Skocz do zawartości
Gość franc774

TDI i mankamenty turbiny(co jest nie tak?)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Leszcz211
miałem ten sam przypadek turbina wyłączała się powyżej 2000tyś/obr pod obciąrzeniem to znaczy pod górką.Pojechałem do znajomego mechanika który zajmuje się tylko vw i okazało się ze w turbinie jest jakby taka przysłona która ma swoje prowadzenie (sory za określenia ale nie jestem fachowcem opisuje to co widziałem ) i właśnie one było przytarte,przysłona nie przesuwała się, przeczyścił przesmaował pozakładał nowa uszczelki i chodzi choćby nowa kosztowało mnie to 150zł. zajeło mu to 2,5 godz. A W SERWISIE POWIEDZIELI ŻE TRZEBA NOWĄ TURBINE.

 

 

mam ten sam problem turbina sie wyłacza przy ok 3000-3100 tys/obr i potrzebuje dobrego mechanika który by przeczyścił turbine bo na 99% to jest jej wina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem turbina sie wyłacza przy ok 3000-3100 tys/obr i potrzebuje dobrego mechanika który by przeczyścił turbine bo na 99% to jest jej wina

 

Powiem tak, a raczej zapytam: czy od razu trzeba czyścic turbawkę?

Na twoim miejscu sprawdziłbym na początek zawór sterujący kierowniczkami.Te "gruszki" maja to do siebie, że lubią korodować na dwa sposoby:

1) light-owy - koroduje sztanga w miejscu wejścia w "gruszkę" - w tym przypadku można napsikać WD40 lub podobnego środka i rozruszać sztangę

2) hard-cor-owy - skorodowała i puchnie wewnątrz "gruszka" - w takim przypadku w grę wchodzi wymiana na nową(lub używkę - ale tego rozwiązania nie polecam)

Oczywiście jeżeli sztanga jest OK, pozostaje przeczyszczenie turbiny(jeżeli będzie ona miała szansę na jakiś czas "oddychania").

Sam jakis czas temu przerabiałem tryby awaryjne - u mnie była skorodowana sztanga(znam osobiście wiele takich przypadków nie tylko jeżeli chodzi o grupę VW)

No a z mechaniorami.........chyba lepiej samemu zrobić:635:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

mam podobny problem - też tryb awaryjny - wymieniłem N-75 i czujnik ciśnienia dolotowego - niestety bez rezultatu - VAG nie pokazuje błędów - zdaniem mechnika cisnienie w rurze dolotowej jest za małe - ok 910 mbar a atmosferyczne ok 990 mbar - co moze być przyczyną tej róznicy ciśnień. Ja mam AHU 90 KM i zwykłą turbinę - jak dmuchał w wężyk od turbiny to ta wajcha się przesuwała w tej gruszce - widac ze turbo działa zresztą ma kopa puki nie wpadnie w tryb awaryjny. Już sam nie wiem co mam robić. Moze ktoś coś doradzi jeszcze.

Pozdrwiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem już 2 razy, tak jak już mówił ktoś poprzednio sprawdźcie dokładnie wszystkie wężyki gumowe (nawet te najcieńsze) przy silniku i turbinie, wystarczy pękniecie, zagięcie lub dziurka i takie są efekty. Mój mechanik przejechał się z laptopem, powymieniał te cienkie węże i auto jak nowe.

W drugim przypadku wymieniłem moduł sterowania turbiny (ok 150zl) w serwisie, taka mała kostka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałem ten sam problem już 2 razy, tak jak już mówił ktoś poprzednio sprawdźcie dokładnie wszystkie wężyki gumowe (nawet te najcieńsze) przy silniku i turbinie, wystarczy pękniecie, zagięcie lub dziurka i takie są efekty. Mój mechanik przejechał się z laptopem, powymieniał te cienkie węże i auto jak nowe.

W drugim przypadku wymieniłem moduł sterowania turbiny (ok 150zl) w serwisie, taka mała kostka.

Witam hekon a gdzie ten moduł sterowania turbiny się znajduje w ATJ, z góry dziękuje za odpowiedż i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie on jest w ATJ bo ten problem mialem w innym aucie, wlasnie w ATJ pojawil mi sie problem jak dobrze pocisne i dluzej to odcina turbine :( moj mechanik juz podejrzewa co jest ale jestem umówiony na piatek na naprawe, jak bede wiedzial to napisze.

Jesli chodzi o sterownik w poprzednim aucie to efekt byl taki ze jak dalem bardzo duze obroty powyzej czerwonych kresek to silnik zaczal totalnie glupiec i kopcic na czarno, jesli tego nie masz to pewnie powod jest inny.

Edytowane przez hekon
Automatyczne z??czenie postów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie nie dymi, tylko wchodzi w tryb awaryjny dzisiaj ruszałem sztangą i troszkę ciasno chodzi. Chyba mnie czeka czyszczenie turbiny ale na koniec chwycilem za węzyk który idzie od serwa ten cieńki gumowy on póżniej przechodzi w plastikowy, dmuchnąłem w niego i o dziwo uciekalo mi powietrze wymienilem go na nowy. Zobaczę jutro jak będzie się jechalo. Hekon dzięki za odpowiedż i za zainteresowanie moim pytaniem.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,umnie znowu jakby mniał słabego kopa,1.9 tdi 115 km,AJM Jak jest zimny to prawdziwy mół,jak troszke sie rozgżeje to troche lepiej. Sam niewiem nawet od czego zacząć,czy rozebrać tą gruszkę i pszeczyścić,bo mam wrażenie jakby niechciała pracować. Nieraz odczuwam jak przy 2500 obrotów sie coś przydławiło i odpala turbinę bo odrazu ma leprzego kopka. Noi szukam wnim gdzie jest czujnik temperatury bo jakoś dziwnie mi skacze. jak możecie to poradźcie mi coś ok??? pozdrrawiam .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam takie pytanko, borykam sie z podobnymi problemami jak pisaliscie koledzy wyzej. Ide z wymiana czesci od dolu czyli od najwazniejszych. Zatrzymalem sie na czujnikach. VAG mi pokazuje w grupie 10 cisnienie zewnetrzne ok 700mbar. Wynika z tego ze czujnik cisnienia zewnetrzego padl. Jaki to bedzie mialo wplyw na prace silnika. jak jade z lapem na kolanach to w grupie 11 cisnienie doladowania wynosi ok 1600mbar za to jak log zrobie to juz jest ok 1900. Z logow wynika lekkie niedomaganie turbo w dolnych zakresach, ciezko wstaje. Powyzej 3000tys obr laduje juz poprawnie. Tylko zastanaiwa mnie ktore cisnienie jest wlasciwe. Czy to wyswietlane w VAGu czu z logow. I jaki wplyw ma uszkodzenie tego czujnika. Z tego co wyczytalem to ten czujnik jest do korekcji cisnienia doladowania. Znaczy jak jedziemy fura w gory to ECU jak wykryje niskie cisnienie podgoni troche turbo zeby ilosc powietrza byla ciegle taka sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat! Przeczytałem już kilka wątków ale nikt nie miał takiego przypadku jak ja! Na Vag-u wyskakuje mi błąd od turbo a mianowicie, że nie została osiągnięta granica regulacji za małe ciśnienie doładowania! Większość z Was ma problem z przeładowaniem a ja mam nie doładowanie! :( Co może być przyczyną? Passat jest strasznie mułowaty, ciągnie dopiero od 4000 obrotów, sztanga od turba stoi w miejscu w pozycji maksymalnie wciśniętej na dół, da rady nią poruszać chociaż to nie idzie lekko, ale jak podłaczyłem wężyk i wciągałem przez niego powietrze to sztanga podnosiła się w górę Nie wiem czy do maks ale się podnosiła. Problem jest taki, że po odpaleniu sztanga nawet nie drgnie! :( Co to może być? Zapieczone kierownice czy może zawór n75? Jak to sprawdzic?

 

Aha a teraz napisze jak to się stało! Otóż jechałem na rozgrzanym silniku. Przycisnąłem na 2 i wrzucam trójke a tu zmuła i tak cały czas teraz! Ruszałem sztangą, żeby ją rozruszać ale to nic nie pomaga. Po odpaleniu nawet nie drgnie! :( Mam zrobione logi tylko jeszcze nie wiem czy uda mi się je tu wstawić! Bardzo proszę o pomoc w zlokalizowaniu usterki!

 

Aha Passat jak w opisie 1,9 TDI AWX 2002

logipassattdi130AWX.rar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak jeździłem na początku to miałem podobnie na początku jak silnik przekroczył 2800obr też spadek mocy i tryb awaryjny ale autko stało ok 2,5 miesiąca i nie jeździłem nim tylko zapalałem żeby się podładowało

 

Teraz jest lepiej bo bez problemu kręce auto do końca obrotów i ogólnie nie ma problemu ale zauważyłem że przy ok 3800 wyż silnik już nie wchodzi tak ochoczo na obroty i nie wiem czy to tak ma być bo w końcu to TDI (wcześniej miałem wolnossące)

 

I jeszcze jedno jak jeżdżę spokojnie i przegazuje to nie ma świstu turbiny ale gdy np autko "przegonie" to potem już od ok 1400-1600 obr słychać charakterystyczny świst

 

W każdym razie chyba mocy nie brakuje choć nie mam porównania do innego paska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość s113

W moim przypadku (passat b5 tdi 110km 99r)

mi przeładowywał po przekroczeniu 3tyś obrotów, nie zawsze ale zazwyczaj i włączał się wtedy tryb awaryjny silnika (na desce nic nie pokazywało), pomagało wyłączenie i włączenie stacyjki.

Przyczyną była turbina, kosztowało mnie to 700zł (tłoczek w turbince zacinał się i przeładowywało).

 

Spodkałem sie z opinią, że też podobne objawy są z przpływówką, ale w tym przypadku wykluczło przepływówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam zrobione logi tylko jeszcze nie wiem czy uda mi się je tu wstawić!

Kolego Marcinie z towich logow wynika ze zmieniałeś bieg w trakcie, albo cos dziwnego sie z twoją predością obrotową silnika dzieje. Log dynamiczny robisz tak ze na 3 biegu przy rozgrzanym silniku deptasz gaz do podłogi i go tam trzymasz w przedziale od 1500 do 4500 obr/min. Narazie z tego co załaczyłeś to niewiele widać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wpiszę w temat straty mocy, tylko że w moim przypadku jest tak, że jak pasior jest zimny to idzie bez zastrzeżeń, ale w miarę nagrzewania się powoli mu tej mocy ubywa (ale nie zawsze) nie mówiąc już o tym jak się gdzieś dalej nim przejadę, wtedy restart i na chwilę mu przechodzi, ale to nie jest tryb awaryjny bo jednak całkiem turbina się nie wyłącza, tak w zasadzie to nie wiem od czego to zależy. Pewien spec (głównie od komp) podłączał mi go już kilka razy pod laptopa i wg niego mam "luzy na kierowniczce" i komp nie może sobie dobrać odp ciśnienia. Co wy na to, pomóżcie/poradźcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pewien spec (głównie od komp) podłączał mi go już kilka razy pod laptopa i wg niego mam "luzy na kierowniczce" i komp nie może sobie dobrać odp ciśnienia. Co wy na to, pomóżcie/poradźcie.

Bym stawiał na podobna diagnozę ale nie luz tylko się przyciera. U mnie było tak że jak dałem w palnik to się kiuerownice przełacząły, ale powrót do stanu z przed przyspieszenia zajmował im dłuższą chwile. Niedługo ci się pewnie do końca zatną. Jeśli masz możliwość to zrób dwa logi dynamiczne grupy 011. Jeden po drugim, w pierwszym wyjdzie w miarę ładny przebieg z lekką nierównością przy ok 2500obr/min. natomiast w drugim ciśnienie będzie powoli narastać do wartości ok 1900mbar które osiągnie gdzieś przy 3000obr/min.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam chyba jakiś problem z paskiem. Auto jak w opisie. Otóż mamy go już długo ale ostatnio chciałem sprawdzić czy jeszcze trzyma osiągi zbliżone do fabrycznych i się nie udało. Jechałem sam, auto napędziło się do ok 170 i koniec a obroty 3,6 tys. :( Na mój gust odcięcie jest gdzieś przed 5tys.

Na niższych biegach nie brakuje mocy i rwie dobrze. Co jest tego przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na niższych biegach nie brakuje mocy i rwie dobrze. Co jest tego przyczyną?

Zrób logi dynamiczne i statyczne, przyczyn może być wiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A ile to kosztuje? :) min. 60zl czy więcej?

Mi to w sumie nie przeszkadza bo na co dzień nie przekraczam nawet 120km/h a na niskich biegach jedzie, na 3 osiąga spokojnie ponad 4tys./min.(odcinać jeszcze nie próbowałem, ale nie mam problemów opisywanych na forum typu brak mocy przy nagłym przyśpieszeniu powyżej tam 3tys. obrotów/min.) Tylko ciekawi mnie jak inni użytkownicy avb mają? Podobno tego silnika nie da się odciąć na 5 biegu bo skrzynia nie pozwala... ale do blisko 190km/h powinien się napędzać...a 200kg ja nie ważę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ile to kosztuje? min. 60zl czy więcej?

Nie wiem ile kosztuje, kabelek na allegro to kupisz za 120 PLN spokojnie a zawsze się przyda. Jak byś miał problemy z turbo takie jakie są poruszone w tym wątku to niezależnie od biegu powyżej 3tys obr/min twój silnik by stracił moc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Strachu

Witam!

 

Podłączam się do tematu braku mocy i przechodzenia silnika w stan awaryjny.

W moim przypadku jest to również passat b5 1.9 TDI 110 PS w automacie z 2000 roku. Niestety nie wiem teraz czy jest to silnik AFN czy ASV, bo nie mam w tym momencie dostępu do auta. Po podpięciu pod polskiego VAGa pokazało mi 2 błędy:

 

17664 Czujnik temperatury płynu chłodzącego - zwarcie do plusa/przerwa

brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY

17958 Ciśnienie doładowania - różnica doładowania

brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY

Błędy skasowałem żeby sprawdzić czy oba pojawią się po kolejnym trybie awaryjnym i dokładnie tak się stało.

Czy możliwe jest, że przyczyna tkwi w czujniku temperatury wody, czy mimo wszystko sprowadza się to także do regeneracji turbiny lub innymi wymianami (zawory, przepływka)?

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności