Znajdź zawartość

no ale przekaznik załącza napiecie take jak daje akku / alternator . tak naprawde do 15,5-16v to wszystko powino działac w aucie 14,8 to max napiecie ładowania dla akku, ale sterowniki to wytrzymają wieksze

Bardzo dziękuję Tomku za kolejne cenne informację. Poczytałem, nie załamuje się Dzięki Tobie poznałem i zrozumiałem cały temat inteligentnego ładowania, w tym temacie wszystko ogarnięte i działa jak należy. Posiadam tylko V-scan VAG mini Viaken'a i tutaj sądzę, że żadnych przebiegów i parametrów z czujników ABS nie sprawdzę, choć są tam jakieś odczyty bloków danych (popraw mnie proszę jeśli się mylę). Chcę kupić Vscan'a zainstalować i zrobić diagnostykę aby nie rozbierać w ciemno piasty. Podpowiedź z gryzoniem jak najbardziej również słuszna, tym bardziej, że tak jak pisałem - z autem nigdy nie miałem żadnych problemów, a po postoju 10 dniowym i dwóch chłodniejszych nocach od razu taka przygoda. Pytanie za 100 punktów do Ciebie Tomku. (Aku mam już nowy i zarejestrowałem/zapisałem w systemie jego parametry w celu adaptacji do ładowania - tutaj miałem na chwilę kompa kolegi z jakimiś podstawowym oprogramowaniem, które to umożliwiało). Wracając do pytania - czy podczas uruchomienia silnika (po tych 10 dniach, kiedy zauważyłem że jakby w środku odłączone zostało zasilanie od np. oświetlenia aby uruchomić auto - odpaliło oczywiście za pierwszym razem) mogło dojść do jakiegoś przepięcia, zaniku zasilania tak aby moduł ABS mógł ulec uszkodzeniu? Jest to w ogóle możliwe? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Bardzo dziękuję Tomku za podpowiedź i wyprowadzenie z błędu dotyczącego napięcia wzbudzenia. To co mi się wydarzyło, stało się po 10 dniowym postoju auta w tym dwóch chłodnych nocach. Pamiętam jak uruchamiałem auto to zapadała ciemnia w środku tak jakby odcięte zostały wszystkie odbiorniki energii na rzecz odpalenia samochodu, na a po ujechaniu kilkunastu metrów stał się to co napisałem wyżej .... Właśnie jestem po pomiarach akumulatora i jego sprawność to jakieś 60 kilka %. Może zanim zacznę więcej grzebać po prostu na początku go wymienię..... --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Kolejna informacja. Nie wiem dokładnie dlaczego ale ładowanie wróciło do życia. To co mnie ciekawi to cały czas (tak jak Tomek mnie poprawił): skąd się bierze/skąd idzie transmisja magistrali LIN dla regulatora napięcia na alternatorze. Auto na postoju bez kluczyka - tam jest cały czas 12V DC. Czy ktoś z Was wie? Aku ładowane napięciem 14,2V, podczas pracy silnika wypiąłem tą wtyczkę od regulatora napięcia i wykonałem pomiar względem masy bieguna ujemnego Aku: ,,sztywne'' 8V DC. Wtedy to napięcie było rozbiegane tak jak opisałem wyżej. Kolejna informacja co do mojego przypadku. Jak wróciło normalne ładowanie, wykonałem jazdę próbną. Po przejechaniu odcinak 200m zrobiła się choinka na desce. Zatrzymałem się, otwarłem maskę i wykonałem pomiar napięcia: 14,2V czyli nie mam mowy że moduły mają za niskie napięcie i generują błędy. Podpiąłem się V-scan'em i zczytałem błędy: G46 - tylny lewy czujnik prędkości. Koło ściągnięte czujnik wymontowany - brak rezystancji, a powinien jakąś mieć. Dziś zamawiam czujnik i to jest przyczyną pojawiających się u mnie błędów ABS, ESC, ASF, ciśnienia w kołach itd. - i tutaj mam przynajmniej jasność Co do tematu ładowania - dla mnie nadal nie jasne co było przyczyną braku ładowania i co się stało, że nagle ożyło inteligentne ładowanie .......

To nie jest napięcie wzbudzenia tylko transmisja magistrali LIN. Przeczytaj cały ten temat. Regulator napięcia sterowany jest cyfrowo. Możesz za pomocą VCDSa wymusiś pełne ładowanie lub całkowicie je wyłączyć i wtedy mierzyć napięcie ładowania. Robisz to przez moduł 61.

Cześć Wam! Szukałam ale nie mogłam nigdzie tego znaleźć. Jeżeli coś przeoczyłam proszę administratorów o informację ew, podpięcie tematu pod odpowiednio podobny Passat użytkowany od 1,5 roku bez żadnych problemów, aż tu nagle po uruchomieniu silnika i przejechaniu kilku metrów zapaliły się wszystkie kontrolki od systemów informując o nieprawidłowym działaniu układów. Autko z powrotem na posesję i miernik w ręce. Okazuje się, że akumulator nie ma ładowania, na akumulatorze podczas pracy silnika jakieś 11,80V DC czyli moduły nie mają prawidłowego zasilania i stąd błędy. I teraz prośba do Was o wsparcie wskazówki. Na pracującym silniku i odpięta została wtyczka od regulatora napięcia i pomiar napięcia wzbudzenia względem biegunu ujemnego na Aku, pomiar ponad 10V DC. Wtyczka wpięta została na swoje miejsce i ruszyło zaraz ładowanie (jest książkowe: 14,2 VDC na Aku). Wyłączenia i załączenie silnika powoduję, że alternator się nie wzbudza. Wydaje mi się, że coś jest nie tak z tym napięciem wzbudzenia. Podczas pracy silnika i wypięciu tej wtyczki, mierząc napięcie względem biegunu ujemnego na Aku napięcie zmienia się cały czas dość dynamicznie, nieregularnie np 11,5 V , zaraz 8V, potem 10V za chwilę 9V i tak sobie ,,tańczy''. Podpowiedźcie proszę skąd te napięcie się bierze, gdzie szukać przyczyny - czy jest to z jakiegoś pzrekaźnika ??? Z góry dziękuję za każdą sugestię! Był jeszcze pomysł wyprowadzenia z Aku na kabelku +12V DC i bespośrednio ,,podania'' go do gniazda wtyczki napięcia wzbudzenia, które tak sobie skacze, ale dostęp do tego pina jest trudny.... Autko to VW Passat Variant B7 2013r 150tys.przebiegu kod silnika CFFB

Witam, dzisiaj kiedy patrzyłem pod maskę to kostka pod alternatorem była odpięta, tzn. że nie było ładowania ?

Uwierz mi, że w moim aucie jest wszystko OK. Alternator 180A, zależnie od obciążenia daje napięcie ładowania w granicach 13,7-14,4V. Pobór prądu po zamknięciu auta wynosi ok. 0,04A(przy zainstalowanym dodatkowym zabezpieczeniu i paru innych gadżetach). Bardzo podobną sytuację miałem z moim poprzednim autem(Ford Mondeo), w którym fabrycznie założony akumulator wytrzymał 7 lat, a każdy następny(czyli 2) nie dożył 4 lat. Dokładnie taką samą sytuację mam z drugim autem(Seat Cordoba), w którym była fabryczna bateria(tak przynajmniej mówił sprzedający) i wytrzymała 7 lat, a następna Bosch Silver4 cośtam wytrzymała 2,5 roku. Obecnie założony Jenox Gold 63Ah/630A siedzi od marca i póki co ma się dobrze. Wszystkie te auta jeździły krótkie dystanse rzędu 4-5 km, za wyj. Seata, który od 1,5 roku dziennie robi ok. 150 km. Czyli fatum jakieś?

Cześć. Mam problem w passacie b6 z 2006. Rozładowuje mi 2 akumulator ten w bagazniku, po rozładowaniu przestaje działać dmuchawa. Główny akumulator jest ładowany. Po odpięciu 2 aku nie przełącza na 1 i blokuję dmuchawę. Na bezpieczniku dmuchawy jest napięcie ok 3V i tyle samo na odpietych klemach z tyłu w bagażniku. Po odpięciu 2 aku i wyjeciu kluczyków dmuchawa działa z dachu solarnego. Jeżeli wsadze naładowany 2 aku do bagażnika wszystko jest ok tylko go nie laduje. W komorze silnika mam skrzynkę z bezpiecznikami bez wyszczególnionego bezpiecznika dla ładowania 2 aku. Może ktoś pomoże.

Witam Mam Problem w swoim Passacie, mianowicie gdy na desce rozdzielczej świeci się kontrolka pasów bezpieczeństwa, żarzy się kontrolka ładowania, z innymi kontrolkami taki problem nie występuje, zapalenie świateł, włączenie nawiewów również tego nie powoduje, więc nie podejrzewam problemów z alternatorem/akumulatorem. gdzie może leżeć problem? Z góry dziękuję za pomoc.

Bogdan kup sobie procesorową ładowarkę np. Ctek i nie będziesz już musiał wyciągać aku z auta, ponadto zadba o prawidłowy proces ładowania,bez obawy o elektronikę.

Czy to możliwe żeby prąd ładowania alternatorem był bardziej "treściwy" od prostownika? Napięcie ładowania alternatorem: na wolnych obrotach w przedziale 13,6-14,45V zależnie od obciążenia, a podczas jazdy w przedziale 13,75-14,5V-czyli w normie. Napięcie ładowania prostownikiem(12V/6A) zaczyna się od ok. 13,5V wzwyż i przerywam ładowanie po osiągnięciu ok. 15,5V(akumulator zabudowany w aucie). Ponieważ auto jeździ głównie na krótkich dystansach i tylko czasami na dłuższej trasie to od czasu do czasu doładowuję akumulator. I teraz ciekawostka. Gdy odpalam auto po dłuższej jeździe(dłuższe ładowanie alternatorem) to silnik odpala tak łagodnie, że mógłbym na silniku postawić monetę na sztorc i ta nie przewróciłaby się. Po naładowaniu prostownikiem silnik też odpala "na widok kluczyka" jednak nie jest to tak miękkie.

W samochodzie z kontrolą naładowania akumulatora, nawet nie możesz! Zwróć też uwagę na poprawny sposób podłączenia ładowarki: + prosto do klemy aku, a - do zacisku masy obok akumulatora. Takie podłączenie gwarantuje, że proces ładowania jest zarejestrowany przez klemę pomiarową. Instrukcja jest na naklejce:

Witam Jeszcze kręci za pierwszym mimo, że pauzuje na moment i w każdej chwili może paść kompletnie dla potwierdzenia sprawdziłem kabelkiem Sunday,29,November,2020,14:08:53:00009 VCDS -- Windows Based VAG/VAS Emulator Running on Windows 10 x64 VCDS Version: 20.4.1.0 Data version: 20200331 DS317.0 www.Ross-Tech.com Mileage: 248190km-154218mi Repair Order: Address 61: Battery Regul. (7N0 907 534 ) 14:08:40 68 Battery Size 11.392 V Battery Voltage -10.5 A Battery Current 4.0°C Battery Temperature 44.0 % Battery Level 40.0 % Battery Condition (MMI-Display) 48.0 % Battery Aging (Power) 49.0 % Battery Aging (Charge) 10.8 mOhm Internal Resistance Battery 5 Ah Available Battery Charge Oryginalny Varta 68AH/680A (AGM) 000915105CC jest nie do dostania z racji nowszych modeli i wszędzie proponują Bosch S5A08 AGM 70AH/760A rozumiem , że te 2AH nie są problemem w procesie ładowania pytanie czy muszę coś adaptować? Dzięki

Witam, Passat b6 2.0 tdi 140km CBAB Napięcie mierzone na klemach akumulatora. Po odpaleniu samochodu kontrolka akumulatora gaśnie, akumulator nie jest ładowany, po jednokrotnym zwiększeniu obrotów powyżej ~1800 akumulator jest ładowany napięciem 13,5V na wolnych obrotach przez cały czas. Jaka może być przyczyna takiego zachowania? Co mogę posprawdzać samemu? VID_20201121_073942.mp4

A co ty chcesz od tego ładowania?

Sprawdź napięcie ładowania bez obciążenia i pod obciążeniem(światła, radio ogrzewanie itd.). Nie ma znaczenia czy jazda miasto czy trasa. Znaczenie ma czas pracy silnika(co równa się z czasem ładowania akumulatora). Jeżeli są to krótkie odcinki to akumulator jest niedoładowywany. Każdy rozruch potrzebuje energii, a pracujący alternator ma tą energię uzupełniać. Taki przykład w dużym uproszczeniu. Masz wiadro pełne wody(naładowany aku) i teraz za każdym razem wybierasz szklankę wody(rozruch), a wlewasz tylko kieliszek(krótki odcinek jazdy) to w pewnym momencie tej wody zabraknie we wiadrze. Naładuj akumulator do syta i sprawdź jego napięcie na następny dzień-nie powinno spaść poniżej 12,5-12,7 V. Spadek poniżej 11 V oznacza, że akumulator powiedział do widzenia.

Zwykły automatyczny prostownik(z ikonkami "pełny", "w połowie naładowany" i "pusty" akumulator). A napięcie ładowania mierzę multimetrem. Ostatnie ładowanie rozpoczęło się od napięcia 13,4V(Wskazówka prostownika pokazywała prawie "pusty" akumulator). Gdy napięcie ładowania osiąga ok. 15,5V przestaję ładować. Akumulator zabudowany w aucie. Zrobię jeszcze raz test jakie ma napięcia po postoju i podczas rozruchu.

To jest czujnik do pomiaru prądu akumulatora. Dzięki niemu regulator (adres 61) wie co się dzieje z aku. Dlatego ważne jest zakodowanie aku po jego wymianie na nowy. Druga b. ważna sprawa to sposób ładowania: zacisk + prostownika/ładowarki podłącza się wprost do klemy +, natomiast zacisk - ma być podłączony do punktu masy obok akumulatora, tak aby prąd ładowania płynął przez ten czujnik.

niestety nie mam od kogo pożyczyć. A AGM/EFB musi być - zwykły akumulator ma jakieś inne konfiguracje ładowania/doładowania czy (brak) obsługi rekuperacji. Nawet różnice EFB/AGM trzeba w B7 zakodować aku raczej trafiony = po równo 3h od podłączenia ładowarki osiągnął 14,5v i zakończył się proces ładowania. Trochę szybko się napełnił... co do dowodu zakupu to przez te 3h poczytałem sobie fora i ZTCWidzę, to nawet z prawilnym dowodem zakupu wyegzekwowanie czegokolwiek od Boscha jest dość trudne, także nadziei żadnej nie mam --------- EDIT: po ok. 18h napięcie na nieobciążonym aku w temp pokojowej =12,7v; nienajgorzej, choć zastanawiający był brak choćby małej iskierki przy nakładaniu klemy w aucie. Potem było już tylko gorzej - rozrusznik chciał zakręcić dopiero po usunięciu błędu w silniku dot. rozrusznika z dnia poprzedniego zapisanego przy napięciu 7.1v xD; ostatecznie zapaliłem po obróceniu się rozrusznika z bólem jak przy -30'C, napięcie które widziałem na próbniku na klemach to 6,9v. Rewelacja. Naładowany do pełna aku nie jest w stanie rozkręcić auta przy +22'C. Jutro jadę po jakiś nowy aku i raczej będzie to EFB, szkoda tylko, że obudowa wymusza rozmiar 278mm dlugości, bo chętnie przygarnąłbym jakiś 80-85Ah, ale wtedy konieczne byłoby miejsce na 315mm

mam zwykły akumulator. Moje pytanie, wzięło się z tego iż od pewnego czasu akumulator 2,5 letni podczas postoju około 2-3 tygodni (czasami krócej) rozładowuje się do 0. I teraz nie wiem czy jest to wina akumulatora czy ładowania, sprzedawca akumulatorów stwierdził że ładowanie jest zbyt niskie (pomiary jakimś testerem). Podczas normalnego użytkowania akumulator dział bezproblemowo. Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem, kupiłem nowy aku zobaczmy jak on będzie się zachowywał

Witam. Jakie powinno być napięcie ładowania na akumulatorze przy wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu (światła, klima, wentylator, radio) ??? U mnie w tym momencie jest 13,86V

Z tego co pamiętam, ostatnie ładowarki z Lidla miały funkcje ładowania AGM. Zresztą nawet tym starszym ładowałem AGM w jakimś Golfie (a był on totalnie wycyckany) i działa do dziś już ponad rok

wyjmowałem wczoraj aku ok. 10 min po wyjęciu kluczyka i tym razem żadnego błedu nie było. Akumulator postał na na ładowarce ok. 16h; 5h po zakończeniu ładowania zmierzone zostało 12,78V. Musiałem gdzieś dziś dziecko zawieźć, więc już trafił do auta. Zobaczymy jutro rano jakie będzie napięcie po nocy. VCDS pokazuje obecnie, po sesji doładowującej, dostępną pojemność: 50Ah, stan aku: 100% ------- EDIT: po nocce zmierzone tym samym miernikiem: 12,50v, chwilę po odpaleniu VCDS pokazuje stan aku: 90% / pojemność 47Ah

Dzięki za dużo wskazówek, to po kolei: - miernik (noname) pokazuje mi nawet kilka % więcej niż odczyty via VCDS, mam gdzieś jeszcze drugi miernik, ale również firmy noname - z gwarancją na aku jest ten problem, że trzeba mieć drugi, żeby jeździć pytanie jeszcze, jakie jest min. napięcie aku, by gwarancja była w ogóle rozpatrywana - ja mam zapisane w module, że min. napięcie wynosiło 9,46v - aku został wymieniony jeszcze przez poprzedniego właściciela w marcu 2018r., podobno był słabiutki i ledwo odpalał zimą (w historii ładowań "na aucie" z modułu 61 jest nawet doładowywanie gdzieś z grudnia 2017), jednocześnie znazłem kwit z pomiaru VASem 6161 z lutego 2018, że aku ma 12,44 i jest sprawny powyżej 50% Historia zmian aku (znów moduł 61) wskazuje, że wcześniej siedział oryginał, bo nie kodowane były żadne wymiany. Historia z ASO z DE kończąca się w 2017r. też nie wykazuje nawet słowem ani części ani nawet usług serwisowych związanych z instalacją elektryczną w całym życiu pojazdu od produkcji w 2012r. - pomiar napięcia po uśpieniu będę musiał w końcu zrobić, choć cienki ze mnie elektryk (najwyżej zlecę - i tak nie mam nawet porządnego miernika); na razie opieram się na danych z modułu 61, że mam w trybie uśpienia zużycie pomiędzy 50mA a 100mA jeśli dobrze rozumiem informacje z ross-tech i kilku przeczytanych SSP na ten temat - np. SSP #326 - za info o EFB dzięki - w razie W wolę wiedzieć, czy muszę szykować ~600 czy ~350PLN wystarczy; Pytanie, czy jest jakiś sposób, by powiadomić moduł ładowania o naładowaniu aku poza autem - czy nie tłumaczyć sobie obecnego nie do końca poprawnego zachowania całości systemu jako pewnego rodzaju "rozkalibrowania" po rozładowaniu i krótkim doładowaniu - tak jak odpięcie aku przy otwartych szybach, gdzie trzeba potem adaptować pozycję domkniętą. Któreś inne SSP wspominało, by ładowanie koniecznie odbywało się w samochodzie i zapewne nie bez powodu..

Faktycznie napięcie w sprawnym i naładowanym aku nie powinno spaść poniżej 12,5V. I zastanowiłbym się dlaczego masz ładowanie 14,8V. Prawidłowo nie powinno przekroczyć 14,5V. I zależnie ile odbiorników będzie włączonych to napięcie(V) może spaść sporo poniżej 14V(to też znajdziesz w necie). Bez problemu wyjmuj aku tylko pamiętaj o kilku podstawowych zasadach: najpierw zdejmujesz klemę (-) aby uniknąć przypadkowego zwarcia do masy. Postaraj się to zrobić w miarę szybko aby nie za mocno iskrzył. Akumulator, jeżeli masz możliwość, ładuj jak najmniejszym prądem(Amper). Wprawdzie wtedy wydłużysz czas ładowania ale naładujesz "soczyście" i unikniesz gotowania się elektrolitu. Jeżeli nie wiesz jak długo to w necie znajdziesz jak długo ładować przy konkretnym amperażu. Po ponownym włożeniu aku do auta będziesz miał choinkę na desce i masę błędów. Tym się nie przejmuj, bo wszystko wróci do normy, a jedynie zostaną błędy w pamięci, które dobrze by było wykasować. Na pewno nie od razu zgaśnie Ci kontrolka kierownicy. Aby "nauczyć" układ kierowniczy trzeba skręcić kierownicą w oba skrajne położenia i po przejechaniu kilkudziesięciu(set) metrów wszystko zgaśnie. Trzeba też "nauczyć" szyby aby się automatycznie zamykały. Dlatego każdą najpierw opuść na dół i przytrzymaj co najmniej 5s i to samo zrób w górę. Oczywiście wszystkie wskazania na liczniku skasują się za wyjątkiem przebiegu, dlatego będziesz musiał na nowo ustawić sobie np. zegar. Radio też straci pamięć, ale jeżeli masz oryginalne to samo wróci do życia. A jeżeli masz z innego auta to może okazać się(i zapewne okaże), że trzeba będzie wpisać kod. Jeszcze coś mi się nasunęło. Czy przypadkiem rozrusznik nie ma zbyt wysokich oporów(np. wyrobione tulejki) i dlatego odpala z pewną dozą nieśmiałości.