Skocz do zawartości
Gość MarcinTDI

Przeguby - jak diagnozować, objawy, jak poznać który uszkodzony?

Blop

UWAGA! Ten temat wymaga aktualizacji, głównie z powodu brakujących zdjęć oraz nieczytelnej formy.

Chcesz podjąć się poprawy lub opracowania tego tematu? Zgłoś się do kogoś z administracji!

Wiadomość dodana przez Blop

Rekomendowane odpowiedzi

lookas76, jakby był przycisk "pocieszył", to bym na pewno wcisnął ;)

 

a tak dodatkowo co zauważyłem:

moje przeguby (oba) nie chodziły wcale źle na pełnym skręcie, tylko trykały przy lekko skręconej kierownicy, na przyspieszaniu na miękkim łuku.

jako że byłem po wymianie dokumentnie ubabrany w smarze, zrobiłem sobie sekcję zwłok jednego starego przegubu ( a oba były oryginalne lobro WV - domniemam że od nowości 270kkm) z tego co wypatrzyłem to: kulki w tej środkowej obręczy zrobily sobie jakby wgłębienia do jazdy na wprost. i korpus i ta wewnętrzna część i kulki - wszystko wyglądało jeszcze elegancko, jedynie ten nzawijmy go "wianek" miał delikatne może 0,5mm wgłębienia.

na moje oko przeguby dluuugo by jeszcze podziałaly (jak pół roku temu kupiłem ten samochód to jeden już zdrowo terkotał) tyle że było to dość nieprzyjemne uczucie jak na miękkim łuku i otwartych oknach słyszałem ten terkot :/

może i bym tak jeździł dalej, ale mam dłuższą wyprawę za tydzień i stwierdziłem że nie warto ryzykować i lepiej zmienić oba przed wyjazdem ;)

reasumując: jest chyba różnica między zepsutym przegubem który terkocze przy maksymalnym skręcie a przegubem mocno wypracowanym od jazdy na wprost, ale sprawnym, który terkocze przy lekkich łukach.

tak mi się przynajmniej wydaje.

Edytowane przez Desper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
moje przeguby (oba) nie chodziły wcale źle na pełnym skręcie, tylko trykały przy lekko skręconej kierownicy, na przyspieszaniu na miękkim łuku.

 

To była dokładnie moja sytuacja i naprawdę zaczynało mnie to drażnić, że jest coś "prawie" dobre a nie dobre. Przy pełnym skręcie mogłem ruszać gwałtownie z dużym obciążeniem i cisza, a przy jeździe po lekkim łuku terkot a raczej cichy stukot. Po wymianie jest jedynie cisza ... i niech tak jak najdłużej pozostanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ile w aso krzyczą za lobro?

z tysiaka chyba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj (tj. 28.10.2009) pytałem o ceny osłon przegubu w ASO (Lubin) i oto informacje, jakie otrzymałem:

- osłona zewnętrzna (441 498 203 A): 175 PLN,

- osłona wewnętrzna (4B0 498 201): 145 PLN.

 

Dodam jeszcze, że są to kompletne osłony z częściami do montażu i smarem. Z ciekawości zapytałem także o koszt kompletnego przegubu: 940 PLN. Niestety nie wiem, jakiego producenta były w/w części.

Edytowane przez quki2007

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A czy jest to możliwe że poszły mi obydwa przeguby bo czy skręcam w prawo czy w lewo to tak samo stuka - tylko dziwne że nie zawsze - najbardziej stuka jak jadę trochę pod górkę a na równej drodze lub z górki nie zawsze. mechanik powiedział że ma Lobro po 260 zł sztuka - razy 2 + wymiana = 700 zł a w październiku wymieniłem tylne tuleje (silentblocki) i tez niestety 700 zł - coś ostatnio za duzo mi pada a za 8000 km rozrząd :(

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tylko dziwne że nie zawsze - najbardziej stuka jak jadę trochę pod górkę a na równej drodze lub z górki nie zawsze

 

No chyba logiczne że będzie stukało pod obciążeniem... to że stuka przy skręcaniu w obie strony to jeszcze nie powiedziane że oba padły ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie u mnie tez cos pyka na skreconych kolach ale tylko jak ruszam i tylko czasami jest takie podwojne pykniecie PYK PYK i koniec , myslicie ze to moze byc przegub???

 

pozdrawiam

blejd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

nie jest powiedziane że to przegub to może być coś z zawieszeniem... najlepiej wjechać jeżeli nie jesteś pewny na jakąś stację diagnostyczną i niech Ci go poszarpią (ja na swoją jeżdżę z takimi rzeczami to mnie nawet nie kasują tylko pytają gdzie robię przeglady to im mówię że właśnie u nich) a jeżeli to przegub to śmiało możesz jeździć aż zacznie Ci bardziej pykać chociaż nie radzę się wypuszczać w dłuższą trasę:(

Ja osobiście właśnie szukam przegubów do mojego bo mi pyka przy zrywnym ruszaniu przy skręcie w lewo i wiem że to na bank lewy przegub.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na początku tez myslalem ze to cos z zawieszeniem, ale ostatnio wymienialem 2 wachacze bo juz walily i myslalem ze te pykanie ustanie a sie okazalo ze nie, wiec obawiam sie delikatnie ze to moze byc przegub.u mnie to roznie czasami pyka czasami nie, raz delikatnie rusze na skreconych kolach i pyknie, a czasami zrywniej rusze i nie pyknie... wiec nie wiem czego to moze byc wina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja troszkę z innej beczki. Używał ktoś może przeguby firmy 4max? Albo chociaż ktoś wie kto dla nich robi? Bo troszkę słabo u mnie teraz z kasą, a muszę wymienić przegub i się zastanawiam nad 4maxem bo jest trzy razy tańszy niż spidan...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o 4maxa to też przerabiałem ten problem jak musiałem w swoim wymienić obydwa przeguby zewnętrzne. Mogłem je kupić za 80 zł szt, ale stwierdziłem, ze dołoże po te 30 zł i kupiłem przeguby Meyle po 110 zł (Ruville też były po 110) za sztukę. Co prawda nie sa to Spidany, na które nie było w danym czasie za bardzo kasy, ale Stachowiak zapewniał, że jest to dobra jakość i spokojnie można kupić. O 4maxie niewiele chciał powiedzieć :) Duża jest różnica w przypadku Twoich przegubow pomiędzy 4max a np Ruville?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica niby nie jest taka duża bo 35zł. Tyle, że 4maxy bym miał od razu, a na ruville bym musiał poczekać aż koleś z allegro mi przyśle bo intercars nie ma...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem trochę i znalazłem, że 4maxy to typowe tanie części Inter-Carsu. Jeśi chodzi o jakość to ciężko powiedzieć, ale szału może nie być. Spróbuj poszukać Stachowiaka na allegro, on mi szybko i solidnie doradził. Przeguby miałem następnego dnia od zamówienia, więc jeden dzień mnie nie zbawił skoro i tak już miesiąc jeździłem terkotającym przegubem. Moja rada: jeśli możesz poczekać dzień czy dwa to bierz Ruville.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moja rada: jeśli możesz poczekać dzień czy dwa to bierz Ruville.

 

Dobra rada. Dobry stosunek cena/jakość. W passacie przeguby nie są najwytrzymalsze i tu stosowanie niewątpliwie słabszych zamienników nie jest dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie, przegub mi padł(zaczął dzwonić przy skręcie co zgodnie orzekłem z moim mechanikiem) więc kupiłem nowy Lobro za 230 zł bo na takich częściach się nie oszczędza. dzisiaj został wymieniony, odebrałem z warsztatu i cisza jak makiem zasiał. wróciłem do domu, wyjechałem jeszcze na chwilę i wracając(po przejechaniu ok 20 km) znowu mi klekocze tak jak przed wymianą. to ja pytam was co jest nie tak? oczywiście jutro jade do mechanika ale może macie jakiś pomysł?

 

dodam jeszcze, że ruville nie produkuje przegubów tylko pakuje "gotowce". kolega jeździł na takim 2 miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

Meyle tez pakuje topran pakuje zależy tyko co pakuje.Rouvile pakuje raczej lepsze czesci,ale i tak najlepsze zamienniki robi metelli/cifam gdzie mamy jasno i wyraźnie napisane ze mamy do czynienia z produktem mede in italy gdzie na lobro nie jest napisane nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jakie kolega marewel poleca? Czy odradzasz spidan / lobro ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dwa lata temu wymieniałem w moim pasku przeguby SPIDAN. Staram się ostro nie strartować z max skręconymi kołami. Zrobiłem od tego czasu 45 tyś km i co już sie skończyły. Niech mi ktoś wytłumaczy, skoro fabryka ponoć zakłada na pierwszy montaż

Lobro, czy spidan generalnie GKN i takie przeguby potrafią wytrzymać 150 -200 tyś km przebiegu. To rozumiem że to nie jest ten sam SPIDAN, albo montaż do kitu.

Edytowane przez sylwek1972

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marewel

Ja zakładam metelii bądź ruvile,bo jednak bardziej mnie przekonuje napis made in italy niż gkn na lobro,a różnica w cenie spora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio musiałem wymienić i mechanik stwierdził że jak jest kasa i chce pojeździć dłuższy czas to lepiej coś droższego np lobro bo takie akurat były dostępne od ręki. Ale zalecił żeby wziąć ze sklepu nie przez internet. Ponoć często się zdarza że nawet z serwisu car nie wyjedzie i przegub trzeba wyjmować do reklamacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności