Skocz do zawartości

mery26

  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O mery26

  • Urodziny 15.02.1973

Informacje osobiste

  • Imię
    Mariusz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    wawa

Samochód

  • Silnik
    B6 2.0 TDI-PD 170KM
  • Rok produkcji
    2006
  1. mery26

    Dym pod maską.

    do turbo idą przewody od smarowania, wszystko jest nad wydechem i DPFem. mozliwe ze delikatnie puściło uszczelnienie i oliwa sączysię na wydech, co po rozgrzaniu powoduje jego wypalanie - przynajmniej ja tak miałem. ASO chciało turbine wymieniac a wystarczyło uszczelki.
  2. znane są przypadki ze po 10 kkm dwumasa pada. masz gwarancję na naprawe to wymienią ponownie
  3. zacząłem sie temu przyglądać i szacuje na jakieś +/- 500km pomiędzy wypalankami (60 miasto/40 trasa)
  4. mery26

    Szarpiące DSG

    odpowiem, bo mam podobnie jak nie identycznie ad. 1 błędów brak ad. 2 po adaptacji to samo. dwumasa wymieniona kilka tysi wczesniej, olej wymieniony-świeżutki skrzynia była zrzucona w TeoMotors, rzekomo wsio w idealnym stanie nawiązując do "wibracji, drgań" na jałowym ciekawe jest to ze w moim przypadku czasami to nie występuje, praca silnika aksamitna jak benzyna - na kierownicy nic nie czuć, jednak częściej wyczuwalne drgania. Przełączenie na N lub P niec nie zmienia - co wskazuje raczej na silnik, który również nie wykazuje błędów. Wtryski nowe (akcja serwisowa).
  5. 144 kkm: mechatronik w 1 roku uzytkowania; pompa paliwa; pompa oleju-akcja naprawcza; przycisk hamulca postojowego; lewa lampa przód-usterka AFS; czujniki parkowania; przegląd turbiny-ASO chciało wymiany bo puszczało olej na DPF winny przeciek na samarowaniu turbo 3 pompowtryski przed akcją, 2 w ramach akcji; po 140kkm - dwumas;profilaktycznie czujnik wału
  6. Nuttie mam dokładnie takie same odczucia jak Twoje. Nie obstawiałbym dwumasy gdyż jestem po wymianie. Praktycznie po pompkach auto przejechało na dwumase (zatarte koło). Jak piszesz: drgania, DSG ciągnie od niższych obrotów-czuć drgania i obciążenie silnika. Pompki potrafią klekotać. Co ciekawe, podczas podróży wszystkie wymienione objawy pojawiają się, znikają kiedy i jak chcą. Ponadto przestały działać spryski reflektorów. Nie przestaje mnie zadziwiać negatywnie Das Auto
  7. sam wyciągnij wnioski, 2300 obr/min masz max moment. Jak pisałem mam taki objaw - jakby dwumasa nie wyrabiała szczególnie na wyzszych przełozeniach (4, 5). auto miało virusa po wyjezdzie z salonu-nowka sztuka. jezdzi dalej i dwumas nadal działa. poczytaj tu: http://forum.tdi-tuning.pl/
  8. jak masz wykres z hamowni po virusie to zobacz przy jakich obrotach masz max moment obrotowy-generalnie im bardziej płaski tym lepiej ale moze być szpica w okolicach 2 tys.obr/min. ja telepawkę w 1,9 TDI w okolicach 2 tys/obr tez mam, a auto smiga tak juz 150 kkm. Nie musi to byc usterka czegokolwiek. Zbyt duzy moment. Nie pałować na 4,5 od "dołu".
  9. ja kupuje same gumki w ASO. około 20 zł szt. produkcji belgijskiej. sprawują się rewelacyjnie i wytrzymują rok
  10. dobra rada, przerabiałem to ostatnio. Mechanior twierdził,że geometria git jednak wewnętrzny bieżnik z przodu znikał. Szarpaki nie wykazały luzów w zawieszeniu. Pojechałem na geometrie komp. zawieszenia i zbieżność nie mieściła sie w normie. Ustawili za 70zł i zobaczymy co dalej z oponami.
  11. mery26

    Szarpiące DSG

    DSG ma swoje życie-mam podobne problemy. Zaczęło sie od dziwnego spadku obrotów po zmianie biegu na wyższy. Wyglądało tak, ze jest skok wskazówki obrotomierza w dół (zmiana na wyższy bieg) i dodatkowe płynne "zejście" obrotów o jakieś 500-1000 obr/min. Auto przyspieszało normalnie tylko dziwne zachowanie wskazówki obrotomierza jakby był uślizg na sprzęgle przy zmianie przełożenia i spięciu na wyższy bieg. Kolejnego dnia wyskoczył check engine. VAG "wyrzucił" wysoki stan na czujniku ciśnienia spalin G450 - wymiana. Dodatkowo zmiana oprogramowania DSG. Niby jest lepiej, ale skrzynia zaczęła szarpać - czego wcześniej nie było- szczególnie przy ruszaniu. Kilka razy praktycznie wyszedł "zajączek" SZOK! ASO rozkłada ręce bo diagnostyka komp. nic nie wykazuje. Proponują sukcesywne wymienianie poszczególnych elementów (oprogramowanie-to juz za mną :-), mechatronic, sprzęgło, skrzynia), czyli gra po omacku. Olej wymieniany jakieś 10kkm temu. Chyba trzeba czekać aż coś się ze..a tak ze auto stanie to będą wiedzieć gdzie nie działa. Wniosek jak na razie jeden-czujnik od DPF mógł mieć wpływ na dziwne działanie DSG. W ramach akcji serwisowej mechatronic wymieniany przy ok. 7kkm teraz jakies 130kkm(auto 2006)
  12. Mnie złapało 2 razy przy ok. 80 i 100 tys. na szczęście mam jeszcze przedłużoną gwarancję w ramach ubezpieczenia. Koszt jednostkowy ok. 3,8 tys. zł. Auto tankowane praktycznie na jednej stacji Neste-zatem raczej nie wina złego paliwa. Najgorsze, ze auto staje z zaskoczenia. Jak się szybciej jedzie to można jeszcze na pobocze uciec-gorzej w korku (tak miałem drugim razem). Sensacja, wk...nie innych kierowców i zrypany cały dzień. Jak dla mnie obciach na 4 kółkach. Na szczęście mam jeszcze starą poczciwą octaviankę, którą się ratuję jak jej pierwowzór na lawecie jedzie:dolamam. Jak nic wada fabryczna. Poczciwy 1,9 TDI przez 140tys. km tylko obsługi eksploatacyjnej wymagał.
  13. ostatnio na baku zrobiłem 1000,7 km. średnia 6,4 l/100km przy śr. prędkości 70km/h
  14. fakt, zastanawianie DSG może doprowadzić do problemów. W przypadkach kiedy potrzebuję pełnej mocy auta (jak w opisywanych manewrach) przełączam skrzynie na "S" i jest bezpieczniej bo silnik trzyma wyższe obroty. Po manewrze powracam do "D".
  15. mam podobnie - chrobotanie przy skręcaniu.Obstawiałem wspomaganie. Serwis stwierdził, że łożyska kolumny do wymiany ok. 1000 zł:debil zrobie jak pisze Dzidek38:dobrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności