Skocz do zawartości

AArti

  • Liczba zawartości

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O AArti

  • Urodziny 22.03.1975

Informacje osobiste

  • Imię
    Artur
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Pruszków

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 110KM (AFN)
  • Rok produkcji
    1998
  1. Odnośnie wahaczy powiem tak - jeździłem na febi, trw, moog itp. - generalnie słabo(szybko leciały sworznie w górnych wahaczach)-długo zastanawiałem się co kupić......... i kupiłem teknorot - tureckie wahacze w - bardzo normalnej cenie - i o dziwo mam zrobione na nich ponad 50 tys km i nic się nie dzieje - jestem w szoku - chciałem kupic lem-y,ale po co przepłacać skoro większej różnicy nie ma?!
  2. Na wstępie dzięki za zainteresowanie problemem. W sobotę trochę powalczyłem z elektryką modułu - powymieniałem po utleniane przewody, na lutach dałem termo-kurcze z klejem - na jakis czas powinien być spokój. Próba zamknięcia samochodu z zamka w pokrywie bagażnika - zamyka-nawet dioda zaczęła mrugać w drzwiach kierowcy.Niestety otwieranie już nie działało.Zamyka,ale nie otwiera.Spróbowałem więc sprawdzić działanie centralnego bezpośrednio z modułu.Po podaniu masy(przez kontrolkę) na pin z przewodem niebiesko-czarnym(lub niebiesko-brązowy nie pamiętam dokładnie) zamki wszystkie się zamknęły - czyli ok.Natomiast po podaniu tej samej masy na przewód zielono-brązowy(są dwa) centralny nie reaguje w ogóle(sprawdziłem obydwa przewody). Taka sytuacja miała miejsce kiedy sprawdzałem elektrycznie zamek bagażnika - po zworce masy(środkowy przewód) z jednym ze skrajnych przewodów (na 3 pinowej kostce) centralny zamyka, po zworce z drugim skrajnym zero reakcji - a powinien otworzyć. Nie wiem czy dobrze wnioskuję,ale bezpośrednie sprawdzenie z modułu komfortu(podanie masy na zielono-brazowy) i brak reakcji z jego strony na otwieranie nasuwa mi namyśl na 99% usterkę modułu. A może jestem w błędzie?!
  3. Witam! Czytam różne watki i czytam i nie bardzo mogę odnaleźć w nich "swojego" problemu.Dotyczy on w głównej mierze zamka centralnego-nie posiadam pilota - kupiłem samochód z dwoma gołymi kluczykami otwierając i zamykając samochód z tzw."zamka". Krótko po zakupie gdzieś na jakimś parkingu próbowano się włamać do auta na skutek czego uszkodzone miałem(i nadal mam) bębenki w drzwiach przednich(obie strony niestety). Od tamtej pory używałem zamka w klapie bagażnika - zamykanie i otwieranie działało ok(jakieś 4 lata),aż do momentu , w którym coś się skopało i przestało działać-generalnie czuć,że zamek chodzi ciężko i otwiera się tylko on - reszta zamków nie.Używając przycisku "ryglowania" w drzwiach kierowcy zamek pokrywy bagażnika działa prawidłowo-zamyka,otwiera - jest ok.Dodatkowo jak wcisnę blokadę zamki zamykają się za wyjątkiem zamka w drzwiach kierowcy - tzn.zaraz po naciśnięciu zamyka się i po chwili odbija z powrotem.Często jest taka sytuacja,że odbija również zamek w drzwiach tylnych za kierowcą.Czy przyczyną tego szaleństwa "zamkowego" może być moduł komfortu lub jego okablowanie? Zauważyłem jeszcze,że latem(może ze 3 razy to zauważyłem),ze po zamknięciu samochodu migała dioda przy bolcu zamka w drzwiach kierowcy-czy to tez wina modułu lub jego wiązki? W sobotę będę walczył-bo w końcu mam zamiar założyć sterowanie centralnym zamkiem z pilotów(proxima). Ma ktoś jakiś pomysł na to zachowanie się centralnego??? Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny.
  4. Panowie poczytajcie sobie trochę o Vialle LPdi i będzie wszystko jasne oraz zrozumiałe.
  5. Z Paskami(i nie tylko)tak już jest - zawsze coś skrzypi z plastików - nie ma mocnych - niezależnie czy w Niemczech czy u nas.Dotyczy to starszych modeli -choc w mniejszym stopniu-ale masakra jest w samochodach nowych - miałem ostatnio okazję jeździć nowiutkim Tuaregiem i........-masakra - wszysztko trzeszy - na asfalcie(bez dziur i nierówności) jak cię Cię mogę, ale generalnie po Warszawie......szok.Chyba trzeszczy każdy plasticzek, a w szczególności decha po stronie kierowcy. Cóż - taka ich uroda - trzeba to zaakceptować lub jeździć czymś mniej trzeszczącym - jak np. Audi.
  6. Duży pobór prądu, krótkie przeloty - zdecydowanie akumulator - proponuję dłuższe trasy
  7. AArti

    Odpalenie samochodu

    aaaa-Mercedesy to co innego - teść ma mietka i nie zapali bez grzania świec - taka ich uroda - pasek ma inaczej
  8. częste załącznie się jakiegoś "elektrozaworu"??? - prawdopodobnie mozesz mieć mało czynnika w układzie a/c - a jezeli tak jest to kompresor klimy będzie sięwłączał i wyłączał co chwilę(napoisałeś,że te "załączanie" pojawia się tylko na włączonej klimie) - także sprawdź i popatrz na kompresor klimy - myślę,że na 90% to kwestia kompresora - on tak często sięzałącza - a tak na marginesie - kiedy sprawdzałeś lub nabijałeś klimę???
  9. AArti

    Odpalenie samochodu

    świce żarowe przy tych temp. nie mają wpływu na uruchamianie silnika - u mnie kiedyś sprawna była tylko jedna świeca i palił jeszcze późną jesienią, więc świece można wykluczyć. objawy "rzucenia" palenia po dłuższym postoju mogą świadczyć o tym,że spada ciśnienie w układzie paliwowym - prawdopodobnie coś gdzieś nie trzyma - kwestia weryfikacji układu paliwowego - moze też się gdzieś zapowietrzać - trzeba to poprostu sprawdzić
  10. ja bym sprawdził samą dźwignię od "gruszki" często pojawia się rdza w miejscu gdzie dźwignia wchodzi do "gruszki" - podnosi się , trafia na rdzę i się przycina - może rozpiąć dźwignię i zobaczyć czy ona sama chodzi w prawidłowym zakresie - można profilaktycznie potraktować cięgno wd40 lub innym odsyfiaczem i rozruszać - przerabiałem jakiś czas temu temat - miałem spuchnietą "gruszkę" - oczywiście od korozji. Chociaż szczerze to najprawdopodobniej kierowniczki przypieczone - ja swoją turbawkę "przedmuchuję" codziennie - tak do około 4 tys obr. - nie co tydzień tylko codziennie - i pracuje wsio "wpariadkie" (mam nowa turbinkę i obiecałem sobie,że musi ona się "ruszać" każdego dnia
  11. obejrzyj dokładnie przewody hamulcowe elastyczne - czasami taki przewód potrafi się rozwulkanizować wewnątrz i się "zasysa" i wtedy blokuje zacisk - miałem taki przypadek tyle,że z przednimi hamulcami - zablokowało na amen.
  12. wydaje mi się, że możesz mieć pękniętą główkę - szkoda,ze nie sprawdziłeś szczelności głowicy jak była na "górze"
  13. To zalaminowanie - to folia samoprzylepna(tyle ze dosyć gruba i sztywna). Żeby za dużo nie nakombinować - spróbuj w aso volkswagena - ile takie zabezpieczenie kosztuje - podejrzewam,że jakieś niewielkie pieniądze. Można się pokusić o przyklejenie starego-ale nie ma pewności na co kleić(żeby np. nie spuchł lakier) i czy po przyklejeniu długo potrzyma. Powiem,że do innej "germańskiej" marki takie zabezpieczenia na przednie błotniki 2 szt.(pod chlapacze) kosztojuą około 30pln.Podejrzewam,ze do B5 cena będzie podobna. Myślę,że warto spróbować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności