Skocz do zawartości
Gość rafek81

Jak sprawują się automatyczne skrzynie w B5?, automat czy manual?

Rekomendowane odpowiedzi

Też tak myślałem i mówiłem. Jednak w drodze zdechła mi skrzynia, na szczęście tylko 100km od domu, powiedziałem ze nigdy więcej już automatu nie kupie. Przerobiłem sobie na manualną i mam teraz święty spokój. Padła przy przebiegu 200tyś. km.

 

Dlatego napisałem że to obiegowa opinia :) Mojemu sąsiadowi (co prawda nie VW tylko w Chryslerze) padła skrzynia, za remont zapłacił ponad 5 tysięcy złotych i powiedział że nigdy więcej automatu.

Wszystkie osoby, które chcą kupić wóz z automatyczną skrzynią biegów muszą zdawać sobie sprawę, że skrzynia to element mechaniczny (b.skomplikowany) i także może się zepsuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mi w mondeo też padła skrzynia a raczej rozleciała się w czasie jazdy:dupablada

No mam nadzieję że ta moja pochodzi trochę.

Powiedzcie może jeszcze na co sprawdzić uwagę przy kupnie automata:)

Pozdrawiam

 

---------- Post added at 19:36 ---------- Previous post was at 18:58 ----------

 

Dodam że skrzynia była manualna:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(oprocz czestej wymiany oleju)...

 

Częstej wymiany?? Niby co 30 tyś. Ale wierz mi, że da się jeździź dłużej na jednym oleju. Ja w swoim automacie jak pierwszy raz wymieniałem olej to na filtrze były jeszcze cechy z fabryki (data). I na tym też oleju poprzedniczka zrobiła 290 tyś. Teraz po 320 tysiącach padł mi wsteczny. Skrzynia pierwszy raz będzie naprawiana bo mechanior pokazał mi plomby z farby na śrubach. Tak więc jak na mój gust 320 tyś przebiegu na automacie i dopiero pierwsza awaria to za....sty wynik. A poza tym jazda automatem po mieście to bajka. Można żonkę za kolanko potrzymać bo ręka wolna. A ruszanie pod wzniesienia to PESTKA nawet bez ręcznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak pierwszy raz wymieniałem olej to na filtrze były jeszcze cechy z fabryki (data). I na tym też oleju poprzedniczka zrobiła 290 tyś. Teraz po 320 tysiącach padł mi wsteczny

 

Padła Ci skrzynia 30tkm po wymianie oleju..... Wnioski nasuwają się same...

320tkm to żaden wynik, wydziałem większe na automatach w pełni sprawnych.

Koledzy, którzy powyżej pisza że im padła po xxx km niech się zastanowią ile naprawdę ma ich auto.

Manuale teź się psują, a dwumasy psują sia każdemu ich posiadaczowi, który autem jeździ częściej niz do koscioła.

 

---------- Post added at 22:23 ---------- Previous post was at 22:17 ----------

 

To jak porównywanie Mercedesa W124 do W211. Pierwszy - legenda i marzenie niejednego kierowcy który chce mieć komfort i święty spokój a drugi? Nie pamiętam, który to muzyk (gwiazda wielkiego formatu), który w połowie koncertu przerwał granie i powiedział bardzo zaskoczonej publiczności (szefostwu Mercedesa), że własnie takie sa ich samochody - w najmniej odpowiednim momencie stają i nikt nie wie dlaczego

 

 

 

 

Cóż za piekne porównanie! Nie sądziłem, że ktoś w Twoim wieku jest w stanie tak trafnie to opisać. pełen szacun kolego.

PS- Co do 211 to komfort zdecydowanie większy, szczególnie na airmaticu. Poza tym jak to nowe- nigdy nie wiesz kiedy się wysra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy, którzy powyżej pisza że im padła po xxx km niech się zastanowią ile naprawdę ma ich auto.

 

Uważam że mój stan licznika jest prawdziwy, nie będę rozpisywał się dlaczego tak uważam, po prostu to wiem.

Olej też zmieniałem jakieś 30tkm wcześniej. Uważam, że skrzynia nie padła dla tego że olej został wymieniony, według mnie został zmieniony na nie ten co trzeba. Mam powody by tak gdybać, ponieważ podczas wymiany chłodnicy mechanik z vw powiedział mi ze olej jest nie ten co trzeba, ma inny odcień niż oryginalny. „Jeśli chcesz pojeździć dłużej tym automatem to go zmień na odpowiedni” niestety go nie posłuchałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że skrzynia nie padła dla tego że olej został wymieniony, według mnie został zmieniony na nie ten co trzeba

 

Kolego, własnie o to mi chodzi. Pierwsza przyczyna padania tych skrzyń to partactwo przy wymianie oleju. Mądrale od automatów leją byle shit do skrzyni a ta mimo iz to ZF niestety nie wytrzymuje takich działań. Dlatego tez wielkrotnie pisałem na tym i nie tylko na tym forum, że jeśli chcesz zrobić wymianę oleju to zrób ją sam, albo u naprawdę zaufanego mechanika. Niestety większość moich kolegów uważa, że specyfikacja do tego oleju jest i nie ma problemu, aby skrzynie zalać czymś innym o podobnych parametrach. Doświadczenie pokazuje, że nic bardziej błędnego... Uważam, że jeśli wymiana ma być zrobiona po partacku to lepiej nie robić jej wcale i jeżdzić na starym oleju.

Druga przyczyna to niestety przebieg. Nie będę się z Tobą spierał, ale wcale nie jest dziś łatwo znaleźć paska z prawdziwym przebiegiem. Połowa użytkowników dostaje torsji jak widzi 2 z przodu i takie zachowania wymusiły pewne działania które na dziś są zupełnie normalne. Nie twierdzę, że Ty masz dłubaną szafe, ale popatrz np na ogłoszenia. Auta z lat 2001-2004 mają wszystkie jak jeden po 180 tyś km :) Ktoś kupuje, skrzynia pada i rodzi się opinia, ze automaty lecą. Bzdura. Odpowiednia eksploatacja, wymiany oleju robione z głową i skrzynka lata długie km bezproblemowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chciałbym dorzucić swoje 5 groszy. Co prawda jeszcze nie mam automata ale zamierzam kupić wiec "dużo czytam i zapamiętuje"(cytat z Poranek kojota):) Spytałem sprzedającego auto które chcem kupić czy wymieniał olej w skrzyni on powiedział że nie wymienia się i że serwisie przy wymianie rozrządu tylko sprawdzają jego stan.Zdziwiłem się i ściagnołęm książkę "Naprawiam Sam Passat b5" I tu zaskoczenie :) napisane jest dokładnie tak samo, że sie nie wymienia tylko dolewa co 60tkm jeśli jest taka potrzeba.

 

Chciałbym jeszcze wrócić do położenie N w skrzyni. W instrukcji obsługi passata b5 jest napisane że można stojąc na światłach bieg N by uniknąc przypadkowego wiazdu na skrzyżowanie. Pytanie do Was czy te wrzucanie na N to naprawde taka zbrodnia???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cóż za piekne porównanie! Nie sądziłem, że ktoś w Twoim wieku jest w stanie tak trafnie to opisać. pełen szacun kolego.

 

:)

 

Co do Naszych gdybań - najlepiej by było znaleźć osobę, która ma automat od nowości (pewnie garstka takich aut z polskich salonów wyjechała) i które zrobiły przebieg w granicach 300 tys. Jak skrzynia chodzi. To chyba jedyne możliwe porównanie. Choć kolega, który miał 320 na budziku i padła skrzynia przez zły olej. Załóżmy, że wytrzymała by 400 tys km (albo i więcej) - to z obliczeń, przeprowadzonych na szybko, dwumas by padł około 1-2 razy (mówię o polskich warunkach jazdy a nie 150 na autostradzie niemieckiej i w ciągu jednego dnia 1000km). Wiadomo, że unieruchomione auto i konieczność wywalenia 5 koła jest bardziej dotkliwa niż dwumas i sprzęgło. Jednak, żeby nie "przesłodzić" należy także pamiętać o minusach automatu: zostaje wyższe spalanie, gorsze osiągi i trudniejsza odsprzedaż - co też daje do myślenia.

 

Generalnie dla mnie, jako potencjalnego kupca tiptronica, jest to zagwostka warta kilku głębszych z kolegami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
,

Mam do ciebie pytanko. Ile wytrzymuje sprzęgło hydrokinetyczne w passacie? Czy jeśli to sprzęgło poleci to może spalić olej i uszkodzić skrzynie? Cena tego sprzęgła to ok 2 tys. zł wiedz tyle ile nowy dwumas.

Edytowane przez szewos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
sprzeglo + dwumas 3 tys zl
Że tak się wtrącę koło dwumasowe to około 1200 - 1500 zł a jak chcesz kupić komplet ze sprzęgłem to za 1700 -1800 kupisz. Sam komplet sprzęgła to wydatek 400 - 500 zł (wiem bo ostatnio wymieniałem tarczę docisk i łozysko). I to zależy od modelu auta bo np. w niektórych modelach pasiów kpl. kosztuje 1000 zł + koło 1500 to kończy się na 2500 zł. Co do przebiegu mojej 2masy to na budziku mam ponad 210kkm i koło jeszcze żyje. Może umrze w najbliższym czasie jak pisze Andrzej (no cóż virusik może robi swoje ;) ). Co do kupna auta w automacie to zgadzam się z kolegami, wielka wygoda (jeździłem służbowym T4, idzie w najbliższym czasie na złom). Skrzynia była robiona 3krotnie. Po raz pierwszy przyspieszyłem jej śmierć przez jazdę na Neutralu (jazda z górki itp.), w czasie naprawy dowiedziałem się że ciśnienie wytwarzane przez skrzynię pomogło w zniszczeniu jej. Po raz drugi padła jak ciągnęła przyczepę i to dosyć sporą i dobrze obciążoną. Wówczas dowiedziałem się do czego służą biegi 1 i 2 oprócz N i D. Automaty nie lubią być przeciążane. Po raz trzeci padła mi skrzynia kiedy chłodnica oleju skrzyni puściła na uszczelkach w trasie, zauważyłem dopiero jak stanąłem w korku i myślałem że to walnęła uszczelka pod głowicą, a to już był płyn zaciągnięty do skrzyni i wypychany przez ciśnienie w niej. Wówczas to doświadczyłem że automat w pewnych warunkach pracuje i na wodzie. :P

Reasumując każde auto wymaga odpowiedniego traktowania, wymiany na czas olejów i płynów o odpowiedniej specyfikacji bo tu się nie oszuka auta. Automat da nam wygodę ale za wygodę trzeba płacić (paliwo, wymiana oleju w skrzyni co 100kkm). Manual chmmm mniej pali i jak jest grzecznie traktowany to pojeździ dłużej bez wymiany 2masy. Dlatego jeszcze raz powtórzę jak bym mieszkał w dużym mieście wolałbym automat a skoro mieszkam na wsi i do najbliższego małego miasta mam 15 km kupiłem manual i bogu dziękuję. Owszem jak wjeżdżam do Wrocka, ostatnio stałem w korku koło budowanego stadionu i byłem służbowym autem to dziękowałem że przyjechałem służbówką. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ponoć felerne te tiptroniki ma VW
a to ciekawe bo vw nie produkuje skrzyń automatycznych tylko dostaje je z firmy ZF która wyposaża 80% aut na swiecie w automaty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Padła Ci skrzynia 30tkm po wymianie oleju..... Wnioski nasuwają się same...

 

Chłopie jakie wnioski ??? Nie padła mi zwiny wymienionego oleju. Konkretnej przyczyny nie podałem. Ale to nie przez wymianę oleju!!! Padła bo pojawił się znikomy wyciek na półosi i zanim się zorientowałem wsteczny dostał bata kedy to ostatnio w większe śniegi próbowałem wyjechać z zaspy. I tyle. Taka przyczyna. Wyciek musiał być już od dawna bo był tak mały, że go nie zauważyłem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
najlepiej by było znaleźć osobę, która ma automat od nowości (pewnie garstka takich aut z polskich salonów wyjechała) i które zrobiły przebieg w granicach 300 tys
Znam taką osobę. Mój szef miał paska z 98r. , kupił go trochę ponad rocznego z przebiegiem 60 tyś. Zmiany wszystkich olei itp po sprowadzeniu. Potem zmiana oleju co 30 tyś w skrzyni na ori z serwisu. Po 8 latach 380 tys na zegarach wszystko idealnie chodziło , jeżdziłem tym autem to wiem. Kompletna obsługa na czas i wszystko chodzi. A jak sie nie dba to potem sie narzeka ze coś nie tak. Sugerując się automatem od szefa , kupiłem tez automat po 10 tyś. km. zaczeły się problemy, przeróbka automata --> manual i wiedza to ze juz nie kupie automata z nieznanego źródła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sugerując się automatem od szefa , kupiłem tez automat po 10 tyś. km. zaczeły się problemy, przeróbka automata --> manual i wiedza to ze juz nie kupie automata z nieznanego źródła.

 

Kwestia tego ile miał nalatane.

 

Znam taką osobę. Mój szef miał paska z 98r. , kupił go trochę ponad rocznego z przebiegiem 60 tyś. Zmiany wszystkich olei itp po sprowadzeniu. Potem zmiana oleju co 30 tyś w skrzyni na ori z serwisu. Po 8 latach 380 tys na zegarach wszystko idealnie chodziło , jeżdziłem tym autem to wiem. Kompletna obsługa na czas i wszystko chodzi. A jak sie nie dba to potem sie narzeka ze coś nie tak.

 

Czyli jak dbasz tak masz.

 

Ja się coraz bardziej przekonuję do TT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam do ciebie pytanko. Ile wytrzymuje sprzęgło hydrokinetyczne w passacie? Czy jeśli to sprzęgło poleci to może spalić olej i uszkodzić skrzynie? Cena tego sprzęgła to ok 2 tys. zł wiedz tyle ile nowy dwumas.

 

Moim zdaniem 300tkm i więcej, przy 350 można pomysleć o tym, żeby zajrzć w jakiej jest formie. Co do ceny to masz złe dane. Nówka sztuka sachsa to koszt w zależności od posiadanych zniżek ok. 1tyś zł. Dla normalnego klienta z ulicy np tu:

 

http://midparts.com.pl/pl/p/01M-Konwerter-oryginalny-Sachs/1369

 

1350zł. Dodam, że można je regenerować i tu koszt około 500, max 600zł.

 

Po 8 latach 380 tys na zegarach wszystko idealnie chodziło , jeżdziłem tym autem to wiem. Kompletna obsługa na czas i wszystko chodzi. A jak sie nie dba to potem sie narzeka ze coś nie tak. Sugerując się automatem od szefa , kupiłem tez automat po 10 tyś. km. zaczeły się problemy, przeróbka automata --> manual i wiedza to ze juz nie kupie automata z nieznanego źródła.

 

Doskonały przykład jak można się zrazić. Panowie, kolega J@cek bardzo trafnie opisał co automaty lubią, czego nie zniosą, jak powinno się traktować ASB itp. Automatem trzeba się nauczyć jeżdzić i trzeba przestrzegać kilka ważnych zasad. Kupując go używanego dodatkowo tą samą wiedzę musi mieć poprzedni właściciel... A tu już trudno prawda...? Bardzo często jest tak, że automat zaczyna szwankować (nie wnikam w przyczyne) więc aby uniknąć kosztów Niemiec, Belg, czy inny po prostu auto sprzedaje. Nasi "doktorzy" ratują ją doraźnie, handlarz zatrudni pracza, doktora od licznika oraz speca od designu i auto jako super utrzymany wóz trafia na otomoto. Kupujący jedzie pooglądać auto z zoną i szwagrem ( szwagier się zna na wszystkim). Autko ocieka plakiem, komora silnika mimo, że autko ma 10 lat wygląda jak w nówce z salonu, handlarz ma dobry bajer..... Zona natychmiast zakochuje się w autku, po 20 min podpisuje umowę kupna. Następnie rodzą sie mity nt awaryjności skrzyń.

 

NIe chciałbym się tu rozpisywać, zdaje sobie sprawę, że automaty sa mało popularne w polsce i ludzie się ich panicznie boją. Uwierzcie mi jednak, że z tą awaryjnością nie jest tak źle jak ma się auto z pewnego źródła i gość przed nami eksploatował auto z głową.

 

Co do dwumasów Jacku... napisałem o tych 200tkm bo to takie moje uśrednione dane. Są auta w których po 100 tyś wymieniam koła, są takie które dojedzają do 250 i jest ok. Z moich obserwacji wynika, że roki 2000 wytrzymują 200 i więcej, młodsze auta często z biedą 150tyś. Są też takie (nie będę podawał modelu), że 100tkm to granica, którą ciężko przekroczyć. Jak we wszystkim ważny jest też styl jazdy, no i to gdzie był robiony wirus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie po co te zbędne dyskusje na temat " która skrzynia jest lepsza":/ To tak jakbyście dyskutowali który kolor jest lepszy :) Po prostu obie skrzynie są inne i skierowane do innych użytkowników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki jest tytuł i dla tego taka dyskusja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swojego pierwszego Passata w automacie 4-ro biegowym i padl mi po 2 miesiacach koszt naprawy 4000pln a moglem manuala wstawic. Przyczyna brak wymian oleju w skrzyni jak odkrecilismy filtr oleju w skrzyni byl to ori z 2001r filtr czyli z tego co auto :/

a dotego dodam ze auto mialo nalatane 350tys gdy je kupilem wiec duzo potrafia zniesc automaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem Passata b5 w automacie :)

Mam jedno pytanie :) Zauważyłem że jak puszcze gaz spalanie spada do zera ale tylko do momentu osiągnięcia 30km/h poniżej spalanie wzrasta nawet jak hamuje. A im bardziej hamuje tym spalanie większe :/ przez moment nawet 20l/100km. Dopiero tuż przed zatrzymaniem czuje jak samochód przestaje ciągnąć i tak jak by wrzuca luz, a komp pokazuje spalanie 1l/h. Vag nie wykazał żadnych błędów w skrzyni i silniku.

Napiszcie proszę czy u Was też tak jest:)

Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

To już mój czwarty pasek, w tym 3 miałem w automacie i muszę przyznać że nie było z nimi żadnych problemów czy to z automatem 4 biegowym w pasku 1,9 TDI 110 KM czy to w tiptronicu 1,9 TDI 130 KM.

Ale pewnie wszystko to zależy od stanu w jakim kupi się auto. Jeżeli nie jest zajeżdżone z przebiegiem ponad 300 tys to nie powinno być żadnych problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności