Skocz do zawartości
laki

Pompa oleju - zawodny mechanizm napędu

Rekomendowane odpowiedzi

Wałeczek się wyrobił i nie daje już takiego ciśnienia jak powinien

 

jeśli zabierak i gniazdo się wyrobi to nie ma żadnego ciśnienia!!!

jeśli nie ma przejścia z wałka wyrównoważającego na zabierak-to jak zabierak ma napędzić pompkę oleju i dać delikatne ciśnienie?? zastanówmy się co piszemy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jeśli zabierak i gniazdo się wyrobi to nie ma żadnego ciśnienia!!!

jeśli nie ma przejścia z wałka wyrównoważającego na zabierak-to jak zabierak ma napędzić pompkę oleju i dać delikatne ciśnienie?? zastanówmy się co piszemy...

Kolego zastanów się. U mnie wałeczek nie był idealnie okrągły tylko delikatnie zjechany ale kształt mniej więcej miał, więc dawał ciśnienie. Już o tym wcześniej pisałem w tym wątku... Pisze jak było u mnie. A było to już troszke czasu temu :) Obecnie zrobiłem po wymianie ok. 100000km i jest ok. A tak wgl kolego to ty jak robisz tą pompe to zakładasz wałeczek ori VW czy masz jakiś z innego stopu? Pamiętam, że ktoś sobie wytoczył taki wałek z jakiegoś materiału podobno trwalszego. Zastanawia mnie właśnie czy by cos takiego sobie nie zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego zastanów się. U mnie wałeczek nie był idealnie okrągły tylko delikatnie zjechany ale kształt mniej więcej miał, więc dawał ciśnienie. Już o tym wcześniej pisałem w tym wątku... Pisze jak było u mnie. A było to już troszke czasu temu :) Obecnie zrobiłem po wymianie ok. 100000km i jest ok. A tak wgl kolego to ty jak robisz tą pompe to zakładasz wałeczek ori VW czy masz jakiś z innego stopu? Pamiętam, że ktoś sobie wytoczył taki wałek z jakiegoś materiału podobno trwalszego. Zastanawia mnie właśnie czy by cos takiego sobie nie zrobić.

 

 

Kolego - wałeczek (a dokładniej zabierak) nie daje ciśnienia!! on przekazuje napęd z wałka wyrównoważającego na pompę oleju. Jeśli masz "zużyty" zabierak, to również gniazdo w wałku. Jeśli masz obroty większe w silniku, np podczas jazdy, to wzrastają opory na pompie oleju i wtedy obraca się zabierak na połączeniu z wałkiem wyrównoważającym, nie przekazując momentu obrotowego na pompę i pompa nie daje ciśnienia oleju na silnik. zauważ że wałki wyrównoważające kręcą się prawdopodobnie 2x szybciej (jak się mylę niech mnie ktoś poprawi) niż wał silnika, co znaczy że pompa może pracować do 9000 obr/min, w warunkach mało korzystnych (wibracje, współosiowość zabieraka, znaczna ilość kół zębatych i suma luzów pomiędzy nimi, charakterystyka pracy Diesla itp.)...

 

wałeczek nie może dawać trochę ciśnienia, jedynie może na wolnych obrotach nie obracać się w wałku wyrównoważającym (małe opory na pompie) i dawać wystarczające ciśnienie by kontrolka nie zapaliła się. ale jeśli dasz gazu i zapala się to już oznacza niezdolność silnika do jazdy - bo zatrzemy.

 

swój zabierak sprawdzałem - ma ~60HRC, jest twardy - tu nie ma co kombinować. VW zmienił jedynie jego gabaryty - teraz jest dłuższy. wg mnie powinien być dodatkowo przynajmniej większy. a w zasadzie sam napęd powinien być odwrotny - najpierw napędzana pompa, a ewentualnie zabierakiem napędzane wałki.

 

sama wymiana zabieraka służy lepszemu samopoczuciu - kilkaset kilometrów i ten sam problem (kosztowny). nie chcę reklamować kolegi Tomka, ale niestety są 2 wyjścia: nowy wałek - nie do kupienia - trzeba cały moduł pompy lub regeneracja własnego. ja planuję swój regenerować - ale we własnym zakresie.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w niedalekiej przyszlosci wybieram sie do jednej z dwoch gdanskich firm na Trakt Wojciecha tune-up lub az-auto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku został wymieniony napęd pompy z łańcuszka na koła zębate, założona nowa pompa oleju, turbina regenerowana, wymiana olejów i filtrów oraz czyszczenie silnika z opiłków metali. Jak dobrze pamiętam to starły się ząkbi na zębatce od napędu pompy i przy prędkości 180km/h już nie dawała ciśnienia. Szczęście że skończyło się tylko na takich naprawach. Choć za wszystko zapłaciłem 12 tyś zł. Troche bolało :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Kolego ja też mam silnik BKP z przebiegiem 130 tys.

To że twój nr VIN nawet jest w grupie samochodów, które powinny być objęte akcją serwisową 24L8 to nie znaczy, że dotyczy to także twojego paska. Jest to bardzo indywidualna kwestia - tak twierdzi Kulczyk Tradex.

Myślę, że powinienieś się do nich zwrócić z mailem i zapytać o twojego paska i wtedy będziesz wiedział.

 

Poza tym myślę, że jak będziesz sprawdzał i wymieniał ołówek (koszt samego ołowka z zawleczką w ASO - 16 zł) co jakiś sensowny przebieg to sądzę że problem zmniejszysz do minimum.

 

Pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jestem posiadaczem paska 2,0 tdi 170 PS w dsg przebieg 160 tyś, super autko wiecie spalanie, przyśpieszenie, wyciszenie kabiny no i to DSG bajka!.

Dbam o swoją furę jednak 2 dni temu mnie zawiodła.

-Odpalam zimny silnik wszystko ok,

- Jadę powoli jakieś 3 min , wszystko OK

- Wyjeżdżam na trasę przycisłem na gaz i co!

MIGŁA KONTROLKA CZERWONA OLEJU oczywiście krótko i z napisem alarmowym o oleju.

Przejechałem może jeszcze 5 km ale bez gazowania wiecie na niskich obrotach, alarm mignął jeszcze 3 razy.

Zatrzymałem się więc na poboczu,samochó chodził jednak:

- brak mocy

- było słychać jakieś dziwne stuki

- gdy na postoju dodałem gazu włączyłą się kontrolka,

Zgasiłem silnik auto będę rozbierał i opiszę co się stało.

 

Moja proźba

Jeśli ktoś miał taki przypadek proszę o opis co się stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak ja bym się zachował w takiej sytuacji ale pewno powinieneś po pierwszym mignięciu czerwonej kontrolki zatrzymać samochód i już nie próbować go uruchamiać bo tak to mogło dojść do poważnych uszkodzeń np. turbina mogła paść itp!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja proźba

Jeśli ktoś miał taki przypadek proszę o opis co się stało.

Cały temat to jest o Twoim przypadku. Awaria modułu olejowego, miłej lektury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to już wszystko wiem opowiadam co było przyczyną.

Zacząłem od odkręcenia filra oleju, był w nim olej myślę, nie jest źle.:taksobie

Zdemontowałem miskę olejową odkręciłem pompę oleju oraz zdemontowałem ten pręt sześciokątny o którym wcześniej pisaliście tzw zabierak.

Teraz przyczyna

Pompa oleju OK , gniazdo nie wybite od zabieraka.

Gniazdo w wałku OK, nie wybite.

Za to zabierak od strony wałka prawie okrągły.

Teraz koszty części w serwisie.:dobrze

Zabierak 15 zł

zabezpieczenie zabieraka 1 zł

pasta do przyklejenia miski 70 zł

kupiłem od razu filtr oleju kosztował coś koło 70 zł nie jestem pewien.

Wszystko poskładałem silnik chodzi bez żadnych problemów jednak po jeździe próbnej stwierdzam kolejną usterkę.

Turbo gwiżdże, początkowo był to bardzo dźwięczny odgłos przejechałem ze 4 razy po 10 km turbina chodzi coraz ciszej mam nadzieję że ucichnie całkowicie jak już będzie dobrze nasmarowana.

Biorąc pod uwagę moje doświadczenie wszystkim radzę.

GDY MIGNIE CZERWONA KONTROLKA NIE JEDŹ DALEJ.

Wolę nie myśleć o kosztach.

 

I jeszcze jedno czytałem wcześniejsze opinie o zamianie zabieraka na twardy klucz imbusowy.

NIE RÓBCIE TEGO, TEN ZABIERAK CELOWO JEST TAKI MIĘKKI, po prostu co 60 000 trzeba go wymienić a koszt jest minimalny.

 

pozdrawiam:fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem w zeszłym tygodniu do serwisu i właśnie zapraszają mnei na 13D8 czyli wymianę pompy oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłem w zeszłym tygodniu do serwisu i właśnie zapraszają mnei na 13D8 czyli wymianę pompy oleju.

 

Jaki silnik i rocznik auta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłem w zeszłym tygodniu do serwisu i właśnie zapraszają mnei na 13D8 czyli wymianę pompy oleju.

 

 

13D8 to, o ile się nie mylę, akcja polegająca na wymianie kół zębatych napędu wałków wyrównoważających i pompy.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, mam pytanie dotyczące wymiany zabieraka pompy oleju a mianowicie czy po zdjęciu miski olejowej trzeba jeszcze coś odkręcać aby wymienić przedmiotowy zabierak. Z góry dziękuję za pomoc /może ktoś ma jakieś fotki lub schematy z etki/. Ps. Passat z 2008, w serwisie podano mi, że posiada napęd na kołach zębatych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobrze, że stary zabierak był nawiercony i posiadał gwint wewnątrz bo skubaniec stawiał opór przy wyjęciu ale w finale się udało.

 

No kolego ,moze jeszcze jakas info/fota jak byl powycierany taki zabierak w autcie z 2008 roku . Czy oznaki byly spore i czy wymiana po ogledzinach wygladala na koniecznosc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego punktu widzenia zabierak nadawał się już do wymiany /mam nadzieję, że nie za późno się za to zabrałem/. Ponadto miałem już zdjętą miskę. Tak generalnie to tylko żałuję, że nie wymieniłem go w zeszłym roku. Poniżej linki do fotek zabieraka.

20110628112.jpg20110628112.jpg

http://imageshack.us/photo/my-images/10/20110628112.jpg/

 

http://imageshack.us/photo/my-images/854/20110628114.jpg/

Edytowane przez major125

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam silnik o symbolu BMR 230 tys km przejechane..

ostatnio jechałem ok 50km/h jak zapaliła mi sie kontrolka od cisnienia oleju.

mechanik wykrecił mi pompe oleju i powiedzial ze do wymiany jest tylko pompa oleju(koszt u chylinskiegow wawie ok 700zl) a reszta jest ok. co o tym myslicie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną przygodę w moim przypadku okazało się że zabierak się okręcał, pompa oleju była cała ale poszła za to turbina dowiesz się dopiero gdy go odpalisz.

A tak dla pewności odkręć filtr oleju i zobacz czy ma jeszcze olej jak będzie suchy to możesz mieć jeszcze problemy z silnikiem.:dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dopadło również mnie !!!.Jadąc do pracy, po przejechaniu ok. 10 km w aucie panika. Trzy razy śmiercionośny i okrutny gong dobiegł mych uszu, a oczom ujawniła się świecąca na czerwono konewka. Zatrzymałem paszczaka, a mój krótki oddech wywołany strachem nie pozwalał egzystować. Oszczędzę Wam opisu moich dalszych reakcji, ale z chwilą kiedy umysł zaczął w miarę funkcjonować wykonałem szybki telefon po lawetę, która za "symboliczną" opłatą przewiozła mojego pieszczocha do mechanika. Po wstępnej diagnozie (m.in. sprawdzenie ciśnienia oleju) padło na pompę. Jutro będzie zdjęta miska, a więc i przyczyna stanie się jasna. Czytając posty związane z pompą czuję jak siwieję, a małżonka w tym czasie już szuka banku z dogodnym systemem ratalnym. I pomyśleć, że od soboty miałem w ramach zasłużonego urlopu wypoczywać ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności