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zatem jak często "odczuwacie", że filtr się wypala.
O ile mnie nie dopadnie pod garażem jak już wracam do domu to w ogóle nie odczuwam. Dla mnie DPF jest całkowicie bezobjawowy. W CR-kach potrafi się dopalić sam nawet na wolnych obrotach. Wystarczy nie gasić silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrolka DPFa zapala się wtedy, gdy poziom nasycenia sadzą przekroczył ustalony bezpieczny poziom, jej zapalenie jest ostrzeżeniem i informacją dla użytkownika o tym aby nie gasił silnika tylko przejechał się kawałek i dopalił DPFa ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Który to parametr okresla ilość popiołu w kanale 68? Jaka wartość jest maksymalna, oraz od jakiej należy się martwić?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
... normy emisji spalin bada się w konkretnych warunkach, nawet jeśli samochód dymi jak lokomotywa a w tych warunkach spełni nawet normę euro 12 to nie ma podstawy do odebrania dowodu rejestracyjnego...

Dlatego jeśli ktoś pozbył się DPFa, ma z głowy problem z podnoszącym się poziomem oleju, wiecznymi regeneracjami to niech chociaż zadba o to aby auto było sprawne, aby nie było jakieś nieszczelności, żeby wtryski były sprawne, żeby silnik/turbo nie przepalał oleju...bo są to podstawowe zabiegi, z którymi powinien się liczyć każdy użytkownik samochodu.

 

Zgadzam się ze wszystkim co napisał kolega kmink.

DPF jest odpowiedzią producentów silników, na ataki tych oszołomów ekologów, którzy próbują wszystkich dookoła terroryzować.

Jak tak dalej pójdzie to na pierdy będziemy mieli nałożone filtry i normy czystości. Zgadnijcie kto za to zapłaci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja narazie odkładam myśl o wywaleniu DPF-a do momentu kiedy znowu zaczną się problemy, regenerowałem filtr w firmie Vat-Consulting, prawdopodobnie są profesjonalistami w tym co robią zobaczymy czas pokaże. Jak narazie samochód śmiga. Facet powiedział że jak samochód ma ponad 200tyś to nie ma opcji żeby nie było problemów z filtrem no chyba że jest nowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również regenerowałem w Vat Consulting, współpraca bezproblemowa. Oto zdjęcia po czyszczeniu: https://www.dropbox.com/sh/f9xlopkqk6h85hk/aHV1lTljp7

W sumie cała realizacja wyglądała tak:

Dzień 1 - demontaż i wysyłka dpfa

dzień 2 - odebranie i rozpoczęcie regeneracji

dzień 3 - zakończenie regeneracji, wysyłka do właściciela

dzień 4 - odebranie dpfa

dzień 5 - montaż dpfa i adaptacja nowego dpfa

 

W sumie dałoby się to zrobić w 4 dni, ale trochę za późno dostałem go od kuriera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, ja wywaliłem ten syf ponad 1,5 roku wstecz u kolegi Kminka, od tej pory stałem się szczęśliwym posiadaczem B6, ustały wszelkie problemy. Usunięcie przy 229 tys.. Jedyne czego żałuję to, że nie zrobiłem tego wcześniej. Poszło wcześniej mnóstwo kasy na czyszczenie i wymianę czujników. U mnie stopień zapełnienia wynosił ponad 72 g. Płukanki dawały radę do 60 g, później w ciągu miesiąca sytuacja z trybem awaryjnym się powtarzała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Również regenerowałem w Vat Consulting, współpraca bezproblemowa. Oto zdjęcia po czyszczeniu: https://www.dropbox.com/sh/f9xlopkqk6h85hk/aHV1lTljp7

W sumie cała realizacja wyglądała tak:

Dzień 1 - demontaż i wysyłka dpfa

dzień 2 - odebranie i rozpoczęcie regeneracji

dzień 3 - zakończenie regeneracji, wysyłka do właściciela

dzień 4 - odebranie dpfa

dzień 5 - montaż dpfa i adaptacja nowego dpfa

 

W sumie dałoby się to zrobić w 4 dni, ale trochę za późno dostałem go od kuriera.

u mnie trochę szybciej we wtorek wysłałem w piątek już był u mnie :)

 

---------- Dodano o 09:01 ---------- Poprzednia wiadomość o 09:00 ----------

 

Koledzy, ja wywaliłem ten syf ponad 1,5 roku wstecz u kolegi Kminka, od tej pory stałem się szczęśliwym posiadaczem B6, ustały wszelkie problemy. Usunięcie przy 229 tys.. Jedyne czego żałuję to, że nie zrobiłem tego wcześniej. Poszło wcześniej mnóstwo kasy na czyszczenie i wymianę czujników. U mnie stopień zapełnienia wynosił ponad 72 g. Płukanki dawały radę do 60 g, później w ciągu miesiąca sytuacja z trybem awaryjnym się powtarzała.

 

kolego jakie koszty ogólne miałeś wywalenia tego ustrojstwa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności