Skocz do zawartości
zbylut

[B5] Moduł komfortu TEMAT ZBIORCZY, TUTAJ ZADAJEMY PYTANIA

Rekomendowane odpowiedzi

Szaro niebieski zapewne. Podświetlenie czegoś, podejrzewam, że kratki nawiewu może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzę te kratki. Chodzi o to że nie działało mi podświetlenie kabiny i jak dostałem się do kabli to przelutowanie kabli czerwono czarnych pomogło. Podczas tej operacji znalazlem wlasnie te te 4 kabelki . Cała zabawa polegała na tym że nie dostrzegłem że coś jest nie tak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szaro niebieski to podswietlenie deski i wlacznikow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to moj pierwszy post zatem Witam wszystkich urzytkownikow.

 

Co do tematu. Kupilem jakos 2 tygodnie temu VW Passata B5 FL 2001 1.9 TDI 130km.

Przy kupnie kontrahent uprzedzil mnie iz modul komfortu lubi wariowac - pilocik ogolnie nie reaguje pomimo nowych baterii a auto mozna otworzyc tylko i wylacznie z kluczyka, lecz zdarza sie ze cos mu "odbije" (a odbilo mu wczoraj) i otwiera oraz zamyka z centralki tylko przednie trzwi, tylnie zero reakcji, na dodatek elektryka szyb wtedy tez przestaje dzialac oraz tylnia klape moge otworzyc jedynie z kluczyka gdyz guzik tez sie blokuje.

Dzwonilem do poprzedniego wlasciciela mowil ze zdejmujac kleme z aku kilka razy sprawdzajac przy kazdym podlaczeniu czy wroci do porzednich poprawnych ustawien wkoncu za ktoryms razem zalapie - nie ma na to reguly za ktorym...

Z tego co zaobserwowalem podejmujac te kroki, po odlaczeniu aku, podlaczeniu z powrotem wszystko dziala: elektryka szyb, tylnia klapa ALE centralny zamyka i otwiera wszystkie drzwi jedynie za pomoca przyciskow znajdujacych sie w drzwiach w srodku auta. Jezeli sprobuje zamknac lub otworzyc auto kluczykiem od zewnatrz znow lapie te lipne ustawienia co byly przed odlaczeniem akumulatora.

Macie moze pomysly jak moge z tym sobie poradzic ? te zamki jeszcze jakos bym przezyl, ale czasami trzeba uchylic szybe a sa zablokowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś poczytał choć parę stron tego tematu to doszedł byś sam do wniosku, że musisz zajrzeć pod wykładzinę i sprawdzić w jakim stanie sa przewody idące do modułu jak i on sam. Najprawdopodobniej dostająca się tam woda/wilgoć poczyniły szkody w w/w i z tąd te problemy. Uwierz mi - to przypadłość większości pasków i pokrewnych aut do niego i wszytko już zostało opisane i udokumentowane na forach. Wystarczy poszukać, poczytać, wyciągnąć wnioski i działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz racje Patryk. w ten sposob niestety robi sie smietnik na forum - co 2/3 strony te same pytania. dlatego ja juz nawet nie odpisuje bo nie chce mi sie pomagac leniom ktory nawet nie przyczytaja 3-4 albo 5 stron wstecz.

kolego ziomek - ten temat ma 18 stron. otworz browara wieczorem i przeczytaj troche a znajdziesz odpowiedz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
masz racje Patryk. w ten sposob niestety robi sie smietnik na forum - co 2/3 strony te same pytania. dlatego ja juz nawet nie odpisuje bo nie chce mi sie pomagac leniom ktory nawet nie przyczytaja 3-4 albo 5 stron wstecz.

kolego ziomek - ten temat ma 18 stron. otworz browara wieczorem i przeczytaj troche a znajdziesz odpowiedz.

 

Wlasnie skonczylem czytac nie ukrywam zajelo mi troche bo jeszcze przy okazji przegladalem kilka innych tematow.

Majowka pogoda nie rozpieszcza i pady mi szyby, lusterka w zimie padlo oswietlenie podsufitki a jeszcze wczesniej jak kupilem autko padlo podswietlenie nawiewow i drzwi oprocz dolnych lampek. W zeszlym roku po obfitych opadach w nocy rano patrze a pasek otwarty ale to tylko zdarzylo sie 2 razy.

Diagnoza nasowa sie sama po deszczu mam mokry prog :dodupy wiec szykuje sie na uszczelnienie blachy drzwi oraz kupie kilo cyny tylko pogody brakuje. Mam pytanie czy blache z drzwi sciagne bez opuszczania szyby? W jakims temacie bylo zeby troche opuscic szybe. Czy podswietlenie nawiewow ma cos wspolnego ze zgnitymi wiezkami od komfortu czy to osobny temat? Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zeby zdjac blache to musisz opuscic szybe i ja wyjac (szybe). bez wyjecia szyby, blachy nie wyjmiesz. jak bedziesz probowal na sile to polamiesz slizgacze.

zacznij od przeczyszczenia odplywow pod aku i pod servem. wywal gumki. bo co za sens naprawiac komfort i insstalacje jak po lepszym desczu znowu bedzie wilgoc....

gratuluje przeczytania 18 stron. mozesz potwierdzic ze po takiej lekturze wiele rzeczy sie rozjasnia.

nt swiatelka w nawiewach nie moge sie wypowiadac bo nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zeby zdjac blache to musisz opuscic szybe i ja wyjac (szybe).
Aby zdemontować blachę zakrywającą, nie trzeba wyjmować szyby, Robert.

Należy ją odłączyć od prowadnika. Przednia- bez problemów, dwie śruby na klucz 10. Tył - tulejka rozprężna, wyjmujemy jej plastikowy sworzeń, a potem tulejkę.

Po tych czynnościach, szybę unieruchamiamy w jej górnej pozycji, podklejając np. papierowa taśmą malarską i opuszczamy podnośnik do odpowiedniej pozycji, umożliwiającej wyjęcie blachy.

Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zacznij od przeczyszczenia odplywow pod aku i pod servem. wywal gumki.
tu akurat mam spoko bo staram sie regularnie czyscic po tym jak zobaczylem u znajomego plywajacy aku na 100% wali drzwiami bo po mocnej ulewie mam prog mokry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Aby zdemontować blachę zakrywającą, nie trzeba wyjmować szyby, Robert.

Należy ją odłączyć od prowadnika. Przednia- bez problemów, dwie śruby na klucz 10. Tył - tulejka rozprężna, wyjmujemy jej plastikowy sworzeń, a potem tulejkę.

Po tych czynnościach, szybę unieruchamiamy w jej górnej pozycji, podklejając np. papierowa taśmą malarską i opuszczamy podnośnik do odpowiedniej pozycji, umożliwiającej wyjęcie blachy.

zgadzam sie Tomek w 100% ze tak mozna.

aczkolwiek to troche proszenie sie o klopoty. o ile z przodu wyjecie szyby nie nastrecza zadnych problemow bo nie trzeba nic extra odkrecac i zdejowac o tyle z tylu mozna sie pokusic o podklejenie tak jak napisales bo tam trzeba pare elementow wymontowac zeby wyjac szybe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
aczkolwiek to troche proszenie sie o klopoty
Rzeczowo Robert, jakie kłopoty ?

Zmieniałem uszczelnienia blach wszystkich drzwi w aucie. Nie wyjmowałem szyb, posłużyłem się sposobem, który opisałem. Szeroka, papierowa taśma malarska trzyma szybę pewnie i solidnie.

Do uszczelnienia bardzo dobrze nadaje się poliuretanowa(chyba :) ), samoklejąca uszczelka do okien i drzwi :

 

061020122652.jpg

081020122674.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem chłopaki, że nawet nie trzeba jej podklejać - ciągniemy ją rękoma do samej góry i uszczelka pięknie szybę trzyma. Oczywiście można podkleić dla spokojnego sumienia, ale mi to nie było nigdy potrzebne, ani w moim, ani w rodziców pasku. Szyba sama się trzyma. Chyba, że macie zamiar naparzać drzwiami...

Robert - żeby wyjąć blachę nie trzeba wyjmować szyby - nic się z nią nie stanie gdy zostanie na swoim miejscu w pozycji zamkniętej.

Dawid, jak chcesz szybko i skutecznie usunąć usterkę, to nie musisz w ogóle ściągać blachy - możesz zrobić jak ja zrobiłem. Silikon w łapkę i dookoła łączenia przykręconej blachy i drzwi. Szybko i skutecznie. Może nie wygląda to zbyt profesjonalnie, ale czy to fabryczne mazidło, które przecieka jest bardziej profesjonalne...?

I oczywiście w przypadku konieczności zaglądnięcia do drzwi operację trzeba powtórzyć. Ale jak się nie ma czasu to lepsze to aniżeli woda wpływająca do auta.

Myślałem o podklejeniu jakiejś uszczelki od spodu, coś jak Tomek widzę zrobił, ale raz, że nie bardzo miałem czas wtedy się bawić, a dwa bałem się czy to nie będzie puszczać. Ale być może kiedyś spróbuję. Jak kiedyś zamki odmówią posłuszeństwa i trzeba będzie tam zajrzeć ;)

 

---------- Dodano o 12:12 ---------- Poprzednia wiadomość o 12:10 ----------

 

I gratuluję Dawid przeczytania tematu. Tak jak Robert napisał - wystarczy przeczytać i już ma się wiedzy, że można iść i działać.

Tomek - uszczelka ta spisywała się ok? Zapewne tak znając Ciebie ;) To taka w kształcie litery D w przekroju poprzecznym, pusta w środku? O takiej właśnie myślałem, żeby tam dać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rzeczowo Robert, jakie kłopoty ?

ze sie spier.... i uszczerbi albo rozsypie w drobny mak.

Robert - żeby wyjąć blachę nie trzeba wyjmować szyby - nic się z nią nie stanie gdy zostanie na swoim miejscu w pozycji zamkniętej.

ja nie twierdze ze sie nie da - wiem ze sie da - jedynie trzeba opuscic szybe zeby uchwyty popuscic.

ale ja naleze do tych co przewiduja najgorsze scenariusze i staram sie im przeciwdzialac. takie "oszukac przeznaczenie" :lol2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale ja naleze do tych co przewiduja najgorsze scenariusze i staram sie im przeciwdzialac. takie "oszukac przeznaczenie"

Hehe, pesymista ;)

Ja jestem realista - jak się trzyma to się trzyma ;) Choć też często lubię robić coś na wszelki wypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tomek - uszczelka ta spisywała się ok? Zapewne tak znając Ciebie To taka w kształcie litery D w przekroju poprzecznym, pusta w środku? O takiej właśnie myślałem, żeby tam dać.
Tak, tej właśnie uszczelki użyłem.

Po uszczelnieniu testowałem myjką ciśnieniową . Nic nie przepuszczało.

Pytanie, które sobie zadawałem - czy wystąpią efekty starzenia się tej uszczelki ? Jak wiemy, ta zastosowana przez producenta auta, niestety nie była odporna na warunki atmosf.(wilgoć , woda) i po prostu parciała.

Niestety nie dane było mi tego sprawdzić, po dwóch miesiącach od przeprowadzonej naprawy auto uległo całkowitemu uszkodzeniu podczas osunięcia się ziemi(wyciek wody z uszkodzonej rury instalacji) na garaże gdzie stał Passat.

 

Postami odbiegamy(znacznie) od tematu wątku. Wstawię tu jednak kilka zdjęć z przeprowadzonej zmiany uszczelnienia. Moderatora proszę o ewentualne przeniesienie do odpowiedniego tematu.

 

Aby zrobić to porządnie trzeba(według mnie :) ) :

1. pozbyć się starej uszczelki do gołej blachy

071020122664.jpg

aby sobie w tym pomóc, użyjcie benzyny ekstrakcyjnej, która rozmiękczy stara uszczelkę

 

2. przeszlifować papierem ściernym, odtłuścić (benzyna ekstrak.)

 

3.następną czynność wykonałem być może na wyrost, no ale czegóż nie robi się dla auta ? - Dolna część blachy zabezpieczyłem podkładem reaktywnym.

Pozbywając się starego uszczelnienia, szlifując papierem ściernym usuwamy jednocześnie warstwę ocynku, którą pokryta jest blacha. Stąd też pomysł na pokrycie podkładem.

 

071020122666.jpg

 

 

4. po wyschnięciu farby nakładamy nową uszczelką, połączenie dwóch jej końców wykonujemy w górnej części blachy :

 

061020122657.jpg

 

5. dół blachy zabezpieczyłem jeszcze antykorozyjną powłoką do profili zamkniętych(tzw. wosk w spray-u) ale to już chyba lekka przesada :) :

081020122673.jpg

071020122659.jpg

071020122660.jpg

071020122662.jpg

071020122665.jpg

061020122653.jpg

061020122654.jpg

Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie posty te poniekąd dotyczą zagadnienia, bo wszystkie problemy z modułem sprowadzają się do wody. I o ile o tonącym podszybiu wielu już słyszało i przeciwdziała temu, to o drzwiach nie koniecznie. Sam jestem dobrym przykładem - podszybie miałem zawsze suchutkie bo pilnowałem, a drzwi przeoczyłem i tylne po stronie modułu mi podciekły.

Dlatego warto Twoją fotorelacje zostawić tutaj i dodatkowo poprosić moderatora o zamieszczenie tego w warsztacie, żeby było lepiej widoczne, bo robota pierwsza klasa ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawid, jak chcesz szybko i skutecznie usunąć usterkę, to nie musisz w ogóle ściągać blachy - możesz zrobić jak ja zrobiłem. Silikon w łapkę i dookoła łączenia przykręconej blachy i drzwi. Szybko i skutecznie

 

Dzieki za pomo :dobrzec co do drzwi to jednak chcialbym zobaczyc i wyczyscic krancowki poprawic luty pozniej faktycznie przeczytalem w innych tematach ze ludzie na stara uszczelke nakladaja warstwe silikonu i dokrecaja blache i raczej sprawdza sie to. Taki tez mialem plan bardziej martwie sie komfortem oby wszystko dzialalo po lutowaniu :padaka ludzie pisza ze nie zawsze wszystko trybi. Czekam na pogode i troche wolnego czasu aha i dalej nikt nie byl wstanie odpowiedziec. Czy oswietlenie nawiewow ma cos wspolnego z wiazka kabli z komfortu? Bede sledzil temat a jak tylko zaczne robic to jakies foty wrzuce. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ludzie na stara uszczelke nakladaja warstwe silikonu i dokrecaja blache i raczej sprawdza sie to
Też tak myślałem i zaaplikowałem silikon. Niestety nie sprawdziło się... Być może nierówno nałożyłem.... Edytowane przez tomnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedziec:ok przemysle sprawe czy uszczelka czy silikon na nowo jak piszecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności