zidan4eg Zgłoś #81 Napisano 7 Grudnia 2009 Pompa Tandem. Vacuum tube jest luźny - jest przeciek powietrza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś #82 Napisano 15 Grudnia 2009 Miałem podobny problem, pedał hamulca twardy, auto nie hamuje a jak przyszedł mróz zablokowały się hamulce na przednich kołach. W moim pasku był luźny króciec (może to źle nazywam, niech specjaliści poprawią) na który przychodzi wężyk gumowy z serwa. Jeżeli ten króciec jest luźny to przez ten luz zasysane jest powietrze do serwa i jest brak podciśnienia - pedał twardy auto nie hamuje. Należy uszczelnić lekko rozklepując kruciec i do tego silikon. Natomiast zablokowanie hamulców spowodowała woda stojąca w przegrodzie gdzie jest serwo z pompą i akumulator. Serwo pracowało będąc nieco zanurzone w wodzie, woda dostała się do serwa i zamarzła, serwo przestało pracować hamulce zablokowały się.Trzeba odmrozić serwo i hamulce puszczą. Usługa wykonana w ASO. Woda tam się zbiera podobno we wszystkich passatach w których nie zdjęto jakiś dwóch korków gumowych i jest ograniczony odpływ wody z podszybia. Korki te powinien usunąć serwis, jak widać nie wszyscy to robią a później mamy problemy z hamulcami i mechanicy mówią że passaty tak mają. Mam pytanie czy ta woda z serwa jakoś się wydostanie czy muszę wymienić serwo? Zabieg nieco kosztowny w ASO razem z wymianą 1700zł. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chefmarek Zgłoś #83 Napisano 7 Stycznia 2010 natomiast w moim pasku gdy jest mroz nie da sie gwaltownie hamowac, wrazenie "pod pedalem" jest takie jakby sie cos mielilo !!! pedal zapada sie do polowy i slychas metaliczny skrobot. macie pojecie o co chodzi?? w lecie jest ok, przechodzi serwis i badannia techniczne, kontrolki nie swieca. bardzo prosze o porade, moj email [email protected] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekj61 Zgłoś #84 Napisano 7 Stycznia 2010 Czyli ABS działa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mlody112 Zgłoś #85 Napisano 12 Stycznia 2010 Podczas hamowania, wrazenie "pod pedalem" jest takie jakby sie cos mielilo !!! pedal zapada sie do polowy i slychas metaliczny skrobot.Jak hamuje to mam stracha ze do kogos sie przytulę. Wiecie o co chodzi?? Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marecki78s Zgłoś #86 Napisano 12 Stycznia 2010 Witam Dołączam do osób z problemami 'hamulcowymi'. Wjechałem parę razy w głęboki śnieg na parkingu, raz nawet się powiesiłem i pomagał mi sąsiad. Po wyjeździe zapaliła się kontrolka od hamulca ręcznego, a dokładniej 3 x dźwięk (jak bym zapomniał wyłączyć hamulec ręczny podczas jazdy) i praktycznie brak hamulca... Hamulec wchodzi do podłogi i dopiero hamuje. Przejechałem się za miasto sprawdzić: czasami hamuje, ale bardzo słabo. ABS prawdopodobnie także działa. Płyn w zbiorniczku na kresce MIN. Dodam, że taki stan mam od paru miesięcy. Płyn ma około roku, klocki i tarcze to samo. Pompa hamulcowa, wspomaganie, czy coś innego padło? pozdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #87 Napisano 12 Stycznia 2010 dolej płynu i sprawdz przewody do serwa i jesli masz czujniki zuzycia klocków i same klocki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mlody112 Zgłoś #88 Napisano 12 Stycznia 2010 podnaszam temat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marecki78s Zgłoś #89 Napisano 12 Stycznia 2010 dolej płynu i sprawdz przewody do serwa i jesli masz czujniki zuzycia klocków i same klocki Płyn dolany. Przejechałem się kawałek i efekt dalej taki sam.Jutro mechanik. Pewnie urwałem elastyczne przewody hamulcowe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #90 Napisano 12 Stycznia 2010 (edytowane) Podczas hamowania, wrazenie "pod pedalem" jest takie jakby sie cos mielilo !!! pedal zapada sie do polowy i slychas metalicznyskrobot. Tak działa ABS. Znajdź suche miejsce np. jakas hala gdzie nie można uzyskać poślizgu i tam zahamuj a już tych odczuć nie będziesz miał. Edytowane 12 Stycznia 2010 przez J@ceq Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marecki78s Zgłoś #91 Napisano 13 Stycznia 2010 dolej płynu i sprawdz przewody do serwa i jesli masz czujniki zuzycia klocków i same klocki Hamulce naprawione. Problemem była uszczelka przy przewodach hamulcowych, po prostu się rozleciała. Dziwne, zwłaszcza, że pół roku temu wymieniałem komplet razem z przewodami elastycznymi... Zawczasu kazałem wymienić wszystkie pozostałe uszczelki, aby uniknąć w przyszłości tego typu problemów. Oczywiście płyn hamulcowy nowy, bo było odpowietrzanie Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ku_bi Zgłoś #92 Napisano 16 Stycznia 2010 Podłączę się do tematu. Od niedawna zaczęły się u problemy z hamulcami. Dodam tylko, że auto zawsze było serwisowane w aso (przez poprzedniego właściciela, a mam to auto ok roku) więc klocki i tarcze są oryginalne, 3 m-ce temu miałem przegląd (w Anglii nie przejdzie gdy coś w hamulcach jest do wymiany). Tarcze stan bdb klocki przynajmniej połowa stanu, płyn hamulcowy był wymieniany ok 3 lata temu- mechanik w Polsce (w Grudniu 2009) powiedział, że wymiana jest zbędna. Więc około m-ca temu zaczęło się delkiatne "szorowanie" klocków słyszalne to jest na niewielkiej prędkości np przy dojazdach i dohamowaniach do skrzyżowań, hamulce przy tym trochę osłabły (może to subiektywne wrażenie). Od 2 dni po porannym uruchomieniu auta oraz po po kilku godzinnym postoju w dzień przez pierwsze 2-3 naciśnięcia pedału prawie brak hamulców, auto zwalnia bardzo powoli, po tych 2-3 hamowaniach wraca normalna praca hamulców. Może ktoś coś poradzi? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #93 Napisano 16 Stycznia 2010 Może ktoś coś poradzi? Tak wymień płyn i nie słuchaj się więcej tego mechanika. To na początek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ku_bi Zgłoś #94 Napisano 16 Stycznia 2010 Tak wymień płyn i nie słuchaj się więcej tego mechanika. To na początek tak zrobię w następnym tygodniu. Mam ESP, czy to prawda że do odpowietrzenia układu po wymianie płynu potrzebny jest jakiś przyrząd do odpowietrzania? Dodam jeszcze tylko, że od samego początku (zakupu) poziom płynu nie zmienił się, jest max Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #95 Napisano 16 Stycznia 2010 Tam zawsze będzie ilość jaką wlejesz. Bo jakbyś miał nie szczelny układ to byś 3 lat na pewno nie jeździł na tym samym płynie Tak wymienia się metoda podciśnieniową, ale to nie jest metoda odpowietrzenie ale ogólnie cała wymiana płynu na nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #96 Napisano 16 Stycznia 2010 Tam zawsze będzie ilość jaką wlejesz A wraz ze zuzyciem klockow poziom plynu nie zmniejsza sie?? ---------- Post added at 21:35 ---------- Previous post was at 21:34 ---------- "szorowanie" klocków Normalny objaw w zimie, gdy auto postoi pare godzin. Glownie z tylnych hamulcow. Kilka mocniejszych hamowan (ew. chwilowa jazda na lekko zaciagnietym recznym) i juz tego nie slychac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ku_bi Zgłoś #97 Napisano 16 Stycznia 2010 A wraz ze zuzyciem klockow poziom plynu nie zmniejsza sie?? ---------- Post added at 21:35 ---------- Previous post was at 21:34 ---------- Normalny objaw w zimie, gdy auto postoi pare godzin. Glownie z tylnych hamulcow. Kilka mocniejszych hamowan (ew. chwilowa jazda na lekko zaciagnietym recznym) i juz tego nie slychac. dzisiaj zauważyłem kryształki soli na tylnych zaciskach - 2 tyg temu jechałem z Polski do Anglii, po drodze były śnieżyce sypali ostro solą... Mróz w końcu ustąpił jutro pojadę na myjkę ciśnieniową wypłukać to... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel120283 Zgłoś #98 Napisano 17 Stycznia 2010 witam wszystkich mam pytanie odnoszace absu do prawego czujnika nie mam kostki w przednim kole,które kabelki ze sterownika abs maja byc tam podlaczone dodam ze to przekladka z anglika i ktos tego niepodlaczyl a zadnej kostki tam nie ma do przedniego lewego jest kostka wyprowadzona od sterownika,wychodzi mi z tamtad jeszcze oprocz tego 12 cienkich kabelkow i chybba dwa czerwone grubei te 12 idzie na prawa strone do kostek wpietych przy slupku a kostki zeby wpiac czujnik prawy przod abs nie ma moze wiecie ktore piny sa za ten czujnik odpowiedzialne z gory dziekuje za odpowiedz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #99 Napisano 17 Stycznia 2010 witam wszystkich mam pytanie odnoszace absu do prawego czujnika nie mam kostki w przednim kole,które kabelki ze sterownika abs maja byc tam podlaczone dodam ze to przekladka z anglika i ktos tego niepodlaczyl a zadnej kostki tam nie ma do przedniego lewego jest kostka wyprowadzona od sterownika,wychodzi mi z tamtad jeszcze oprocz tego 12 cienkich kabelkow i chybba dwa czerwone grubei te 12 idzie na prawa strone do kostek wpietych przy slupku a kostki zeby wpiac czujnik prawy przod abs nie ma moze wiecie ktore piny sa za ten czujnik odpowiedzialne z gory dziekuje za odpowiedz Poszukaj na forum. Juz nie raz byl poruszany temat hamulcow z czujnikami zuzycia i ich podlaczen oraz z ABS. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość tommy1984 Zgłoś #100 Napisano 17 Stycznia 2010 Witam wszystkich forumowiczów. Na wstępie mała dygresja od tematu - jestem nowym użytkownikiem forum więc proszę o wybaczenie za wszelkie moje ewentualne wpadki i brak wiedzy tymbardziej, iż tak po prawdzie jestem samochodowym analfabetą. Mój problem z hamulcami jest następujący, zgodnie z chronologią zdarzeń: 1.jakiś m-c temu, gdy przyszła pierwsza poważniejsza fala mrozów (powyżej -10C) rano zaraz po uruchomieniu silnika, po jakichś przejechanych 500m podczas stromego podjazdu pod górę z równoczesnym zakrętem o jakieś 90 stopni zapaliła mi się kontrolka układu hamulcowego (zaczęła mrugać wraz z komunikatem STOP! BREMSEN FEHLER! BETRIEBS ANLEITUNG!) po czym po zatrzymaniu się po kilku sekundach zgasła, hamulce normalnie działały - ja przynajmniej nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości. Potem już po rozgrzaniu się silnika przy pokonywaniu tej samej trasy był spokój, nic się nie działo. Po przeczytaniu instrukcji obsługi samochodu oraz postów na forum uznałem, iż zdarzenie to wystąpiło z uwagi na chwilowe zejście poziomu płynu hamulcowego poniżej czujki. Problem pojawił się jeszcze raz czy dwa - zawsze kiedy był większy mróz, aż kolejnego dnia -18C po uruchomieniu samochodu stwierdziłem, iż pedał hamulca jest twardy i za nic nie mogę go wdusić - przestraszyłem się nie na żarty, więc zostawiłem samochód do czasu aż mróz popuści. Jak odtajało pojechałem do serwisu (ASO) i 30.12 wymieniłem płyn hamulcowy. W serwisie wyjaśnili mi, że czasem w okresie zimowym zdarza się, że pedał jest twardy i hamowanie jest utrudnione dopóki śnieg, sól etc. nie odpuszczą ze szczęk i wystarczy chwilę odczekać, aż system się nagrzeje, trochę pohamować i wszystko będzie w porządku. Faktycznie po wymianie płynu znowu miałem przypadek, że pedał był twardy, ale po kilku minutach od uruchomienia silnika wszystko działało prawidłowo. 2. 15 stycznia br. wymieniałem rozrząd - również w ASO, i niby wszystko OK, ale już następnego dnia rano jadąc miałem powtórkę z rozrywki – jadąc pod górkę komunikat STOP! BREMSEN FEHLER! BETRIEBS ANLEITUNG! po czym po zatrzymaniu się po kilku sekundach zgasła. Po jakimś czasie jak musiałem zahamować przy dojechaniu do skrzyżowania ZONK! - wciskając pedał hamulca bardzo twardy notabene - łapie wysoko, w początkowej fazie mocno hamuje, ale po odpuszczeniu i ponowieniu muszę cisnąć ile fabryka dała bo jest bardzo twardy a on hamuje ledwo, ledwo. Musiałem sobie pomagać ręcznym, który działa bez zarzutu Szok. Żadnych komunikatów, kontrolek itp. Czy takie działanie układu to objaw jego zapowietrzenia ?-tłumaczę sobie, że nie bo pedał ani mi nie wchodzi w podłogę ani nie podnosi się wyżej po "pompowaniu". A jeśli jednak się mylę to kiedy i jak mogło do tego dojść skoro wracając z serwisu niczego niepokojącego nie zauważyłem? Stwierdziłem również, że samochód jest jakiś strasznie mułowaty, normalnie jakby go coś trzymało, jechałem po śniegu więc sobie tłumaczyłem, że to z uwagi na warunki, ale później zauważyłem, że jadąc na biegu jałowym z górki on mi normalnie przyhamowuje (!?). Czy może w jakiś sposób hamulce mi się zacisnęły i trzymają? - jadąc mam pewien opór i puszczając nogę z gazu normalnie wskazówka prędkościomierza leci mi w dół jakbym hamował. Na domiar złego zapaliły mi się również lampki pomarańczowe od ABS I ESP - miało to miejsce dwa razy, raz przy ruszaniu na śniegu od razu po uruchomieniu silnika, drugi raz przy hamowaniu jak parkowałem, oba przypadki przy bardzo małej prędkości i przy breji śniegu, lampki zgasły po wyłączeniu zapłonu i zapaleniu ponownym. ABS moim zdaniem działa bo przy stromym zjeździe w dół nawet na tym twardym pedale jak mocno wduszę to ABS łapie, ESP również się włączał jak ruszałem pod górę. Co to może być za przyczyna powyższych zdarzeń? Nadmienię tylko, iż robiąc okresowe badanie techniczne w październiku 2009 r. mechanik wspomniał, iż hamulce są jakby na ukończeniu i żebym był czujny bo kontrolka zużycia klocków obejmuje tylko przednie koła. Rozumiem, że bez podłączenie VAG-a się nie obędzie. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Omawiany samochód VW PASSAT VARIANT TRENDLINE 1.9 TDI 74kw 2002r. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach