Afera VW z emisją spalin - można już sprawdzać

[Mlody_tm]

To tylko dla tych co jako pierwsi nabyli nowke u dealera ?

[Rysieeek]

... ale mimochodem wspomnienie o opłatach jest fajne... tyle tylko, że trzeba je wcześniej samemu ponieść licząc, że w wyniku wygranej zostaną zwrócone.... a kancelaria występująca w imieniu VW raczej nie będzie z tych chcących pomóc poszkodowanym... bo póki co tekst, cyt.: "możliwości dochodzenia roszczeń związanych z instalowaniem przez Volkswagena w silnikach wysokoprężnych specjalnego oprogramowania umożliwiającego manipulowanie wynikami testu czystości spalin...." jakoś niewiele mówi co będzie kwintesencją pozwu czyli o co idzie walka, tym bardziej, że pojazdy są w pełni sprawne........... odszkodowania za kiepskie samopoczucie to w USA, a nie u nas.........

[hultai]

Każdy chce zarobić Przy Amber Gold znana Kancelaria też zbierała po parę zł a prawnicy pukali się w czoło mówiąc że od początku nie było szans na wspólne pozwy

[artmin]

Dyskusje nie techniczne (pozwy itd.) przenieście do tego wątku - http://forum.vw-passat.pl/threads/146277-Jaki-VW-oszukiwa%C5%82-na-normach-emisji-tlenk%C3%B3w-azotu

Tutaj zostawmy sprawy czysto techniczne - jak już będzie wiadomo czym i jak będą to naprawiać.

[roberto190]

Czytałem że do kolekcji doszedł silnik 3.0 TDI i benzyniaki, koncern VW ładne baty zbierze. Czuje że naprawa naszych TDI zostanie zrobiona maksymalnie po kosztach, naszym kosztem

[adampolice]

http://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-volkswagen-spaliny/wiadomosci/news-volkswagen-daje-po-1000-dol-posiadaczom-felernych-aut,nId,1919517 ciekawostka

[artmin]

No to chyba nieodważą się inaczej potraktować europe.

[adampolice]

inaczej potraktować europe.

 

Mam nadzieje

[mkpol]

W USA 1000 dolarów, w Niemczech 1000 ojro, a u nas 1000 pln .

 

Ja bym się tam wstrzymał z wydawaniem tych pieniędzy

[bubas16]

ciekawe co bedzie z moim w dokumentach mam niby euro 6

[prezess7]

A wg vinu co wychodzi??

[bubas16]

dzwoniłem ze 3 tyg. temu do serwisu to powiedzieli ze mojego nie obejmuje a teraz z vinu wychodzi to:

Szanowni Państwo,

 

musimy Państwa poinformować, że silnik wysokoprężny typ EA189 EU5 zamontowany w Państwa samochodzie WVWZZZ3CZAExxxxxx posiada oprogramowanie optymalizujące wartości emisji tlenków azotu (NOx) na stanowisku testowym (NEDC). Zapewniamy jednak, że Państwa samochód jest bezpieczny technicznie i w pełni sprawny!

 

Przykro nam, że zawiedliśmy Państwa zaufanie i dokładamy wszelkich starań, aby znaleźć odpowiednie rozwiązanie techniczne. Naturalnie Volkswagen pokryje koszty niezbędnych działań i uczyni wszystko, aby w pełni odzyskać Państwa zaufanie.

 

Najszybciej, jak to będzie możliwe, skontaktuje się z Państwem dealer Volkswagena i poinformuje o koniecznych działaniach. Jeżeli nie mają Państwo kontaktu z żadnym z dilerów Volkswagena, prosimy skorzystać z funkcji kontaktu na tej stronie internetowej.

 

Z poważaniem

 

Volkswagen

Edytowane 11 Listopada 2015 przez bubas16

[ryger]

Odwrotna sytuacja też już była. Na stronie sprawdzał VIN i się "nie zaliczał" a dostał pismo z VW.

P.S.

Dostał już ktoś pismo z VW i ma auto sprowarzone z zagranicy? Biorąc pod uwagę fakt, że nie był jeszcze w polskim serwisie a tym samym w danych VW nie figuruje jako nowy właściciel.

Edytowane 11 Listopada 2015 przez ryger

[xplo]

Jak dojdzie jakieś to dam znać bo ja jestem w takiej sytuacji.

[Wojtasan]

Kurde mój sprawdziłem i lipa mam wgrany soft i wyciągnięte bebechy z DPF a co najgorsze mam go w De.

Pisza ze oddanie do warsztatu jest przymusowe i naprawa będzie na ich koszt naturalnie.

Autko chodzi jak zegarek mało pali ani razu warsztatu poza wymiana oleju,filtrów nie odwiedzałem a tu gwoździa wbili teraz.

Kupywac używany DPF jechać do PL na wgranie softa potem do De do VW , potem znowu do PL i z powrotem do De mi się nie widzi także zostaje tylko sprzedaż.

[grabson7]

Kurde mój sprawdziłem i lipa mam wgrany soft i wyciągnięte bebechy z DPF a co najgorsze mam go w De.

Pisza ze oddanie do warsztatu jest przymusowe i naprawa będzie na ich koszt naturalnie.

 

Jakie przymusowe, ty jesteś właścicielem auta i to TY decydujesz, czy do nich przyjedziesz, czy nie. Nie bardzo kumam Twojego toku myślenia. Skoro auto ci chodzi bez zarzutu (mam też "oszukany silnik") to po kiego w ogóle do VW jechać? wgrają jakieś gówno pewnie na szybko pod wpływem nacisków napisane i potem będą problemy typu zamula, turbo winne itp. a panowie z serwisu powiedzą "Entschuldigung" w DE a u nas "przepraszamy" trzeba wymienić to i owo bo tego nasza akcja nie obejmuje a to już przebieg, zużycie itp. Niech spier..

[elmi_k]

W DE jest to przymusowe i prawdopodobnie w PL też trzeba będzie jechać do ASO a później do stacji diagnostycznej na odnowienie homologacji (jak nie będzie papierka z ASO, że jest po akcji serwisowej nie będzie przeglądu). Na razie takie plotki krążą. Problem mają Ci co wyj.... DPF. Ale taki plus, że za chwilę te auta będą do kupienia w dobrych pieniądzach

[Kamil8623]

Z tego, co czytałem to o tyle, że w 2.0 będzie konieczna tylko zmiana softu to z 1.6 jest gorzej bo sama zmiana softu nie pomoże i konieczna jest zmiana przy mechanice silnika. Podobno tez średnio to Vw będzie się opłacało i mają skupować auta z 1.6 po "dobrych ;)" cenach z ewentualnym rabatem na nowe auto - w co średnio wierze. A dla zainteresowanych odnośnik: http://dailydriver.pl/nowosci/wydarzenia/volkswagen-odkupi-auta-z-wadliwymi-silnikami-1-6-tdi-ea189/

Edytowane 12 Listopada 2015 przez Kamil8623

[sylwek1972]

odnowienie homologacji

Jakiej homologacji ?

Mam w dowodzie rejestracyjnym auta wpis "norma spalin euro5", niech mi zmienią wpis na euro4 i mnie to wystarczy, skoro nie spełnia euro5. W Polsce to i tak nie ma sensu ta cała ekologia, gdzie nie spojrzę to widzę kopcące Ikarusy, Jelcze, a oni się czepiają o parę mg sadzy.

[grabson7]

W DE jest to przymusowe i prawdopodobnie w PL też trzeba będzie jechać do ASO a później do stacji diagnostycznej na odnowienie homologacji (jak nie będzie papierka z ASO, że jest po akcji serwisowej nie będzie przeglądu).

A jeśli ja sprowadziłem auto i nie serwisuję, to skąd ja np. zamulony, starszy pan, który nic o tym nie słyszał mam wiedzieć, że muszę i na jakiej podstawie skoro sam VW pisze, że samochód jest w pełni sprawny, że muszę do tych matołów teraz jechać na akcję serwisową?

Poza tym skąd dana stacja przeglądów będzie wiedzieć, że to akurat mój silnik przekłamuje analizę spalin?

 

Mnóstwo plotek typu: podobno, słyszałem itp. Tak naprawdę nikt nic nie wie, trzeba czekać na rozwój sytuacji.