Skocz do zawartości
gino9

Wszystko co wiecie na temat 2.8 V6 4motion

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki wielkie za pomoc mógł bym prosić o przesłanie na pw namiarów na tego gościa, a tak przy okazji czy to normalne że w naszych paskach poziom paliwa szaleje, tzn czasami wskazuje full a czasem ciągle rezerwę pomimo tego że w baku jest na pewno około połowy paliwa? i jak sobie z tym poradzić?

Pozdro

 

uszkodzony potencjometr pływaka łatwo sprawdzić za pomocą miernika na oporność i potrzebny klucz do odkręcenia pływaka :-D

ale jeszcze nigdy nie słyszałem zeby w pasku umarł potencjometr za to norma w audi a6 c6 tylko tam są dwa :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za okazaną pomoc w tym tygodniu zabieram się do pracy :)

Korzystając z okazji mam jeszcze dwa pytanka:

1. Ile powinny wynosić obroty na biegu jałowym, bez klimatyzacji i z włączona klimatyzacją?

U mnie jest tak Z klimą 800 bez klimy 620-650.

2. Jak jest u was z przyśpieszeniem bo u mnie do 2500 ciągnie słabo później jest torpeda tak do 4500 i później słabiutko tak jak by coś przerywało (może to ta pompa ma już za niskie ciśnienie). Dodam tylko że na Vagu jest tylko błąd przepustnicy i nie można jej zaadoptować, nie da się wykasować błędu podejrzewam uszkodzony potencjometr, zamówiłem więc inna używkę i zobaczę jak będzie.

 

Pozdrawiam Łukasz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie obroty są w okolicach 600-700 bez względu czy mam włączoną klimę czy nie.

Jeśli chodzi o przyspieszanie to jest tak. Do 2500 słabo, potem mocniej koło 4500 czuję jeszcze mocniej i mocna końcówka od ~5200 do końca. Tylko jest taka różnica jest, że ja mam APR chociaż myślę, że charakterystyka powinna być taka sama. Jeśli możesz mieć kłopot z pompą to pojedź do kogoś kto jest w stanie zmierzyć Ci ciśnienie i będzie jasne. Chociaż tu może też mieszać przepustnica jeśli ma błąd. Jak założysz drugą to daj znać czy pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obroty 640-680 czy klima włączona czy nie i tak jest w katalogu.

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zamiast pisać o spalaniu powinien być założony oddzielny temat "jak ciężka jest noga".

Prawda jest taka że auto jest w stanie spalić na trasie 8,5 l. GAZU przy jeździe jak emeryt - wiem bo sam to sprawdziłem.

Wyżej to już wszystko zależy od prędkości i umiejętności kierowcy.

Najwyższa średnia jaką udało mi się uzyskać to o ile pamiętam ponad 48.

Wg mnie taki jest zakres spalania tego samochodu.

Stwierdzenia "mega ukryta oszczędność" nie rozumiem kompletnie. Na swojej instalacji zaoszczędziłem już ok. 12 000 pln. Koszty to jeden wtryskiwacz i 4 filtry oraz droższe przeglądy. Nawet jeżeli doliczy się inne niespodziewane koszty to i tak podejrzewam że niedługo kupiłbym sobie za tą kase drugiego Passata.

Przedstawianie pojedynczych przypadków lub swoich osobistych preferencji odnośnie tankowanego paliwa jest bezcelowe.

Jeżeli ktoś uważa że benzyna jest lepsza i nie potrafi tego udowodnić liczbami to są to kompletne brednie i ludzie powinni zachować je dla siebie bo jeszcze ktoś przez przypadek w nie uwierzy (mówię tutaj o ogóle krzykaczy "gaz jest do zapalniczek").

Sorry za OT :)

 

Witam, nie zgodze sie z Tobą kolego co do spalania. Mam passata z 2001r. po lifcie z silnikiem amx. Jezdze ok. 25tys rocznie. Mam go od kwietnia 2011 i gdy zaczynalem z nim przygode spalanie na komputerze wynosilo zawsze ok.12l. ale to byly poczatki. z biegiem czasu bylo jakies 10,5-11l nawet gdy pokonywałem wypad w gory, ok. 200km w jedna strone. A jechałem nawet momentami 160 po zwyklych drogach. Aktualnie od ok.2 miesiecy zaczałem jezdzic w pewien inny sposob. Jezdze z predkoscia od 100 do 140 zawsze. Codziennie jade do pracy ok. 18km i po miescie robie ok. 5km. Moje spalanie na komputerze wacha sie od 8.0 do 9.1, zalezy wszystko od ruchu na drodze i jak duzo po miescie jezdze. A robie to w nastepujacy sposob. Jezeli wyprzadzam z predkosci ok. 80km/h to zawsze z 4 biegu z gazem wcisnietym i jak najszybciej przyspieszam do ok. 120-130. Gdy mam juz taka predkosc to jade na tzw. przeze mnie "spadkowym gazie". Czyli mam lekko wcisniety pedal gazu, naprawde leciutko. Wiadomo nie mam wtedy predkosci stałej, ale gdy wpatrzymy sie w licznik zauwazymy ze wskazowka bardzo powoli schodzi na nizsza predkosc. a spalanie mam wtedy na ok 7-9l, wszystko zalezy od uksztaltowania terenu. Gdy wyprzedzam zawsze jest na poziomie 25-30l. I bardzo wazna rzecz, trzeba dokladnie obserwowac droge przed nami. Jezeli widzimy ze zblizamy sie np. do terenu zabudowanego, albo przejazdu czy czegos innego gdzie musimy znacznie wolniej jechac to juz szybciej sciagam noge z gazu, ale auto zostaje na biegu aby to kola napedzaly silnik. Mamy w tym momencie spalanie 0.0 . I zawsze staram sie robic to optymalnym momencie aby pozniej ewentualnie lekko dochamowac. Oszczedzamy tez wtedy i HAMULCE. Gdy jestem zmuszony przez innych kierowcow na drodze lub w terenie zabudowanym jechac z jakas nizsza predkoscia. zawsze staram sie miec ok. 1800-2000 obrotow. wtedy spalania wychodzi ok. 5-6l. Dzieki takiej jezdzie na zbiorniku gazu (48l) dochodze do przebiegu 500km, gdzie dawniej przy 360-380 konczyl mi sie gaz. Moze sie wydawac ze taka jazda jest meczaca, moze na poczatku, a teraz sie do tego przyzwyczailem i jezdzi sie naprawde fajnie. A i pomimo tak niskiego spalania momentami mam tez czasami 160km/h i zawsze po drodze wyprzedzam wszystkich jak idzie. Jak widzicie mozna jezdzic naprawde ekonomicznie i szybko z takim silnikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No i stało się nieuniknione (chyba każdy silnik V6 z naszych Passatów to czeka) - wywaliło wewnętrzne uszczelki (uszczelki świec) pod pokrywami zaworów. Wyjmuję kabel zapłonowy a tam świeca pływa :)

 

Z tego co kojarzę dzieje się to przez dupną odmę a dokładnie ten śmieszny trójnik (ezektor czy jak się on nazywa).

 

I teraz pytanie... Czy jest on w tym silniku potrzebny do szczęścia czy mogę odpowiednio poprzerabiać/pozaślepiać przewody i pozbyć się tego jakże dorodnego owocu germańskiej techniki?

 

Pytanie następne... zastanawiam się czy przy okazji nie wymienić uszczelniaczy zaworów jeśli i tak będę miał zdjęte pokrywy. Bo z tego co pamiętam, da się to zrobić bez zdejmowania głowic?

 

No i pytanie kolejne... podczas pracy na wolnych obrotach słyszę z silnika odgłos kojarzący się z klekotaniem. Nie jest to jakieś głośne zjawisko ale jednak. Gdzieś kiedyś się natknąłem na info że jest to wina zużytych napinaczy łańcuszków rozrządu, inni twierdzą że złego oleju (zalewam 10W40) - podobno na pełnym syntetyku te zjawisko nie występuje.

 

Jeśli ktoś z Was przerabiał opisane powyżej problemy, proszę o porady :)

 

Z góry dzięki za pomoc :)

 

Pozdrawiam :)

 

Co do uszczelniaczy tez sie zastanawiam czy przypadkiem nie wymienic, zawsze lepiej to zrobic, choc jak narazie budzet mnie blokuje, i musze poczekac co i jak wyjdzie. Co do tego chorobotania, mi juz tak od stycznia tego roku robi sie ze prawie zawsze zachrobocze, zeby mniej i krocej jest tylko jeden sposob, dolac olej pod kreske max, przynajmniej u mnie podzialalo na jakis czas, aktualnie to dzisiaj oddalem auta do warsztatu i zobaczymy czy aby napewno to te napinacze. Mechanik jak usłyszał auto po odpaleniu stwierdzil ze to bedzie wlasnie wina napinacza. ale jeszcze sprawdzi i bedzie wymieniac, podobno aby to zrobic to jest od groma roboty, no i ciezko, bo przeciez to od strony grodzi sie robi, a tam mało miejsca jest. Za pare dni bede go odbieral, podejrzewam ze poniedzialek lub wtorek to napisze co i jak jest po wymianie. No i przy okazji mam wymieniana jedna z rolek od tego paska z przodu bo piszczy i wymienia mi uszczelki ktore puszczają od strony grodzi bo gdzies tam sie lekko leje na kolektor. A olej mam cały czas 10W40 (przebieg 276..tys), chciałem wymienic na 5w40 i sie lekko wacham. To ze na 5w40 nie wystepuje ten chrobot byc moze dlatego ze olej jest rzadszy i napinacze na nim jeszcze jakos daja rade. Ale zbiegiem czasu tez zacznie, najlepiej wymienic na nowe napinacze i miec spokoj na kolejny tys.km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, nie zgodze sie z Tobą kolego co do spalania.

 

Nie za bardzo wiem z czym się nie zgadzasz?

Skoro spala Ci ok 10l/100km to jest akurat zakres o którym pisałem - stosując zwykłe zasady ECO driving'u.

Z tych 18km kilka przejeżdżasz na benzynie, więc rzeczywiste spalanie gazu jest większe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jezdze z predkoscia od 100 do 140 zawsze
i spalanie 10 gazu ??? Buahahahhaa . Jesteś jeszcze lepszy niż właściciele diesli co im pali piątkę .

 

Śmigam tym już 5 lat -- 10 gazu to jak nie przekroczysz 100 w absolutnej pustce w nocy bez wyprzedzania. Na opowiadanie bajek jest inny dział. A może napisz jaką masz instalację (wtryski, reduktor,sterownik), bo to tu tkwi sekret.

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jezdze z predkoscia od 100 do 140 zawsze

przy tych prędkościach nie ma szans osiągnąc spalania benzyny na poziomie 8 litrów,a gazu spala się trochu więcej niż benzyny,albo?;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

setka max po za miastem to 8.5l mi pokazuje... ale skodzina ciut chyba ciezsza bo mam 1576kg... ale tak jak mowie 100 max...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam rowniez spalanie na kompie w granicach 8.0 - 9.0. a jezdze w granicach 100-140. sprobojcie to robic jak wyzej opiaslem, wyprzedzac i przyspieszac szybko ale bez przesady, a pozniej jechac na takim minimalnym spadku predkosci i starac sie puszczac pedal gazu w odpowiednim momencie zanim bedziemy musieli hamowac, aby jak najdluzej hamowal nam silnik, bo wtedu wogole nie pali paliwa.

 

Co do chrobotania, koledzy radze wam to zrobic, przyczyna chrobotania jest napinacz łancucha rozrzadu, u mnie akurat ten od strony pasazera. A dokladniej jedna łyzwa w napinaczu pekla i rozkruszyla sie, w wyniku czego łancuch prawidlowo nie napinal sie. Pasek narazie postoi w garazi. Nie kupi sie takiego czegos w sklepach motoryzacyjnych. Cena w aso to 2200zł, jak to usłyszałem to odrazu osiwiałem, zamiennika do tego nie ma, a uzywki sa praktycznie niedostepne na rynku wtornym, wszyscy sprzedaja całe silniki.

 

Taki napinacz na pewno jest idealnie taki sam w silnikach amx i ack, jak w innych nie wiem, taka informacje uzykalem w aso

Edytowane przez morfeusz92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Często to co jest na kompie nijak nie ma się do rzeczywistości . Ważne jest ile wychodzi jak się zatankuje do pełna na tej samej stacji parę razy po kolei -- wtedy mamy wiarygodny wynik. Wynik na kompie może być przekłamany na przykład przez złe ustawienia instalacji gazowej , za równo na plus jak i na minus.

Tak jak ktoś napisał , to o czym mówisz to klasyczne zasady ekonomicznej jazdy i tu odkrycia nie ma .

Chrobotanie to nie koniecznie napinacz , a przynajmniej nie jego uszkodzenie - jest on napinany ciśnieniem oleju i podstawa to utrzymywać wysoki poziom . Druga sprawa to co zaobserwowałem , potrafi zachrobotać po dniu , albo więcej stania , ale jak krócej to nie -- to co pisałem wcześniej - może mieć znaczenie zawór zwrotny , który puszcza olej z napinaczy .

 

Arku napisz jaki masz gazik zamontowany -- takie dobre spalanie , może i taki dobry gaz - będzie to wskazówka dla innych.

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koszt regeneracji pompy wspomagania= 500zł w Łańcucie (profesjonalny zakład)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam benzin tylko a wiarygodny wynik jest taki że z Kielc z domu do granicy na Olszynę mam 550km i spaliła mi skoda 43l gdzie do dwupasmówki mam 150km i reszta autostrada na której V6tka pokazała na co ją stać... nie było oszczędzania...

 

po za tym jak bym chciał oszczędniej jeździć to nie kupił bym samochodu z takim silnikiem tylko kolejnego diesla...

Edytowane przez paul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie oszczędne macie te samochody :) Poza tym nie masz 4x4 - to jest litr różnicy.

 

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy oszczedne czy nie... ale wracajac z niemiec przez niemcy gonilem 180-200 i 600km przelecialem na baku... ja nie wiem jak skoda to robi... a tak straszyli mnie spalaniem tego samochodu!!!

no fakt, ośka tylko i niestety... ale daje rade... sprzęgło wymieniłem, uszczelki pod deklami zaworów, olej, filtry i niebawem zabawa dalej jak wrócę do PL...

 

panowie a powie mi ktoś coś na temat katalizatorów w V6 amx? bo będę je wycinał za miesiąc i na handel tylko w skupie nie wiedzą jakie mają środki... czy metalowe czy ceramiczne... od tego cena zależy... i wiecie gdzie korzystnie je pogonić??

Edytowane przez paul
nowe pytanie zamiast nowego postu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WITAM

jestem tu nowy mam Passata 2,8 4-motion automat . 2001 r

Na trasie komputer pokazuj mi 12 l a w mieście 19 oczywiście benzyny . pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy metalowe czy ceramiczne

 

Ceramiczne. Nie słyszałem, żeby ktoś miał metalowe. W Skodzie powinno być tak samo.

 

A co do spalania gazu poza trasą to chyba nie każdy bierze pod uwagę spalania benzyny. W zimie na odcinkach mniejszych niż 10km wyjdzie na to że auto spala jakieś 5 litrów gazu... to dopiero oszczędność!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł a czemu wywalasz katy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Damian muszę wywalić katy bo mi błąd wyskakuje katów że są poniżej progu wydajności no i trzeba zrobić przy okazji porządek z sondami lambda dlatego też jadę z tym do GTO a przy okazji odświeży mi softa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności