Skocz do zawartości
norbert2205

Akcja serwisowa 23H9 - Wymia pompowtryskiwaczy piezoelektrycznych Siemens (zamknięta z końcem 2015)

Rekomendowane odpowiedzi

Chodziło o Andrewk28, boprzy DPF może nie dymić..

Panowie przesiądźcie się na rowery to nie będzie dymiło. :) (chyba, że z nosa z wysiłku :P)

Rozważcie temat na logikę - po wymianie pompek auto mi dymi - co drugi tak pisze, a wcześniej nie dymiło (wcześniej to znaczy tydzień, 2, 3, 5, rok, dwa?)

Przyjeżdżasz z trasy - płyn chłodzący ma conajmniej 90stopni, DPF może mieć 800stopni, wydech ma pewnie ze 300stopni, olej ma ze 100stopni - przez noc się chłodzi, a wynikiem chłodzenia jest para wodna, która zamienia się w krople wody, a przy odpaleniu spowrotem zmienia się w parę i żebyście siatki, sitka, denka zakładali to ona i tak będzie!! a to, że niska temperatura zbiegła się z wymianą pompek to drugie, a przewrażliwienie to trzecie :)

ja miałem 2.0TDI BKD - robiłem głowicę, mam 2.0TDI BMN - wymieniałem pompowtryski.

BKD dymił na biało jesienią, obserwowałem to przez 1.5roku i było to coś normalnego, głowica pokazała się latem - wykotłowało 2 zbiorniki płynu na 500km :)

BMN od 2 tygodni przez pierwsze 2km jazdy potrafi dymić na biało, a sprawdzając nawet dzisiaj auto na VCDSie - zapełnienie filtra 0% ilość popiołu 32.2g (na 150g możliwych).

jeżeli auto nie gubi płynów, nie ma ubytków, nie zalewa, trzyma moc itp. to nie ma co się przejmować bo ta para jest czymś NORMALNYM :) - taka jest moja teoria :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie przesiądźcie się na rowery to nie będzie dymiło.
:kciuki :brawo

 

Już mi ręce opadały jak widziałem kolejny wpis o kolorze dymu. Dla przewrażliwionych na tym punkcie również polecam rower ale tylko w mroźne dni, czyli wtedy gdy dym z rury jest największy. Przyglądnijcie się wtedy na spaliny wydobywające się z tłumików samochodów, które co dopiero ruszyły w trasę.

Dostaliście nowe pompowtryski za free i zamiast cieszyć się z bezawaryjnej jazdy - czego wszystkim życzę - to narzekacie jak stare baby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17673 - PD Unit Injector: Cylinder 2 (N241): Regulation Range Not Reached

P1265 - 007 - Short to Ground

 

Błąd pojawił się po przejechaniu 10 km od wymiany...

Czy osoby mające dostęp do VAG'a mogą sprawdzić, czy u nich również pojawiają się błędy po wymianie wtrysków na "Continentala" i podzielić się wynikiem na forum?

 

 

Pisałem o tym kilka stron wcześniej. Ten sam błąd, podobny dystans po wymianie pompek.

Skasowałem go licząc, że za moment zapisze się znowu i wtedy już udam się do serwisu. Ale jak na razie

się nie powtórzył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale jak na razie się nie powtórzył.

Może to i lepiej.

U mnie błąd też nie pojawił się ponownie, ale bardzo mało jeździłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok panowie. Tydzień temu wymiana 4 pompek. Wszystko super. Silniczek chodził cichutko. No ale niestety... po tygodniu na trasie mając ok 1700 obrotów silniczek dziwnie przymulił ( jakby stracił troszkę koni ) i zaczął chodzić głośniej, tak jak przed wymianą pompek. Od tego momentu mam wrażenie, że jest głośny ( słychać wyraźnie pompki ) i nie tak żwawy jak zaraz po wymianie pompek. No i dylemat... jechać na hamownie i testować czy kierować się na serwis aby sprawdzili co się stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kierować się na serwis
Ja bym tak zrobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak samo. Niech sprawdzą czy czasem te niezawodne nowe wtryski nie nawalają :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tydzień temu wymiana 4 pompek. Wszystko super. Silniczek chodził cichutko. No ale niestety...

No to ja po wymianie miałem podobnie bo...

...niby wszystko jest OK, auto smiga fajnie, ale raz na czas go coś zatelepie, podciągnie obroty, szarpnie i skoczy do przodu mimo równego trzymania gazu i jazdy bez obciążeń...

Po kilku dniach uspokoiło się samo i jest OK.

Ale ponieważ byłem umówiony w ASO w którym wymieniali mi 10 dni wcześniej pompki, na kontrolę to byłem tam wczoraj. Podpięli do kompa i szukali problemu przez jakieś 1,5h (w tym sprawdzanie DPFa) i nic nie znaleźli. ZERO. Wtryski podają idealne dawki paliwa, zero błędów i wszystkie parametry książkowe... A ponieważ uspokoiły się dziwne objawy, to i ja się uspokoiłem. Składam to na karb "dotarcia się wtrysków", czy takowe pojęcie wogóle jest czy go nie ma ;)

Niemniej jest OK i autko śmiga dobrze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie dostałeś stare pompki od poprzedniego paska hehe :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ktoś się orientuje jakie wartości są ok? Po wymianie pokazywali mi jak pracują pompki i 3 z nich miały wartości od -0,2 do -0,5 a jedna -0,7-0,8. Ziomek z Aso powiedział, że wszystko ok, bo norma to od -1 do +1.. Huk tam mi nie szarpie, nie telepie, ale mało jeździłem, w czwartek jadę w trasę to będę wiedział co i jak :) Dobrze, że dymienie jest ok ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu chciałbym WSZYSTKIM FORUMOWICZOM PODZIĘKOWAĆ szczerze i miło za cenne informacje, które znalazłem tutaj. Mam B6 2.0 TDI - PD z PDF BMR (170ps) 2006 Highlan Variant od ok. 2 miesięcy i od poniedziałku wymienione za free 4 pompki :-) w serwisie VW w Toruniu dzięki Wam ! Spalanie na postoju spadło do 0,4-0,5 L, równiejsze obroty na wolnych. Jak ciągnie ? czy lepiej ? nie za bardzo odczułem, za mało przejechałem, moc i tak miła w trasie. Sprawdze na autobani w weekend :-) już nie mogę się doczekać.

Gdyby nie ta akcja moje 12 letnie przywiązanie do marki (na razie tylko VW 3 sztuki) zostałoby bardzo nadszarpnięte.Współczuję tym co kupili nowe za przeszło 100K zł i płacili za pompki po 12 K zł- szok.Swoją drogą ciekawe dlaczego VW tak późno przyznał się do wadliwych wtrysków ? pewnie sporo stracił klientów i może chce "ratować" nadszarpniętą opinie?Jak sądzicie?

Pozdrawiam.:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chodziło o Andrewk28, boprzy DPF może nie dymić..

 

Nie mam DPF

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj zrobiłem ok 50km, głównie stojąc w warszawskich korkach. Zaraz po odpaleniu przy 0' C chwilowe spalanie na postoju 1.5l (wcześniej nie patrzyłem ile jest jak są przymrozki), po zagrzaniu się do 90' C chwilowe spalanie na postoju 0,7l (tyle ile było przed wymianą pompek), zaczęło się pojawiać również coraz częściej 0,6l. Po wrzuceniu biegu "P" spalanie spada do 0,5l ale czuć jak auto drży. Po dłuższej jeździe w takich warunkach, spalanie chwilowe na postoju (światła, korek) 0,7l - 0,9l z przewagą 0,8l (przed wymianą zazwyczaj było 0,7, choć zdarzało się wyższe). Raz jak zaparkowałem i z żoną czekałem w aucie, gdy chwilowe spalanie po wrzuceniu biegu "P" spadło do 0,6l zwróciła ona uwagę że auto się buja i faktycznie to robiło. Bujało w przód i tył, nie drżało, a bujało. Jak zapiąłem "D" to przestało, ale też spalanie wskoczyło na 0,7l. To bujanie odczułem parę razy już wcześniej podczas postoju.

 

Wyranźnie też słyszę klekot PD, niezależnie czy auto zimne czy ciepłe, na pewno tak nie było wcześniej. Zerknę w komorę silnika, bo ostatnio przy wymianie oleju nie docisnęli osłony i też wydawała dziwne odgłosy. Może w ASO też czegoś nie podoskładali :)

 

Lepiej ciągnie od dołu zanim turbosprężarka wkroczy do akcji, DSG nie redukuje czasem biegu z minimalnych obrotów i wtedy czuję jak auto podczas przyśpieszania trochę drży, tak jakby był zbyt wysoki bieg (przed wymianą mam wrażenie, że dsg wbijało niższy bieg), po przekroczeniu 1500-1600 obr, objawy ustają i auto super się rozpędza.

 

Chciałbym mieć takie chwilowe spalanie (0,4l), niedługo zrobię więcej km, to napiszę czy coś się poprawiło czy nie. Objawy są takie, że normalnie nikt ich nie zauważy, ja mam wrażliwe ucho i "czucie" samochodu i od razu wyłapuję że coś jest inaczej niż było, co nie oznacza że jest źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bujało w przód i tył, nie drżało, a bujało. Jak zapiąłem "D" to przestało, ale też spalanie wskoczyło na 0,7l. To bujanie odczułem parę razy już wcześniej podczas postoju.

Może to dwumasa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed wymianą tego nie było :) na 100% zaczyna bujać jak spalanie spada ze standardowych 0,7 do 0,5-0,6l i to też nie zawsze, dotychczas ze 3 razy mi się zdażyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nuttie mam dokładnie takie same odczucia jak Twoje. Nie obstawiałbym dwumasy gdyż jestem po wymianie. Praktycznie po pompkach auto przejechało na dwumase (zatarte koło). Jak piszesz: drgania, DSG ciągnie od niższych obrotów-czuć drgania i obciążenie silnika. Pompki potrafią klekotać. Co ciekawe, podczas podróży wszystkie wymienione objawy pojawiają się, znikają kiedy i jak chcą. Ponadto przestały działać spryski reflektorów. Nie przestaje mnie zadziwiać negatywnie Das Auto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ponadto przestały działać spryski reflektorów.

 

Hehe, jeszcze nie sprawdzałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie w którym serwisie robiliście auta? Chciałbym uniknąć podobnych przygód ;)

 

I przy okazji pytanie do wszystkich - który serwis w Warszawie lub okolicy polecacie na wymianę pompek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem u Zasady, ale nie wiążę tego zachowania auta z konkretnym ASO, tylko nowymi pompkami. U Zasady bezproblemowo, gwarancja 2 lata, auto umyte, wpisy w historii i w książce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie w którym serwisie robiliście auta? Chciałbym uniknąć podobnych przygód ;)

 

I przy okazji pytanie do wszystkich - który serwis w Warszawie lub okolicy polecacie na wymianę pompek?

 

Auto Wimar (salon Skoda, serwis VW), al. jerozolimskie. Wpis w książce, auto umyte, omówiony temat i zaproszenie na przegląd z rozrządem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności