Skocz do zawartości
longboy

Wszystko o katalizatorze ....

Rekomendowane odpowiedzi

Siwy, Twoje autko jest wyjątkowo NIE zamulone! Z tego co patrzyłem u Ciebie na VAG'u to ciśnienie doładowania masz perfekt aż nie do uwierzenia. Moim zdaniem dłubanie kata w Twoim konkretnie przypadku sensu większego nie ma, nie poczujesz różnicy. Pusta puszka może wpadać lekko w rezonans, a że masz sprawnego kata to nie wiesz co to znaczy - u mnie różnicy nie było bo dzwonił od zawsze.

 

A gwizd - sam słyszałeś, to w zasadzie jedyny realny i sprawdzony plus wycięcia tego ustrojstwa ;)

 

Pozdrawiam

 

Noo dzięki Artuj,

właśnie pytania się rodzą przez, to że człowiek nie ma punktu odniesienia - aby porównać "sprawne" auto z "niesprawnym".

 

Fakt, wszystkie pomiary wskazują, że jest ok, więc pomimo że są opinie że przy dosyć dużych przebiegach kat nadaje sie tylko do wycięcia to zostawie wszystko jak jest i nic nie bede grzebał...

... gwizd jaki masz w swoim pasku mógłbym słuchać ciągle :)

 

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki Artur

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro to temat o katalizatorach to powiedzcie ile mnie będzie kosztowała wymiana katalizatora, bo już czas nadszedł prawdopodobnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam tak czytam i czytam jakie niektóre osoby piszą bzdury. Z katami to jest tak w klekotach można śmiało wycinać, przeglądy przejdzie bez problemu nie jest wcale głośniejszy, auto będzie żwawsze ponieważ spaliny szybciej wydostają się i napędzają turbawke, zbierają się na monolicie sadze i sukcesywnie go zapychają nawet kierowca tego nie odczuje bo to narasta pomału, wszystko zależy oczywiście od przebiegu. W benzynach jest już gorzej jak są dwie sondy po wycięciu kata może zapalić się błąd po to ta druga sonda tam jest euro 3 jak jest jedna sonda po wycięciu błędu nie będzie ale spaliny mogą obijać się w środku wtety jest wkurzajądzy dzwięk mydelniczki, syrenki tak miały kiedyś potem żadna strumiennica albo rurka tego nie uciszy tylko drugi kat, benzyna przeglądów nie przejdzie za wysokie spaliny. Jak jest cały nie popękany w środku nieważne jaki przebieg nie kombinować NIE WYCINAĆ szczególnie że w paskach jest w kiepskim miejscu. Prowadze warsztat coś na ten temat wiem prosze wszystkich nie piszcie głupot jak nie macie pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siwy2241, w świetle Twoich powyższych wywodów, po jakim przebiegu lub sytuacji (poza awarią turbo, kiedy cały olej leci w wydech) polecasz wycięcie katalizatora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(...)auto będzie żwawsze ponieważ spaliny szybciej wydostają się i napędzają turbawke, zbierają się na monolicie sadze i sukcesywnie go zapychają nawet kierowca tego nie odczuje bo to narasta pomału(...)

 

Tak się akurat składa, że TDI-ki wyposażone w turbiny VNT całkiem dobrze sobie z tym radzą, przynajmniej w zakresie obrotów od i powyżej maksymalnego momentu obrotowego.

 

Jedyne co można dać się odczuć (i może to być czysto subiektywne) to zwiększenie odpowiedzi silnika na dodanie gazu w naprawdę niskim zakresie obrotów - tak jakby sprężarka wchodziła szybciej na obroty i szybciej osiągała zadane ciśnienie załadowania (przy sprawnych kierownicach spalin nie może ono być większe, teoretycznie bo tego nie sprawdzałem, nawet gdyby wyciąć cały układ wydechowy)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artuj, masz jeszcze katalizator u siebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam i może podsumuję w kilku zdaniach 2 miesiące jazdy bez tego ustrojstwa:

- subiektywne odczucie wzrostu szybkości odpowiedzi na gaz w zakresie 1200-1500 obr/min (nie mocy)

- mega gwizd (słyszalny przy wyłączonym radiu nawet w kabinie)

- charakterystyczny "szum" z wydechu przy gazie do podłogi (słyszalny na zewnątrz)

- mam wrażenie że bardziej czuć spaliny, na zewnątrz rzecz jasna

- dymienie bez zmian. Przy odpalaniu nie puści nawet malutkiego bączka po całonocnym postoju. Nieznaczne czarne bączki przy gwałtownym dodaniu gazu, normalne dla diesla - tutaj bez zmian

- jakby większy rezonans przy pełnym bucie koło 1 900 obr, nie jakiś uciążliwy ale jest (pusta pucha katalizatora)

- przy spokojnej jeździe cichy jak przedtem

 

Na pewno nie zmieniły się dwie rzeczy:

- przyśpieszenie

- V max

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siwy2241, w świetle Twoich powyższych wywodów, po jakim przebiegu lub sytuacji (poza awarią turbo, kiedy cały olej leci w wydech) polecasz wycięcie katalizatora?

 

Ja bym w klekotach wycinał czy jest dobry czy nie takie jest moje zdanie nic się nie dzieje z jego braku. Montują je po to by mogło auto być wyprodukowane potem to różnie bywa.W nowych dieslach to już inna bajka.

 

 

 

 

Nie ma żadnych drgań jak ktoś żle zrobił to i są drgania wstawia się rurke a nie zostawia się jakąś puszke po co. Najgorsze jak ktoś tak elokwętny ma subiektywne odczucia i mąci ludziom w głowach. Jak ci tak przeszkadzają te subiektywne odczucia to wysraj z 300-400zł będziesz miał cisze i spokój. Sam mam 1.9tdi awx 180tyś wyciołem kata zaślepiłem egr auto chula jak złoto. Ja tam czuje różnice ludziom jak wytne też chwalą więc nie wyssałem sobie z palca jakiś subiektywnych odczuć.

Edytowane przez siwy2241

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ile mnie będzie kosztowała wymiana katalizatora

 

Katalizatorów bo masz dwa ;) a koszt ? Oryginał nie wiem i nie chce wiedzieć a zamienniki

 

http://www.google.pl/search?hl=pl&safe=off&client=firefox-a&rls=org.mozilla%3Apl%3Aofficial&hs=gam&q=katalizatory+sklep&btnG=Szukaj&lr=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To polecam założyć jeszcze magnetyzer, stożek oraz tankować wyłącznie Vervę - będzie istna rakieta. Ludzie podobnie sobie to chwalą, ale jakoś na hamowni tego za bardzo nie wykazano.

 

Ja też sobie chwalę, ale nie wmawiam sobie że mam teraz więcej mocy niż inne AFN'y - gwizd jest donośniejszy i to jedyny realny plus moim zdaniem, bo inne mierzalne parametry przed i po modyfikacji ani drgnęły (spalanie, wskazania MAF, MAP sensora, przyśpieszenie, V-max).

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem cały wydech z serii na 2.5 cala 1.9 tdi arl po wirusie widziałem różnice przed wydechem i po 1.9 tdi 1z po wirusie, też była poprawa po wydechu oczywiście nie zobaczyłeś tam kata. Jeśli już mówisz o hamowni miałem 1.8T w Golfie wywaliłem kata na próbe spaliny się nie obijały wywaliłem środkowy zamiast tylnego ultera z jedną komorą aby nie było tak głośno byłem na hamowni wyszło 158km i 250Nm seria ma 150km i 210Nm więc nie mów mi że wydech nic nie daje no chyba że dostałem prezent od fabryki wątpie. Zrobiłem wirusa na 180km i 320Nm w Kreatorze Mocy i gość mi sam powiedział abym poszedł dalej z modyfikacjami tzn 2.5 cala i intercooler większy. Spalinki szybciej się wydostają turbinka nie puchnie ma chłodniej. Ja tego nie wymyśliłem.Nic takiego nie pisałem że po wycięciu samego kata dostajesz 50km więcej napisałem że jest żwawsze.

Edytowane przez siwy2241

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednym się zgodzę - jeżeli samochód jest modzony, to owszem. Turbina przy seryjnym sofcie ma spory "zapas" i nie będzie puchnąć przy zużytym katalizatorze. Kierownice ustawią się tak, że suszarka napompuje i tak tyle co powinna. Seryjne mapy nie pozwalają nawet wyciągnąć więcej mocy, prócz drobnego "giftu" np. w postaci 8KM. Co innego kiedy robisz remap pod zrobiony wydech, turbo, cooler i chcesz dorzucić momentu na koniec.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
elokwętny

Pozwolę się wtrącić, pisze się "elokwentny".

Edytowane przez sipowitz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
siwy2241 (...) Ja bym w klekotach wycinał czy jest dobry czy nie takie jest moje zdanie nic się nie dzieje z jego braku. Montują je po to by mogło auto być wyprodukowane potem to różnie bywa.

 

Nie ma żadnych drgań jak ktoś żle zrobił to i są drgania wstawia się rurke a nie zostawia się jakąś puszke po co.

(...)

 

Jesteś pewnien, że układ przelotowy pozbawiony puszki będzie lepszy niz taki, w którym zostawi się puszke po kacie? Nie jestem specjalistą, ale wiem że kolektory wydechowe są specjalne obliczane, a puszki rozprężne (czyt. np taka po katalizatorze) w układzie wylotowym także mają swoje pozytywne cechy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kończe temat niechce mi się na ten temat pisać, masz racje rurka może spowodować uszkodzenie silnika i tylnej belki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kończe temat niechce mi się na ten temat pisać, masz racje rurka może spowodować uszkodzenie silnika i tylnej belki.

 

Nic takiego nie napisałem, że coś się zepsuje, jak Ci sie nie chce to nie pisz - ja tylko chciałem przedyskutować sprawe, że nie zaleca się zbyt długich odcinków bez komór rozprężnych i zalecenia do wstawiania w miejsc kata puszek stożkowo-cylindrycznych. Których rozmiary i umiejscowienia się oblicza - co zapewne wiesz bo budowałeś ukłądy wydechowe...

 

Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filmik z odgłosem pracy mojego Paska - http://www.youtube.com/watch?v=a2-YOySxRtI

 

Pusta puszka po katalizatorze, brak innych przeróbek w silniku - soft seryjny. W rzeczywistości jest jeszcze głośniej, kamera nie chwyciła tych częstotliwości które powodują "dzwonienie" w uszach.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec filmiku podczas przyspieszania widać naturalnego bączka, ogólnie w pozostałej części filmu odgłosy wydają się być naturalne. Ile masz najechane? Znaczy o ilu km przejechanych wiesz? Silnik klepie podobnie jak większość B5-tek (3B).

Lampki znaczy Depo? Z HIDem, czy standardowe żarówy? No może koniec tych pytań, bo OT się robi. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szybki offtop: Passat ma nalatane wg. licznika 195 tyś, z czego ja zrobiłem 50 tyś w 1,5 roku. Wniosek nasuwa się sam ;). Jest jednak mega zadbany, zwłaszcza (jasny) środek. Silnik jak na AFN'a z tego roku pracuje elegancko, nie mam na razie nawet ambicji żeby go dłubać. Lampy DEPO, kierunki jakaś parująca chińszczyzna typu clear (do zmiany niedługo). HID'ów brak, nie ma i raczej nie będzie zanim nie domontuje spryskiwaczy. Obecnie H7+H7 - Osram Cool Blue + postojówki philips Blue Vision. Na dniach założę o swoim pasku temat na forum, tam opiszę dokładnie mojego 3B.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie co do katalizatora wlasinie go wycieli mi i jest masakra poprosilem zeby wstawili samą rurkie a on teraz chodzi jak duzy fiat albo poloneztakie wydaje z siebie dziwieki wiec podjechalem do warsztatu i powiedzieli ze jak wstawie podrobkie katalizatora to powinno byc inaczej tzn ciszej czy to prawda czy oplaca mi sie wymieniac moze ktos tak mial jak ja a powiem ze mam paska 97r kombi 1.6 benzyna z gory dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności