Skocz do zawartości
Gość Wojtas79

Nadmierny klekot - 1.9 tdi 110KM AFN

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich mam pytanie do jakiej grupy zaliczyć silnik AHH ma wtryski ze 110/ 220bar, do grupy AHU czy do AHF/ASV bo według tabeli mają trochę inne wartość do ustawienia kąta wtrysku bo znalazłem trochę starszy link z danymi i rozpisanym sposobem ustawiania tego kąta . Link jest z grupy tdi golfa, opis jest identyczny jak w pasacie . Proszę o podpowiedzi do kturej grupy mam go podpisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a próbował któryś z kolegów podmienić przepływomierz powietrza na próbę??

ja mam 1z i też szukałem przyczyn stukania i buczenia -w moim przypadku.

szukałem przyczyn w różnych miejscach i diszedłem do pewnego zadowalającego poziomu głośności ale: silnik był wyraźnie cichszy jak było zimno - teraz jak się zrobiło ciepło znów silnik był głośniejszy...(auto chodzi praktycznie igła poza głośnością tak jak wam)

podmieniłem na próbę przepływomierz... silnik pracuje ładniej i CISZEJ - doczytałem przy okazji przepływomierza że właśnie samo np zabrudzenie przepływomierza powoduje np mniejszego kopa (co zrozumiałe) mniejsze spalanie (bo daje często mniejszą dawkę) ale i męczy przy okazji silnik a to się objawia różnie - w moim przypadku jest m.in głośniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobny problem w Hoplu również praca metaliczna jak stary Ursus, okazało się że leją wtryskiwacze, po regulacji pomogło. Pozdrawiam Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a próbował któryś z kolegów podmienić przepływomierz powietrza na próbę??

Zgadza się, wystarczy nawet odpiąć wtyczkę od przepływomierza na pracującym silniku i widać od razu twardszą jego pracę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej dlatego że sterownik przechodzi w tryb awaryjny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już poruszałem mój temat, ale ten temat jest odpowiedniejszy wydaje mi się:) Jak coś proszę o skasowanie.

Koledzy mój problem jeszcze nie rozwiązany Owszem paszczur już nie traci na mocy, ale klekot pozostał. Najbardziej odczuwalny ten klekot jest w kabinie. Jest to rezonans, buczenie czy nie wiem jak to jeszcze nazwać. Wczoraj paszczak się wystał cały dzień u mechaniora i ten stwierdził że nie ma tam nic co się może tłuc, a tym bardziej przenosić drgania i buczenie do środka. Diagnoza padła na wtryski że mogą się przywieszać tudzież strzelać. Co o tym myślicie? Generalnie jest to diagnoza, która obejmuje to że raz jest lepiej raz jest gorzej. Nawet podczas równomiernej jazdy na tym samym biegu na tych samych obrotach czasami można przyuważyć ze jest cicho cicho i nagle zaczyna być głośniej. Umowiłem się z nim po nowym roku na podmianę wtrysków z golfa 4 (ALH) i wiadomo jak to pomoże to wszystko wiemy. Ale jakie jest wasze zdanie? Mogą wtryski powodować aż takie buczenie, klepanie i rezonans w kabinie? Zapalać zapala od strzała, na -25 palił bardzo dobrze pomimo spalonych wszystkich 4 świec żarowych, czyli silnik zdrowy pompa też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz też spróbować samodzielnie sprawdzić, czy faktycznie wtryski hałasują przy pomocy preparatu STP do wtrysków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlałem STP i 2 czarne buteleczki takiego cuda z firmy chyba wayns czy jakoś tak. Jak wtedy go przegoniłem do krk na spota w wieliczce i wróciłem było duuuuzo ciszej inna praca silnika tak może z tydzień lepiej, a potem znowu to samo;/ Na zewnątrz jeszcze nie ma tragedii w sumie klepie jak diesel tylko że do środka się przenosi strasznie i to jest najbardziej denerwujące;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam wtrysk, u mnie było tak-przy uruchamianiu na zimnym przez pare sekund słychać było stukot zaworów zanim szklanki nie naciągneły oleju,potem jak ucichło to tak jakby jeden dalej stukał nawet jak już silnik sie nagrzał i po dłuższej jeżdzie też,wymieniłem szklanki na nowe-stukot wszystkich ustał przy rozruchu ale ten jeden został.Trwało to jakiś czas aż do wymiany wtrysków 216-sprawdzonych i pewnych od cowboya,stukot znikł a przy sprawdzaniu starych wtrysków okazało sie że sterujący leje-może to był powód ale dlaczego to nie wiem:zeco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to dlatego bede sprawdzal wtryski chociaz nie wiem czy to nie od sprzegla bo juz opisywalem wczesniej ze mi sie sam wysprzeglik zapowietrzyl, a dzisiaj jak przyjechal to delikatnie bylo czuc sprzeglo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, też nie robiłem u siebie wtrysków, choć objawy mam identyczne jak i w/w koledzy. Generalnie wtryski "olałem" do korekcja na VAGu była niemalże wzorowa, ale nie zrobiłem testu przelewowego. Wymienię profilaktycznie komplet, będzie wiadomo, czy faktycznie jest to głównym powodem. Daj znać, jak lata na tych od ALH, choć masz AFN, a ALH to 90KM, ciśnienia się minimalnie różnią. Ale do testów powinno wystarczyć. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no zaraz po nowym roku dam znac:) mam nadzieje że w końcu się będę cieszył jazda a nie gnębił klekotem:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam z ciekawostek, że problem w nadmiernym klekocie może leżeć do stronie zaworka w pompie wtryskowej, odpowiedzialny jest za płynną regulację kąta wyprzedzenia wtrysku. Jego niepodłączenie (usterka w okablowaniu) lub jego awaria (zabrudzenie) powoduje głośniejsza pracę. Chodzi o N108.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie N108 chodzi to znaczy jak go testuje na vagu to slychac jego tykanie. tez na poczatku na niego padlo podejrzenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie powodem nadmiernego halasu byla miedziana uszczelka z wtrysku, powietrze wybijalo powodujac wiekszy halas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy uciekająca kompresja była wyczuwalna ręką?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byla

 

---------- Post added at 20:14 ---------- Previous post was at 20:13 ----------

 

najlepiej widac to bylo psikajac w okolice wtrysku wd40 (psikalem zeby odkrecic wtrysk)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znaczy okręcić przewód zasilający od wtrysku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie psikasz wd na wtrysk w szczelinę pomiędzy wtrysk a głowicę - jak bulka to nie trzyma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest oczywiste, kolega napisał, że psikał, żeby odkręcić wtrysk, a jak wiadomo, są one osadzone "na wcisk" i chciałem, aby sprostował, czy psikał po to, aby odkręcić przewód paliwowy, czy po to, aby "wyrwać" wtrysk. Nie rozmawiajmy o banałach... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności