Skocz do zawartości
artmin

Kupujemy B8 - na co zwrócić uwagę?

Rekomendowane odpowiedzi

Po doniesieniach Pasterza i Cronosika o drżeniu na biegu jałowym karoserii , kierownicy czy fotelu zgłębiłem temat na różnych forach motoryzacyjnych .

 

Okazuje się że ta przypadłość nie jest nowa i występująca we wcześniejszych modelach grupy VAG( Śkoda , VW, Audi) z silnikami TSi lub FSi nie ważne czy to była pojemność 1,4 ,1.8 czy 2.0.

Wszystko to przez pogoń za normami emisji spalin, tak samo jak w przypadku skrzyni DSG7.

Ratunkiem jest wyregulować obroty biegu jałowego w ASO ale kosztem emisji spalin. -pisze o tym w pkt 5

 

Ręce opadają bo koncern o tym wie ale serwisanci w ASO nie widza problemu bo komputer nie wywala błędu , a jak nie wywala to nie ma usterki za czym idzie naprawy i każą używać start/stop - wtedy problemu nie będzie

 

 

poniżej przytaczam cytaty :

 

1. W TSI to normalne. Ostatnio nawet pytałem znajomego, który ma A3 z tym samym silnikiem i u niego też to występuje. W jego poprzednim A3 (poprzednia generacja, z silnikami EA111) też to występowało i nawet była aktualizacja oprogramowania, która zmniejszyła, ale nie wyeliminowała do końca ten efekt.

 

2."... komputer stara się utrzymać zadane obroty biegu jałowego przy minimalnym zużyciu paliwa co trochę zmniejszając dawkę paliwa. W pewnym momencie ta dawka okazuje się za mała, obroty spadają poniżej zadanych i komputer szybko podaje zwiększoną dawkę paliwa aby utrzymać obroty. To jest ten moment gdy silnik zadrży a wraz z nim cała buda. A potem proces zaczyna się od początku."

 

3.Drgania są większe przy zimnym silniku, kiedy olej osiąga powyżej 90 stopni są mniejsze .Uczucie takie jakby silnik miał za niskie obroty i chciał zgasnąć albo jak w starym dieselu. Nie ma znaczenia czy skrzynia ustawiona jest w pozycji P, N czy R, D/S i trzymam nogę na hamulcu

 

4.myślę że nie ma powodu do niepokoju panowie. jak w każdym zatrzymanym automacie [ w którym istnieje coś takiego jak pełzanie....] zawieszenie silnika się napręża i nieco wibracji silnika przenosi się na nadwozie. faktem jest że skrzynia w tym aucie dobrze przenosi napęd, rzekł bym lepiej niż poprzednie produkcje.

 

 

5.Otóż, wibracje silnika TSi na biegu jałowym (zakres obrotów 620-720) jest wg. ASO zjawiskiem normalnym i związane jest z normą jaką musi spełniać samochód EURO-5, a dokładnie z bardzo ubogą mieszanką jaka jest dostarczana do silnika -właśnie na biegu jałowym najwięcej szkodliwych związków jest emitowane do środowiska. Jest to najbardziej niekorzystna faza pracy silnika. Na życzenie klienta ASO może "podnieść kulturę pracy silnika" i wyregulować obroty biegu jałowego i w efekcie zredukować "szarpanie" do minimum. Tak było w moim przypadku: początkowe obroty (ustawione fabrycznie) 620 obr/min., po regulacji 700 obr/min. Silnik pracuje równo, nie są wyczuwalne wibracje, przy rozruchu (na ssaniu) ok. 1100obr./min. Nie są to jednak wartości stałe dla wszystkich silników, każdy motor reaguje inaczej.

 

 

Ciekawi mnie czy u osób które maja te objawy jest to na tyle denerwujące że udadzą się do ASO np. w celu

regulacji obrotów biegu jałowego, czy będą z tym żyć?

 

 

pzdr Piotr Zielona Góra

Edytowane przez vwpicia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po doniesieniach Pasterza i Cronosika o drżeniu na biegu jałowym karoserii , kierownicy czy fotelu zgłębiłem temat na różnych forach motoryzacyjnych ..................

 

Dobrze wiedzieć.

:zdrowko:

Browar dla Piotra za zgłębienie tematu.

Edytowane przez majonezzz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wlacze tryb jazdy sport przyciskiem Mode, to po ponownym wlaczeniu auta skrzynia uzywa trybu Normal.

Czy to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za info w sprawie czujników. Zamówiłem nowego Passata B8 w wersji HL, która w standardzie ma czujniki ciśnienia w oparciu o pomiar ABS. Zastanawiam się czy ma sens dołożenie opcji z czujnikami radiowymi. Mam jeszcze jedno dodatkowe pytanie czy wymiana opon z zimowych na letnie przy wykorzystaniu tych samych felg ma jakiś wpływ na użytkowanie czujników radiowych. Może ktoś z kolegów ma takie doświadczenia. Z góry dziękuję za wszelkie komentarze.

 

Polecam czujniki. Miałem 4 lata w B7 teraz specjalnie zamawiałem w B8. Koszt przy zakupie samochodu jest symboliczny, a ma się pewność, że zawsze jeździmy z prawidłowym ciśnieniem, co wpływa na bezpieczeństwo jazdy, zużycie opon i zużycie paliwa. Oczywiście można co miesiąc sprawdzać ciśnienie ręcznie na stacji, brudząc się i marnując czas, tak robiłem całe życie we wcześniejszych samochodach, ale kiedyś nie brakowało mi klimy i wystarczało 45 KM w Cinquecento, a dziś jestem wygodniejszy.

Wady, które tu padały są w większości wyssane z palca. Bateria z tego co pamiętam ma trwałość 10 lat, bardzo trudno uszkodzić czujnik przy wymianie opony, koła można dowolnie zamieniać miejscami, ciśnienie pokazywane jest bardzo dokładnie, a jak komuś będzie żal na dodatkowe czujniki na zimowy komplet kół, to pomiar się po prostu wyłączy i można jeździć jak by systemu w samochodzie w ogóle nie było.

Ja przez ostatnie 4 lata miałem tylko jeden komplet felg i sezonowe przekładanie opon w różnorakich serwisach wulkanizacyjnych nigdy nie zaszkodziło czujnikom.

Reasumując, przy obecnym koszcie warto. Jak by kosztowały dwa razy tyle, to już bym się poważnie zawahał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po doniesieniach Pasterza i Cronosika o drżeniu na biegu jałowym karoserii , kierownicy czy fotelu zgłębiłem temat na różnych forach motoryzacyjnych .

 

Okazuje się że ta przypadłość nie jest nowa i występująca we wcześniejszych modelach grupy VAG( Śkoda , VW, Audi) z silnikami TSi lub FSi nie ważne czy to była pojemność 1,4 ,1.8 czy 2.0.

Wszystko to przez pogoń za normami emisji spalin, tak samo jak w przypadku skrzyni DSG7.

Ratunkiem jest wyregulować obroty biegu jałowego w ASO ale kosztem emisji spalin. -pisze o tym w pkt 5

 

Ręce opadają bo koncern o tym wie ale serwisanci w ASO nie widza problemu bo komputer nie wywala błędu , a jak nie wywala to nie ma usterki za czym idzie naprawy i każą używać start/stop - wtedy problemu nie będzie

 

Ta cała teoria brzmi prawdopodobnie.

 

Ale wiele zależy pewnie od modelu auta/skrzyni i konkretnego egzemplarza.

U mnie w Tiguanie 2.0TSI DSG7 (2014) coś takiego NIE występuje. A jestem na wszelakie drgania i hałasy bardzo wyczulony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Już było to podawane kilka postów wyżej. Niestety deklaracja Redakcji "Chcemy abyś traktował EGOCAR.pl jako pewne, rzetelne źródło informacji o trendach, nowościach, premierach; o wszystkim związanym z motoryzacją." ma się nijak do rzeczywistości. Marcin323 dodał rzetelniejsze źródło informacji wskazujące, że wstrzymanie produkcji dotyczy pojedynczych dni http://forum.vw-passat.pl/threads/143378-Kupujemy-B8-na-co-zwr%C3%B3ci%C4%87-uwag%C4%99?p=2335310&viewfull=1#post2335310

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy problem drgań nie występuje tylko przy niskich temperaturach zewnętrznych? Poniżej 6'C jest rozłączania sprężarka klimy, nawet jesli jest włączone AC i wtedy obroty spadają. Z załączona sprężarka obroty sa troche wyższe. Czekam na swojego pastucha i ciekaw jestem czy tez bedzie taki efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak było cieplej i sprężarka klimy działała mocnej to drgań nie było w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za info w sprawie czujników. Zamówiłem nowego Passata B8 w wersji HL, która w standardzie ma czujniki ciśnienia w oparciu o pomiar ABS. Zastanawiam się czy ma sens dołożenie opcji z czujnikami radiowymi. Mam jeszcze jedno dodatkowe pytanie czy wymiana opon z zimowych na letnie przy wykorzystaniu tych samych felg ma jakiś wpływ na użytkowanie czujników radiowych. Może ktoś z kolegów ma takie doświadczenia. Z góry dziękuję za wszelkie komentarze.

 

 

Ja mam czujniki w kołach i jestem bardzo zadowolony, zawsze przed trasą sprawdzam dokładnie jakie mam ciśnienie, później regularnie w trasie jak opony się rozgrzeją. Wiem jaka jest wartość w zależności od obciążenia auta mogę dopompować lub spuścić.

Wymieniam na tych samych felgach 19" w dobrym serwisie oponiarskim. Więc felgi nie zmieniają miejsca, a same opony, co sezon przekładam przód/tył. Fajny bajer, dla tych co przykładają duże znaczenie do ciśnienia w oponach. Nie mam rozbieżności w ciśnieniu większych niż 0,1bar w zależności od rozgrzania opon. Taki TIP, po pompowaniu kół należy odczekać minutę-dwie zanim czujnik zaktualizuje wartość ciśnienia. W ten sposób można sobie ustawić dokładnie takie samo ciśnienie we wszystkich kołach, oczywiście zaleca się pompowanie na zimnych oponach.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Dorzucę i od siebie coś odnośnie drżenia. Faktycznie jak pisałem wcześniej doświadczyłem kiedyś takich lekkich wibracji, ale broń boże całej budy, bardzie kierownicy i takie odczucia jakby auto chciało pełzać ale trzymał je hamulec (AutoHold).

Nadmienię, że jestem bardzo wrażliwy na tego rodzaju dźwięki/trzaski/wibracje a to mi nie przeszkadzało :) i nie udawałbym się z tym do ASO.

Zacząłem się jeszcze zastanawiać po dochodzeniu Piotra nad przyczynami tego i tak sobie myślę, że chyba faktycznie sytuacje kiedy to zauważałem zdarzały się kiedy na zewnątrz było bardzo zimno. Generalnie, zupełnie nie zwracałem na to uwagi, druga sprawa że zawsze mam włączony Start/Spot i często auto po prostu gaśnie na postoju. Po telefonie od Piotra, postanowiłem jeszcze sprawdzić to bardzo świadomie i poniżej filmik. Zero drgań czy na P czy na D (z AutoHold)

Będę starał się na to teraz zwracać uwagę i jakby co dam znać, ale wg. mnie nie ma powodu do alarmu

Edytowane przez szylton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Polecam czujniki. Miałem 4 lata w B7 teraz specjalnie zamawiałem w B8. Koszt przy zakupie samochodu jest symboliczny, a ma się pewność, że zawsze jeździmy z prawidłowym ciśnieniem, co wpływa na bezpieczeństwo jazdy, zużycie opon i zużycie paliwa. Oczywiście można co miesiąc sprawdzać ciśnienie ręcznie na stacji, brudząc się i marnując czas, tak robiłem całe życie we wcześniejszych samochodach, ale kiedyś nie brakowało mi klimy i wystarczało 45 KM w Cinquecento, a dziś jestem wygodniejszy.

Wady, które tu padały są w większości wyssane z palca. Bateria z tego co pamiętam ma trwałość 10 lat, bardzo trudno uszkodzić czujnik przy wymianie opony, koła można dowolnie zamieniać miejscami, ciśnienie pokazywane jest bardzo dokładnie, a jak komuś będzie żal na dodatkowe czujniki na zimowy komplet kół, to pomiar się po prostu wyłączy i można jeździć jak by systemu w samochodzie w ogóle nie było.

Ja przez ostatnie 4 lata miałem tylko jeden komplet felg i sezonowe przekładanie opon w różnorakich serwisach wulkanizacyjnych nigdy nie zaszkodziło czujnikom.

Reasumując, przy obecnym koszcie warto. Jak by kosztowały dwa razy tyle, to już bym się poważnie zawahał.

 

Zgadzam się z Adamem że idziemy z postępem czasu i to nie gadżety ale systemy mające ułatwić nam życie z tych zabieganych czasach. Baterie są niewymienialne teoretycznie , a praktykowałem to w Touaregu i nie zadziały po wymianie " baterii pastylek" .

Od Ciebie zależy czy zastosujesz się do nowości czy nie - wolna ręka

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Dorzucę i od siebie coś odnośnie drżenia. Faktycznie jak pisałem wcześniej doświadczyłem kiedyś takich lekkich wibracji, ale broń boże całej budy, bardzie kierownicy i takie odczucia jakby auto chciało pełzać ale trzymał je hamulec (AutoHold).

Nadmienię, że jestem bardzo wrażliwy na tego rodzaju dźwięki/trzaski/wibracje a to mi nie przeszkadzało :) i nie udawałbym się z tym do ASO.

Zacząłem się jeszcze zastanawiać po dochodzeniu Piotra nad przyczynami tego i tak sobie myślę, że chyba faktycznie sytuacje kiedy to zauważałem zdarzały się kiedy na zewnątrz było bardzo zimno. Generalnie, zupełnie nie zwracałem na to uwagi, druga sprawa że zawsze mam włączony Start/Spot i często auto po prostu gaśnie na postoju. Po telefonie od Piotra, postanowiłem jeszcze sprawdzić to bardzo świadomie i poniżej filmik. Zero drgań czy na P czy na D (z AutoHold)

Będę starał się na to teraz zwracać uwagę i jakby co dam znać, ale wg. mnie nie ma powodu do alarmu

 

dzięki Szynom za filmik można liczyć na Ciebie.

Na forach też pisali że nie każdy miał tak odczuwalne drgania i że ustępowały one na jakiś okres czasu nawet zimą.

Edytowane przez vwpicia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ale na Twoim silniku właśnie słychać te drgania dokładnie tak jak u mnie. Może ja mam coś z głową ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale na Twoim silniku właśnie słychać te drgania dokładnie tak jak u mnie. Może ja mam coś z głową ;)

 

tak mówisz? :) No ja miałem jeszcze pasażera który kręcił film i też mówił "ale o co kaman???!!" po tym jak wyjaśniłem mu genezę testu :P

OK, przy przejściu na D faktycznie zmienia się częstotliwość odgłosu wydawanego przez silnik, ale to jest przeze mnie nie odczuwalne, tym bardziej nie odczuwam żadnych fizycznych drgań. Swoją drogą dźwięk na filmiku jest jakby podkręcony i w rzeczywistości siedząc w aucie było bardzo cicho.

Jestem we wtorek w LBL może się spotkamy i porównamy? (priv??) Czy to kwestia percepcji użytkowników czy różnica poszczególnych egzemplarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już było wyżej - trzeba lekko podnieść obroty biegu jałowego np. o 30-50 i temat z drżeniem powinien ustąpić, gdy na postoju skrzynia ciągnie na D (z hamulcem). Miałem podobne akcje w nie jednym aucie z automatem, gdzie obroty na zimno były poniżej 600-700, a czasem i mniej. Obecnie toczy się wojna "o kropelkę" na papierze. Zamiast bić pianę na kilka ekranów, weźcie sprawę w swoje ręce i nie ulegajcie temu ekoterroryzmowi nawiedzonych urzędasów kosztem własnej niewygody i codziennych stresów. Tym bardziej, że w tym przypadku walka toczy się o NIC. Podobnie jak ze start-stop. Jedną z pierwszych rzeczy jaką zrobię po odbiorze auta, to jak przy każdym poprzednim aucie, odpalę VCDS/VCP i poprzestawiam te wszystkie g....a tak jak mnie pasuje, bo auto jest moje, za moją kasę i dla mnie, a nie dla ASO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie:

 

Czy w roczniku 2016, w cenie wersji 2.0TSI 220KM _na pewno_ jest zawieszenie adaptacyjne DCC ? Konfigurator mówi nadal że tak, na forum pisaliście że jest, natomiast w cenniku tego nie ma, oraz co najważniejsze, w specyfikacji zamówienia od dealera też nie ma o tym wzmianki w wyposażeniu standardowym.

 

Ktoś może to potwierdzić ? :swirus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja moge potwierdzić bo mam to w ofercie od dealera i mam to w standardzie. Ale ja mam inny silnik. Jednak w konfiguratorze nie można wybrać DCC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba błąd w cenniku. Dla Varianta jest dla Sedana nie ma ;) Ale musi Ci potwierdzić sprzedawca. Ja mam produkcje ostatni tydzień 2015 i mam w standardzie DCC.

 

I ciekawe bo wydaje mi się że jak nie ma DCC to nie było w wyborze profilu jazdy trybu "Comfort", a teraz w cenniku napisane że jest nawet bez DCC.

 

http://cenniki.konfigurator-vw.pl/pdf/RM2016_RP2016/passat_variant.pdf

 

Zrzut ekranu 2016-02-04 o 10.52.45.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótkie pytanko... jak działa u nas funkcja rekuperacji energii podczas hamowania, hm ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Krótkie pytanko... jak działa u nas funkcja rekuperacji energii podczas hamowania, hm ? :)

 

A jak to sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiem... Nasze auta są w to wyposażone... no ale w jaki sposób przez jaki proces/jakie urządzenia dostarczana jest energia ładowania z hamowania ... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności