Skocz do zawartości

bigshark

  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O bigshark

  • Urodziny 21.06.1970

Informacje osobiste

  • Imię
    Mateusz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Wa-wa

Samochód

  • Silnik
    B7 1.8 TSI 160KM DSG
  • Rok produkcji
    2012

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. W mojej B7 DGS-7 pracuje ok. Jednak w trakcie tych trzech lat użytkowania wymieniłem podwójne sprzęgło z uwagi na rady zaprzyjaźnionych mechaników sugerujące, żeby to zrobić jeszcze na gwarancji fabrycznej. Generalnie brakuje mi "aksamitnej" pracy skrzyni, chociaż zmienia biegi bez szarpnięć, ale ja wyczuwam kiedy to następuje. Tryb sport jest bardziej brutalny, a jego jedyną wadą jest trzymanie wysokich obrotów na poszczególnych biegach. Dla mnie również wadą jest bardzo szybkie dążenie do jazdy na jak najniższych obrotach i wysokim przełożeniu (np. 60 km/h na 6 lub 7 biegu, przy 1500-1600 rpm), co jak wiadomo bardzo negatywnie wpływa na koło dwumasowe. Ale ekologia górą a serwis więcej zarabia. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że skrzynia wymaga jednak okresowej adaptacji - tak raz na rok. Po takiej procedurze zauważalnie lepiej działa. Nie wiem od czego to zależy. No i skrzynia jest bezobsługowa tzn. w całym okresie eksploatacji producent nie przewiduje wymiany jej płynów. Co w mojej ocenie nie jest najlepszym pomysłem, a w ASO nie mają procedury wymiany olejów do DSG-7. Pocieszeniem jedynie może być fakt, że skrzynia posiada dwa nie niezależne obiegi olejów: jeden do mechatroniki, a drugi do przekładni, a nie tak jak w DSG 6 zanieczyszczenia pochodzące z przekładni latają również po mechatronice. Jednak z tego co czytałem to w B8 jest nowa skrzynia DSG-7, która podobno ma m.in. usunięty "defekt" trzymania wysokich obrotów w trybie sport. Pzdr
  2. Kolego mkpol proponuję przeczytać oryginalny komunikat na stronie vw.de Generalnie dzieje się to w Chinach i krajach Azji Południowo-Wschodniej - czyli ciężka jazda w mieście i bardzo wysokie temperatury. Producent chce wymieniać olej syntetyczny na mineralny. Ale podobno mają wzywać indywidualnie określonych właścicieli samochodów VW. Myślę, że w Polsce nic z tego nie będzie, zwłaszcza biorąc pod uwagę polskie cwaniactwo naszych ASO. Ale nie zaszkodzi nękać ich indywidualnie, a może się uda coś wskórać?
  3. Salon VW za opłatą może wydłużyć Ci "gwarancję". Lecz to nie jest gwarancja tylko ubezpieczenie kosztów naprawy do wysokości umowy, która najczęściej jest określana jako wartość fakturowa samochodu w dniu zakupu. Maksymalnie możesz to mieć wydłużone do 3 lat poza gwarancję fabryczną za ok 4000 tys. zł. Każda naprawa zmniejsza dostępną kwotę na naprawy. Oczywiście całe serwisowanie w tym okresie musisz robić w ASO. Dla koncernu VW roni takie umowy Allianz Pzdr
  4. Witam w klubie. Mam paska B7 DSG-7 od 9 miechów i sowę również. Gdy automat zmienia z 2 na 3 i z 3 na 4 potem znika. Jak jest zminy słychać bardziej natomiast jak się rozgrzeje duzo mniej. Na jałowym nie ma żadnego wycia. I na moje oko (wrażenie) to coś musi wyć w skrzyni biegów - może jak koledzy podpowiadają któreś łożysko. Ale żeby w działo sie to w nowym samochodzie po 13 tys. km????
  5. Podłączę się do tematu. Pól roku temu kupiłem B7 z DSG-7 i muszę powiedzieć, ze generalnie jest ok. Przy jeździe w trybie D czasami zdarzają się małe nierówności, zwłaszcza na niższych biegach. Ja wyobrażałem sobie (pierwsze moje DSG), że nic nie będę czuł tylko widział reakcję obrotomierza. W trybie S to zmiany biegów w obydwu kierunkach są wyczuwalne. Nie mówię tu o jakichś zajączkach itp. Ale gładziutko nie jest. Ale tym trybie tak ma być - podobno. Choć ostatnio w nowych B7 wiele rzeczy tak ma być podobno. Jedynie co mnie martwi to fakt, że podczas postoju na parkingu w trybie P lub na światłach podczas trzymania na hamulcu głównym lub "autoholdzie" wyczuwalne jest zakłócenie obrotów - tak jakby ktoś "rzucił mu miedzy tryby". Nie ma żadnych zgrzytów i obrotomierz też niczego nie pokazuje. Jak ktoś ma podobnie to proszę o wasze spostrzeżenia Pzdr
  6. Zastanawiam się nad podawanymi danymi ciśnienia użytkowników forum i nie widzę, aby ktoś podnosił kwestię wzrostu ciśnienia pod wpływem wzrostu temperatury oraz rodzaju zastosowanego środka. W mojej B7 mam pomiar ciśnienia w oponach i widać, że tylko po krótkiej jeździe (dom-praca-dom) ciśnienie wzrasta przynajmniej o 0,2-0,3 bar od wartości początkowej. Tak więc przy naładowaniu kapci powietrzem na 3.0 bar, w trakcie jazdy mamy prawie wartości graniczne już dla samej opony. A to już chyba może nie być ciekawe, zwłaszcza na polskich drogach. Inna sprawa, gdy kapcie pompujemy azotem. Pzdr
  7. W kwestii tematu jak w tytule wątku: Próbowałem połączyć kilka telefonów z systemem głośnomówiącym premium w moim pasku (nokia, sony ericsson, samsung SII) i stwierdzam, że wszystkie się łączą i można korzystać z zestawu głośnomówiącego, ale nie wszystkie realizują to w trybie premium. Aby korzystać z telefonu w trybie premium musi on posiadać funkcję zdalnego dostępu do SIM (rSAP). U mnie różnica była taka, że bez trybu premium nie mogłem pisać sms na ekranie dotykowym radia. Natomiast jeśli chodzi o IPhona to wg danych na niemieckiej stronie - to łączy się on we wszystkich konfiguracjach jakie są tylko możliwe. Z mojego doświadczenia wynika, aby przed odpaleniem paska uruchomić bluetooth w fonie i dalej postępować zgodnie z komunikatami komputera pokładowego i telefonu. Pzdr
  8. To wcale nie chodzi o żadne wpadanie w poślizg. Tak się dzieję, gdy bardzo mocno nagle depniesz w heble - tak minimum na ok. 80 % siły hamowania. Ponadto mogę powiedzieć, że jak chciałem to zobaczyć to się mi nie udawało. Aż pewnego razu postanowiłem być "znikającym punktem" na krajowej "7" moją B6-tką i chwila dekoncentracji i wpadłbym w pachołki oznaczające roboty. Depnąłem w heble a kontrolki swiateł na desce zaczęły nawalać. I tym sposobem przekonałem się o obecności funkcji świateł awaryjnego hamowania awaryjnego. Pzdr
  9. Chyba trochę za wcześnie na opinie co do awaryjności tego silnika. Osobiście też rozmawiałem ze swoim mechanikiem, który zawsze robi przy moim samochodzie w ASO i poza nim, to też twierdzi, że on osobiście (podobno jego koledzy też) nie spotkał się z tym problemem. Myślę, że należy zachować dystans do tego newsa. Z tego co mówią jest to związane z problemem ciśnienienia oleju w tym hydraulicznym napinaczu łańcucha rozrządu po długim nieużytkowaniu samochodu. Wtedy trzeba zachować szczególną ostrożność. Kolego w tym przypadku wystarczy mieć wiedzę o tym problemie i po każdych np. 30 tys. wymieniać ten patyk. Faktem jest, że ten pierwszy montowany w fabryce ma otwór w środku i jest dosyć słaby, natmiast teraz wkładają kawałek litego "pręta". Kluczem w tym wypadku jest nie dopuścić do obrobienia gniazda w kole zębatym. Pzdr
  10. Z tego co mówisz wynika, że czujnik dozoru wnętrza oraz prawdopodbnie czujnik przechyłu nie działa. Działanie jest takie jak opisano powyżej: zapalenie się podświetlenia czujnika dozoru wnętrza na przycisku dokonuje jego dezaktywacji i możemy zaostawić kogoś wewnątrz zabezpieczonego samochodu; zapalenie podświetlenia czujnika przechyłu dokonuje jego dezaktywacji i możemy zostawić pojazd na stromym zboczu lub transportowac go zabezpieczonego na lawecie. Oba czujniki domyślnie są w stanie włączonym, przyciski wyłaczają te funkcje razem lub pojedynczo. Czujniki są wpięte w obwód syreny, która jest cyfrowa i umieszczona na dole za prawym przednim nadkolem (ach Ci geniusze z VW). Jak dojdzie do jej zalania to najcześciej kończy sie to jej wymianą (koszt syreny 500 zł w ASO + rob). O wariowaniu alarmu nie wspomnę. Podobnie kosztuje moduł dozoru wnętrza. Wymieniałem jedno i drugię, ale teraz wszystko jest ok - tylko skromny tysiaczek odfrunął.
  11. Witam, Ja tam cały czas jeżdże na Castrol LongLife III 5W-30 i wymieniam go co 15.000 tys. Takim był zalany na początku i taki ma do tej pory. Ps. Oczywiście nie kupuję go w ASO tylko u dilera Castrola.
  12. Kolego ja też mam silnik BKP z przebiegiem 130 tys. To że twój nr VIN nawet jest w grupie samochodów, które powinny być objęte akcją serwisową 24L8 to nie znaczy, że dotyczy to także twojego paska. Jest to bardzo indywidualna kwestia - tak twierdzi Kulczyk Tradex. Myślę, że powinienieś się do nich zwrócić z mailem i zapytać o twojego paska i wtedy będziesz wiedział. Poza tym myślę, że jak będziesz sprawdzał i wymieniał ołówek (koszt samego ołowka z zawleczką w ASO - 16 zł) co jakiś sensowny przebieg to sądzę że problem zmniejszysz do minimum. Pzdr
  13. Witam, Panowie to co ile i jaki olej wymieniamy jest mocno indywidualną cechą właściciela samochodu. Ja jezdże na oryginalnym SLX-ie LL, ale wymieniam go co 15 tys. łącznie z wszystkimi filtrami. I mało mnie interesuje, co mówią nawet mechanicy VW. Ja tak chcę i tak mają robić. W końcu chyba jest lepiej, dla silnika, a szczególnie turbiny, gdy olej ma lepsze własciwości i czyste filtry? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności