Skocz do zawartości
Gość fatboyx

Rabat na Passata

Rekomendowane odpowiedzi

W salonie zapytaj o książeczkę, wszystko jest napisane. Nie jest to tak świetne jak normalna gwara od vw, to "tylko" ale czasem aż ubezpieczenie od szkody, na forum osoby się wypowiadały pozytywnie, że uratowało dupsko, więc jak auto na więcej niż 2 lata to warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
że na dzień dzisiejszy w polskiej sieci dealerskiej realnie Audi jest 30 - 40% droższe od VW i w związku z tym te auta nie są ze sobą bezpośrednio porównywalne.

No tu się zgodzę. Porównywać nie można. AUDI jest wielkości ASTRY IV w tym momencie w środku. Dlatego nie wybrałem A4-ki bo ma za mały bagażnik. A wolałbym o wiele bardziej AUDI , w środku jest kapitalne :)

 

Jest to auto klasy średniej (A4 średnia wyższa),

Tylko na papierku , wyższa bo to AUDI.

 

Tak jak porównywać ASTRĘ do BMW1, przecież tutaj nie ma porównania, cenowego również.

należy też zastanowić się jakie rabaty otrzymamy na każdy z samochodów

W tym momencie , Passat ma najlepsze rabatu, nie dziwię się ,trzeba się pozbyć B6-tek aby na placach nie zalegały gdy wyjdzie B7.

Nie oszukując się Passat odstaje w tym momencie od swoich konkurentów , C5-tki, INSIGNI, MAZDY6, ale cenowo do siebie skłania . A ,że do tego to:

VW (najlepiej kombi w DIESLU)- który jest marzeniem każdego posiadacza dwójki dzieci i żony, któremu spalanie na poziomie 7L jest karygodną sprawą , to schodzi to i nie ma co się oszukiwać. Takie jest moje zdanie, nie chcę tutaj wywołać kolejnej wojny :) ŻEBY NIE BYŁO!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek, jak dla mnie Passat jest najlepszą propozycją jeśli chodzi o benzyny. Nikt nie oferuje tak dobrego turbo-silnika, oprócz reszty z VAG-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie oszukując się Passat odstaje w tym momencie od swoich konkurentów , C5-tki, INSIGNI

 

Zobaczę w połowie czerwca myślę co do Opla :) Bierzemy takiego do firmy w dieslu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Passat jest najlepszą propozycją jeśli chodzi o benzyny. Nikt nie oferuje tak dobrego turbo-silnika, oprócz reszty z VAG-a.
jest jeszcze 1.6 thp ktory jest w Citroenie, wspolne dzielo PSA i BMW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Citroen będzie droższy... Ale to faktycznie jest alternatywa/konkurencja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citroen po rabatach wychodzi dokladnie w cenie Paska. 1.6 Dynamique wychodzi okolo 81 tys, wyposazenie podobne jak w Pasku jedyny minus brak ksenow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

C5 jakoś mnie nie czaruje... ale miałem doczynienia z Cytrynką Berlingo w dieslu i przeżył 400tkm bez problemów. Gdybym odpuścił Passka, to z tego segmentu kupiłbym Isignie ze względu na wygląd (podoba mi się) lub Avensisa, Accorda. Auta w fajnym wyposażeniu ok. 100-120 tys zł. Patrząc na spadek wartości, to C5, Laguna, Mundek są liderami. Passat, Accord trzyma się lepiej. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citroen jest obecnie naprawdę porządnym samochodem. Nie są to te Cytryny, co kilka, kilkanaście lat temu, w których zawodziło dosłownie wszystko. Nowa C5 jest dość dobrą konstrukcją (z technicznego punktu widzenia), a co do wrażeń z jazdy jest niesamowicie wygodna. Rabaty jakie można otrzymać na C5 też są spore, dlatego nie zgodzę się, że cena skłania w kierunku Passata. Z podobnym (praktycznie luksusowym) wyposażeniem te auta kosztują po rabatach ok. 110-115 tyś.

 

Ktoś wspomniał wcześniej o Insigni. Ten model jest moim zdaniem najbardziej wart obecnie zainteresowania, jeśli chodzi o samochody tego segmentu. Cena za auto z dobrym wyposażeniem po odpowiednim rabacie flotowym (na firmę) będzie niższa niż cena nowego Paska. Za niewiele ponad 100 tyś można kupić dobrze wyposażoną Insignię z mocnym silnikiem diesla (160 KM) albo benzyna (220 KM).

 

Nikogo oczywiście nie zamierzam przekonywać, bo wiadomo, że auto to kwestia gustu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bo każdy tutaj kupuje auto jako flotowe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Auto flotowe to też auto kupowane na jednoosobową działalność gospodarczą, spółkę cywilną czy zoo i nie ważne z ilu samochodów składa się flota - z 10 czy z 1, więc myślę, że tutaj jednak sporo osób takie auta kupuje. Komuś kto ka swoja mała firmę też przysługuje rabat flotowy. Większość samochodów klasy średniej jest w Polsce kupowanych przez firmy (nie tylko te duże, ale głównie mniejsze).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie , ja za cytryne w rabacie flotowym placilem 76 tys - rabat 28%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spory rabat, ale jak widzę to rocznik 2009?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poza rabatem, jest jeszcze pakiet 1190 - doposażając tak konkurencje bedzie sporo drozej. Jesli ktos kupuje auto nieflotowo - obecnie w tej klasie passat jest relatywnie najtanszy. Oczywiscie ma juz 5lat jako konstrukcja,ale przynajmniej ma za soba choroby wieku dzieciecego. Poza tym c5 nie przemawia do mnie. Insignia co innego - ale wyzsza polka cenowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Poza tym c5 nie przemawia do mnie. Insignia co innego - ale wyzsza polka cenowa.
Poszukaj sobie o awaryjnosci nowej c5, a insigni to sie ciezko zdziwisz na niekorzysc insigni lacznie z tym ze dali zle klocki hamulcowe i byla akcja fabryczna na wymiane, poza tym insignia to tez ta sama polka tylko trzeba negocjowac rabaty, wizualnie Insignia jest super, ale szukajac jakie ludzie maja problemy z tym autem teraz to strach pomyslec co bedzie jak sie pokoncza gwarancje, o c5 szukalem i jakos zawiele problemow nie znalazlem. a co do rabatu , jakbym kupowal teraz cyli 2 miesiace pozniej za 1500 drozej mialbym jzu 2010;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To samo było z VW. Od września do stycznia były takie same rabaty na 2009 jak na 2010, dopiero przy końcówce rocznika 2009 (koło stycznia) były dod. rabaty. Ja straciłem 3k, pojawiły się po 4 od zamówienia, ale autko było by dopiero na koniec wakacji, więc nie mam czego żałować. Co do C5 - autko fajne, faktycznie latam trochę po forach i raczej nie czytam o problemach, na pewno o niczym konkretnym, a o Insigni dużo negatywnych opinii, że pełno pierdołowatych niedoróbek - ale to całkowicie normalne - świeżak - za 3 lata po lifcie będzie pewnie git. W c5 drażniłby mnie gąszcz przycisków, ale do tego trzeba przywyknąć, a i średnio mi się podoba motyw z c4 - tzn. ta kierownica...

Edytowane przez theOne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do C5 - autko fajne, faktycznie latam trochę po forach i raczej nie czytam o problemach, na pewno o niczym konkretnym

Oczywiście nie licząc słynnego problemu z tylnym zawieszniem, gdzie pan poszedł po raz enty zgłosić problem w serwisie citroena i zasugerowano mu, żeby włożył do bagażnika worek ziemniaków :)

To taka raczej ciekawostka niż realny problem z tymi autami. Ogólnie samochody nowe, problemy zarówno w Oplu jak i C5 dopiero będą wychodzić. Za mało egzemplarzy zrobiło jakieś konkretniejsze przebiegi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Tylko, akurat to byla wersja zawieszenia bez hydro... Pozostaje wyrazic tylko zdziwienie po co ktos kupuje C5 bez hydry...

 

--

luk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z takiego samego powodu jak kupuje się Insignie, Passaty, Accordy i inne, ze standardowym zawieszeniem ;) Insignia młodsza, ale w opiniach przegoniła C5.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pozostaje wyrazic tylko zdziwienie po co ktos kupuje C5 bez hydry...

Nie przesadzasz?

W takim myśleniem dochodzimy do wniosku, że po co są wszelkie konfiguratory jak powinien być jeden poziom wyposażenia- maksymalny. Cena C5 - 160k, Golfa podobnie. Bo po co ktoś kupuje zwykłego golfa, jak od razu może mieć R-kę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności