Skocz do zawartości
marecek

Ronda warszawskie, ronda radomskie, przepisy o skrzyżowaniu i moje przemyślenia....

Rekomendowane odpowiedzi

A mianowicie jeżeli wjadę na to rondo i będę poruszał się zewnętrznym pasem to zgodnie ze znakami poziomymi nie mam szans na zjechanie z niego bo cały czas jest jazda na wprost po rondzie

 

A kiedy jest ta strzałka i jak wyglądają pozostałe znaki poziome? Dokąd chciałbyś jeszcze pojechać??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałbym zjechać na drugim zjeździe z pasa zewnętrznego gdzie znak przy pierwszym zjeździe wyraźnie pokazuje jazda na wprost po rondzie - bo tor jazdy wyznacza znak pionowy (niebieski ze strzałeczkami)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
chciałbym zjechać na drugim zjeździe z pasa zewnętrznego gdzie znak przy pierwszym zjeździe wyraźnie pokazuje jazda na wprost po rondzie - bo tor jazdy wyznacza znak pionowy (niebieski ze strzałeczkami)

z pasa zewnętrznego masz znak poziomy który nakazuje ci jazdę na wprost czyli zgodnie z wyznaczonymi pasami zjechanie z ronda. Znak pionowy (niebieski ze strzałeczkami) pokazuje Ci kierunek poruszania się po rondzie, a nie że masz się kręcić w koło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyż nie jest czytelne, bezpieczne i bardzo przepustowe.

wg mnie nie jest ani czytelne, ani bezpieczne, ale to nie wynika z oznaczenia pionowego czy poziomego na samym rondzie, tylko z niespójności polskich przepisów prawa o ruchu drogowym... grrrrrrrr....

już powoli dostaję alergii jak widzę takie ronda. Szlag mnie trafia, że ludzie się starają zrobić coś "porządnie" podczas gdy nie ma konkretnej ustawy, która uporządkowałaby tak prostą rzecz, jak poruszanie się po skrzyżowaniu.

Zapraszam do Warszawy. Mamy takie jedno rondko - babka się nazywa (albo Radosława, jak kto woli). Oparte o owy styl amerykański. 90% kierowców nadal zasuwa prawym pasem dookoła i mają wszystko w d...pie. Dlaczego?

 

Z prostej przyczyny - bo 99,99% rond w tym porąbanym kraju ma spieprzone oznakowanie poziome, pozwala na jazdę dookoła skrajnym pasem ruchu (bo przecież nie przecinamy pasów innych kierowców).

 

A jak dojdzie do wypadku z krzykaczem, to i tak sprawa będzie miała finał w sądzie. Ot co...

 

(wyładowałem się)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli - jade sobie zew. pasem, mijam pierwszy zjazd i postanawiam zjechać na drugim. Zjeżdżam i trafia mnie w bok kierowca, który nie zjechał na pierwszym zjeździe, ale jechał dalej wew. pasem. Winny jest on tak :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepis jest porąbany i możesz sobie w kółko jeździć zewnętrznym pasem i nikomu nie musisz ustępować.

A jak puknie Cię ktoś zmieniający pas z wewnętrznego na zewnętrzny, to oczywiście jego wina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol

40ba55fdc55148c6.jpg

Wiecie co, namieszane tutaj troche jest... Pytanie podstawowe mam-co jest nadrzedne (wazniejsze) na rondzie :?: Oznakowanie poziome czy pionowe :?:

W zasadzie identyczne rondo jest w Poznaniu (Rataje)... Jakis czas temu wjechalem na rondo lewym pasem, prawym pasem rowno ze mna wjechal TIR z naczepa... Chcialem opuscic rondo na drugim zjezdzie (zgodnie ze znakami poziomymi i po opuszczeniu ronda kontynuowac jazde lewym pasem), ale TIR jadacy pasem zewnetrznym postanowil opuscic rondo na trzecim zjezdzie-czyli przecial moj pas ruchu... Niewiele brakowalo, a mialbym nowy prawy bok (oj, zrobilo sie cieplo i opony piszczaly)...

No i pytanie-gdyby doszlo do kolizji, czyja bylaby wina-moja czy kierowcy TIR'a :?: Bo ja uwazam, ze bylaby wina TIR'a...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli - jade sobie zew. pasem, mijam pierwszy zjazd i postanawiam zjechać na drugim. Zjeżdżam i trafia mnie w bok kierowca, który nie zjechał na pierwszym zjeździe, ale jechał dalej wew. pasem. Winny jest on tak

 

chciałbym zjechać na drugim zjeździe z pasa zewnętrznego gdzie znak przy pierwszym zjeździe wyraźnie pokazuje jazda na wprost po rondzie - bo tor jazdy wyznacza znak pionowy (niebieski ze strzałeczkami)

 

Nie wierzę! Zwyczajnie nie wierzę w to co czytam. Panowie, znak "niebieski ze strzałeczkami" jest i bardzo dobrze, bo ludzie zaczęli by jeździć tak : http://www.youtube.com/watch?v=QhCN2m9Bzq4 . Wjechałeś na skrzyżowanie prawidłowo - zastosowałeś się do znaku, dalej rób tak, jak nakazują kolejne znaki - w tym wypadku poziome (równorzędne z pionowymi!) Równie dobrze można kłócić się czy mimo, że właśnie mija sie znak "ograniczenie 50km" można jechać 80km bo wcześniej stał właśnie ten 80...... A co to kogo obchodzi co było (no chyba że IPN :hyhy:)

 

W tym jednym wątku już kilka razy zostało wyjaśnione jak na jakim rondzie należy się zachować, więc teraz ja nie rozumiem czy kilka osób postanowiło porobić sobie jaja wciągając w dyskusję tych nie znających się na żartach, czy naprawdę nie rozumieją....:confused:

 

Tomek - jeżeli rondo miało oznaczenia takie jak załączyłeś, to jasne jest, że to TY miałeś pierwszeństwo, ponadto zastosowałeś się do paru innych zasad ruchu drogowego np. zasada ograniczonego zaufania czy jazda w takiej odległości i z taką prędkością jakie pozwoliły Ci bezpiecznie zatrzymać samochód.

Zmiany jak zwykle w naszym kraju powodują tradycyjnie opór i niechęć, zamiast podjęcia próby ich zrozumienia (może jest to wina wielu lat spędzonych przez naród pod okupacją i zaborami?)

Nie tak dawno zmieniły się zasady pierwszeństwa opuszczania na rondach dłużej nam znanych - tych z oznaczeniem w kółko - i co ? Też wszyscy psioczyli i kombinowali. Minęło kilka lat i pewnie nikt za tym nie tęskni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strzałeczki nie strzałeczki mniejsza z tym mnie chodzi o to że oznakowanie tego ronda jest do kitu.

Więcej nic nie powiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jest czytelne. Czy bezpieczne ? To zależy jak ludzie jeżdżą. Podejrzewam, że kierowca, który wjeżdża na rondo z prawego pasa i chce zjechać na 3 zjeździe cały czas jechałby tym samym pasem, czyli prawym przez co powodowałby zagrożenie i ryzyko kolizji z samochodami jadącymi wew. pasem. No ale wszystko zależy od kierowców.

 

Witam. A od kiedy to można skręcać w lewo z prawego pasa z wyraźnym oznakowaniem nakazującym jazdę z niego tylko na wprost i w prawo??? Podkreślam też, że w/w kierowca nie jechałby w tej sytuacji cały czas tym samym pasem ruchu.

Tych, których mają wątpliwości, jak się poruszać na tym rondzie, zachęcam do wnikliwego studium kodeksu drogowego bądź do dokładnego przeczytania i przeanalizowania tego, co wcześniej napisałem w tym temacie (jestem instruktorem szkolenia kierowców kat. A, B, C, D, E, T). Pozdrawiam.

 

Wiecie co, namieszane tutaj troche jest... Pytanie podstawowe mam-co jest nadrzedne (wazniejsze) na rondzie :?: Oznakowanie poziome czy pionowe :?:

 

A gdzie ty na tym rondzie widzisz oznakowanie pionowe określające kierunek jazdy z poszczególnych pasów ruchu???

Znak pionowy "ruch okrężny" nakazuje tylko kierunek objeżdzania wysepki a nie kierunek jazdy na tym skrzyżowaniu i żadną miarą nie koliduje z oznakowaniem poziomym.

Skrzyżowanie to jest bardzo czytelne i ja osobiście nie widzę tu żadnych niejasności.

Przestańcie wprowadzać niepotrzebne zamieszanie w tym temacie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jotes, spokojnie. Problem jest taki, że nie każde rondo jest oznakowane tak jak to w ząłączonym przykładzie. Na większości warszawskich rond oznakowanie poziome nadal pokazuje dwa pasy, które razem okrążają wysepkę. Wygodniej po takim rondzie zasuwać dookoła prawym pasem, bo nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań.

 

Po prostu zbliżając się do ronda nie masz kompletnie pojecia co Cię czeka jak już będziesz na nim. W większości przypadków (URSYNÓW!!!!!) nie widać nawet pasów na rondzie, na którym powinny być dwa pasy!...

 

I skoro kierowcy na tym forum mają takie problemy z interpretacją, to jest już jakiś obrazek świadomości typowego polskiego kierowcy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, czy Ja tak niezrozumiale spytałem się o problem, który mnie nurtuje czy....nie mam pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na rondzie w Skierniewicach facet mnie tak wpienił że w końcu nie wiem kto ma racje. Sytuacja wygladała następująco.

Stoje przed rondem, z wcześniejszego wjazdu na wewnetrzny pas ronda wjeżdża L-ka, a za nią "pan" w Yarisie też na wewnętrzny, zewnętrzny jest wolny to wjeżdżam na zewnętrzny- wszytko OK jak narazie. Rysunek żeby zrozumieć łatwiej: bc21a15d35dfb410m.jpg

 

Za pierwszym możliwym zjazdem w prawo, L-ka kieruneczek włącza i wjeżdża mi na zewnętrzny pas - wszystko ok, miała miejsce, zasygnalizowała nie mam zastrzeżeń, "pan" w yarisie jedzie twardo wewnętrznym. 7e7d588f47a628ccm.jpg

 

No i tu problem bo wszyscy trzej skręcaliśmy w prawo na następnym wyjeździe, L-ka spokojnie bo przedemną, ja kieruneczek, a z lewej z wewnetrznego yaris trąbi na mnie i pcha się na samochód, myślę o co Ci chodzi, spojrzenie głęboko w oczy, tam jakiś facet koło 60 jedzie, nie wpuściłem bo dlaczego...

527b23fcbf866530m.jpg

 

Zjechałem z ronda a facet wali na CB "ty gówniarzu w volkswagenie kto Ci dał prawo jazdy" i żebym poszedł się nauczył jeździć i dopiero w samochód wsiadał...

Że "gówniaż" mnie wqr....ił to zaczeliśmy się bluzgać na CB, on do mnie że przed rondem jest znak ustąp pierwszeństwa i to on ma pierwszeństwo, ja do niego że jechał wewnętrznym, wjeżdżając na rondo nie wymusiłem na nim pierwszeństwa, a na rondzie będąc na zewnętrznym pasie mam pierwszeństwo jak by nie patrzył, on do mnie że "gówniaż" jestem i się nie znam :D , to powiedziałem "dziadek" odź poczytaj kodeks drogowy, kto ma pierwszeństwo na rondzie i nastała cisza...

 

Kto miał racje?? Ja jestem święcie przekonany, że ja, zresztą facet który mnie uczył, powiedział coś cwanego, że jak nie będę miał pewności co robić na rondzie to żeby je sobie "wyprostować", i w tym przypadku jak wyprostujemy to mamy 200 m drogi dwupaasmowej z skrzyżowaniami w prawo i wychodzi na to że yaris w prawo chce z lewego pasa skręcić, więc to ja mam racje :638:

 

Dożucam fotke z satelity ronda. z 1 wyjeżdżała L-ka i yaris , z 2 ja a w 3 skręcaliśmy

44c9473fa1e0df58m.jpg

Edytowane przez Slaweeek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałeś rację.

On jadąc wewnętrznym pasem i przy zjeździe z ronda zmienia pas na zewnętrzny którym Ty jedziesz więc powinien ustąpić pierwszeństwa.

Dość częsta sytuacja, jak chce się zrobić lewy przedni narożnik można śmiało walić

Edytowane przez darekj61

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak ty masz racje. koles zmienial pas (przecinal twoj pas ruchu) i dlatego musial ustapic pierszenstwa.

sam napisales, zeby wyobrazic sobie to jaka dwupasmowke. kolo chcial skrecic w prawo z lewego pasa, zajezdzajac tobie droge.

takich idiotow jest pelno. sam niedawno mialem spiecie z takim baranem. on twierdzil, ze jadac wewnetrznym pasem ma pierszenstwo przy wyjezdzie z ronda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie to Ty masz racje... ale jestem ciekaw jak jest zgodnie z przepisami :)

 

Ps: adams jest specjalista od rond to niech sie wypowie, ale rade instruktora 'wyprostuj sobie rondo' to adams wzial zbyt doslownie ;)

 

Ps2: fajne rysunki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od oznakowania poziomego w tym przypadku. Jesli było to "klasyczne" rondo, na którym pasy biegły dookoła, to nie ma wybacz - możesz jeździć w kółko zewnętrznym pasem (możesz - bo pozwala Ci na to prawo - a czy jest to uzasadnione i czy nie wkurzasz innych, to już inna sprawa). Natomiast jeśli to było rondo z oznakowaniem takim jak to: dc169b8642c94ab441c2efaa896df25e.jpg

...to już dyskusji nie ma ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Miałeś rację.

On jadąc wewnętrznym pasem i przy zjeździe z ronda zmienia pas na zewnętrzny którym Ty jedziesz więc powinien ustąpić pierwszeństwa

Witam

Też tak sądzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapelusz (pan w Yarisie) zdawal na prawko 40 lst temu, teraz kupil pierwsza nowa fure i wydaje mu sie, ze pozjadal wszystkie rozumy. Gdyby puscil mi takie tekst to zezwalbym go od starego pierdziela, ktory nie ma pojecia o jezdzie na rondzie. Pewnie, ze Ty masz racje w tym przypadku. Dziad jedzie wewnetrznym, to nawet na niego nie patrze wjezdzajac na rondo, bo ja jade zewnetrznym i koniec historii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To sa wlasnie polskie ronda 2 pasy na rondzie a jeden tylko do zjazdu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności