Skocz do zawartości
Gość Kamil77

Wymiana Wahaczy ! Trudne czy nie ?

Rekomendowane odpowiedzi

jestem już po wymianie wahaczy wszystko się udało z małymi przeszkodami wiadomo ( śruby ) :) , chciałem się was zapytać czy trzeba po wymianie zawieszenia jechać na zbieżność ?? sprawdzałem autko na obwodnicy i na autostradzie i nic nie ściąga to wydaje mi się że nie trzeba ustawiać zbieżności ale może ktoś się wypowie na ten temat z góry dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypadałoby skontrolować zbieżność (koszt około 40zł)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jestem już po wymianie wahaczy wszystko się udało z małymi przeszkodami wiadomo ( śruby ) , chciałem się was zapytać czy trzeba po wymianie zawieszenia jechać na zbieżność ?? sprawdzałem autko na obwodnicy i na autostradzie i nic nie ściąga to wydaje mi się że nie trzeba ustawiać zbieżności ale może ktoś się wypowie na ten temat z góry dzięki

 

Końcówki drążków wymieniałeś ? Jeśli tak to warto podjechać na geometrie, jeżeli nie to obserwuj czy "prosto" sie prowadzi i jezeli jest tak jak przed wymianą to bym nie ustawiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, czy jest możliwe aby luzy na sworzniach (w tym momencie już stuki) nie były ani trochę wyczuwalne na kierownicy? Z początku smiałem delikatny stuk podczas przyspieszania oraz hamowania (jak przód się odciążał albo dociążał), a teraz juz stuka coraz częściej. Jakieś dwa tygodnie temu miałem przegląd ale nie potrafili mi zlokalizować tych stuków. Górne wahacze wymieniałem z jednej i drugiej strony, ale tam jak stukało to bez problemu wymacałem luz trzymając za sworzeń, a teraz nic a gdzieś stuka coraz bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luzy w wielowahaczu to ciężki temat - najlepiej i najpewniej za razem sprawdza się to "na stole".

Wybity sworzeń powinno dać się wyczuć ręcznie, choć nie zawsze to takie proste.

Poza tym pamiętaj, że nie tylko sworznie lubią stukać w passacie - możliwości jest trochę i może Ci to napsuć z lekka krwi.

Sprawdź banały typu luźny zacisk, wszelkie tuleje czy w widoczny sposób nie są wywalone. Przyjrzyj się tulejom sanek - te też potrafią napsuć krwi.

U znajomego jakiś czas temu dla odmiany szukaliśmy i szukaliśmy źródła "koncertu" i okazał się nim być drążek kierownicy (nie końcówka), a też wszelkie znaki na niebie i ziemi dawały znać, że to któryś ze sworzni.

Ogólnie ciężki temat, powodzenia życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

praktycznie pewny odgłos to nurkowanie przodu(podczas hamowania) lub mocne przyspieszenie (uniesienie przodu), nie musi być nierówności - droga może być równa jak stół. Wszelkie ruchy kierownicą, bujanie autem czy przejazdy po nierównościach nie powodowały stuków, dopiero od kilku dni się to nasiliło i stuka częściej - wczesniej tylko hamowanie-przyspieszanie. No i żadnych odczuć na kierownicy - tyko sam odgłos (na 90% z zawieszenia z prawej strony)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie. Ja natomiast mam pytanie z trochę innej beczki a mianowicie czy wahacz dolny może być wybity/zużyty a nie dawać żadnych objawów takich jak stukanie czy pukanie ? Mechanik wczoraj pokręcił mi łapką po wahaczach i powiedział że mam wybity ale ja nie słysze ani nie słyszałem żadnych odgłosów z podwozia ? Chce wydrzeć hajs ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być luz mimo że nic nie stuka i nie puka . Mój mechanik pokazuje mi zawsze takie luzy przeważnie breszką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeśli jest luz taki wahacz klasyfikuje się do wymiany ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wyraźny luz rzeczywiście występuje, to owszem.

Luzy ponad normę w zawieszeniu prowadzą do pogorszenia właściwości jezdnych, reakcji pojazdu na nagłe zmiany kierunku, mówiąc krótko - pogarszają w stopniu zauważalnym/znacznym prowadzenie. Dla własnego szeroko pojętego komfortu jak i bezpieczeństwa warto wymienić zużyte elementy zawieszenia niekoniecznie czekając na wyraźny stukot czy zerwanie tulei. Dodatkowo w przypadku wielowahacza jeden element potrafi "pociągnąć" za sobą drugi, gdyż zmienia się rozkład sił i zakres pracy pozostałych wahaczy, co grozi szybszym ich zużyciem.

Oczywiście to wszystko zakładając, że mechanik rzeczywiście znalazł usterkę-luz, a nie szuka zarobku; w tej kwestii już nie pomogę, bo przez kabel od neta nie ocenię stanu zawieszenia.

To chyba tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, to jak to jest ? da rady wymienic banany bez rozkrecania tych łap czy nie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam, to jak to jest ? da rady wymienic banany bez rozkrecania tych łap czy nie ?

 

Łapy musisz popuścić, przynajmniej na tyle żeby wyciągnąć śrubę. Ale wykręcać ich nie trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam, to jak to jest ? da rady wymienic banany bez rozkrecania tych łap czy nie ?

Wymieniałem bez odkręcania łap i bez kanału (co jest znacznym utrudnieniem) - z wyjęciem śrub trzeba się nieco nagimnastykować ale da się zrobić bez młotkowania :). Popuściłem jedynie mocowanie chłodniczki paliwa aby śruba miała gdzie się wysunąć. Gdybym robił to na podnośniku to byłoby zdecydowanie łatwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A trzeba wyjac ploske aby wyjac banana czy nie ?

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

JAKIEJ CHLODNICZKI?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dotykałem się półosi. U mnie od strony pasażera od spodu na przewodach paliwowych zamontowana jest chłodniczka. Musiałem ją popuścic aby zrobić miejsce dla śruby od banana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi na kanale wymiana kompletnego zawieszenia i końcówek drążków zajęła cały dzień (gdyby nie rozsypał się przegub poszło by szybciej ). Robiłem to pierwszy raz, teraz zrobiłbym to w pół dnia. Samemu oczywiście było by dużo trudniej. wszystkie sworznie smarowałem przed montażem. Jedyny problem jaki napotkałem to było wybicie od spodu tego prostego grubego wahacza bo zapiekł się i musiałem zdejmować cała piastę, żeby do wybić. Na szczęście tylko od strony kierowcy była zapieczona. później zrobiłem zbieżność, bo końcówki drążków miałem źle ustawione. I pamiętajcie, żeby skręcać wszystko przy opuszczonym samochodzie, w pozycji w której samochód stoi na kołach, to jest ważne, bo przed wymiana zawieszenia które było skręcane jak auto wisiało na podnośniku auto było wysoko podniesione z przodu i wyglądało jak motorówka, a teraz jak skręciłem tak jak ma być to auto poszło w dół i wygląda już normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, zacząłem dzisiaj wymieniać wszystkie wahacze. To co napotkałem przy dolnych to jakiś absurd. Żaden nie chce wyjść w normalny sposób, wszystkie po napi*rdalaniu młotkiem, opuszczaniu samochodu, wychodzą razem ze stożkiem, w który wchodzi sworzeń wahacza.

Jakieś rady jak tego uniknąć na przyszłość? Smarować czymś te sworznie, żeby się nie zapiekały z tulejami? Wielokrotnie wymieniałem dolne prawe wahacze, ale coś takiego pierwszy raz napotkałem.

Drugie pytanie, czym nasmarować gwint amortyzatora, żeby ta regulacja się nie zapiekła? Obojętnie jakim smarem?

Edytowane przez tomek1192

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej smarem miedzianym - zarówno gwinty, jak i stożki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sciągacze do sworzni, końcówek drążków , pomagał mi brat w b5fl w 2 godziny sie wyrobiliśmy . miałem kanał i lewarek, nowe zamontowane najgorzej było ze srubami podokrecac ale wszystko idzie zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. Rozejrzę się jutro za tym smarem :)

 

ps. ten smar jest w szpraju jak coś takiego http://allegro.pl/smar-miedziany-miedziowy-cx-80-spray-150ml-aerozol-i5002723531.html ?

Edytowane przez tomek1192

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności