Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B6/B7-na co zwrócić uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem o tym ale wszystko kupiłem w serwisie (kupuje wszystkie części itd) . Moim zdaniem to jest tak samochód przyjeżdża do Polski 2 latek pełna historia a w Polsce? Ktokolwiek widział ktokolwiek wie?!

Wątpie abym jeździł Passatem więcej niż rok może dwa dlatego przy odsprzedaży klient może podjechać do serwisu sprawdzić go. Bo jak mi jakiś debil z miernikiem z allegro za 9.90zł wyskocze to na wstępie podziękuje. A Passata w kombi TDI zawsze ktoś kupi taka Polska

Moje auto choć gwarancja dawno sie skończyła nadal serwisowane jest w ASO i mam takie zdanie jak Ty, ale co innego jest robić przeglądy i kupować oryginalne części takie jak filtry, oleje, okładziny hamulcowe czy rozrząd a przepłacać prawie 3-krotnie za felgi za które za kilka lat przy odsprzedaży nikt Ci nawet tysiąca złotych do auta nie dopłaci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a przepłacać prawie 3-krotnie za felgi za które za kilka lat przy odsprzedaży nikt Ci nawet tysiąca złotych do auta nie dopłaci.

Może i racja ale tak sobie pomyślałem bo robiłem akurat samochód (opisywałem ostatnio pokazała się kontrolka CHECK) i były w salonie Monte Carlo akurat takie jakie mi zajebutali... to kupiłem. Bo te wczesniejsze kupowałem z allegro bodajże 2500zł dałem , do tego opony nówki. Pierwszy raz kupiłem używane (FELGI) trochę strachu było no ale okazało się ,że były naprawdę dobre no miały ryski ale mówię wole mieć ryski ale oryginalne niż "nówki" malowane.

Za robotę trochę zapłaciłem jak to w serwisie, do tego tuleje mi doszły tylne i tu moje zapytanie czy przy wymianie TULEI TYLNYCH PRZEDNIEGO ZAWIESZENIA trzeba ustawiać zbierznośc? Serwis powiedział ,że nie ale przy przednich trzeba dlatego tu mam wątpliwości. A co do tego CHECK to był do wymiany czujnik przy DPF-ie, jednak nie ma to jak serwis bo jak pojechałem do swojego mechanika od drugiego samochodu (od wielu wielu lat do niego jeździłem z samochodami) to kombinował coś przy TURBO .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zależy w jakim aucie, u mnie Macau jakoś podchodzą

Właśnie sugerowałem się zdjęciem Twojego auta i mnie zdopingowało, że nie warto chyba dopłacać do Le Mans

A co do tego CHECK to był do wymiany czujnik przy DPF-ie, jednak nie ma to jak serwis bo jak pojechałem do swojego mechanika od drugiego samochodu (od wielu wielu lat do niego jeździłem z samochodami) to kombinował coś przy TURBO .

Czyli aso ma jednak jakieś pozytywne strony, zawsze tylko o narzekaniach się czyta ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli aso ma jednak jakieś pozytywne strony, zawsze tylko o narzekaniach się czyta

Złego słowa nie mogę powiedzieć jeżdżę do Panów z BENEPOL-u w Gdańsku i jestem zadowolony. No ale cena też jest ... za sam czujnik z robotą ponad 600zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właśnie sugerowałem się zdjęciem Twojego auta i mnie zdopingowało, że nie warto chyba dopłacać do Le Mans

Macau wyglądają OK w sportlinie, gdzie auto trochę niżej stoi i nie ma chromu wokół szyb, w innych wersjach już nie jest tak ciekawie. Kupując comforta lub highline mimo wszystko brałbym Le Mans.

 

 

Czyli aso ma jednak jakieś pozytywne strony, zawsze tylko o narzekaniach się czyta

Ja też nie mam żadnych uwag do ASO Zasada w Warszawie i szczerze mogę polecić. Kompetentni, ceny normalne i miła obsługa. Mam wrażenie, ze najbardziej narzekają ci, którzy byli raz albo nigdy :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, ze najbardziej narzekają ci, którzy byli raz albo nigdy .

Dokładnie :D

 

Może ma ktoś namiary na naprawdę duży salon VW w Warszawie? Chodzi mi tutaj o duży zasób "testówek" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam zgadzam sie z tym zeby jezdzic autem salonowym przez okres gwarancyjny do ASO na przeglady i naprawy itd. ale jaki sens ma jezdzenie po gwarancji? jesli np.mechanik do ktorego jezdziles przez okres gwarancyjny odchodzi otwiera swoj warsztat czy stracil w zwiazku z tym jakies umiejatnosci w naprawianiu twojego auta? ma lepsze ceny na robocizne i wieksze niz ty rabaty na oryginalne czesci,no chyba ze auto na firme i koszta potrzebne bo chyba nie dla wpisow w ksiazke? jesli zalezy na tzw.histori auta i potwierdzenia przebiegu w razie sprzedazy to mozna jezdzic do ASO co 15tys na wymiane zarowki i zostanie informacja o przebiegu.AUTO RZECZ NABYTA!!!

Edytowane przez olekot13

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam zgadzam sie z tym zeby jezdzic autem salonowym przez okres gwarancyjny do ASO na przeglady i naprawy itd. ale jaki sens ma jezdzenie po gwarancji? jesli np.mechanik do ktorego jezdziles przez okres gwarancyjny odchodzi otwiera swoj warsztat czy stracil w zwiazku z tym jakies umiejatnosci w naprawianiu twojego auta? ma lepsze ceny na robocizne i wieksze niz ty rabaty na oryginalne czesci,no chyba ze auto na firme i koszta potrzebne bo chyba nie dla wpisow w ksiazke? jesli zalezy na tzw.histori auta i potwierdzenia przebiegu w razie sprzedazy to mozna jezdzic do ASO co 15tys na wymiane zarowki i zostanie informacja o przebiegu.AUTO RZECZ NABYTA!!!

Nie zgadzam się ale nie będę wdawał się w dyskusje bo nie ma sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma wolny wybór i nikt do niczego jeszcze na szczęście nas nie zmusza. Jeżeli zaprzyjaźniony warsztat świadczy dobre usługi to czemu nie, absolutnie nie mam nic przeciwko. Natomiast jeżeli wynegocjuje się w ASO dobre ceny to chyba warto dopłacić te 150pln chociażby dla tej pieczątki w książce dajacej sporo przy odsprzedaży auta. Przy moim przebiegu rzędu 25tys. km rocznie te 2 stówki jakie nadpłacam nie mają żadnego znaczenia, co innego jak ktoś na serwis stawia się co 2 miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co takie felgi "repliki" są warte? http://allegro.pl/item810787594_nowe_felgi_vw_chicago_18_cali_tanio_raty.html Są po prostu dużo mniej trwalsze i w ogóle na nie nie patrzeć i kupować oryginały, czy nie są tragiczne itp? Chicago przykładowo podałem, pytam o każdy wzór vw.

Edytowane przez theOne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co takie felgi "repliki" są warte?

Nie nie nie i jeszcze raz nie! Takie chińskie(niemieckie) gówno odkształci Ci się po 2 sezonach będziesz miał krzywą 18'. Nie oszukujmy się 18' trochę ma gorszy żywot niż 16' a jakość tego... no cóż pozostawmy bez dyskusji. Wiem to nie ze źródeł nie wiadomo jakich tylko po poprostu znam gościa ,który takimi felami handluje i miałem je kupić bo Chicago bardzo mi się podobają po czym on mi powiedział "odpuść sobie Tobie tego nie sprzedam".

Tylko oryginalne lub sprawdzonych firm (osobiście w Astrze miałem OZ i były super) teraz oryginał i jest ok co prawda 17' bo cenie sobie mimo wszystko komfort podróżowania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo z tych podrób chicago schodzi czarny lakier z wnętrza felgi i się robią srebrne - beznadziejnie to wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czemu sie wypowiadacie skoro nie mieliście tych felg...???

 

Taka Polska mentalnosc...

 

Akurat ten uzytkownik sprzedaje repliki produkowane przez firme WSP ITALY

 

Sam ma 17" od niego, juz drugi zestaw. Moj ojciec ma w X5 19".

Poprzedni sprzedalem koledze z forum, do dzis jezdzi zadowolony.

 

Ja zrobilem 25 tys km na tych felgach i po sezonie nie bylo na nich nawet sladu!

Idealnie proste

 

Podobnie ojciec, ktory dziennie przejezdza 10-15km polnymi i lesnymi drogami.

 

To nie jest chinska produkcja!

 

Zanim zakupilem od niego tez sie zastanawialem (ja kupowalem od uzytkownika KrystianSledz, ale to chyba ta sama firma tylko inny login)

 

Wyslalem maile z zapytaniem o jakosc felg do ostatnich 50 osob, ktore dokonaly zakupu.

 

WSZYSTKIE POZYTYWNE!!!

 

Takze jeszcze raz prosze, jezeli nie wiecie o czym piszecie to nie piszcie!:)

 

Co do oryginalow to tez sie wyginaja i pekaja!

W poprzedniej e-klasie oryginalne 16" 2 razy spawalem....

Edytowane przez pbalsam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do oryginalow to tez sie wyginaja i pekaja!

W poprzedniej e-klasie oryginalne 16" 2 razy spawalem....

Jak wpadniesz w 2metrową dziurę to chyba oczywiste?!

 

A co do całej wypowiedzi no cóż ja jestem innego zdania no ale co użytkownik to inne rozumowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do oryginalow to tez sie wyginaja i pekaja!

 

Ale nie tak łatwo jak "repliki"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

generalnie, spodziewałem sie takiej reakcji ze strony Kolegów.

 

Trudno...

 

Ja kupilem auto na oryginalnych felgach Le Mans...

Nie zmienilem z powodu braku finansow, po prostu oryginalne felgi sa nudne i brzydkie

Felgi OZ, AEZ... sa zbyt ordynarne dla tak smutnego auta ja Passat.

 

Chcialem eleganckiej, aczkolwiek stonowanej felgi.

 

Probnie zakupilem WSP ITALY i jestem zachwycony!

Polecam wszystkim!

 

Osoby, które krytykują a nie miały styczności z opisywanym produktem proszę o trochę rozsądku i ekspozycję własnego zdania potwierdzonego odrobiną personalnego doświadczenia.

 

Zaiste opinia dotycząca felg innych niż fabryczne lub tzw. markowe OZ, DOTZ, RIAL, definitywnie negatywna, wynika z zalewu naszego jak i europejskiego rynku przez obręcze produkcji chińskiej.

 

Osobiście jestem zachwycony felgami.

 

Wyważenie przebiegło bez problemów ( po 20 g na felge). Przy oryginalnych felgach miałem odważniki do 80g na felgę.

 

Wytrzymałość - nadzwyczajna.

 

Wracając do felg w e-klasie.

 

W pewnym momencie zmuszony bylem do zakupui nowego zestawu. Zakupilem wloskie repliki.

Jazda w identycznych warunkach i po 100 tys. km. sprzedając auto, felgi byly idealnie proste.

 

Oczywiscie kazdy moze powiedziec ze to moje subiektywne odczucia...

Ale ktoz z nas piszac na forum nie przekazuje takich?

 

Pozdrawiam i zycze odrobiny wiecej rozsadku przy wydawaniu osądów, zwłaszcza w tematyce o której nie posiadamy chociażby najmniejszego pojęcia.

 

Zachęcam do korzystania z teorii filozofii: "poznawanie przez doświadczanie":)

 

---------- Post added at 23:58 ---------- Previous post was at 23:55 ----------

 

Jak wpadniesz w 2metrową dziurę to chyba oczywiste?!

 

Szkoda słów...

Kolego ile masz lat, żeby wpisywać takie posty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkoda słów...

Kolego ile masz lat, żeby wpisywać takie posty?

Lat? Wystarczająco dużo aby przerobić trochę samochodów , felg , opon i innych pierdół. Ja się z Tobą nie zgodzę i już. Miałem styczność z klientami ,którzy "śmigali" na takich wynalazkach i tak jak kolega Turbolot pisał odpada lakier (przykład kolegi który jeździł po Skandynawii na tych felgach przez rok) , odkształcają się (no chyba ,że uprawia się wszędzie "CRUISING")

 

Polak swoje chwali taka prawda "a bo moje się nie sypie" "a tam kupujesz to tamto kup moje tańsze i lepsze" tu się nie zgodzę co porządne firmowe to firmowe. I takie jest moje zdanie oryginalne myk myk opona zimowa letnia zero jakiś pierścieni centrujących i innych pierdół zmienianie ET i inne!

 

Kolego każdy może mieć swoje zdanie Ty polecasz ja odradzam i taka jest Polska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytając o lata nie mialem na mysli czasu jaki spędziłeś w aucie, tylko jaki jest twój poziom wypowiedzi... który informacją o dziurze 2m nie wydaje się nadzwyczaj wyrafinowany ani wnoszący cokolwiek do dyskusji.

 

Poczytaj troche informacji w temacie "replika felg", który w Europie zachodniej i USA jest bardzo szeroko rozpowszechniony. Po raz kolejny nie mówię o CHINCZYKACH

 

ET, szerokość felgi i rozmiar otworu centrującego jest identyczny jak w oryginale.... Ta felga w identycznym wzorze dostępna jest W VW jako model AZURO TITANUM.

Producent ma certyfikat TUV, jezeli wiesz czym on jest to rowniez wiesz jakie kryteria nalezy spelnic aby go otrzymac a co wiecej utrzymac przez kolejne lata.

Nie wykorzystuje żadnych pierscieni na zime lub lato.

 

Teraz oficjalnie napisales ze osobiscie nie miales stycznosci z tymi felgami.

nie wiemy jakiej produkcji byly felgi kolegi ze Skandynawii.

 

Opisalem replike konkretnego producenta. Posiadam w sumie 3 zestawy felg tego producenta. Po raz kolejny pisze ze nic sie z nimi nie dzieje.

Nie jest to jak nazwales typowo polskie, ze zachwalam swoje. podalem Ci realna i obiektywną opinię po wizytach w zakladzie wulkanizacyjnym.

Nie namwiam Ciebie na zakup bo generalnie w kazdym poscie jestes fanatycznym zwolennikiem "oryginalnych" dzialań.

Ja również serwisuje auto w autoryzowanych stacjach nawet po gwarancji, ale dziej sie tak tylko i wylacznie ze względu na takie osoby jak Ty. Podczas sprzedaży każdy pyta sie o wpisy do książki.

 

Daje rade koledze, z uwagi na fakt ze mialem spory kontakt z produktem o który zapytał.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja również serwisuje auto w autoryzowanych stacjach nawet po gwarancji, ale dziej sie tak tylko i wylacznie ze względu na takie osoby jak Ty. Podczas sprzedaży każdy pyta sie o wpisy do książki.

Po pierwsze wole mieć wszystko czarno na białym przy kupnie samochodu. Jadę do serwisu płacę za przed kupny przegląd płacę 400zł i wiem co to auto boli czy ktoś je serwisował itd. A jeżeli robisz to dla takich "polaków" jak ja ,którzy pytają pierwsze co o książkę to się mylisz. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie płacił astronomiczne pieniądze za przeglądy i wymiany w 6-7letnim aucie.

Moim zdaniem jeżeli stać Cię na nowy samochód to chyba powinno Cie też stać na ubezpieczenie i przegląd. Bo co z tego ,że kupie sobie "nowego Passata z książką serwisową" jak nie będzie mnie stać na użytkowanie go?!

Czy to takie trudne do zrozumienia? Tak wole mieć nowy oryginał z dobrą oponą bo w życiu nie kupiłbym 18' gdybym miał jeździć na oponach za 300zł w tym rozmiarze! Wolałbym 16' i bardzo dobrej marki oponę i felgę niż "replikę z gównianą" oponą .

 

Lubię mieć tą pewność ,że jak wchodzę w zakręt przy przykładowo 120 to nic się nie stanie z oponą , felga będzie się zachowywać tak jak powinna, a po takiej "replice" nie spodziewałbym się za dużo. No ale cóż zachwalaj rozumiem i tyle.

 

Pytając o lata nie mialem na mysli czasu jaki spędziłeś w aucie, tylko jaki jest twój poziom wypowiedzi... który informacją o dziurze 2m nie wydaje się nadzwyczaj wyrafinowany ani wnoszący cokolwiek do dyskusji.

To był z mojej strony sarkazm, chciałem spotęgować ironię bo to byłoby za mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak można odradzać, bądź doradzać coś, z czym nie miało się choćby najmniejszego kontaktu?

Ktoś, coś, gdzieś powiedział i na podstawie tego formułować opinie? Trochę nie tak. Skąd wiecie jak były dane rzeczy eksploatowane? Mi się ostatnio kolega żalił, że mu oryginalna aluminiowa felga zaczyna "zielenieć" i robią się na nich wżery. Idę do auta, oglądam felgę, która miała niejeden boczny kontakt z krawężnikiem i dlatego wygląda jak wygląda. To teraz gdybym tej felgi nie widział - klepnąłbym super mądry i wiele dający post na forum:

Oryginalne alusy to też jedno wielkie G, robią się na nich wżery.

Jak to ma się do tego, że moje oryginały od początku służą jako koła do zimówek i nie ma na nich najmniejszego śladu używania w zimie.

Syn ma w aucie jakieś felgi "ala coś" także używa w zimie, krawężników nie atakuje, często jeździ po fatalnych drogach na nowo budowanych osiedlach i felgi po wyczyszczeniu wyglądają jak nowe.

Edytowane przez maluch69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności