Skocz do zawartości
laki

Pompa oleju - zawodny mechanizm napędu

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie bym sam dał radę (ostatnio sam wymieniłem świece żarowe w 40min), ale trochę głupio przed blokiem odkręcać miskę olejową - nie mam warunków do takiej operacji:-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też przy tym samym przebiegu wygląda to również nieciekawie, na razie wymieniłem sam zabierak ale jakoś na początku pażdziernika będę wyjmował wałek i zobaczę co począć z nim dalej. Wydaje mi się że przy przebiegu 170 000 to tam już wszystko nadaje się na złom. W moim przypadku także koła zębate, więc wymiana samego zabieraka niewiele da, wbrew temu co się propaguje w tym wątku. Pytałem nawet w VW co mam zrobic, skoro auto było do tej pory serwisowane w ASO, jest na liście wadliwych VINów, było robierane całkiem niedawno, a serwis przepuścił taki szrot. Spytałem się czy by nie wymienili na swój koszt - po kilku dniach oczywiście dostałem odpowiedź odmowna, ale jakbym sie zdecydował na wymiane u nich to koszt samych części to ok 5000 zł + robocizna :) Jak spytałem o upust to powiedzieli że nie da się nic zrobić, bo VW nie chce ani przyznać się do błędu w kołach napędowych ani do zabieraka, a moje insynuacje że to wady fabryczne są nieuzasadnione ;) Według VW to normalne ze w oleju mam metalowe śmieci i w każdej chwili mogę zatrzeć silnik - w tdi tak ma być i można tak jeździć ;)

Edytowane przez ru-dy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów! Ja mam B6 z końcówki 2008r, przebieg 145kkm, silnik oczywiście na CR. Teraz pytanie - czy warto zaglądać do tego zabieraka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W historii serwisowej mojego Paska (2007r.)jest zapisane, że w 2008 miał wymienianą pompę oleju - podejrzewam, że chodzi o akcję serwisową. Czy ta pompa jest już poprawiona czy dalej felerna jak przed wymianą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy zabierak poprawiony, czyli dłuższy (10 cm) pojawił się dopiero od 2009.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie ogólnie, mam przebieg 120tys km, jest jeszcze w miarę spokojnie czy mam się już powoli martwic. Proszę o poradę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam przebieg ponad 300000 a zabierak jak i kolo na wale jak nowe poszedl tylko napinacz pekla lyzwa napinacza .jakie wy macie przebiegi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymiana wałka - pomaga, na ile, na kolejne 100tyś ?

czy wymiana wałka dyskwalifikuje wymianę wadliwego układu

w serwisie vw za free?

naped pompy oleju poprzez zabierak jest od lat w polowie silnikow w ukladzie V zarowno benzynowych jak i diesli... w 2.0tdi pd + CRy do 10.2009 jest on zly nie bo "naped poprzez zabierak jest zly" ale zwyczajnie bo jest zle zaimplementowany

naped na krotkim zabieraku wytrzymuje powiedzmy srednio 140-250tys (pomijam wyjechanie sie zebatek w starszych 2.0tdi) - Tez ciezko powiedziec ze naped lancuchowy walkow wyrownujacych jest zly... przeciez naped lancuchem walkow wyrownujacych jest w 2.0TFSI... a i pompa oleju napedzana jest lancuchem w 1.9...

To nie sa zle rozwiazania (w sensie ogolnym) ... to sa zle implementacje.

Regeneracja by Tomek przystosowuje walek do nowego zabieraka...czy taka regeneracja jakosciowo = nowe walki z ASO (takie jak teraz do nowych aut sa wkladane).... czas pokaze

od 10.2009 jest tez inna pompa oleju... (tak sie calosc skupila tylko na biednym zabieraku...) - z rozwiazaniem Tomka idzie stara pompa ze z najwyzej zregenerowanym gniazdem jak sie wyjechalo tez...

Pozdrawiam,

Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(PRZEDSTAWIAM STRONĘ Z INSTRUKCJĄ DO PRZEROBIENIA WADLIWEJ POMPY NAPĘDZANEJ ŁAŃCUCHEM (auta do listopada 2005r) NA POMPĘ Z KOŁAMI ZĘBATYMI STOSOWANĄ DO DNIA DZISIEJSZEGO-wersja angielska(może komuś się przyda)

Później obrazowo odpowiem na post przedmówcy..

 

http://pics.tdiclub.com/data/3419/BHW_Balance_Shaft_Module_Replacement.pdf

Edytowane przez FUTURUM serwis pomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj rowniez moj Pasek jezdzi na nowym zabieraku.

Co moge stwierdzic po calej wymianie, sama praca banalnie prosta, tyle ze brudna :)

Poza tym zabierajac sie do tego warto miec klucz ibusowy z "kulka" na koncu, bo dwie sruby w zasadzie inaczej sie nie odkreci oraz szczypce do sciagania pierscieni Zegera (bardzo male, otwor w pierscieniu, okolo 0,7mm). No i poza tym na koniec silikon do uszczelnienia miski olejowej.

A wracajac do samego wybieraka, hmm mam przejechane 220k i powiem szczerze spodziewalem sie gorszego stanu, stan uwazam na dobry, lekko tylko "zjechane" krawedzie, sa zachowane katy na zabieraku, mozna powiedziec lekko "swiecace sie " tylko krawedzie.

Druga sprawa, oryginalny zabierak, posiadal na obu koncach nagwinowane otwory, sluzace do wyciagania samego zabieraka z gniazda, moj nowy kupiony w ASO VW niestety nakowych otworow nie posiadal, ale za to mial nieco wieksza twardosc od oryginalu (stary 500HB, nowy kolo 600HB).

Jesli chodzi o gniazdo, nie bylo widac zuzycia.

Chyba wszystko na ten temat z mojej strony, lacznie praca (wymiana, mycie michy karcherem, schniecie silikonu, wymiana oleju i filtra) - 2,5h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy przy wymianie patrzyłeś w jakim jest stanie gniazdo zabieraka???

 

Dostęp do gniazda nie był zbyt dobry ale z tego co udało mi się zaobserwować to nie było widać wyrobionego otworu. zakładam (sądząc również po śladach na ołówku ) że faktycznie był on wykonany z bardziej miękkiego materiału i jemu bardziej się dostało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mial nieco wieksza twardosc od oryginalu (stary 500HB, nowy kolo 600HB)

 

Czyli bardzo twarde.

 

500 HB -> 51 HRC

600 HB -> 57 HRC

 

W takich twardościach wykonuje się np. mocno obciążone koła zębate lub narzędzia do obróbki plastycznej stali.

Z przytoczonych wypowiedzi wynika, że gniazda wyrabiają się mniej, czyli zapewne mają większą twardość.

Sam zastanawiałem się nad regeneracją wałka przy najbliższej wymianie oleju, ale cały czas się waham z uwagi właśnie na twardość po tym zabiegu.

Może się okazać, że nowy zabierak będzie miał twardość 600 HB, a wałek mniejszą. Wówczas wyrabia nam się wałek, którego w ASO dostać nie można.

Jeśli ktoś ma możliwość, to może zmierzyłby twardość wałka przed regeneracją jak i po i zamieścił wyniki na forum. Wiedzielibyśmy wówczas czy regeneracja dobrego wałka ma sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może ktoś mi podać numer wybieraka? Gdzieś widziałem ale szukam i nie mogę znaleźć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może ktoś mi podać numer wybieraka? Gdzieś widziałem ale szukam i nie mogę znaleźć.

 

nie "wybierak", tylko "zabierak".

 

ten pod 77 mm, starego typu z gwintem to:

 

3G 115 281 A

 

Zabezpieczenie: 012 294 2 p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy było ...

Co myślicie o dodatkowym utwardzeniu wałka ?

Znajomy tak zrobił, oddał gdzieś do kowala od sprężyn.

Nie będzie to wtedy za kruche ?

Zrobił tak, bo zamierza pojeździć jeszcze kilka lat i nie chce przy każdej wymianie oleju wymieniać wałka, a ma ciężką nogę, jak ja :)

(poprzedni wałek ukręcił mu się przy niecałych 70 tyś - auto z 2007r)

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek,

hmm kwestia utwardzenia to mysle kwestia sporna moim zdaniem, poniewaz takie utwardzenie, tak jak sam piszesz, powoduje ze material bedzie bardziej kruchy - i teraz nie wiadomo do jakich naprezen dochodzi podczas pracy, zeby nie peklo, druga sprawa - walek bedzie twardszy, a gniazdo? Jak bedzie z mniejsza twardoscia (a pewnie jest) to ono sie wyrobi i bedzie tak samo d..a, wiec z tym mysle nie ma co za bardzo kombinowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a to nie jest przypadkiem tak, że te zabieraki są specjalnie wykonywane ze stali bardziej miękkiej niż gniazda- właśnie w celu łatwiejszej wymiany i tańszego serwisu.... Może się mylę, ale może to było celowe ze strony VW działanie. Moje autko jest z końca 2008 roku modelowo 2009 ma teraz przelatane 60 tys km i ciekawe co tam siedzi w środku. Silnik CBAB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
walek bedzie twardszy, a gniazdo?
a co za różnica co padnie ? tak czy siak silnik do wymiany :P

twardszy wałek powinien dłużej pohulać (teoretycznie).

Może się mylę, ale może to było celowe ze strony VW działanie.
tak, żeby zarobić na podzespołach, które padają przy okazji ukręcenia się wałka ;)

Wiem z doświadczenia.

jak dla mnie dali ciała i już.

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, żeby zarobić na podzespołach, które padają przy okazji ukręcenia się wałka ;)

interes musi sie kręcić:mlask

 

---------- Post added at 09:13 ---------- Previous post was at 09:13 ----------

 

tak, żeby zarobić na podzespołach, które padają przy okazji ukręcenia się wałka ;)

interes musi sie kręcić:mlask

tak jak i nasze pompy:mlask

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności