Skocz do zawartości
Tomek77

START/STOP- ostateczne rozwiązanie kwestii dezaktywacji

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem coś takiego na atetiny bo nie chciało mi się bawić w kondziory i rezystory, a jako przekaźnik wykorzystałem transoptor.

Może i przerost formy nad treścią, ale układ miał 2cm/2cm łatwo go było zmieścić koło przełączników, nic nie stukało, było absolutnie niewykrywalne przez serwis i działało tak, że odwracało działanie przycisku, tzn. domyślnie był wyłączony, ale zawsze można było go włączyć, czego nie można zrobić przez zmianę kodowania napięcia czy temperatury.

Do paska też by się nadawało, ale nie mogę za cholerę wydłubać tych przełączników :(

Jak to działa na przykładzie mojej byłej Octavi III widać na filmie, sorry za jakość filmu:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Działa pięknie. I tak ma być. Ja spróbuję zakodowac od nowa, jak nie da rady wstawię ten przekaźnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest w Golfie czy Passacie, ale w Skodzie OIII na żadnym z dwóch przewodów idących do przełącznika nie było ani pełnej masy ani jakiegoś innego sensownego napięcia typu 5V lub 12V. Wiem to w 100% bo dokładnie temat zbadałem. Ale może w VW jest inaczej nie wypowiadam się bo nie wiem. W VW przycisk 3G0927137AC ma 8 pinów więc może faktycznie wystarczy podać masę, to by sprawę upraszczało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Do paska też by się nadawało, ale nie mogę za cholerę wydłubać tych przełączników

Co do przycisku SS - najpierw zdejmujesz skórzany mieszek lewarka wraz z jego ramką, ciągniesz do góry od strony popielniczki. Masz już dostęp do kolejnych plastików. Następnie trzeba zdjąć plastikową zaślepkę (w kształcie płaskiego "U"), która jest na krótszym boku ramki ozdobnej z przyciskami i pustymi miejscami dla innych przycisków - tą po przeciwległej stronie niż popielniczka, krótsza część od strony foteli. Ciągniesz to "U" delikatnie pośrodku lub popychasz przez otwór po mieszku. Pod tą zaślepką po obu stronach są zatrzaski. Tam trzeba odblokować zabezpieczenie przesuwając kawałek plastiku na boki. To zwalnia zatrzask i umożliwia podnieść dłuższą część ramki z przyciskami, tą, na której jest przycisk SS. Kabel od SS jest chyba na pinie 7 (czarno-szary). Raz przy tym robiłem i nie wszystko pamiętam (MY2015). Jak wreszcie odbiorę swoje auto to dokładniej obczaję, chyba że będziesz szybszy, bo mój Pasek już niby jedzie trzeci tydzień od wyprodukowania i jakoś nadal go nie widać. Pewnie spadł z lawety i lakierują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem to, ale jednak samych przełączników nie jestem wstanie wyjąć, mają chyba jakieś mocne zatrzaski i to w dużej ilości po obwodzie. Pojawił się natomiast inny problem, SS w VW działa w trochę inny sposób jak w Oktawce, jakoś tak bardzie miękko zapala i nie szarpie budą, nie jest też jakoś upierdliwy przy cofaniu co w skodzie doprowadzało mnie do szału, tak więc podsumowując niestety chyba zaczynam go lubić. Jak szybko nie wydłubię tych przełączników, to może mi przejść potrzeba dokonania tych zmian :pardon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz to już nie kumam o co Ci w końcu chodzi? Najpierw kombinujesz jakby tu automatycznie wyłączać ten start-stop, projektujesz nawet jakieś układy czasowe, a teraz twierdzisz, że nawet Ci odpowiada praca tego SS. To wcześniej przed rozbieraniem plastików nie dało rady sprawdzić czy Ci ten SS odpowiada? Ty masz w ogóle to auto "na żywo"?

 

Co do przełączników. Nie wiem po co chcesz wydłubywać każdy przełączniki? Wystarczy dobrać się do gniazda dla wtyczki z kablami. Ono jest wspólne dla wszystkich przełączników znajdujących się po lewej stronie lewarka skrzyni. To nie są oddzielnie zatrzaskiwane przełączniki. Wszystkie są jedną częścią i wyżej pisałem jak ją wyjąć w całości.

 

Może obrazkowo będzie jaśniej - 2 minuty w Google i masz:

 

SSA_Passat_B8.jpg

 

721.jpg

 

722.jpg

 

723.jpg

Edytowane przez jot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wszystko wyjaśniam, muszę mieć przełączniki na wierzchu aby omomierzem sprawdzić, które piny trzeba zewrzeć i dodatkowo żeby zrobić przejściówkę bo nie chcę dewastować oryginalnej instalacji. Decyzja o zamontowaniu automatu do SS zapadła od razu po odbiorze samochodu nie mniej muszę niestety przyznać po tygodniu użytkowania, że system SS w passacie działa nieporównanie lepiej niż było to w O3. Nie mniej jednak układ jest już gotowy i pewnie jutro będzie wmontowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie próbowałeś tego wyłączyć kablem ( vcds )?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...muszę mieć przełączniki na wierzchu aby omomierzem sprawdzić, które piny trzeba zewrzeć i dodatkowo żeby zrobić przejściówkę bo nie chcę dewastować oryginalnej instalacji...

Wszystko jasne.

Ale z tą dewastacją instalacji, to chyba trochę przesadziłeś. Tam się trzeba wpiąć tylko w dwa druty, no może w trzy wliczając zasilanie ACC np. od gniazda zapalniczki. Jaka to dewastacja? Tą fabryczną instalację do już zdewastowali w fabryce. Poszli po bandzie w gonitwie za 2kg wagi i sporo kabli to amelinium. Za kilka lat będzie niezła jazda z elektryką.

 

nie próbowałeś tego wyłączyć kablem ( vcds )?

Kablem można wyłączyć tylko na amen, czyli trwale. Przy dokładanych wynalazkach zawsze będzie możliwość załączenia SS ręcznie w każdej chwili, gdyby ktoś nagle poczuł misję ratowania atmosfery ziemskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak wylaczysz kompem to i wlaczysz. Nie rozumiem po co ta zabawa w przekaźniki i kabelki???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli jak wylaczysz kompem to i wlaczysz. Nie rozumiem po co ta zabawa w przekaźniki i kabelki???

 

Czepiasz się, kolega pisał o przekaźniku, ja wrzuciłem przykładowe rozwiązanie wyłączenia czasowego. Chciał, to ma :). Oczywiście można coś oprogramować, można wyłączyć na stałe.

 

Ogólnie rozumiem obawy przed stałym wyłączeniem SS (za pomocą vcds), bo przecież samochód może trafić do serwisu, a jak się połapią, że coś jest wyłączone to mogą się przyczepić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

montuja gdzie moga bo chodzi tylko o spalanie, na stanowisku testowym samochod stoi klika czy kilkadziesiat sekund i jak ma ss to nie spala nic, i wychodzi nizsze spalanie, tyle w temacie, pozd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czepiam się, tylko reasumuje. Ta opcje z przekaźnikiem to już opisywalem że dwa lata temu w dziale b6/b7 i są do tego gotowe przekaźniki. Ale po czasie dałem sobie spokój bo ktoś wyszperal kodowanie na zagranicznych forach które załatwiło sprawę. Może nie we wszystkich autach ale po co pruć kable. Wracając do kolegi to się nie czepiam, a widzę że kolega apko jest kumaty i ma pewno kompa. Jaki problem wyłączyć, skoro mówi że może a później włączyć jadąc na serwis. Ja tez mam paska na gwarancji i mam chip boxa. Jadąc na serwis wyciągam boxa w parę sekund i po sprawie. Myślę że kolega nie jeździ do serwisu co miesiąc i włączenie ponowne SS to kwestia paru minut...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się do końca. Mnie chodzi o to, że dodatkowy układ czasowy (lub moduł pamięci), wyłącza SS po każdym uruchomieniu silnika, co mi bardziej odpowiada niż trwałe OFF, bo w każdej chwili nadal mogę skorzystać z systemu SS i załączyć go ręcznie, gdy najdzie mnie taka ochota. Raczej ciężko to zrobić po kablu na każde żądanie. Natomiast nie interesuje mnie przywracanie fabrycznego stanu jedynie na potrzeby i widzimisię jakiegoś serwisu. Mam to gdzieś. Moje auto i moja sprawa w jaki sposób sobie w nim coś załączam i wyłączam, o ile w wyniku tego, niczego w aucie nie uszkadzam. Nie popadajmy w skrajności, bo chyba komuś pomyliły się role i kolejność, kto tutaj jest dla kogo i kto, komu ma służyć swoje usługi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jesli chcesz sobie wlaczyc manualnie na żądanie to wszystko ok. Taki układ bedzie dzialal w takim zestawieniu prawidłwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy dokładanych wynalazkach zawsze będzie możliwość załączenia SS ręcznie w każdej chwili, gdyby ktoś nagle poczuł misję ratowania atmosfery ziemskiej.

Kiedyś nawet broniłem tego Start Stop, ale muszę przyznać, że od kiedy przesiadłem się na DSG moja optyka się mocno zmieniła. Tu jego działanie irytuje. Ale nie zmienia to faktu, że bloga cisza i spokój na światłach też ma dla mnie znaczenie, więc permanentne wyłączenie nie wchodzi w grę, a ratowanie atmosfery nie ma tu nic do rzeczy.

Ale może u benzyniarzy ta cisza spokój jest nawet bez SS? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie tu chyba jakąś fobię na punkcie tej ciszy. Halo, halo, pobudka - kupiliście Passata, nie Lexusa ;).

Jak ktoś lubi, to niech się męczy z tym SS. Osobiście nie widzę żadnego sensu używania tego g..... . Zamula i wydłuża ruszenie, zwiększa zagrożenie, gdy zajdzie potrzeba nagłej ucieczki, np. ze skrzyżowania lub szybkiego włączenia się do ruchu, może nagle przerwać chłodzenie turbo po zjeździe z autostrady i przede wszystkim poważnie przyspiesza zużycie innych urządzeń pojazdu. Ten eko-badziew wymusza średnio KILKANAŚCIE TYSIĘCY dodatkowych uruchomień silnika rocznie. To jest masakra dla silnika, rozrusznika, akumulatora, itp. To również poważne zwiększenie kosztów eksploatacji i napraw (o to raczej chodzi) w zamian za złudne widmo oszczędność paliwa na poziomie 0,1-0,2 l/100km. Już pierwsza ponadplanowo częstsza wymiana akumulatora skasuję z nawiązką cały ten "zysk". Ja podziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może nagle przerwać chłodzenie turbo po zjeździe z autostrady

Też się tego obawiałem, ale u mnie nie zdarzyło się, żeby nagle wyłączył silnik po dynamicznej jeździe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

turbo ma niezależne chłodzenie , po wyłączeniu silnika przez system SS turbo ma uruchomione chłodzenie z jakiegoś silniczka , wyraźnie to słychać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Też się tego obawiałem, ale u mnie nie zdarzyło się, żeby nagle wyłączył silnik po dynamicznej jeździe.

 

Musiały zatem zaistnieć inne dodatkowe okoliczności (klima/grzanie etc), bo normalnie na bramkach na autostradzie jak masz SS to ci wyłączy od razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności