Jankus

Obydwa zestawy są spoko i dadzą rade pod samym radiem.

Przy serii nic ci nie będzie obcierać. Chyba że załadujesz auto jak cygańska rodzina i tył mocno usiądzie i będziesz jeździć po pofalowanym asfalcie. Także zakładaj.

Właśnie trawiłeś w sedno. Obecne 2.0 TSI występuje w mocach 220, 280 i 300 koni. Różni się osprzętem turbo, wtryski i pewnie coś jeszcze. Mając wersję 220 konną chętnie podkręciłbym go do możliwości 280 bądź 300 konnej wersji i o tym tu mowa. Starsze TFSI miały mocniejszą 265 konną wersję. A fakt że ze względu na ekologie i spalanie mają takie a nie inne parametry. Gdyby producentów nie ograniczały wyśrubowane normy EURO 6, a EURO 4 to 2.0FSI miałby pewnie ze 200 koni a nie 150 jak ABF z 1993 roku. Tu się zgodzę, tak to w uproszczeniu działa w dieslu. Jeśli podbija się dawki i ciśnienie na pałę to za wysokie EGT może wypalić zawory, szybciej zużyć turbosprężarkę, a za duża dawka paliwa zrobić dziurę w tłoku. Ale od tego jest cała diagnostyka silnika aby na bieżąco sprawdzać newralgiczne parametry i utrzymać je w odpowiednim przedziale. W przypadku silników benzynowych nie jest już tak prosto. Tutaj trzeba się bawić przede wszystkim zapłonem, samo dowalenie ciśnienia doładowania i paliwa może skończyć się spalaniem stukowym i w przyszłości remontem silnika albo wymianą na nową jednostkę. Temat do dyskusji jest bardzo obszerny. Ale wnioski są proste, jedni jak ty nie ufasz tego typu ingerencją. A ja dla równowagi jaram się silnikiem 2.0 TSI CJX którego z fabrycznych 300 koni po przeróbce turbosprężarki podkręcają w okolice 440-450 koni. Zresztą jest to chyba ten sam silnik co w B8 z 2.0TSI 280 koni. Pewnie różnią się tylko nieco oprogramowaniem ale tego nie jestem pewien. Życzę miłego weekendu.

Nie wiem jak to wygląda w większych miastach, ale u nas na wsi jest kilka sklepów z częściami. Normalnie przychodzę, podaję numery części jakie mnie interesują i na za 2 dni mam. Ceny jak w motorpolu, za przesyłkę nie płacę i przy okazji daję zrobić swoim.

Nie przesadzaj. Każdy silnik produkowany na skalę masową musi mieć rezerwy wytrzymałościowe, termiczne itp. Nie rzadko zdarzały się egzemplarze silników nie czipowany które miały więcej mocy niż mieć powinny. Czyli co reklamacja do VW że silnik ma mniejszą żywotność przez 5 czy 10 koni więcej niż być powinno? Prawdą jest że bardziej obciążasz podzespoły, ale korzystając z tych dodatkowych koni i momentu. Jak jeździ się normalnie i przepisowo autem z silnikiem po modach (jak u mnie z 200 koni jest 317) to żywotność takiego silnika za bardzo nie spadnie. A tak z drugiej strony jak wyglądają silniki w samochodach które są ciągle pałowane? Więcej zależy od stylu jazdy niż faktycznych obciążeń.

Odświeżysz lakier, ale mega efektu bym nie oczekiwał. Głębsze rysy zostaną, myślę żebyś obejrzał sobie odcinki MX nowicki o polerowaniu maszynami Dual Action. Na pewno nieco teorii ci się przyda.

W tej cenie to bardzo dobra polerka. Miałem okazję trzymać ją w reku i trochę popracować. Wrażenia bardzo pozytywne, zwarta konstrukcja, lekka, bardzo dobrze wykonana. Do tego od polskiego producenta. Chodź słyszałem że w pierwsze egzemplarze padały. Coś tam się sypało, ale myślę że nie ma najmniejszego problemu z gwarancją. Ale pamiętaj to jest DA i wibruje, ale maszyny tego typu tak mają i tego nie przeskoczysz.

Nieźle, tego się nie spodziewałem.

Bord powinien pokazać błąd silniczka. Jak padł mi silniczek to w pamięci był błąd uszkodzonego silniczka.

W B5 to by się udało ale w B6 gdzie światłami zarządza bordnetz tak się nie da.

Może się uda, albo będę pracować dalej nad nowym bajerem do passata. Szykuje się niezły ulep.

Podobno lepsze stare CDA, chodź ja mam i bardzo sobie chwalę wysokie modele CDE i UTE.

U mnie jest chyba wartość na poziomie około 2000. Musiałbym sprawdzić. Myślę że masz za krótki czas i sterownik czegoś nie ogarnia. Ustaw choćby 1000ms i zobacz czy odpali.

Kayaby + Eibach. Miałem takie połączenie w B5 i było świetne.

Kup używane UTE-92BT i po sprawie. Podświetlenie sobie ustawisz.

Może Alpine INE-W987D? Tego się nie da zrobić.

Ja przez całą wiosnę, lato i jesień przekładałem mycie sinika. Ogólnie jak chcesz to zrobić dobrze to kieruj się tym filmikiem. A nie tym januszem co się na YT wybił i ksiomżkę wydał.

Potrzebujesz. Zacisk, jażmo, tarczę, klocki, osłonę tarczy i przewody hamulcowe. Przy okazji możesz wymienić łożyska z tyłu.

To raz. Dwa do takiego profilu trzeba wpakować 19 calową felgę. Do tego mniejsze koło gorzej wybiera nierówności. I będzie to wyglądać komicznie, jakbyś zamontował kółka z Lupo.

Na jednym nie bardzo. Ale na wszystkich 4 jak najbardziej. Już to u siebie przerabiałem.

A wszystkie przewody od odmy są na swoim miejscu? Te silniki są bardzo czułe na problemy z odmą. Może zawór PCV jest uszkodzony?

Cały od turbo do końca. Na gotowo z tłumikami taka przyjemność wyszła 2500zł. Wykonany z rur z 50 letnią gwarancją. edit: Jakbyś chciał się przygotować mentalnie do montażu audio w Pasku to możesz poczytać mój temat. http://www.strefacaraudio.pl/topic/50495-jankusowy-passat-b6-kombi/ Jak coś to pomogę. Ogólnie auto bardzo przyjemne w robieniu audio.

Chodź powiem ci że mając 2.0TSI wystarczy dobry wydech i radio nie potrzebne. Wiem co mówię. 20180612_213934.mp4

Jak pisałem wcześniej pionek Z5000 ma ekran 8" bodajże, też ma czasy i zwrotkę aktywną (jak piszę że ma zwrotkę aktywną to znaczy że podzielisz sobie tweeter, woofer i suba z radia). Kiera z Golfa 7 GTI, ale multifunkcja jest nie podpięta, nawet nie działa i nie ma taśmy do multifunkcji.

Polecam Alpine CDE-W296BT. Mam u siebie i wygląda tak za dnia A tak w nocy Ma czasówki, aktywną zwrotkę, BT, obsługuje sterowanie z kierownicy ale wymaga osobnego modułu. Tu polecam http://piloty.pl/ Gra lepiej niż taki Pioneer 80PRS, jest od niego prostszy w obsłudze, szybszy i równie łatwy w obsłudze. Może ma mniej czysto technicznych ustawień, ale brzmienie to rekompensuje. Do 2 tysi masz jeszcze Pionka Z5000 ale, gra podobno gorzej niż 80PRS, bóg wie jak będzie działać, jest jeszcze raz tak drogie jak Alpine. Jak coś to oznacz mnie odpowiem.