souler

w abs chyba nie ma.

panie kolego jestes tylko zwyklym uzytkownikiem kolejnego samochodu w swoim zyciu i to nas rozni. nie znasz mnie, to nie mow co przyjmuje bezkrytycznie, bo moze sie okazac, ze jestem zajebiscie tolerancyjnym czlowiekiem. po prostu nie moge czytac kolejnej strony marudzenia jakie to pd sa glosne/slabe/ropozerne. rynek weryfikuje wszystko, a jak widac... nie musze mowic czego jezdzi najwiecej. takze ta prosta arytmetyka spowodowala, ze jestes posiadaczem passata. jest kilka marek ktore powazam, jest jedna ktora kocham... VW mimo wszystkich wad i niedoskonalosci. pd to diesel z krwi i kosci, a jeszcze lepszy jest td.

u mnie tak jest, jesli mam mniej niz pol baku. wskazowka sie porusza tym bardziej im mniej paliwa mam. mysle, ze winny jest plywak w baku. zrobi sie cieplej to rozbiore dziadostwo i zobacze na jakiej zasadzie to dziala. oby bylo lepiej skonstruowane od takie w maluchu

jesli stuka to zmierzyc cisnienie oleju, zmienic popychacze i dalej pelny sysntetyk. nie ma co swirowac. szacun za przebieg i olej. porzadny uzytkownik z ciebie. dajesz silnikowi poczuc, ze jest wazny. tak trzymac.

hha co sadzisz o olejach panolin? :614:

sie paliwo przelewa sie wskazowka porusza. nie ma rady

lusterka zostaw w spokoju. lampy czarne kozackie

do wszystkich ktorym przeszkadza 'klekot' - prosze zmienic auta na francuskie, wloskie... vw prosze zostawic nam!!!

napisz konkretnie wyniku pomiaru, a nie sypiesz jakimis liczbami z kosmou.

eh a mowilem zrob sam to nie... rozmiaru oringu nie podam, ale bierzesz oske gazu, lecisz do sklepu z uszczelnieniami i dobierasz taki, zeby dokladnie przylegal w rowku na osce i jednoczesnie byl na tyle gruby zeby ciezko bylo wsadzic oske w tuleje bez kombinacji. tak zrobilem i zadnych wyciekow nie ma. tulejki w ogole nie ruszalem.

i tu sie zgodze z kolega, ze ustawienie reakcji pedalu gazu we francuzach jest dziwne. brak liniowosci. wlasnie tak mnie wiecej do polowy jedzie w miare spokojnie, a potem bum. imo charakterystyka tego 1.5dci zupelnie do dupy. moment max w ok. 2000obr, a potem nic. ja tam przeciagalem czasem ponad 4k obr, ale malo kto mnie mogl zlapac, a autko bylo przedmuchane jak diabli. zatarcie kierownic w turbinie mu nie grozilo dzieki mojej jezdzie ono wiedzialo, ze zyje.

jakie byly powody braku kucy w serii?

cr malo pali, ale jak sie uprawia psj. jak dostalem w swoje lapy mondeo 2.0tdci to na trasie mialem srednie ponad 8 oczywiscie delikatna jazda to nie byla uki z tym 'wypadaniem zaplonow' nie rozumiesz o co mi chodzi. cr przy ostrym przyspieszaniu tak smiesznie brzmi. sorki, myle sie - malo to pali clio 1.5dci. no jak jezdzi nim normalny czlowiek, a nie ja

najpierw pomiar kompresji. jesli bedzie ok, to tylko uszczelniacze zrobic bez zdejmowania glowicy. jesli robic full remont to tylko wtedy, jesli masz zamiar tym autem jeszcze posmigac wiele kilometrow.

uki ale o czym ty mowisz? pompki juz dawno odeszly do lamusa, a ty piszesz, ze to drogie rozwiazanie i sie obecnie nie sprawdza. wroc do 1998 gdy zaczely sie pd pojawiac i zobacz jak wygladala konkurencja na ich tle? nie bylo konkurencji. pompki takze i dzisiaj oferuja bardzo wiele - spalanie bardzo przyzwoite przy bardzo fajnej dynamice, a po remapie jezdza pieknie. tutaj akurat cr przewagi nie ma, bo spalanie jest identyczne albo wieksze, jak depczemy. podatnosc na uszkodzenia bardzo zblizona - bez dobrego paliwa ani pd ani cr nie pojedzie. pd maja jeszcze jedna zalete - pracuja normalnie, a cr jak slysze podczas przyspieszania to mam wrazenie, ze cykle zaplonu na garach wypadaja. zarzuty o glosnosc pd zupelnie bezpodstawne - subiektywizm odczuc i gust, ja lubie klekot [tak musi miec prawdziwy diesel]. gdyby nie normy spalin to pd jeszcze kilka lat byly by produkowane, a tak musza ustapic cr.

o jak wy klepiecie z ta wymiana glowicy. oby wroble. kupilby z allegro i by sie okazalo ze taki zlom jak jego, ale przeciez taka ladna z wygladu byla. poza tym kazda glowica jest popekana, a przy obecnych metodach naprawa pekniec jest smiesznie prosta i tylko totalne balwany nie potrafia tego zrobic, a sa takie zaklady. z mojej strony polecam sprawke i harbutowice

Loki ja ci juz pisalem milion razy - szczelnosc podstawa,a poza tym zwezki trzeba dac. masz mbc juz zamontowane? ulozyles je odpowiednio?

mozna wrocic, ale do naprawde dobrego 10w40.

niemniem ty lepiej interesa zrob i sprzedaj koledze turbine

chlodzenie woda turbin to juz bylo w 1.6td z lat 80, takze zadna nowosc, ale ciekawe rozwiazanie. pozwala utrzymac nizsza temp turbiny [olej ponad 100st, woda 90],ale czy jakos wplywa na zywotnosc? tego nie wiem. branie oleju normalna rzecz w nowych silnikach, bo maja bardziej 'luzna' budowe [honda, alfa] , ale mozna dotrzec te silniki tak zeby go nie braly. no moze nie wszystkie.

wszyscy macie racje i pieprzycie jednoczesnie az glowa boli. 200 tys obr/min dla turbiny to normalne!!! dopoki olej nie osiagnie 80st nie kreci sie silnika, a zwlaszcza nie powinno sie gwaltownie przyspieszac. po jezdzie [spokojnej] odczekac pol minuty. po ostrej nawet 2-5 minut. schlodzenie elementow silnika i turbiny, oraz jej wyhamowanie [nie zatrzymuje sie od razu jak to kto madry palnal] turbina pracuje na lozyskach, slizgowych!!! dlaczego takich, a nie np: kulkowych? fizyka. chcecie szybko dotrzec silnik i miec super moc? jaka norma oleju dla tego silnika jest? jesli powyzej 505.01 to metody nie opisze, bo nie wiem jak silnik by zareagowal na inny olej, choc pewnie nic by sie nie stalo.

ech macie swoje lata, a gadacie jak dzieci. wiecie jaki olej sie najczesciej podrabia? castrol i mobil. wiecie juz dlaczego u jednego mobil sprawuje sie super, a innemu nie?

biorac pod uwage takie same moce dla 2.8 i 1.9 moze wyjsc bardzo ciekawy pojedynek. imo po kolejnej ustawce kolegow, moze bede wiedzial jak wyglada starcie zdrowego 2.8 syncro ze zdrowym ajm 163 kuce, ale w budzie golfa 2 [masa ponad tona]

w turbo-tec, u karambola albo bogdana a najlepiej poszukaj uzywki, tylko odrobine wiekszej, bo regeneracja tak starej turbiny sie nie oplaca

hehe nie zartuj sobie gdyby podmuchy robily notlaufy, to pewnego dnia moglyby cie wlasne poduszki zabic... jaki blad na vagu pokazuje? wnioskuje, ze zmieniajac biegi przy 2800 zatarles kierownice i masz przeladowanie. tak wlasnie zamiast oszczednosci masz problemy. autem sie jezdzi, a nie toczy. czasem trzeba mu dac w pizde i to porzadnie.