souler

bierz 3.0 i jedz na chipsa. spalanie to samo, jazda zupelnie inna.

popytem misiek popytem. czyste prawo rynku. jest zapotrzebowanie - mozna windowac cene.

do swojego? daruj sobie, szkoda przeplywki

nie ma

i znow trzeba bedzie jezdzic do biedronki po olej a tak serio to chyba do jakiejs hurtowni, bo w biedronce tez olej podrozal. niech mi ktos powie jak rozpuszczalnik albo benzyna wplywa na liczbe cetanowa i wlasciwosci smarne? bo ja tu juz obmyslam chytry plan jazdy na czystym OR bez podgrzewania go w zimie.

moze pompka, moze zawor. dobrze by bylo korekty sprawdzic. z automatem nie pomoge, ale moze ktos wlal badziewny olej. byc moze auto bylo robione na handel.

jesli blacha jest bez zadnej rdzy to odtlusc i mozesz nalozyc podklad reaktywny. zawsze to dodatkowe zabezpieczenie. i nie kladz tego cholernego baranka bo to zaschnie, popeka i odpadnie.

na prace silnika ma wplyw tak wiele rzeczy, ze rozpatrywanie tylko samego ic nie ma sensu. gdybys wzial 2 passaty, jeden sb i drugi aaz [zalozenie zdrowe serca] to niestety aaz powinien dostac wciry. co do turbo dziury to zobacz sobie przy jakich obr jest max momentu w tych silnikach. chyba obydwa maja przy 2400, takze nie powinno to byc jakos specjalnie odczuwalne, aczkolwiek lekko lejace wtryski, czy nawet slabej jakosci olej moze miec wplyw na subiektywnie gorsze osiagi.

a jak wyglada ta kontrolka spalin? ;>

on ma zdrowego, a ty nie? normalnie temat w sam raz do bravo girl albo dla wrozki. z tym rwaniem do przodu to nie przesadzaj, to tylko 75 kobylek.

jedz na groble kozanowska 28 we wrocku do dynosoftu to ci chlopaki zdiagnozuja usterke, bo aso wymieni ci pol auta i dalej nie beda wiedziec co jest grane. masz tu numer do nich 513-399-363

co to za chip? kto to robil? kupiles juz takiego czy robiles? auto na seryjnym programie chodzilo ok?

czowiek kontrolka nie miga to o co tobie chodzi? czujniki dzialaja na zasadzie zwarcia i napiecia sie na nich nie mierzy. chyba szukasz dziury w calym.

tak mozesz zrobic

trzeba ustawic cisnienia!!! bez tego bedzie tragedia

to tylko koncowki. musisz to zamontowac w obsadach wtryskow i ustawic cisnienia. nie zrobisz tego sam i generalnie nie kazdy pompiarz potrafi porzadnie cisnienia ustawic. dodatkowo ty chyba bedziesz musial zmienic obsady wtryskow na te z afna. oplaca sie jak najbardziej, zwlaszcza jesli planujesz jakiegos chipsa. na seryjnym sofcie powinien byc przyrost mocy, ale czasem potrzebna jest korekta dawek. dobrze rozpylaja, bedzie mniej palil.

biedrona ty masz seryjne graty w tym swoim?

jakbys poszukal to bys sie dowiedzial jak to naprawic, a nie marudzil o wymianie

oryginalne katy to ceny wlasnie ok. 2000zl. uniwersalne ok. 300. jesli nie masz znajomosci na przegladzie, to bez kata nie przejdzie spalin. sprawdzone osobiscie na przykladzie 2E. kat bardzo wplywa na badanie skladu spalin. az sam sie zdziwilem.

tu sie nie da gazu zalozyc

jak dostaniesz 200 to bedziesz skakal pod niebiosa. mnie interesuje jedna rzecz - jesli masz swoj to po co chcesz go sprzedac i zakladac nowy? cos sie stalo z nim czy masz taki kaprys? nowy kosztuje wiecej niz ten stary takze??? moze byc metalowy

nie ma odpowiedzi jak jezdzic, bo kazdy dobiera pod siebie. za spokojnie nie mozna, za szybko po miescie nie wypada. jak chcesz oszczednie i nie ma gdzie przyspieszyc to toczysz sie na 4, a jesli trzeba miec ogien pod noga to 3 i lecisz sobie 60. generalnie nauczysz sie auta po jakims czasie i sam bedziesz wiedzial jak jezdzic. czasem tylko trzeba mu porzadnie dac w pite.

man ale na tych chinskich szitach nic nie widac. wtf?

w instrukcji nie pisze to nie istnieje? konstrukcja nowych silnikow jest bardziej "luzna" niz tych sprzed 15 czy 20 lat. to pierwsze kilka tys decyduje o tym jak szybko silnik uzyska swoja moc [i gifty], a takze co bedzie ze zuzyciem oleju. zauwaz, ze niektorzy na forum majac b6 narzekaja, ze olej musza dolewac tymczasem znajdzie sie grupka osob, ktora takiego problemu nie posiada. uki145 ja mysle, ze tez prewencyjnie nie montuja 1.4 w passacie. moc wystarczajaco do jazdy tym autem, ale jednak malutka pojemnosc przy duzej masie samego auta moglyby doprowadzic do szybszego zuzywania sie silnika, co znowu mogloby prowadzic do wielu potyczek klient-aso i to jeszcze w okresie gwarancji no i nalezy pamietac, ze passat to czesto auto flotowe = rozni kierowcy = rozne traktowanie. taki 1.4 bedacy, co tu nie mowic, malym dzielem sztuki moglby szybko pasc [zwlaszcza uklad doladowania], efekt - patrz 2 linijki wyzej. am i right? :6:57:

raczej cos ci kompresor za duzy opor stawia, a nie silnik slaby, chyba, ze zostalo ci ze 60 kuni z tych 110, to wtedy bys poczul. jedz do Rogala do wawy i zrobi ci ze 130. bedzie sie komfortowo latalo.