Plota

Witam serdecznie, Pozwolę sobie odpisać, ponieważ miałem bardzo podobny problem do twojego. Co miałem po zakupie pod maską: - Reduktor Zavoli zeta S - Wtryski Valdemary czerwone - Komputer Sirocco Co mam teraz: - Wtryski Hana czerwone - Reduktor KME GOLD - Komputer ten sam Wszystko wymieniałem sam, łącznie ze strojeniem map, co prawda zajęło mi to prawie 2 miesiące, wiadomo trzeba było się tego wszystkiego nauczyć. Efekt jest piorunujący. Autko śmiga aż miło. spalanie średnie 13/14l LPG.Wywal te graty co masz bo tego jak pisali koledzy wcześniej nie da się wystroić w tym samochodzie Ps: A co do trudności z odpaleniem, masz zwyczajnie za bogato na gazie te valdemary leją już pewnie jak szalone. Pozostaje Ci nie spalony gaz więc masz problem z odpaleniem. Ale tak jak pisałem wcześniej z tymi gratami pod maską możesz się tylko nabawić niepotrzebnych kosztów w postaci kapitalki silnika.

Witam ponownie. Jestem po operacji czyszczenia świec i przeglądu kabli WN autko chodzi bardzo dobrze przestało już przerywać. Mam jeszcze jedno pytanie i prośbę. Czy któryś z szanownych kolegów mógłby napisać jak dokładnie sprawdzić przepływkę vagiem. Jakie powinny być parametry prawidłowe itd. Dlaczego pytam odnoszę wrażenie że nie ma już ona takich parametrów jak powinna. Przy okazji zapytam jeszcze o czujnik temperatury 90 stopni na blacie jest jak sprawdzić w vagu temp płynu i jaka jest dopuszczalna różnica. Szukam przyczyn czarnych świec pozdro

Dzięki piękne za rady Tobie i wszystkim innym wkrótce zabieram się za pracę

Mam 2 cewki Jedną miałem z Meyle (wymieniłem przedwczoraj), a teraz kupiłem na allegro coś ala oryginał ze znaczkiem audi ale z zeszlifowanym napisem Made in Germany. Może faktycznie coś z tymi kablami choć dyskoteki nie widać chyba że iskra przeskakuje gdzieś bliżej świec hmm sam już nie wiem

Pojawiło się w zasadzie nagle, jakiś tydzień temu, początkowo myślałem że to wina złego paliwa ale tankowałem już parę razy 98 i nic to nie daje, a wymieniłem wszystko wcześniej ze względu na to iż chciałem sobie wyregulować gaz Ale jak widać nie jest mi dana jazda na gazie bo nie mogę dojść co jest grane z benzyną. Wimieniałem równnież uszczelniacze, i wszystkie oringi na wałkach. Ale nie wiem czy to ma coś z tym współnego szczerze wątpie. Może któraś świeca się wysypała. Mam wrażanie że czasami któryś baniak nie pali. Jak przygazuje to z niskich jest takiec charakterystyczne bububummmmm i dopiero się wskazówka podnosi. Ale zaznaczę że nie jest tak zawsze, czasami wszystko jest ok. No i na wolnych na światłach czuć jednak ta nierówną pracę silnika tak jak by nie przepalał w całości mieszanki. Wskazówka potrafi się czasem zachwiać (dodam że przepustnica też wymieniona bo w poprzedniej siadł potencjometr i nie szło jej zaadaptować). Zrobiłem u siebie wszystkie wycieki oleju super świetnie ale niestety nie mogę się autkiem nacieszyć bo mi szarpie i przerywa ahhh ta złośliwość rzeczy martwych

Oczywistą były wymieniane pół roku temu świece i przewody (ngk) i cewka. Jakieś jeszcze podpowiedzi ??

Witam, Wtryski nowe hana, reduktor nowy gold, więc już nie wiem co może go boleć posprawdzam jeszcze wszystkie świece i kable może tam coś jest nie halo

Witam ponownie, Dziś trochę pojeździłem i na benzynie szarpną mi zaledwie może z raz a jak tylko przełączyłem na lpg to przerywał niemiłosiernie. Testowałem go trochę później jeszcze na samej benzynie to szedł pięknie do odcięcia. Niech ktoś z kolegów coś podpowie

Witam ponownie, Już nic nie tyrkocze u mnie wszystko ucichło Pojawił się natomiast inny problem. Mianowicie w czasie przyśpieszania autko mi poszarpuje i przerywa. Podmieniłem cewkę na inną dalej to samo, kable i świece są nowe mają może z pół roku. Co to może być za co się zabrać, aha na vagu 0 błędów. Zauważyłem również że objawy te występują zarówno na lpg jak i na benzynie, na lpg są bardziej odczuwalne. Występują raczej po nagrzaniu silnika do temperatury roboczej. Wydaje mi się że gubi gdzieś iskrę. Sam już nie wiem proszę o jakieś rady. Pozdrawiam

Witam kolegów Mam ostatnio dziwnego pecha. Wczoraj na dworze -18 stopni. Odpaliłem gagatka dojechałem do domu (25km) wysiadam i co słyszę jakieś dziwne terkotanie tyr tyr tyr . Otworzyłem garaż wjechałem do środka, otwieram maskę i nasłuc***ę. Coś terkocze w okolicy przodu silnika, posłuchałem też okolice głowic ale tam jest cisza, wydaje mi się że to w rejonie rozrządu być może paska klinowego. Zgasiłem auto odpaliłem jeszcze raz i przez chwile cisza była i za chwilę znowu zaczęło. Wkurzyłem się i poszedłem do domu. Proszę o jakieś sugestie, powiem tylko że ostatnio podpinałem vaga i zero błędów Pójdę dzisiaj i dokładnie obadam sprawę, może ktoś z kolegów miał podobny problem. Pozdrawiam

Witam, Może ktoś wkleić zdjęcia spod maski jak macie zamontowany reduktor (reduktory) gazu lpg. Bo ja mam jednego zavolaka a chcę włożyć jeszcze jednego tak żeby wszystko działało na 102 Pozdrawiam

Witam Sprawa jest bardzo prosta. Po stronie kierowcy odkręcasz zbiornik płynu chłodzącego (3 śrubki), odpinasz kostkę od złącza jest pod tym zbiorniczkiem i sam zbiornik przekładasz kawałek dalej, nic się nie wyleje można spokojnie odwrócić go na bok Dalej już dostęp jest prosty. Potrzebujesz młotek oraz twardy śrubokręt płaski (ja za drugim razem użyłem płaskiego przecinaka poszło od strzała). Opierasz śrubokręt na krawędzi zaślepki i uderzasz energicznie z góry kilka razy, u mnie ta zaślepka się bardzo pogięła i wylazła w niej dziura i potem wydarłem ją na żywioł. Nową smarujesz sylikonem wysokotemperaturowym na krawędziach (dosyć grubo) z włożeniem jej na miejsce nie ma problemu, wchodzi gładko. Co do drugiej strony. Musisz odkręcić ten przewód plastikowy (rurę) przez która jest zasysane powietrze jest na dwóch metalowych opaskach, a później to już normalnie łatwo idzie tak samo jak przy stronie kierowcy Myślę że pomogłem Ps: Przed zamontowaniem nowych pamiętaj żeby przemyć tam w środku benzyną ekstrakcyjną Pozdrawiam

Witam ponownie Olej Castrol Magnatec 10w40 półsyntetyk a przebieg 200 tys. Myślałem nad tym żeby następnym razem zalać go czymś innym ale sam już nie wiem. Unicestwię wszystkie wycieki i wtedy zobaczę ile łyka Powiem jeszcze tyle że czuć zapach palonego oleju przez nawiewy więc musi kapać na kolektor wydechowy i tam się spalać. Pozdrawiam

Witam serdecznie po przerwie Wymieniłem u siebie eżektor i wstawiłem przepustnice z dawcy, problem spadających obrotów przy dojeżdżaniu do świateł już nie występuje. Adaptacja na Vagu przebiega bezproblemowo. Uszkodzony okazał się potencjometr przepustnicy i to on odpowiadał za spadające obroty. Pojawił się kolejny problem, ubywa mi ok 0,5l oleju na 1000km. Zlokalizowałem kilka ubytków oleju. Pierwsze na odstrzał poszły uszczelki klawiatury, oczywiście zapomniałem wymienić te dwie metalowe razem z tymi gumowymi półksiężycami w okolicy napinaczy, mój błąd będę rozbierał jeszcze raz, bo widzę że tam tez lekko się coś sączy. Wymieniłem również tą okrągłą zaślepkę wałka rozrządu po stronie pasażera bo lało stamtąd niemiłosiernie, została druga strona. I teraz takie pytanie do was czy podejrzewać uszczelniacze zaworów czy olać sprawę lać olej i jeździć. Jak to jest u was z tym olejem ?? Nie zauważyłem aby dymił mi na niebiesko ani nic podobnego ale przecież gdzieś ten olej musi uciekać Pozdrawiam

Dziękuje za okazaną pomoc w tym tygodniu zabieram się do pracy Korzystając z okazji mam jeszcze dwa pytanka: 1. Ile powinny wynosić obroty na biegu jałowym, bez klimatyzacji i z włączona klimatyzacją? U mnie jest tak Z klimą 800 bez klimy 620-650. 2. Jak jest u was z przyśpieszeniem bo u mnie do 2500 ciągnie słabo później jest torpeda tak do 4500 i później słabiutko tak jak by coś przerywało (może to ta pompa ma już za niskie ciśnienie). Dodam tylko że na Vagu jest tylko błąd przepustnicy i nie można jej zaadoptować, nie da się wykasować błędu podejrzewam uszkodzony potencjometr, zamówiłem więc inna używkę i zobaczę jak będzie. Pozdrawiam Łukasz