Skocz do zawartości
Gość Mario777

[B6] Hamulec ręczny - Błąd

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pozostało nic innego,jak wziąć miernik i sprawdzić fizycznie wartość napięcia przy zaciskach!

 

Jesli znajde nierowne napiecie co to moze wowczas oznaczac? Sterownik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

 

Kilka dni temu pisałem tutaj o moim problemie i wychodziło na to że coś tam zamarzło, a więc dzisiaj miałem chwilę czasu temperatura około 3 stopni na plusie a więc odkręciłem koła polewałem gorącą wodą ogrzewałem suszarkami około godziny wsiadam do autka i nic problem nie ustąpił.... Więc myślę trzeba skasować błąd i wyskakuje mi 446 Ograniczenie funkcji przez niedostateczne napięcie. Błąd skasowany i nadal nic. I może macie jakieś propozycje co do usterki ?? czy ratuje tylko wymiana silniczka lub silniczków ? Dodam tylko że przy załączonym silniku i skasowaniu błędu po naciśnięciu ręczny w końcu puścił i wszystko ładnie zadziałało zgasiłem silnik włączyłem i znów ten sam błąd. macie jakieś pomysły ??

Edytowane przez wcmdk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silniczek kupiłem nowy i nowy radze kupować ...

Dlaczego po mrozie może wyskoczyć błąd ręcznego ... ?

Wg. mnie może tak się zdarzyć gdy będzie za niskie napięcie z aku na nieodpalonym aucie.

Tip dotyczący wymiany silniczka ...

Silniczki uszkadzają się często w wyniku korozji (u mnie tak było) . Trzpień który przekazuje napęd skorodował i obracał się/ślizgał.

Dlatego też sugeruje - pomimo uszczelki dołączanej do silniczka obsmarować to jakimś silikonem wysokotemp. aby dobrze uszczelnić przed wilgocią.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Witam ponownie

 

Kilka dni temu pisałem tutaj o moim problemie i wychodziło na to że coś tam zamarzło, a więc dzisiaj miałem chwilę czasu temperatura około 3 stopni na plusie a więc odkręciłem koła polewałem gorącą wodą ogrzewałem suszarkami około godziny wsiadam do autka i nic problem nie ustąpił.... Więc myślę trzeba skasować błąd i wyskakuje mi 446 Ograniczenie funkcji przez niedostateczne napięcie. Błąd skasowany i nadal nic. I może macie jakieś propozycje co do usterki ?? czy ratuje tylko wymiana silniczka lub silniczków ? Dodam tylko że przy załączonym silniku i skasowaniu błędu po naciśnięciu ręczny w końcu puścił i wszystko ładnie zadziałało zgasiłem silnik włączyłem i znów ten sam błąd. macie jakieś pomysły ??

 

Awaria ręcznego to rodzaj awarii który może uniemożliwić jazdę. Potem laweta.

Dlatego sugeruje demontaż silniczka i sprawdzenie jego stanu technicznego. Przy okazji uszczelnisz/doszczelnisz oring silniczka, które często zresztą pękają...

Zwróć uwagę czy podczas wciskania przycisku pracuje silnik. Awarii też ulegają same przyciski ręcznego.

PS. Są firmy które takie uszkodzone silniczki skupują. Ja dostałem 100 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deuz a mógłbyś podać namiary na taką firmę ?

 

Jeśli chodzi o silniczki to sprawdzając stan wizualny żadnych uszkodzeń nie zauważyłem a po skasowaniu błędu i naciśnięciu przycisku odgłos ich pracy był normalny. W pierwszej kolejności sprawdzę przycisk a jeśli to nie pomoże to wezmę się za silniczki. Dziękuję za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie jest cos takiego: na zimnym aucie temp -15C podjechałem 200m stanąłem na 3min z ręcznym. Ruszając nacisnąłem przycisk P i niefart polega na tym że w tym samym czasie on odpuścił sam bo ruszyłem. Efekt taki że w jedym momencie zaczął odpuszczać a za chwilę znowu zacisną. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy czy i tak by się stało tak że:

- ręczny działa fizycznie, mogę go uruchomić i trzyma oraz odpuścić itp itd mogę też jechać bez problemu ale

- miga po lewej P

- miga na desce od ręcznego ikonka

- jak ruszam odgłosy dźwiękowe typowe info o błędzie

 

Czy jak ogrzeje auto jest szansa że to zniknie? Może coś go złapało jak stał i nie odpuszcza do końca? Mam nadzieję że nie nazbyt haotycznie i coś mi podpowiecie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mariuszcom

Może na sam początek odłącz akumulator na 20 min i sprawdź, czy błąd się skasował. Jeśli nie, to trzeba będzie podłączyć pod komputer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ręczny działa fizycznie, mogę go uruchomić i trzyma oraz odpuścić itp itd mogę też jechać bez problemu

Jedna strona ręcznego działa, a druga strona nie działa, dlatego:

- miga po lewej P

- miga na desce od ręcznego ikonka

- jak ruszam odgłosy dźwiękowe typowe info o błędzie

Najlepiej podpiąć komputer i zobaczyć, która strona go boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mi wczoraj też posypał się ręczny. A dokładnie było to tak:

wyjeżdżam z domu zaciągam ręczny żeby zamnkąć bramę, wsiadam do auta i zonk. Ręczny odpuścił tylko prawe koło a lewe stoi. Na desce oczywiście świecą się przekreślone P,(!), i kontrolka (jeżeli się nie myle) ESP. A więc jakoś wjechałem na plac (pisk zablokowanego koła taki że sąsiedzi w oknach), zdjąłem koło i po nacisnięciu przycisku od ręcznego słyszę jak lewy silnichek kręci i kręci, tak jakby obrobił się wieloklin. I teraz rodzi się pytanie czy moje przypuszczenia są prawidłowe oraz czy wystarczy wymienić silniczek czy cały zacisk? I czy od razu wymienić przycisk czy nie? Proszę o waszą pomoc. Dzisiaj podepne pod kompa i zobacze jakie błędy mi wywali.

Edytowane przez skrol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Koledzy mi wczoraj też posypał się ręczny. A dokładnie było to tak:

wyjeżdżam z domu zaciągam ręczny żeby zamnkąć bramę, wsiadam do auta i zonk. Ręczny odpuścił tylko prawe koło a lewe stoi. Na desce oczywiście świecą się przekreślone P,(!), i kontrolka (jeżeli się nie myle) ESP. A więc jakoś wjechałem na plac (pisk zablokowanego koła taki że sąsiedzi w oknach), zdjąłem koło i po nacisnięciu przycisku od ręcznego słyszę jak lewy silnichek kręci i kręci, tak jakby obrobił się wieloklin. I teraz rodzi się pytanie czy moje przypuszczenia są prawidłowe oraz czy wystarczy wymienić silniczek czy cały zacisk? I czy od razu wymienić przycisk czy nie? Proszę o waszą pomoc. Dzisiaj podepne pod kompa i zobacze jakie błędy mi wywali.

 

Miałem dokładnie jota w jotę jak Ty.

Mi wystarczyła wymiana silniczka. Tylko wieloklin poszedł.

Mam pewne przypuszczenia dlaczego - ale mogę się mylić otóż czasami jak było mokro/piasek/śnieg lubiałem podczas zatrzymywania się wciskać ręczny, konsekwencja lekki ślizg lub delikatny pisk.

Myślę, że to mogło przyspieszyć wyrabianie się wieloklinu.

Także NIE POLECAM !!! ;)

Polecam odkręcić drugi wyczyścić i uszczelnić silikonem oring. Mój wieloklin był lekko zardzewiały.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Deuz a mógłbyś podać namiary na taką firmę ?

 

Jeśli chodzi o silniczki to sprawdzając stan wizualny żadnych uszkodzeń nie zauważyłem a po skasowaniu błędu i naciśnięciu przycisku odgłos ich pracy był normalny. W pierwszej kolejności sprawdzę przycisk a jeśli to nie pomoże to wezmę się za silniczki. Dziękuję za pomoc

 

[email protected]

TECH-LABS

Sienkiewicza 161

05-082 Stare Babice

 

Tel. znajdziesz w sieci.

Edytowane przez deuz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@mariuszcom

Może na sam początek odłącz akumulator na 20 min i sprawdź, czy błąd się skasował. Jeśli nie, to trzeba będzie podłączyć pod komputer.

 

Kilka godzin z tyłem podsadzonym pod piec w garażu( na szczęście teść ma takie cudo) i problem znikną sam. Ufff...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie jest cos takiego: na zimnym aucie temp -15C podjechałem 200m stanąłem na 3min z ręcznym. Ruszając nacisnąłem przycisk P i niefart polega na tym że w tym samym czasie on odpuścił sam bo ruszyłem. Efekt taki że w jedym momencie zaczął odpuszczać a za chwilę znowu zacisną. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy czy i tak by się stało tak że:

- ręczny działa fizycznie, mogę go uruchomić i trzyma oraz odpuścić itp itd mogę też jechać bez problemu ale

- miga po lewej P

- miga na desce od ręcznego ikonka

- jak ruszam odgłosy dźwiękowe typowe info o błędzie

 

Czy jak ogrzeje auto jest szansa że to zniknie? Może coś go złapało jak stał i nie odpuszcza do końca? Mam nadzieję że nie nazbyt haotycznie i coś mi podpowiecie

 

Taka mi się przypomniało ...

Kiedy wyjeżdżałem na urlop również błysneło mi checkiem ale zignorowałem to ze względu na okazjonalne problemy z EGR (o czym rozpisywałem się na forum). Dopiero jak dojechałem do celu. Wywaliło błędem porządnie. Ale zacisk już nie puścił.

 

Uważam, że w większości przypadków (obok awarii przycisku) to wina wilgoci i konsekwencji z jej obecności jest przyczyną fiksowania tych silniczków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie jest jakas roznica czy lewy czy prawy silniczek? patrze na allegro zeby kupic do passka 2006 ale pytanie czy w innych rocznikach nie pozmieniali kostki wtyczki czy czegos tam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roczniki różnią się frezem. Strony chyba nie mają znaczenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie problem polega na tym ze pali sie zolte przekreslone P od chyba roku, hamulec dziala prawidlowo caly czas, wczesniej wymienilem jeden zacisk (komplet z b7) i gizik. Raz kolega kasowal ale po ponownym odpaleniu kontrolka pojawia sie ponownie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie problem polega na tym ze pali sie zolte przekreslone P od chyba roku, hamulec dziala prawidlowo caly czas, wczesniej wymienilem jeden zacisk (komplet z b7) i gizik. Raz kolega kasowal ale po ponownym odpaleniu kontrolka pojawia sie ponownie...

 

Zaciągnij ręczny i rusz a potem sprawdź które koło się toczy a które zostawiło ślad na drodze i ... napisz bo jestem ciekaw ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba zostawily slad....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj padl ten nie wymieniany... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam do Was pytanie.

Niedawno kupiłem B6 i hamulec dziwnie brał (nic nic.. i dopiero hamował). Dałem do mechanika, wymienili klocki z przodu, nasmarowali z tyłu gniazda, wypolerowali tłoczki i odpowietrzyli. Hamulec zaraz po wyjechaniu od niego brał super. Praktycznie od samej góry i bez "martwych stref". Problem w tym, że jak pod domem włączyłem ręczny trzymając nogę na hamulcu to poczułem jak opada mi pedał hamulca o 1-1,5cm. Czy to normalne, że jak trzymam hamulec nożny i włączę ręczny to pedał trochę opada?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

goliat26 ,tak zupełnie normalna reakcja,tak ma być!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności