Skocz do zawartości
Konrados

Nagrzewnica wymiana/demontaż deski rozdzielczej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Co tu dużo pisać wymiana nagrzewnicy nie jest przyjemna. Żeby cholerę wyciągnąć trzeba zdemontować CAŁĄ deskę rozdzielczą. Wszystko, do imentu. Przynajmniej na inne rozwiązanie nie wpadłem. Poniżej zamieszaczam opis montażu deski-niestety aparat fotograficzny zdobyłem podczas zakładania a nie zdejmowania deski. Być może pewne czynności wykonałem niepotrzebnie może był inny sposób na rozwiązane danego problemu ale ... robiłem jak umiałem i na ile mi zmysł techczny pozwolił. Jedno co powiem, NIE DA się tego zrobić na podwórku i w pojedynkę (przynajmniej do najtrudniejszych manewrów potrzebna jest dodatkowa para rak i oczu). No i narzędzia trzeba zgromadzić, na wstępie śrubokręty mniejsze i więsze plaskie i gwiazdki, grzechotka z kilkoma "przedłuzkami", klucze nasadowe, oczkowe-płaskie (głównie 10, 12, 14 i 16), klucze typu troxy (tak się nazywają?) i takie wielokątne (nazwy nie znam), dobrze jak sa płaskie noże, coś pominąłem?

1.

Dobra . Foto1 i 2 przedstawia rozbebeszoną przednią część samochodu. Oprócz deski trzeba odkręcić belkę, na której całość sie trzyma, odkręciłem kolumnę kierownicy, o tunelu środkowym nie wspominam. Wszystko widać na fotkach - rzut z prawej i lewej strony. Odkręcić trzeba również wspornik w kształcie litery "L" który znajduje się po prawej stronie nad wentylatorem i jest przykręcony do belki i obudowy parownika (tam jest parownik?). Z tym, ze UWAGA! odkręcamy przy belce, nie obudowie wentylatora. Ja zrobiłem odwrotnie tzn przy "pudle" i spadała mi blacha, w którą wchodziły śruby. Efekt- 20 min nacelowywania.

Docelowe miejsce nagrzewnicy zaznaczyłem kółkiem. Jest przykręcona dwoma wkrętami i na krótszych jej bokach są zaczepy. Wkładamy ją od góry - w związku z czym trzeba na tyle daleko odsunąć całość , żeby nagrzewnica nie zaczepiała o przednią szybę. OK. Nagrzewnica na właściwym miejscu (oczywiście przed zamontowaniem na wszelki wypadek sprawdziłem jej szczelność).

FOTO1

363f4c5c7d7a968fm.jpg

FOTO2

8b4ffe85d40acaa7m.jpg

 

2.

 

Kolejnym etapem jest złożenie i założenie w swoje miejsce przewodu wentylacyjnego doprowadzającego powietrze na szybę oraz założenie belki poprzecznej na swoje miejsce. Jest to trudne i trzeba we dwójkę działać. W końcu udało się - po prostu na siłę ruszając góra - dół i prawo lewo weszła... teraz szybko "przyłapać" nakrętkami - foto 3 i 4.

FOTO3

a60eff9db55d8cf4m.jpg

FOTO4

6e7f9056b73a861dm.jpg

 

3.

Następnym krokiem będzie założenie gum uszczelniających przewody doprowadzające ciecz do nagrzewnicy w przegrodzie czołowej oraz przykręcenie aluminiowych przewodów od klimatyzacji foto 5

FOTO5

b17616cbd1e329e3m.jpg

Niestety konieczne jest spuszczenie gazu lub jak w moim przypadku oddanie do "przechowania" w zakładzie zajmującym sie klimatyzacjami (koszt ok 20zł). Teraz zaczyna się jazda ze skręcaniem belki do nadwozia. Zadawałem sobie sprawę, że jeśli czegoś nie dokręcę lub pominę to będzie stukało na niewrwnosciach. Jest śrub od groma i to w dość nieciekawych miejscach - foto 6 i 7. Dodam, że każde miejsce skręcania powierzchni najpierw traktowałem smarem w sprayu-na wszelki wypadek żeby nie piszczało, trzeszczało.

FOTO6

a187668241ca4514m.jpg

FOTO7

597b60da81b7b9f3m.jpg

 

4.

Teraz czas na przykręcenie tablicy z przekaźnikami. Jest zamocowana dwoma śrubami i składa się z dwóch części: dolnej i górnej, które składa się na zasadzie klocków lego, jeden w drugi i dokręcamy - foto 8.

FOTO8

4dc21f733c2686bfm.jpg

 

5.

Teraz kolumna kierownicy - podczas wyjmowania się mi "rozpięła" - ale złożenie jej jest łatwe - wsadza się jedną część "rury" w drugą i finał. Potem kolumnę kiery od spodu czterema śrubami przykręcamy do belki- foto 9. UWAGA ! teraz podpinamy poduszkę powietrzną pasażera - po ząłozeniu plastiku deski rozdzielczej będzie za późno.

FOTO9

5e84a8869468e5cdm.jpg

 

6.

Następnym krokiem - niestety fotki brak jest przykręcenie przewodu wentylacyjnego do naweieu środkowego (kratki nad konsolą środkową). Praktycznie sam wszedł na swoje miejsce. Tu przyznaję sie bez bicia dałem ciała bo ... zapomniałem o tym i przeszedłem do kolejnych kroków. Efekt 2,5 godziny w plecy.

 

7.

Kolejny krok to założenie skorupy na swoje miejsce. Tu też potrzebna pomoc innej osoby. Dechę zakładamy jakby podnosząc ją lekko od góry i przesuwając do przodu. W podszybiu są dwa lub trzy (nie pamiętam) zaczepy w które trzeba deskę wsunąć. Było z tym trochę szarpaniny, żeby szpary były równe. Przeszkadzało wszystko, wiązki przewodów, cięgna od nawiewów, ale w końcu zaskoczyła. Przypominam, ze wszystkie miejsca połączeń dwóch powierzchni obficie smarem traktowałem tak i również całe podszybie - foto 10.

FOTO 10

8634fc43607f3e8am.jpg

 

8.

Deska na swoim miejscu czas na podłączenie przewodów do podświetlenia nawiewów - wiązka jest z prawej strony. Potem czas na konsolę środkową - przewody od radia, antena, oraz wyciągnięcie na wierzch gniazd ogrzewania szyby, świateł awaryjnych i ESP. Okazało isę, że ktoś majstrował przy konsoli środkowej - pourywane zaczepy (echhhhhh). To- foto 11.

FOTO11

740223481e9eec99m.jpg

 

9.

Liczniki. Wciska je się na swoje miejsce po uprzednim podłączeniu wiązek przewodów. Najlepiej równo po obu stronach (lewa i prawa) naciskając obudowę zegarów. Zegary przykręcone są dwoma wkretami na dole. Gniazdo fioletowe i niebieskie. Za zegarami jest dość mało miejsca ale jakoś sobie poradziłem. Po włożeniu wtyczki w gniazdo zabezpieczamy je przesuwając dzwignienkę - czynność jedna z łatwiejszych - foto 12.

FOTO12

fb68b9003efe74f3m.jpg

 

10.

Teraz boczne mocowanie deski do belki. Razem (strona od kierowcy i pasażera) to sześć lub siedem nakrętek foto 13.

FOTO13

728310e96eca9b34m.jpg

 

11

Następnie zamontowałem "harmonijkę" przy kolumnie kierownicy. Jest przykręcana dwoma (jeśli mnie pamięć nie myli) śrubami od góry - trzeba palcem przytrzymać "harmonijkę" w maxymalnie górnej pozycji - foto 14.

FOTO14

275140a51fe97807m.jpg

 

12.

Zespół przekaźników zakąłdamy mniej więcej poziomo na kolumnę kierownicy i od góry skręcamy widoczną śrubką - na zasadzie zaciskania się cybantu - foto 15.

FOTO15

b963616fbdd229aem.jpg

 

UWAGA! Bardzo ostrożnie obchodzić sie z "taśmą" do poduszki. Nie wciskać widocznego na fotce cyngielka ze sprężynką , najlepiej odłożyć na bok w pozycji jak było i tak założyć. Nie kombinować bo może się taśma zerwać - tak ostrzegł mnie mechanik, u którego walczyłem z deską. Zaraz potem podłączyłem wiązkę przewodów do stacyjki i dźwigni kierunkowskazów, wycieraczek. Tutaj nie da sie pomylić. Dana wtyczka pasuje do danego gniazda foto 16.

FOTO16

c6b09a19133f416em.jpg

 

13

Teraz obudowa kolumny kierownicy. Wsuwamy najpierw górną część potem dołączamy dolną. Łączone są na cztery dość długie śruby wkręcane od dołu. Foto 17 i 18. Problem okazała się gumowa osłona wokół stacyjki- za cholerę nie chciała sie ułożyć.

FOTO17

92cf89c0eae927b8m.jpg

FOTO18

70e9d8382577eb34m.jpg

 

14.

Konsola środkowa. Ramka jest na wcisk. Tych śrubek przytwierdzających pokrętła nie powinno być - pospieszyłem się foto 18

FOTO18

56c642a633e984b9m.jpg

 

Śruby przytrzymują także ramkę. Na samym dole - za popielniczką ramka jest też przykręcana do konstrukcji samochodu na dwie śruby. Podtaczamy przewody do ESP, ogrzewania szyby itp. Po czym wciskamy ramkę w deskę rozdzielczą foto 19.

FOTO 19

d93ac29008715351m.jpg

 

Osłonę na pokrętła wkładamy na wcisk po prawej i lewej stronie są zatrzaski - przy zdejmowaniu trzeba nożykiem podwadzić. Foto 34.

FOTO34

b7bde4196377532am.jpg

 

15.

Osłona nad pedałami. Podłączamy dwie wiązki przewodów do włącznika świateł oraz do regulacji podświetlenia i wysokości reflektorów Całą resztę montujemy na wcisk w okolicach pedału sprzęgła jest taka spinka, w którą wciskamy obudowę a od strony przedniej (czyliż blizej kierownicy) skręcamy śrubami. Tutaj niektóre śruby spinają na jednym mocowaniu harmonijkę i właśnie tą obudowę - trzeba trochę pocelować , zeby dobrze utrafić foto 20.

FOTO 20

3db16be6b84bf84dm.jpg

 

16.

Teraz boczki ten od bezpieczników - foto 21 i od pasażera- na zasadzie klik- klik.

FOTO 21

e0a177afbe7c3377m.jpg

 

17.

Tunel środkowy. Zaczynamy od elementu osłony lewarka zmiany biegów od spodu podłączamy gniazdo zapalniczki - foto 22

FOTO22

1079f7afb29686fdm.jpg

i w kierunku lekko od góry i do przodu samochodu wkładamy pod konsole środkową - foto 23.

 

FOTO23

e93f6687b07fb8f8m.jpg

 

Osłonę ręcznego i podłokietnik można założyć jedynie przy podciągniętym na MAXA ręcznym. Zakładamy w kierunku od przodu do tyłu i przykręcamy trzema nakrętkami dwie są pod popielniczką z tyłu a jedna pod gumką wyściełającą korytko – gumkę podważamy płaskim nożem i wyciągamy do góry. Foto 24,25.

FOTO24

f7b45d2037c7536bm.jpg

 

FOTO25

6097394490e3dd18m.jpg

 

Następnie z osłoną lewarka zmiany biegów skręcamy śrubami po prawej i lewej stronie tunelu - oczywiście fotel jedzie do tyłu - foto 27.

FOTO27

4874eef1e676f2a6m.jpg

 

18

Fotele. Sprawa jest dość prosta. Najpierw nacelowujemy tylne rolki na prowadnice fotela foto 29

FOTO29

0d6dd582af2e8f12m.jpg

 

i przesuwamy fotel o kawałek do przodu, żeby nie wyjechał nam z prowadnic podczas podłączania bocznych poduszek foto 30. Następnie wsuwamy złączkę w odpowiednią "szynę" pod fotelem. Następnie nakierowujemy bolce w podstawie fotela w uchwyty wystające z podłogi - foto 31 i skręcamy.

FOTO31

5669941c5d03553em.jpg

Kolejnym krokiem jest podłączenie poduszek bocznych. Na zasadzie klik klik w gniazdko (rozłączenie jest cięższe i trzeba podwdzić nożykiem) a następnie całość wsuwamy w odpowiedni uchwyt w konstrukcji fotela.

FOTO

e45ae74a2c91b518m.jpg

 

Następnie montujemy osłony prowadnic fotela - przykręcane po jednym wkręcie i wkładamy na wcisk zatyczkę otworka pod wkręt - foto 34.

FOTO34

eea43fa462155afdm.jpg

 

19

Osłona progu i wnęki na nogi. Osłona progu jest wciskana na metalowych zatrzaskach - trzeba wpasować z jednej strony w uszczelkę drzwi a z drugiej w otwór w nadwoziu pod zatrzask i wciskamy. Pod osłoną we wnęce na nogi pasażera jest "elektryczne centrum podłączeniowe" Z tym, że każda kostka ma inaczej ukształtowane trzpienie i pomylić się nie da. Musiałem całość porozłączać, żeby odsunąć deskę i belkę do tyłu. Po złożeniu plastikową osłonę na górze wciskamy w zatrzask a na dole jednym wkrętem przykręcamy. - foto 32.

FOTO32

37894176a6bafecbm.jpg

 

20.

Schowek.

To jest opisane w warsztacie. Podłączamy oświetlenie i wciskamy schowek na swoje miejsce potem pod pokrywą schowka jesli dobrze pamiętam 5 wkrętów. Tu trzeba uzbroić sie w cierpliwość bo schowek jest dość oporny foto 33.

FOTO33

e007d65ef37d6569m.jpg

 

21.

Kierownica. Po ustawieniu kół idealnie na wprost zakładamy na trzpień kierownicę żeby była w pozycji poziomej, następnie jedną śrubą dokręcamy. Foto 35.

 

FOTO35

0d422abbdf6b0451m.jpg

 

Następnie podłączamy poduszkę powietrzną kierowcy foto 36 i wciskamy w kierownicę.

FOTO36

 

0ff58df1f3176c77m.jpg

Demontaż jest dość uciążliwy - kierownicę trzeba obrócić o 90 st i w otworach znajdujących się od tyłu w kierownicy podwadzić zaczepy jednocześnie odciągając poduszkę. Demontaż opisany jest na forum więc nie rozwodze się zbytnio nad tym.

 

22.

Pozostają jeszcze plastiki tunelu środkowego głęboko "w nogach" ale z tym nie było problemu oraz filtr kabinowy i najwazniesze- akumulator.

 

To tyle z mojej strony starałem się najważniejsze momenty uwiecznić i opisać , mam nadzieję, ze niczego nie pominąłem. Demontaż deski można przeprowadzić stosując się do punktów od 22 do 1. Mam nadzieję ,ze niewiele osób będzie musiało to przerobić, bo naprawdę bite trzy dni wyjęte z życiorysu. Mozę nie do końca wyjęte bo dokument pozostanie i mam nadzieję ,zę w razie koniczności komuś może się ptrzydać tych kilka zdjęć i parę zdań opisu. Acha najwazniejsze -, nie wywaliło żadnego błędu, płynu nie ubywa oraz deska nie skrzypi i nie stuka:) . czyliż misja zakończona prawie 100% powodzeniem.

 

Ps. Tyle rzeczy mi pozostało po zakończeniu prac - foto 37.

 

FOTO37

d505e0e5b9ffca85m.jpg

 

Straty jakie poniosłem: Uszkodzony czujnik hamulca ręcznego - musiałem go nogą potraktować i się urwał, jak widać na poprzednim zdjęciu ułamany kawałek czegoś, masakrycznie poobijane ręce i nie podpięte tylne głośniki.

 

Konrados.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość DELTA

Jeżeli myślicie , że kupiliście niemiecki samochód , opaty na niemieckiej myśli technicznej , to jesteście w błędzie . Jeden z moich zaprzyjaźnionych mechaników mówi , że .."francuskie to wino , ewentualnie miłość , a samochód - to porządny , niemiecki " .

Zacznę jednak od początku , najpierw dało się wyczuć w samochodzie zapach płynu chłodniczego , później lekko parowały szyby , następnym etapem było pełne zaparowanie szyb i widoczną mgiełkę wydobywającą się z nawiewów . Trzeba było wziąć się do roboty : zajrzałem do książki "Obsługa i naprawa" wydawnictwa AUTO i nie znalazłem nic !!! To było podejrzane . Dotarłem do instrukcji serwisowych na ruskich stronach i też nic , na forum passata zobaczyłem horror w w Passacie B3 i pomyślałem , że rozwiązanie jest dosyć francuskie - to znaczy głupie . Miałem okazję przekonać się o beznadziei francuskich rozwiązań , kiedy kilkanaście lat temu podjąłem się wymienić świece w Citroenie i musiałem rozebrać pół samochodu . Po wstępnym rozeznaniu , również zaśmierdziało mi francuzczyzną , żeby dostać się do nagrzewnicy należy:

- wyjąć schowek

- usunąć poduszki powietrzne

- zdjąć koło kierownicy

- usunąć zegary

- wyjąć radio

- wyjąć panel sterowania klimatyzacją

- zdjąć całą deskę rozdzielczą , lub raczej to co z niej pozostało

- wykręcić centralną konsolę ( tę z hamulcem ręcznym )

i kiedy wydaje się nam , że dotarliśmy do celu stajemy dopiero przed wyzwaniem - nagrzewnica tkwi pod belką usztywniającą karoserię i na dodatek w niszy podszybia , a przy klimatyzacji nie możemy jej wyjąć w całości , bo wypuścilibyśmy czynnik chłodzący . Teraz zaczęliśmy gorączkowo poszukiwać jakiegoś rozwiązania . Na szczęście istnieje , ale wymaga demontażu dalszych elementów nadwozia i wyjęcia tylko kawałka zespołu klimatyzacji , tego odpowiedzialnego za ogrzewanie .

W trakcie poszukiwań sensownego rozwiązania naszego problemu zdemontowałem dmuchawę , a za nią odkryłem napis "Made in France" i to wszystko mi wyjaśniło .

To wstyd , żeby tak poważna niemiecka marka korzystała z francuskiej bezmyślności technicznej .

Na dzień dzisiejszy nasz samochód wygląda tak :

IMG_0540.JPG?imgmax=512

Drodzy forumowicze reszta informacji i dalsze zdjęcia za jakiś czas . Pojazd jest w wersji angielskiej , ale założenie bezawaryjności układu przewietrzania i klimatyzacji jest tak samo beznadziejne jak sposób naprawy tej usterki .

Pozdrawiam , Delta .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pier...lę, o ku..a panowie medal za samozaparcie. Ja bym rozpędził się takim autem i pier...ął w mur. Ale prawda jest jedna że każdego z nas to może czekac. Współczuję i zapisuję sie w kolejce na ewentualną naprawę mojego auta bo ja nie miałbym tyle cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.

Nic tylko współczuć Passatowcowi DELTA :|

Kiedyś w B3 miałem takie zdarzenie z nagrzewnicą. Na szczęście (moje) akurat brat miał we władaniu to autko i musiał problem załatwić przed zdaniem mi go. Gorący płyn nagle chlapnął prosto na jego nogi (dobrze, że nie stało się gorzej, że nie spanikował i był w stanie opanować auto podczas jazdy).

Piszę specjalnie o tym gdyż nie bez znaczenia jest owo zdarzenie. Rozszczelnienie układu chłodzenia powstało na skutek wzbierania ciśnienia w nim. Jest co prawda zawór ciśnieniowy w zbiorniczku wyrównawczym ale działa on przy względnie dużym ciśnieniu wewnętrznym a jest przecież jeszcze wiele złącz w całym układzie chłodzenia, które mogą owego ciśnienia nie strzymać.

Po naprawie nagrzewnicy zacząłem obserwować zbiornik wyrównawczy wraz z zaworem ciśnieniowym. Okazało się, że ciśnienie w nim wzrasta od momentu uruchomienia silnika powoli i nieustannie. Zgrozą powiało!

Wizyta w serwisie ujawniła przedmuch z komory spalania do układu chłodzenia ! Wymiana uszczelki po głowicą :|

Po zdjęciu głowicy okazało się, że "popłynęła" jak to określają fachowcy (czyli falista nierówność powierzchni styku z blokiem silnika) - więc planowanie głowicy :|

Jakby tego było mało - blok "popłynął" też :667:

Po dogłębnej analizie możliwych przyczyn problemu uzmysłowiłem sobie, że jedynym powodem zaistniałej sytuacji był wcześniejszy, bezmyślny montaż głowicy po wymianie pierścieni. Podjechałem do warsztatu "znajomego mechanika", który wymieniał mi owe pierścienie i zadałem pytanie:

"Z jaką siłą dokręcał mi głowicę??"

Po otrzymianiu odpowiedzi:

"...nooo doś tak solidnie."

-nasza "znajomość" zakończyła się natychmiast :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jest tak źle fajnie mi sie wymieniało problem to tylko taki że trzeba rozszczelniac klimatycacje i to jest minus zeszło mi 8 godz i sam robiłem wiec nie ma co narzekać jak sie chce to i sie zrobi

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość DELTA

Nagrzewnica dzieli się w pionie : na część grzewczą i chłodzącą . Należy usunąć sześć spinek i odkręcić śrubę od spodu nagrzewnicy i część grzewcza wychodzi

IMG_0542.JPG

to ten kawałek ,

IMG_0543.JPG patrząc od spodu wykręcamy tylko środkową śrubę (to jest anglik , więc w normalnym to lustrzane odbicie )

IMG_0545.JPGzapinek jest sześć po dwie z przodu i po jednej na dole i górze , przy zakładaniu trzeba pamiętać , że wchodzą tylko w jednym położeniu

Pozdrawiam wszystkich .

nie jest tak źle fajnie mi sie wymieniało problem to tylko taki że trzeba rozszczelniac klimatycacje i to jest minus zeszło mi 8 godz i sam robiłem wiec nie ma co narzekać jak sie chce to i sie zrobi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

delta, orientujesz sie czy w b4 też można to zrobić bez rozwalania klimy ?? U mnie też to g..o się posypało czyli nagrzewnica, a cały climatronic jest VALEO k...a jego m...ć Made in Frence. Poprostu katastrofa i płyn wszędzie - tapicerka już wyprana. Nagrzewnica kupiona i niebawem do dzieła. Wszelkie info mile widziane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Piterek

Witam.

 

Koledzy czy ktos z Was posiada moze fotki tych zaczepów deski rozdzielczej do podszybia???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DELTA pelen SZACUN za robote !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jazda z tą nagrzewnicą!!! Chylę czoła przed tymi, którzy dokonali tego wyzwania. Bardzo efektowny i porzyteczny opis w pierwszym poście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

mam pytanie odnośnie spasowania deski rozdzielczej

dołączam je tutaj gdyż widze ze udał wam sie demontaz i montaz deski

a teraz pytanko czy po zamontowaniu deski macie równy odstep szyby od deski rozdzielczej chodzi o to ze u mnie na samym srodku (na wysokości panelu srodkowego ale chodzi że pod szybą )można włożyć palec z trudem ale można a idąc w kierunku kierowcy lub pasażera robi się coraz ciasniej.

czy to jest normalne

poprostu wpadł mi tam rysik nawigacji i chciałem go dostać i wyczułem te szparę.

rysik wpadł pod deskę pod szybą a demontaz dla niego to gra nie warta swieczki.

Edytowane przez rsat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość a_kowal1

Właśnie jestem w trakcie wymiany deski w moim aucie.

Po złożeniu i podłączeniu wszystkiego została mi jedna kostka na wiązce którą nie wiem gdzie podłączyć.

Wiązka jest opisana na zdjęciu jako nr.2

Wiązka nr.1 do zapalniczki.

Wiązka ta jest położona na tunelu środkowym i obecnie nie wpięta kostka leży pod konsolą środkową.

Zdjęcie tej kostki którą nie wiem gdzie wpiąć zrobię jutro.

Jeżeli któryś z panów pamięta ewentualnie może zajrzeć gdzie tą kostkę należy wpiąć będę bardzo wdzięczny.

 

Z góry wielkie dzięki

Pozdrawiam Andrzej

0b9e11a21e98f13bm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A do zapalniczki tylnej masz kostkę podpiętą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie wielki szacunek za tak szczegolowy opis, tez myslalem o wymianie tej nagrzewnicy ale troche sie podlamalem widzac ten caly demontarz.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość michu82

nie jest tak zle z ta wymiana nagrzewnicy pomalutku na spokojnie wszystko da sie zrobic :) ja ze swoja uporalem sie 2 dni temu i to na dworzu bez garazu jakbys mial ztym jakiekolwiek problemy to pisz (tym bardziej ze moj to tez anglik i nagrzewnica rozni sie od wersji europejskiej).pozdro

Edytowane przez michu82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, czy to normalne, że mechanik który wymieniał mi nagrzewnicę, powiedział coś takiego: "musiałem jechać błąd poduszek skasować"? Czy ten błąd występuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość michu82

ja wymienilem swoja i nic mi bledow zadnych nie przybylo,jezeli odlaczysz akumulator przed demontazem i przed ponownym jego podlaczeniem wszystkie wtyczki z powrotem beda podpiete musi byc ok. pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi, czy to normalne, że mechanik który wymieniał mi nagrzewnicę, powiedział coś takiego: "musiałem jechać błąd poduszek skasować"? Czy ten błąd występuje?

 

Pewnie włączył zapłon przy odpiętej poduszce i wtedy pojawia się ten błąd. Wystarczy go później skasować i nic złego się nie będzie działo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość michu82

MOZE PAN MECHANIK PROBUJE KOLEGE lunata NACIAGNAC NA DODATKOWE KOSZTY NAPRAWY ....;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności