Charakterek Zgłoś #41 Napisano 19 Stycznia 2007 Miałem poprzednio A4. 1.8T. Niestety poległo w wypadku. Nie z mojej winy. Do wózka potrzebne mi było pojemne kombi. A te pierdoły, które lecą w Passatach. One po prostu lecą i już. Każdego to czeka. Im większy wypas tym więcej rzeczy do zrypania. A elektryka i Passat jakoś nieszczególnie się lubia. Zauważcie, że najwięcej problemów w Passatach to elektryka i osprzęt. No i rdzewiejące klapy. Przed A4 miałem mesia. C klasy. I o dziwo meś też był fajny i niepsujący się. Ale tak jak dał mi pasek do wiwatu, to żaden tak nie dał. Fakt, trochę instalacji pokopali mi panowie przerabiając autko, ale nie wszystko. Tak sobie zbieram te uszkodzone i wymienione części. I już całkiem fajne pudełko mi się uzbierało. Może kiedyś je wystawię na sprzedaż (obudowy w sumie są ok). A w moim samochodzie jeszcze czeka mnie wymiana parktronika (bo zapragnąłem mieć na przód i na tył), wymiana tłumika przedniego (nie na nasze drogi to urządzonko jest) tylei w tylnym zawieszeniu (skrzeczą) przekaźnika wycieraczek i mat grzewczych. Aha wczoraj padła mi krańcówka od ręcznego i teraz nie mam kontrolki jak ów hamulec zaciągam. W pewnym momencie doszedłem do takiego stanu, że przestaję się tym przejmować, tylko notuję co się zwaliło jadę do kolegi elektryka i on mi wszystko wymienia... Przy okazji parktronika zrobi mi też ręczny i wycieraczki... Aha co do dyrektora. Pan jest dyrektorem aso VW w pewnym dużym Polskim mieście, więc nie sądzę, by mu ładowali podczas wymiany jakieś wadliwe części tudzież przekręty robili... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fałwej Zgłoś #42 Napisano 19 Stycznia 2007 Dodam jeszcze co do tych ASO. Lenin powiedział "...wierzę ci, ale cię sprawdzam", i tego się trzymam, obojętnie czy to ASO, czy jakiś warsztat w garażu. A co mnie wpienia w pasku? To samo co tu było wymieniane. Między innymi Uchwyty na kubki, rdza klapy itd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osiah Zgłoś #43 Napisano 19 Stycznia 2007 Poprzedni właściciel dyrektor miał to autko całe 3 lata. W tym czasie autko było serwisowane bardzo solidnie. Mam papiery z każdej naprawy z każdej wymiany oleju! Gość miał kasę i nie musiał się martwić mechanikami. Dawał go do ASO na drugi dzień odbierał i samochód miał być zrobiony. Niestety, trzeba przejrzeć na oczy. Jakość tego modelu to ogólny koszmar! Oj Char - chcesz to kiedyś zabiorę Cie do mechanika który w tym ASO pracuje to Ci prywatnie powie jakie się cuda robi w ASO - faktura to papier - a papier przyjmie wszystko..... Ja w ogóle nie wiem o czy mowa w tym wątku - oczy mi wypadły - ja nie mogę narzekać a Paskiem jeżdże już ponad 1,5 roku (50kkm) i owszem jakieś łożysko wymieniłem, jakiś wetylator, amorki, ze 4 wahacze - no ale nie ma samochodu w którym by się takich rzeczy nie wymieniało to się zużywa. Z takich "extra" wydatków to 400 zł na mechanizm tylnej wycieraczki - rzeczywiście bezsensowne rozwiązanie. Zamki w drzwiach też lipa - choć u mnie jeszcze działają, czasem migną - więc domyślam się ze to kwestia czasu. I tyle.... ja sobie chwale. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #44 Napisano 19 Stycznia 2007 Ponowie co psioczą na rdzewiejące klapy !!!!! Ponad 90% wszystkich kombi wszelkich marek tak ma. Poprostu klap nie zabezpiecza się antykorozyjnie z obu stron. Tylko zewnętrznie !!! Taki problem znajdziecie w każdym stojącym na parkingu samochodzie kombi. To nie tylko przypadek w Passacie. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #45 Napisano 19 Stycznia 2007 W audi jest ocynk obustronny. Sąsiad ma a4 z 1998 avanta i grama rdzy ni ma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #46 Napisano 19 Stycznia 2007 A co chcecie od tych uchwytów na kubki ? Ja ze dwa razy tego z przodu używałem i mi nic nie wypadło z niego. Nie kumam więc o co biega Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nol Zgłoś #47 Napisano 19 Stycznia 2007 Miałem poprzednio A4. 1.8T(...) Dla formalności dodam, że A4 i Passsat dzielą większość rozwiązań elektrycznych i nie tylko. Te pierdoły, które Ci się psuły (np. czujnik ręcznego, mechanizm tylnej wycieraczki itp) są takie same w A4. Nie wiem jak w najnowszych rocznikach, ale dla przykładu założyłem czas modelu Passata 3B. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #48 Napisano 19 Stycznia 2007 W audi jest ocynk obustronny. Sąsiad ma a4 z 1998 avanta i grama rdzy ni ma. Mistrz lakiernik z zaprzyjaźnionego warsztatu blacharsko-lakiernniczego też ma A4 Avant z 1997 i wcale obustronnego ocynku nie ma. Coś kręcisz HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #49 Napisano 19 Stycznia 2007 A Audi chwali się tym, że od września 1986 mają 100% ocynku. I od 1986 mają 10 lat gwarancji na perworację a od 1996 12 lat. Skoro nie ma tego ocynku, to czemu w a$ te klapy jednak nie rdzewieją? Czemu nie rdzewieją w Punciakach, też mają pionowe klapy z tyłu. Spójrzcie prawdzie w oczy. VW poszedł na straszną łatwiznę! Cięli koszty produkcji, bo mięli spore kłopoty, kupno Lamborghini i Bugatti odbiło im się czkawką, mięli jeszcze parę chybionych decyzji finansowych a na tym ucierpiała właśnie jakość ich produktów. Na Golfa IV też ludzie psioczą, te same lata co Passat B5. To nie jest jakość Golfa 3, który był uważany za niezniszczalny. To też nie jest jakość B3, króte zaczynają stwarzać kłopoty po 20 latach eksploatacji. To jest poracha VW. Jak ta firma nie wróci do swej jakości sprzed 1996, to ja nie wróżę jej nic dobrego. Ileż jeszcze lat można jechać na opinii i legendzie Golfa? Konkurencja nie śpi! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona Zgłoś #50 Napisano 19 Stycznia 2007 char, a co takiego robi konkurencja> Mondeo i Vectrę. Vectra jeszcze ujdzie ale Mondeo to poracha na całej lini. Ludzi po roku sprzedają je za pół ceny byleby tylko pozbyć się kłopotu. To co ty przeszedłeś ze swoim autem oraz pieniądze jakie wydałeś, to przy fordzie wszystko jest pryszcz. BMW? Ma problemy z Audi więc konkurencja z Passatem im nie w głowie. Toyota? ........................tyle w temacie. Może Alfa? Spójrz realnie - w porównaniu do konkurencji passat wypada rewelacyjnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
danek Zgłoś #51 Napisano 19 Stycznia 2007 char. Wydaje sie ze padles ofiara "lewizny" dealera VW.Zdaza się ,ze dealer wyrywa tanio jakas "okazje" i sprzedaje z duzym zyskiem.Twoje auto wykazuje usterki popowodziówki. Tylko nie mowcie ,ze to nieemozliwe.Moj kuzyn wygral ostatnio sprawe z dealerem forda.Kupil mondka w ASO , który przyspozyl tyle klopotow ,ze sprawa trafila do sadu. Ford Motor Polska przyznal na sali, ze sieci dealerskie sprowadzily do Polski bardzo duzo trefnych (ale tanszych) nowych fordów. Ja zas osobiscie 5 lat temu widzialem seata mocno uszkodzonego w transporcie, ktory byl wystawiony potem za normalna cene w salonie.Jako idealny ofkoz. Przy zakupie nowego auta rowniez nalezy miec ze sobą miernik grubosci lakieru Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wasil1 Zgłoś #52 Napisano 19 Stycznia 2007 biedrona, a cóż ty wiesz o mandeo? Tak sie składa, że na codzień mam do czynienia z mondeo 2,5V6. Przejechało od nowości, czyli w ciągu 6 lat ponad 300tys. km i to jeżdżąc z videorejestratorem (autko eksploatuje ruch drogowy, więc to nie jest normalna eksploatacja, samochod służy m.in. do pościgów). I jedyne co było w tym czasie wymienione to klocki, tarcze, przednie amorki i rozrząd + płyny eksploatacyjne. I skrzynia biegów, z trudnością wchodziła III. Stara skrzynia poszła kurierem przez dealera do Niemiec, odesłali po regeneracji inną z roczną gwarancją bez limitu km a koszt to 4300PLN. Naprawiać się jej w Polsce nie opłacało bo niestety w mondziaku pada III i zaraz niedługo po niej V. I to całe koszty. Elektryka nie robiona, wszystko działa jak należy. Niestety o pasacie b5 tego powiedzieć nie mogę, najlepszym produktem vw jest b3 i b4. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #53 Napisano 19 Stycznia 2007 Fajna lewizna skladana na zamówienie i w cenie nowego auta 170 000 zł, robionego pod specyfikację klienta. To jak to lewizna VW, to pracownikom tejże firmy GRATULUJĘ dobrego poczucia humoru Dobrze, że Tiptronik jako tako działa No i siedzenia jeszcze działają to znaczy guziczki od sterowania nie zdążyły się zepsuć. Zgadzam się z przedmówcą - w B5 jakość VW mocno ale to mocno ucierpiała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość kokosz4 Zgłoś #54 Napisano 19 Stycznia 2007 Czytajac ten post to dochodze do wniosku że narzekania są na B5 ale nikt nie dopisze ze dokładnie chodzi o B5GP bo jak narazie najwięcej narzeka na ten model, a B5 troszkę się różni i może ten lifting mu zaszkodził. Poza tym auto kupione w salonie w Polsce to nie to co na zachodzie.Krajowe niestety często odwiedzaja serwis , wiem to z przykładu kolegi który ma BMW7 z 2006 roku, krajowy- co miesiąc unfal i serwis, wymienili na nówkę po interwencji prawnika ściągali z Niemiec sam w salonie tam sobie wybrał i co zero kłopotów bangla cały czas.Tak więc lepij sprowadzić choćby miesięcznego jak salon polska!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #55 Napisano 19 Stycznia 2007 Fajnie, że narzekacie na 3BG ale co mają powiedzieć użytkownicy 3C ??? Tam większość części dobrych firm jakie były stosowane w 3B i 3BG zastąpiono tanimi elementami od zupełnie przeciętnych progucentów. Np. Przekładnie kierownicze: 3B i 3BG: ZF (najlepszy producent przekładni) 3C: TRW (bardzo przeciętna firma, bardzo) Wachacze: 3BG: Lemfoerder (firma należąca do grupy ZF. Do niej należy też Sachs i inne) 3C: TRW (szkoda mówić) Hamulce: 3BG: ATE ( świetna firma) 3C: TRW ( jak na złość) Przykłady mógłbym mnożyć a i tak zawsze wyjdzie, że model 3BG to ostatni naprawdę dobry i solidy produkt Volkswagena w rodzinie Passata. NIESTETY CAŁY ŚWIAT MOTORYZACYJNY IDZIE = RÓWNA W DÓŁ Z JAKOŚCIĄ !!! Pozdrawiam HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukas63 Zgłoś #56 Napisano 19 Stycznia 2007 Zgadzam się z hha Jakość jest coraz gorsza Przykłady można mnożyć z innymi produktami: sprzętem rtv, agd, eletrkoniką, etc Dla koncernów samochód 5letni to staroć i należy zezłomować, żeby nie mieć problemów z psującym się już samochodem - dlatego też koncerny lobbują nad wprowadzeniem rocznego podatku samochodowego zależnego od rocznika danego modelu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Charakterek Zgłoś #57 Napisano 20 Stycznia 2007 Ludzie. To się załamać idzie. Kupione w Polsce są gorsze. A czemu? Czy moje pieniądze są gorsze? A może mniej warte? Jakoś innego wytłumaczenia nie widzę. Jeśli taki eksport odbywa się za przyzwoleniem firmy i taka firma wie, że do Polski daje śmiecie drugiej jakości, to sorki - taka firma powinna być skończona u klientów. Konkurencję już mamy. Skończyły się czasy brania spod lady i całowania po rękach. Teraz jak sprowadzasz złom - powinieneś być skończony. A Polska to jednak dość atrakcyjny (mimo wszystko) rynek. Taka naśmiewana przez innych kia - jakoś potrafi dawać 7 lat gwarancji. I przez te 7 lat człowiekowi głowa nie puchnie. I to bez limitu kilometrów. Jak sie firmy Europejskie nie wezmą od natychmiast za poprawę jakości, to wróżę im bardzo krótką drogę do klęski. I 5 gwiazdek w euro NCAP może nie wystarczyć. Popatrzcie na świat motoryzacji z otwartej przestrzeni a nie zza szyb swoich Passatów. Samochód powinien służyć jako rzecz. A nie być celem samym w sobie. Przy takim podejściu jak niektórzy z Was na tym forum - kulcie VW to wrzodów się nabawicie broniąc firmy, która zaczyna swoich klientów mieć głębokow d. Taka prawda. Pieniądz się liczy. A potem kupuj drogie części, bo przecież to nie wada materiału, ale nieumiejętne obchodzenie się z nim, nieprawdaż? A jasno kładąc sprawę pierdoły w Passatach to zmora tego modelu. Leci wszystko, co polecieć może. No chyba, że kałuża przed tylnym siedzeniem (jak u dwóch naszych kolegów to ma miejsce) to norma w nowoczesnym samochodzie - a to wtedy przepraszam! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona Zgłoś #58 Napisano 20 Stycznia 2007 char, ty naprawdę nie wiesz co piszesz - auta trafiające za wschodnią granicę Niemiec są conajmniej drugiej jakości. Auta te mają inne standardy jakości wykonania, inne elementy wyposażenia a często inne materiały w środku. Bardzo wiele elementów wyposażenia jest produkowane w Polsce (gdzieś nawet słyszałem, że w Poznaniu składali passki na rynek polski). Chcesz mieć nówkę dobrej jakości - jedź do Niemiec, kupisz produkt pierwszej klasy a nie "tańszy" odpowiednik. Prosty przykład: mam dwóch znajomych, obydwaj mają BMW 7. Jeden kupił nówkę w Polsce a drugi pojechał do Niemiec i przytargał taką samą roczną. Pierwszy wymienił już praktycznie wszystko - począwszy od zawieszenia na elementach wnętrza kończąc. Drugi wymienił tylko rozrząd, amortyzatory (po 100tyś km) i z 5 razy nabił klime. Zauważasz różnicę?! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość aniol1988 Zgłoś #59 Napisano 20 Stycznia 2007 Panowie .. naprawde idzie sie zalamac czytajac Wasze posty . U mnie passat od nowosci oprocz materialow eksploatacyjnych poprosil o nowy przeplywomierz, wahacze i amortyzatory ..przebieg ... 235 tys.. wszystko hula az milo .. odpukac. Pozdrawiam . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość MarcelTDI Zgłoś #60 Napisano 20 Stycznia 2007 Moj ma dopiero 60 tys - nic kompletnie Jestem zadowolony. Poprzednio mialem francuza od nowosci do 90tys i tez wdziecznie sluzyl (cewki padly, ale o tym juz zostalem wczesniej uprzedzony przez innych uzytkownikow, wiec nie byla to niespodzianka). Moze mam szczescie do aut, a moze to kwestia odpowiedniego uzytkowania samochodu i swiadomosci tego jak to dziala. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach