Dużo pali 2.0 TDI 170KM

[JackP]

Witam. W ciągu jednego miesiąca zrobiłem trzy kursy w to samo miejsce, każdy 560km,zawsze po tych samych drogach w godzinach 5-15. Pierwszy kurs spalanie 5,3 średnia prędkość 70 km. Drugi kurs spalanie 5,4 średnia prędkość około 70 km. A już trzeci kurs spalanie 6,7 średnia prędkość około 70 km. tankuje zawsze to samo paliwo,filtr paliwa i powietrza wymieniony przed pierwszym kursem. Zauważyłem też że jeżdżąc po mieście spalanie wzrosło o ponad dwa litry. Silnik pracuje równo , przyśpiesza prawidłowo.Na diagnostyce nie wykazało żadnych błędów.Więc skąd ten wzrost spalania,może ktoś ma jakiś pomysł bądź sugestie gdzie szukać przyczyny. Poziom oleju też w normie. Pozdrawiam

[Beni0]

Mój po zakupie też sporo palił, myślałem że tak ma być, sytuacja się drastycznie zmieniła po wymianie zestawu pompek. Autko spala jakieś 2-3 litry mniej Na mieście potrafi zejść do 8 litrów co jest wartością do zaakcetowania a w trasie ponizej 6

[Nuttie]

A już trzeci kurs spalanie 6,7 średnia prędkość około 70 km

 

wystarczy że przez chwilę jechałeś znacznie szybciej niż zwykle, a raz postałeś dłużej w korku niż zwykle. Średnia wyszła ta sama ale "styl" jazdy mniej ekonomiczny.

Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez Nuttie

[unseen]

U mnie średnia z 10tyś km 6,6l/100km koło 18'' lato ,16" zima , styl raczej agresywny . Pozdrawiam

Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez unseen

[mkpol]

Ostatnio dwa razy robiłem trasę Gliwice - Gąski - Gliwice w sumie 4x700 km z czego ok 4x 300 km autostrada (Gliwice-Legnica)+S3 (Gorzów-Szczecin). Reszta drogi krajowe 3 i 6. Za pierwszym razem 5 osób+pełniutki bagażnik (jazda w nocy) średnie spalanie 5,5. Powrót za dnia na pusto ale z megakorkiem od zjazdu z obwodnicy Gorzowa aż do Deszczna średnie spalanie 5,7. Za drugim razem znowu jazda w nocy ale tylko 2 osoby i trochę bagażu średnie spalanie 5,5. Powrót wieczór + kawałek nocy 4 osoby i sporo bagażu średnie spalanie 5,9 ale dostał leciutko w dupkę między Wrockiem a Gliwicami - 50 minut od bramek we Wrocku do bramek w Kleszczowie (ok 140 km).

Wcześniej średnie spalanie było w okolicy 5,6. Jazda (z wyjątkiem tego kawałka od Wrocławia) limit+10 km/h.

 

Po mieście średnie długoterminowe spalanie mam na poziomie 7,3. Styl jazdy raczej spokojny, płynny zarówno w trasie jak i w mieście. Zauważyłem, że klima ma niewielki wpływ na spalanie. Zauważyłem też, że w podstawą oszczędności w trasie jest nie tyle jazda z równą prędkością co jazda z nieruchomą stopą. Innymi słowy nieuleganie pokusie przyspieszania pod górkę w sytuacji gdy autko nam zwalnia. Oczywiście Wszystko ma swoje granice i bynajmniej nie zachęcam do praktykowania PSJ, ale jeśli ktoś rusza w drogę po to żeby oszczędzać paliwo to polecam ten sposób.

 

Co do paliwa, to pierwszy wyjazd na shell fiuelsyf (oczywiście żartuję, całkiem fajne paliwko), drugi wyjazd lotos dynamic + orlen verva. Oj poczułem różnicę, zwłaszcza po zatankowaniu lotosa. Autko zmiękło i ścichło po przejechaniu jakichś 300 km. Nie był mocniejszy, ani jak widać nie palił mniej, ale zdecydowanie płynniej przyspieszał.

 

Oceniam, że spalanie mogłoby być spokojnie o 2-3 dziesiątki mniejsze gdybym zdemontował pancerz jaki mam pod silnikiem jako osłonę. Przy okazji niedawnego przeglądu do którego trzeba było to cholerstwo zdemontować poprosiłem mechanika żeby zważył tę osłonę, ale nie miał żadnej wagi. Na czuja waży jakieś 35-40 kilo. To jednak sporo i przypuszczam że ma spory wpływ na spalanie a zwłaszcza osiągi .

[Gość mkk]

Co do paliwa, to pierwszy wyjazd na shell fiuelsyf (oczywiście żartuję, całkiem fajne paliwko), drugi wyjazd lotos dynamic + orlen verva. Oj poczułem różnicę, zwłaszcza po zatankowaniu lotosa. Autko zmiękło i ścichło po przejechaniu jakichś 300 km. Nie był mocniejszy, ani jak widać nie palił mniej, ale zdecydowanie płynniej przyspieszał.

 

Myślę jednak, że podczas tych 300km wypalił się DPF , ewentualnie pozbyłeś się nagaru z turbiny

[JackP]

Witam. Spalanie w jeździe po mieście wzrosło już do 12,5 l . W dalszym ciągu żadnych negatywnych objawów co do dynamiki i pracy silnika nie odczuwam. diagnostyka - błędów 0 . Mechanik podejrzewa przytkany EGR .Czytałem jakie są objawy przy zatkanym zaworze EGR (silnik słabnie, kopci z rury, włącza tryb awaryjny) ale żeby tylko samo podwyższone spalanie to trochę dziwne . No cóż we wtorek wstawiam do mechanika zobaczę czy miał rację . Pozdrawiam.

[Gość MAREK.ZEGAREK]

WITAM, A JA ZROBIŁEM TAKI TEŚCIK NA AUTOSTRADZIE. JAZDA NA PŁASKIM TERENIE /TEMPOMAT , ODCINKI DO POMIARU MIN 20 km

90 km -4,7 l /100km

130km - 6,6 l

160km - 8,5 l

180km - 9,5 l

 

OGÓLNIE PRZY NORMALNEJ W MIARĘ ''DELIKATNEJ ''JEŹDZIE JAK NA MNIE PALI MI 10L NA MIEŚCIE [ KRAKÓW - BEZ KORKÓW ] I 8L POZA MIASTEM

 

KUPIŁEM PASKA NIEDAWNO I MYŚLAŁEM ŻE SPALI NIECO MNIEJ. WCZEŚNIEJ JEŹDZIŁEM OTBEKIEM 250KM W BENZYNIE [ 13L/100KM ]

NO I TROCHĘ SŁABY MI SIĘ WYDAJE. JAK COŚ MU BRAKOWAŁO.

CZY KTOŚ MÓGŁBY SIĘ POBAWIĆ W TAKI TEST I DAĆ ZNAĆ O WYNIKACH ?

SPORO OSÓB PISAŁO O ŚREDNIM SPALANIU 5-6 LITRÓW ,NIE WIEM JAK TO MOŻLIWE ?

MYŚLĘ ŻE TAKI TEST NA TEMPOMACIE JEST BARDZIE WIARYGODNY.

 

PASSAT B6 170 KM 2008 ROK

[tmstp]

Witam. Spalanie w jeździe po mieście wzrosło już do 12,5 l . W dalszym ciągu żadnych negatywnych objawów co do dynamiki i pracy silnika nie odczuwam. diagnostyka - błędów 0 . Mechanik podejrzewa przytkany EGR .Czytałem jakie są objawy przy zatkanym zaworze EGR (silnik słabnie, kopci z rury, włącza tryb awaryjny) ale żeby tylko samo podwyższone spalanie to trochę dziwne . No cóż we wtorek wstawiam do mechanika zobaczę czy miał rację . Pozdrawiam.

 

Jakis czas temu wymienialem przeplywomierz bo jak go odpinalem to na pracujacym silniku nie bylo zadnej roznicy wiec pomyslalem ze jest walniety. Okazuje sie ze na naszych silnikach tak jest, bez czy z przeplywka chodzi on tak samo.

Zauwazylem za to auto wyraznie mniej pali - kiedys na zbiorniku moglem zrobic max 800km po miescie - teraz jest to co najmniej 950km. Warto wiec moze pojsc w kierunku przeplywomierza jesli chodzi o spalanie

[JackP]

Witam. Potrzebuję opisu , schematu rozmieszczenia czujników w silniku 2.0 TDI 140KM BKP bez filtra cząstek stałych odpowiedzialnych za dawkowanie paliwa oraz czy w ww silniku czujnik temperatury cieczy chłodzącej tylko steruje wentylatorem chłodnicy czy moze tez dawkowaniem paliwa. Pozdrawiam

[wozny83]

WITAM, A JA ZROBIŁEM TAKI TEŚCIK NA AUTOSTRADZIE. JAZDA NA PŁASKIM TERENIE /TEMPOMAT , ODCINKI DO POMIARU MIN 20 km

90 km -4,7 l /100km

130km - 6,6 l

160km - 8,5 l

180km - 9,5 l

 

OGÓLNIE PRZY NORMALNEJ W MIARĘ ''DELIKATNEJ ''JEŹDZIE JAK NA MNIE PALI MI 10L NA MIEŚCIE [ KRAKÓW - BEZ KORKÓW ] I 8L POZA MIASTEM

 

KUPIŁEM PASKA NIEDAWNO I MYŚLAŁEM ŻE SPALI NIECO MNIEJ. WCZEŚNIEJ JEŹDZIŁEM OTBEKIEM 250KM W BENZYNIE [ 13L/100KM ]

NO I TROCHĘ SŁABY MI SIĘ WYDAJE. JAK COŚ MU BRAKOWAŁO.

CZY KTOŚ MÓGŁBY SIĘ POBAWIĆ W TAKI TEST I DAĆ ZNAĆ O WYNIKACH ?

SPORO OSÓB PISAŁO O ŚREDNIM SPALANIU 5-6 LITRÓW ,NIE WIEM JAK TO MOŻLIWE ?

MYŚLĘ ŻE TAKI TEST NA TEMPOMACIE JEST BARDZIE WIARYGODNY.

 

PASSAT B6 170 KM 2008 ROK

 

Marek 5-6 litrów to tylko możliwe na trasie delikatnie jadać ok 100 km/h jak słucham takich ludzi to nie wiem czy ich cieszy oszukiwanie samego siebie.po mieście to norma (korki, co chwilę światła). i Niech mi nikt nie pisze,że pasek zwłaszcza z mocą 170 KM mniej spali bo mój praktycznie 8 l pali po mieście przy dynamicznej jeździe. Jedyne słuszczne sprawdzenie jest pod dystrybutorem a nie patrząc co pokaże komp pokładowy

[mkpol]

Trasa Połaniec-Kraków (do zjazdu na A4) prędkość limit +10 średnie spalanie 5,3 literka. Po kolejnych 130 kilometrach przejechanych autostradą (pilnowałem 150 km/h) wzrosło do 5,9. Muszę też zweryfikować to co napisałem o klimie. Jednak przy dużych upałach a w poniedziałek było 37 stopni momentami widać różnicę w spalaniu między pracą klimy na maksa a trybem ekono.

 

pozdrawiam

[marekbialek]

Panowie, a ja się bede upierał ze tym paskiem można zejść dużo niżej ze spalaniem, niż to co piszecie wyżej.

 

Ja zacząłem od tego ze 3 razy (przy tankowaniach) sprawdziłem ile mi przekłamuje komputer,

następnie dokonałem korekty VCDS'em aby wynik na kompie był identyczny jak rzeczywisty,

po 5 tyś km znów sprawdziłem czy korekta jest poprawna i czy się nic nie zmieniło (było ok)

 

 

i teraz tak wynik z ostatnich 9999 km gdize 75% to trasa a 25% miasto

 

średnia predkość 63/km/h

spalania 6,6 litra

 

wynik pokrywa się w 99,5% z rzeczywistością

 

i jeszcze jedna rzecz zeby nikt mi nie zarzucił ze to jest jazda emerycka, ostatnio (w tych 9999 km) był bardzo szybki powrót z Berlina na Mazury, trasa ponad 650 km zrobiona w 6 godzin 26 minut,

 

i teraz tak, nie wiem czy jest to umiejętność jazdy, ale mam taki przykład

siostra ma BMW X3 z 2 litrowym dieslem, co by nie robiła czy trasa czy miasto auto jej pali 11 litrów,

ja wsiadam, przejade się 100 km i nagle spalanie robi się 7,5 litra

 

dynamika jazdy ta sama (naprawdę nie jeżdzę jak emeryt)

 

Wracając do passata, to w warszawie osiągnąć dla mnie wynik powyżej 10 litrów w warszawskich korkach z klimą jest nie lada wyczynem

 

 

 

aaaa, i jeszcze jedna rzecz, po ostatniej wymianie wstrysków (w ramach akcji serwisowej)

spalanie spadło ~0,3 litra

[Marcin.S]

Marek, mam pytanie: zorientowałeś się (pamiętasz) o ile "przekłamywał" Ci komputer odnośnie spalania? Pokazywał "więcej" czy "mniej" niż w rzeczywistości?

[Nuttie]

Mi przekłamuje o 0,3 do 0,7 l w zależności od tego czy więcej było trasy czy miasta, oczywiście na moją korzyść tj. MFA pokazuje np. 7,7 a w konfrontacji z przebiegiem i ilością litrów jaka wchodzi do baku to w rzeczywistości jest np. 7,2l

[marekbialek]

Marek, mam pytanie: zorientowałeś się (pamiętasz) o ile "przekłamywał" Ci komputer odnośnie spalania? Pokazywał "więcej" czy "mniej" niż w rzeczywistości?

 

6 % taka była różnica i taka wartość została zmieniona VCDS'em

[audik-]

Chyba jestem ostatnią osobą która by zaniżała wyniki spalania szczególnie, że auto to firmowe taczki.

 

Na baku w 85% poza miastem, ale po dziurach bez autostrad - na 65l ok 1180km

 

Autostrada Kraków - Frankfurt - Kraków zasięg 980km - nie licząc ograniczeń raczej mniej niż 160 nie było.

 

Natomiast zauważyłem, że jest to chyba pierwsze auto które spala mi więcej na tempomacie.

[Nuttie]

Ja na samą myśl o Waszych spalaniach w trasie już gryzę kierownicę z nudów. Na 65l prawie 1200 km?!

[marekbialek]

Natomiast zauważyłem, że jest to chyba pierwsze auto które spala mi więcej na tempomacie.

 

tutaj się zgodze ale tylko częściowo,

po drodze płaskiej maksymalnie (np autostrada A2, konin-swiecko) tempomat jest bardziej ekonomiczny,

na wiekszych zakretach roznicach wysokości tempomat bierze wiecej no ale to logiczne

[audik-]

nawet jak by spalał 1l ON a nawet przybywało by paliwa 100l na 100km to nawet wrogowi bym nie polecił

Passat B6 2,0TDI to najgorsze auto ostatnich lat !! - pewnie znowu mi tu wykasują

 

Ale Nuttie nie masz co się przejmować spalaniem drugie auto bierze 25l 98PB w mieście ale.........