souler

chopcy byli obrotni to wrzucili pierwszy lepszy soft sciagniety z netu

dol silnika byl robiony? pierscienie? jesli tylko glowica po remoncie to mozesz jezdzic normalnie. dopoki silnik nie osiagnie temp roboczej nie butuj go. oczywiscie dobry olej do nowych popychaczy.

w sklepie z uszczelnieniami?

zabiles mnie tym stwierdzeniem popytaj znajomych, sasiada. poza tym mieszkasz troche blizej wschodniej granicy niz ja. w zyciu trzeba szukac okazji, bo nic samo nie przychodzi.

twoja mina po zaplaceniu za remont silnika - bezcenna

EVOLUTION 608-738-768 wroclaw GTO 605-443-665 czechowice-dziedzice

troche nawciskali ci kitu z ta 110, ale 90 tez jezdzi i moze bedzie sluzyc lepiej niz przypadkowy afn. masz 1Z. najlatwiej afna poznac po turbinie. spogladam i juz wiem co za silnik, no chyba ze trafimy na nowsza wersje 90 ze zmienna gemetria. ale zawsze zostaje wlepa w bagaziku, a jak wlepy nie ma to bym sie zastanowil nad takim autem.

intercars, ale nie wiem jakie oni oleje sprzedaja. pytac w sieci dystrybutorow mobila i zaufane sklepy, gdzie macie dobrych znajomych. jesli chodzi o motula to chyba mammoth2002 z allegro ma pewniaki

castrol to taki drozszy lotos, czyli fuj. lotos to tanszy castrol. robione w jednej rafinerii z tej samej ropy. takie cos jak dip, tip, tesco to lepiej nie wlewaj. tym jedynie mozna zawiasy w bramie posmarowac. co do amerykanskich swinstw - dobre oleje robia. dobra ropke maja. kup mobila i bedzie dobrze. fajne ma parametry i tani jest. byle z dobrego zrodla.

chcecie chipa? moge polecic osobe [nawet 2], ktora pisze takie cos wlasnie do silnikow VAG. nie jakies gowno z allegro ani z niemiec ze smiesznymi reklamami typu +16ps +22Nm. zapomnijcie o takich przyrostach w tym silniku przez grzebanie w mapach. mozna natomiast dopracowac krzywe mocy i momentu, dzieki czemu bedzie lepiej autko jechalo i spokojnie objedzie inne z takim samym silnikiem

zostan na mineralu: motul 6100 synergie 15w40 !!! liqui moly nova super motoroil 15w40 hd !!! Mobil Super M 15W-40 !!! midland special blend 15w40 pennzoil texaco ELF START 15W40shell te z wykrzyknikami brac i nie patrzec na cene. beda dobre

oczywiscie, ze poprawne. taka moc musi sie czyms karmic, a temperatury ostatnio tez najwyzsze nie sa. na trasie masz 5.5 litra, czyli super elegancko.

jak brakuje pomyslow to jedz do wrocka do chlopakow z dynosoft i cos zdiagnozuja.

czyscic, polerowac, odtluscic, lac dobre paliwo i smigac bez psj.

dokladnie tak musisz ja rozkrecic. trzeba sciagnac gore pompy mocowana za pomoca 4 imbusow. to fotki mojej pompy podczas tej operacji. jak widzisz oska gazu polaczona jest z mechanizmem governora i dlatego nie nalezy tym szarpac w gore i w dol. przy rozbieraniu zachowac szczegolna ostroznosc, bo dodatkowo od strony kowadelka ograniczenia max obrotow jest mala sprezynka, ktora latwo zgubic. jakbys mieszkal blizej to bysmy to rozebrali i zrobili

przeciez 10w40 i 15w40 to prawie to samo, to co sie ma dziac? roznica polega na ilosci srodkow czyszczacych i uszlachetniaczy, dzieki czemu mineral w temp -25 jest maslem, a polsyntetyk dopiero w temp -35. niby nic, ale wazna rzecz. w zasadzie wiekszosc parametrow oleju mozna sobie dobrac w zaleznosci od producenta. sa bardzo dobre minerale i gowniane polsyntetyki, takze panowie, nie oszczedzac na oleju!!! parafrazujac ojca rydza - trzeba lac, lac...

nie uszczelnisz w ten sposob!!! oske nalezy wyjac. ma ona po srodku frez, w ktory idealnie wpasowuje sie oring. wyciagniecie oski wiaze sie ze zdjeciem gory pompy. w zasadzie prosta robota, ale za pierwszym razem jest duzo strachu, bo to pompa, a bez pompy daleko sie nie pojedzie...

fajnie wyszlo. czemu seria taka poszarpana wyszla? dowiem sie? jaki to silnik? avf czy awx?

Czaro zalewaj 10w40, a nawet 10w60 i bedzie sysunia. moj jezdzi na takim jak popatrzec w podpis, to cos tam na samochodach odrobine sie znam. mineral polecam ludziom z umiarkowanym naciskiem na pedal gazu i silnikiem benzynowym. czemu? benzyniaki lubia mineral, zwlaszcza 16v. poza tym taka mala sprawa, jak smarowanie w temp ponizej 0 stopni... turbiny tego strasznie nie lubia. nie wiem na czym moje auto jezdzilo w niemczech. u mnie zawsze smiga na 10w40 juz jakies 38tys km. oleju nie bierze wiecej jak litr, a raczej nie bral do momentu rozwalenia silnika [ale to sie zrobi albo swap na tdi]. na szybko polecic moge mobila. nie polecam lania gm opel. nie spelnia norm vw i moze silnik brac olej - jesli ktos ma ochote niech potwierdzi moje przypuszczenia. narazie dolalem 2 litry na 6tys km i jestem ciekaw czy to wina oleju gm czy jednak moj silnik tak powaznie ucierpial... kto zaleje 10w40 gm???

za daleko mieszkasz, bo by sie zrobilo. imho wymiana tulejki to juz ostatecznosc. najlepszym sposobem jest dac naprawde gruby oring. ciezko go wsadzic, ale nie bedzie cieklo. to ze dzwignia da sie ruszac w gore i w dol to normalne, ale nie szarp tym, bo to jest polaczone z bardzo delikatnym mechanizmem w pompie. wyciagales oske gazu czy tylko tak z gory wcisnales oring?

passat na sniegu to jak dzik w lesie. zwlaszcza jak sie ma diesla pod maska. ciezki silnik idealnie dociska przednia os i z dobrymi zimowkami mozna drzewa wyrywac. nie radze szybko wchodzic w zakrety, bo nadsterownosc zabija. minimalny uslizg i auto leci do przodu zamiast skrecac. wprawny kierowca opanuje to gazem oczywiscie.

no to od dzisiaj kazdego "fachowca", ktory przy tobie wspomnij o lambdzie w dieslu, mozesz wysmiac i obsikac cieplym moczem.

jezdzicie na gownie, potem lejecie jeszcze gorsze gowno i tak jest, ze sie silniki rozszczelniaja. poczytajcie, a nie sluchacie starych pierdol o fiatach 125p. nie chce mi sie nawet komentowac tych doniesien. gdybyscie jeszcze wiedzieli, ze 10w40 i 15w40 to ta sama baza mineralna... zalania 5w40 nie polecam, bo do tego trzeba porzadnego remontu, ale dobry 10w40 to tylko ulga dla silnika, zwlaszcza ponizej 0 stopni na zewnatrz. texaco, pennzoil, valvoline, motul, liqui moly... mobil, ale tylko z pewnego zrodla i zaden olej robiony u nas w kraju z ruskiej ropy. mysle, ze w ciagu miesiaca bede po remoncie silnika i wtedy specjalnie dla was zaleje silnik mineralem, a potem polsyntetykiem. tak na przekor. juz nawet nie wspomne o [planach docierania "na ostro"...

musisz zawijac, a dodatkowo po zagieciu trzeba go sprasowac, zeby odstawal jak najmniej po stronie niewidocznej.

spokojnie mozesz zalac 10w40, tylko cos dobrego. zadne castrole, lotosy itp. kup motul 10w40 synergie. kosztuje swoje, ale to jest prawdziwy olej.