Skocz do zawartości
marecek

Ronda warszawskie, ronda radomskie, przepisy o skrzyżowaniu i moje przemyślenia....

Rekomendowane odpowiedzi

wjeżdżam koparze która jechała po drodze w dupę i co dalej?

Zazwyczaj jej nic się nie stanie, a ty nie masz przodu :D

Koparka nie musi posiadać rejestracji, ale aby móc poruszać się po drogach publicznych musi spełniać warunki techniczne takie jak oświetlenie, oraz posiadać OC - i o to chyba Ci chodzi.

Zgadza się. Koparka OC musi mieć, tak samo kombajn zbożowy i inne tego typu wynalazki, jeśli chce jeździć po drogach publicznych. Co innego z rowerzytami choć moim zdaniem nie zaszkodziło by gdyby był obowiązek wykupowania przez nich ubezpieczenia OC i wykonywania corocznych przeglądów (oświetlenie!!!). Bo wpieprzy ci się taki w auto, błotnik pognie i masz problem....

 

Może niech ktoś wydzieli ten wątek "koparki" z tego o rondach bo będzie bałagan.

Edytowane przez pszemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam kotleta :) Temat może trochę podobny, jeśli nie proszę o przeniesienie Panów Zielonych ;)

Otóż Znajoma miała w tygodniu zdarzenie/kolizję w Warszawie na rondzie Zgrupowania AK Radosław. Jechała Aleją Jana Pawła II od ul. Popiełuszki i na rondzie chciała pojechać "na wprost" czyli dalej Aleją Jana Pawła w kierunku ul. Solidarności. Zajęła środkowy pas i tym poruszała się po rondzie.

Obrazek ronda poniżej

rondoh.th.jpg

Patrząc na zdjęcie jechała "z góry na dół" mając Okopową po prawej stronie.

 

Do kolizji doszło właśnie na wysokości ul. Okopowej.

rondo1.th.jpg

 

Znajoma - biały samochód, drugi uczestnik samochód czerwony.

Ona porusza się nadal środkowym pasem, a gość wewnętrznym i z niego zjeżdża w prawo w ulicę Okopową i właśnie w tym momencie dochodzi do niegroźnej kolizji.

rondo2l.th.jpg

I teraz następuje pytanie. Kto miał pierwszeństwo przejazdu? Teoretycznie on miał ją po swojej prawej, więc logika nakazuje powiedzieć, że to jego wina, ale są wątpliwości, jak zinterpretować oznakowanie poziome? On poruszał się po swoim pasie nie zmieniając go, za to Ona jakby wjechała na jego pas. Kto ma rację? Policji nie było. Koleżanka przyjęła winę na siebie, a jak Wy myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemek87

ona powinna przepuścić bo zmienia pas i kierunek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że właśnie wjeżdżając na rondo na środkowym pasie jest oznaczenie poziome, że jest to pas przeznaczony do jazdy na wprost...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te znaki poziome przed wjazdem oznaczają, że możesz jechać z nich na wprost. Akurat ja mam niedaleko do tego ronda i jeżdżę nim parę razy w tygodniu. Tam z każdego pasa możesz jechać na wprost, tyle że po wjeździe na rondo obowiązują już wyznaczone linie pasów. Chodzi o to, że jakbyś stał na prawym, to teoretycznie nie możesz jechać w lewo, bo na prawym jest strzałka na wprost i w prawo. Ale po wjeździe możesz już robić co chcesz, bo przecinasz pasy ruchu i ustępujesz pierwszeństwa, tym co go nie zmieniają.

 

Generalnie to obserwuję, że auta "tutejsze" nie mają żadnego problemu z poruszaniem się po tym rondzie. Auta z obcymi blachami niestety "wyczyniają" cuda, ale wcale się im nie dziwię, bo to dość skomplikowane oznaczenie jest i zawsze bardziej uważam na takie auto. Ja pamiętam jeszcze czasy pierwotnego oznaczenia poziomego tego ronda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

holy moly :!::D Najprościej to zamknąć oczy i prosto na tym rondzie pojechać :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Najprościej to zamknąć oczy i prosto na tym rondzie pojechać

Na Adamsa?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I teraz następuje pytanie. Kto miał pierwszeństwo przejazdu? Teoretycznie on miał ją po swojej prawej, więc logika nakazuje powiedzieć, że to jego wina,

Ale nie byli na skrzyżowaniu równorzędnym, ani nie zmieniali pasów ruchu on z lewego na środkowy, ona z prawego na środkowy, więc o co chodzi z tą prawą ręką?

Koleżanka przyjęła winę na siebie,

No nie pocieszę, ale innego wyjścia nie miała. Przy policji dostałaby jeszcze bonusa punktowego i ze 300zł...

Generalnie to obserwuję, że auta "tutejsze" nie mają żadnego problemu z poruszaniem się po tym rondzie. Auta z obcymi blachami niestety "wyczyniają" cuda, ale wcale się im nie dziwię, bo to dość skomplikowane oznaczenie jest

No właśnie. Oznaczenie pionowe przed tym rondem nie mówi nic innego niż ogólna zasada zajmowania pasa przed "normalnym" rondem, i ma się nijak do oznaczenia poziomego na tym rondzie. Ci, którzy znają to skrzyżowanie dają sobie radę, a jak ktoś jedzie pierwszy raz, to wierzy znakom przed wjazdem na rondo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, że skrzyżowanie nie należy do normalnych. Jest dziwne i można się pogubić. A co w przypadku jak będziemy mieli śnieg na jezdni i nie będzie widać pasów? Nie ma żadnego innego oznakowania jak poziome...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co nie zmienia faktu, że skrzyżowanie nie należy do normalnych. Jest dziwne i można się pogubić.

Dziwne? Jest spie****ne z tymi znakami.

A co w przypadku jak będziemy mieli śnieg na jezdni i nie będzie widać pasów? Nie ma żadnego innego oznakowania jak poziome...

Stało wszystko i zrobiło się 4 pasy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ci, którzy znają to skrzyżowanie dają sobie radę, a jak ktoś jedzie pierwszy raz, to wierzy znakom przed wjazdem na rondo
.

Nedługo wszyscy będziemy musieli uczyc się od nowa ruchu na tym rondzie bo ZDM ma zmieniac oznaczenia i znaki. Podobno ma byc lepej i działac na zasadzie ronda 'turbinowego" jak przy Marsa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i działac na zasadzie ronda 'turbinowego" jak przy Marsa.

To lepiej na pewno nie będzie. Ja staram się rondo przy Marsa omijać szerokim łukiem, bo nie tyle boję się o własną jazdę po nim, co strach mnie nachodzi jak widzę, jak inni po nim jeżdżą, toż to wolna amerykanka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gnatka

No mnie też dotknął problem. I żeby zagaić dzierzgnąć jak czytam 2 letniego tematu zapytam głębiej: ::: Jak jadę w koło po rondzie, to jadę w lewo czy prosto ??? (wydaje mi się że po rondzie to prosto a po rondzie w sensie skrzyżowniu => to w lewo). Co to znaczy prosto w odniesieniu do ronda?

 

gnatka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:wmorde

tyle lat i wciąż te same problemy. Temat założyłem własnie po to, żeby je rozwiać, a wciąż te same pytania i wątpliwości.

 

to jeszcze raz:

Znak "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" mówi nam tylko tyle w jaki sposób mamy poruszać się względem centralnego punktu obiektu, który nazywamy rondem. I tyle. Reszta to oznakowanie pionowe przed i poziome na rondzie.

 

Jeśli oznakowania poziomego nie widać (oczywiście takie teorie też tu bywały) to oznacza, że korek i tak jest już taki duży, że można spokojnie się przecisnąć wszędzie jak się chce.

 

Jeśli kierowcy stosują się do oznakowania pionowego przed wjazdem na rodno, to sytuacje kolizyjne nie mają prawa wystąpić.

 

Jeśli kolizja wystąpi to jest problem natury "kto miał gdzie jechać", jednak jak dobrze wiemy z lekcji - oznakowanie pionowe ma pierwszeństwo przed poziomym, więc w sytuacji kolizyjej jeśli kierowca jadący przepisowo MUSI zmienić pas a ktoś z lewej strony jedzie pasem jezdni NIEZGODNIE Z OZNAKOWANIEM PIONOWYM przed wjazdem na rondo - wina jest raczej jasna do ustalenia. Pytanie czy są świadkowie skąd obaj kierowcy jechali...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gnatka

Witam, Ursynowskie ronda... małe, niby dwupasmowe ale bez pasów na samym rondzie. Ale oznaczone dwa pasy dojazdowe. Pojazdy jadą z tego samego kierunku, pierwszy na rondo wjeżdża pojazd z lewego pasa (jedzie na prosto przez skrzyżowanie, trzymając sie lewej strony na wjeździe, rondzie i zjeździe).

 

Drugi nadjeżdża pojazd prawym pasem, który na skrzyżowaniu (na rondzie) zamierza skręcać w lewo (swoim prawym zewnętrznym pasem)... To jak ma się przepis który mówi np. o zakazie wyprzedzania na skrzyżowaniu ??? Poniekąd żeby doszło do kolizji musi go dogonić (i to po dłuższym zewnętrznym obwodzie). Czy tych na prawym pasie nie obowiązuje bezpieczna odległość, dostosowanie odpowiedniej prędkości, zasada ograniczonego zaufania, jazda zgodna z przepisami (w lewo nie skręcamy z prawego pasa). Co więcej...A jeżeli to pojazd jadący po zewnętrznym pasie wali w prawy tył pojazdu co jedzie po lewym pasie, ma jakieś znaczenie ?? Żeby pojazd jadący po zewnętrznym pasie uderzył w prawy tył pojazdu jadącego po lewym pasie to w zasadzie (na tych małych rondach) wynika że ten z prawej bardzo "starał" się o kolizję, a na pewno jadąc po okręgu jechał za nim a nie równo z nim po łuku ronda. Dlaczego nie można postawić tezy że niezastosowanie się do przepisów (pojazdu wjeżdżajacego prawym pasem skręcającego na rondzie w lewo) skutkowało kolizją. Bo odnoszę wrażenie że stale robi się berka z kierowcy zmieniającego pas podczas zjazdu twierdząc że ma puścić tego z prawej.

 

gnatka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gnatka, strasznie się stresujesz i bez potrzeby... jak rondo ma jeden pas bo innych nie widać, to jest jeden. Nie ma berka. Trzeba jechać jak autobusy - tak, żeby nikt nie miał wątpliwści w którą stronę się poruszasz. I już ;) Jak są dwa, to możesz legalnie jeździć dookoła prawym pasem i też nic w tym dziwnego nie będzie. Ronda też są dla ludzi. A że nie kazdy ma czyste intencje, to po prostu staraj się myśleć również za tych, których widzisz dookoła. Tam więcej niż jednego samochodu w zasięgu "strzału" przeważnie nie będzie więc i przewidywać nie bardzo jest co - zakłada się, że będzie chciał zajechac, bo od tego będzie zależało jego poranne samopoczucie. Twoje nie musi ;). Zasada ograniczonego zaufania i w drogę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gnatka

I tu trochę się mylimy... To że na rondzie nie sa oznaczone pasy ruchu (a na wjeździe są) nie ma znaczenie. Zasada jest taka: że jeżeli mieszczą się dwa pojazdy to należy przyjąć że są dwa pasy ruchu. ... Po bardzo dogłębnym studiowaniu przypadków nausuwa sie 1 WNIOSEK: po zwykłym rondzie (w większości przypadków tniesz zawsze prawym, jedziesz gdzie chcesz i to tobie zajadą drogę = wygrana na Twoim [bo ten ktoś zmieniał pas]; za wyjątkiem ronda przy Arkadii. Tam na odwrót: tniesz zawsze lewym, jedziesz gdzie chcesz i to Tobie zajadą drogę= zawsze wygrasz!. Pamiętaj tez o jednym !!! W sądzie, na policji ... słowo przeciw słowu. Jeżeli jesteś wskazany jako winny, to TY będziesz musiał udowodnić wine komuś innemu (co nie będzie łatwe). Żeby zdołować niewiarków: To że ktoś łamie przepisy, nie upoważnia Ciebie do tego samego. :)

 

---------- Post added at 23:48 ---------- Previous post was at 23:42 ----------

 

Świeżo ukarany ten co był pewny wykroczenia innych ... GNATKA. Lekcja 2. Nie upieraj się bo jeżeli nie zgadzasz się z policją na miejscu, a potem z policją na przesłuchaniu, to ta sama policja zakwestionuje Twoją znajomość przepisów. Zaleci wstrzymanie i ponowny egzamin prawa jazdy (skoro nie potrafisz zrozumieć swoich błędów). Na koniec! NIE LICZ NA SPRAWIEDLIWOŚĆ W SĄDZIE! TO OSTATNIE MIEJSCE GDZIE MOŻESZ NA TO LICZYĆ!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Świeżo ukarany ten co był pewny wykroczenia innych ... GNATKA. Lekcja 2. Nie upieraj się bo jeżeli nie zgadzasz się z policją na miejscu, a potem z policją na przesłuchaniu, to ta sama policja zakwestionuje Twoją znajomość przepisów. Zaleci wstrzymanie i ponowny egzamin prawa jazdy (skoro nie potrafisz zrozumieć swoich błędów). Na koniec! NIE LICZ NA SPRAWIEDLIWOŚĆ W SĄDZIE! TO OSTATNIE MIEJSCE GDZIE MOŻESZ NA TO LICZYĆ!!

Tu się z Tobą nie zgodzę. Sąd grodzki jest bardzo dobrym wyjściem jeżeli nie zgadzasz się z oceną sytuacji policji, ale tylko jeżeli możesz mieć racje. Kombinowanie, że jak nie przyjmę mandatu, to nie zabiorą mi prawka bo akurat mi się limit punktowy teraz kończy jest złym kombinowaniem, bo pomimo iż sprawa trafia do sądu to punkty naliczane są w dniu zdarzenia. Sam przeżyłem sprawę w sądzie grodzkim, gdzie podczas wyroku sędzia zalecił panom policjantom powtórzenie sobie zasad ruchu drogowego.

 

Jeśli chodzi o ronda bez oznaczeń poziomych, to nawet na prostej drodze, jeżeli jest ona na tyle szeroka że mieszczą się tam dwa samochody można z niej zrobić dwa pasy (analogicznie jak w przypadku samochód i motor).

Co do oznaczeń przed rondem, służą one tylko i wyłącznie informacji (nie nakazują!, §72.1. prawa o ruchu drogowym) na którym pasie powinieneś się ustawić, aby pojechać w konkretną stronę. Po rondzie należy poruszać się zgodnie z oznaczeniem na rondzie (pionowym, poziomym), bądź zasadami ruchu drogowego które są w zasadzie analogiczne jak na zwykłej prostej ulicy, tyle że tutaj mamy kółko.

Co do zasady ograniczonego zaufania, to jest święta zasada, zawsze traktuj gościa w samochodzie obok jak pacjenta, który ma ochotę wjechać Ci w bok, bądź tyłek, oczywiście w granicach rozsądku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nedługo wszyscy będziemy musieli uczyc się od nowa ruchu na tym rondzie bo ZDM ma zmieniac oznaczenia i znaki. Podobno ma byc lepej i działac na zasadzie ronda 'turbinowego" jak przy Marsa.

 

Jak dobrze pamiętam info, to 13-15 sierpnia ma nastąpić zmiana na rondzie Radosława (dla mnie i tak jest "Babka" :P ) Tak ma wyglądać: http://www.se.pl/multimedia/galeria/65460/124931/warszawa-zmiana-organizacji-ruchu-na-rondzie-radosawa-jak-jechac/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności