Gość zuzi.g Zgłoś #121 Napisano 4 Października 2008 Mnie wpienia jak mnie ktoś wyprzedzi tylko po to żeby zaraz dać po hamplach i skręcać w lewo.... :636: wyprzedził tylko po to żeby mnie wyhamować. A jadąc cieżarowym to jest już uciążliwe bo potem musze troszke bardzo ciągnąć żeby znów sie rozpędzić. Widziałem też inną sytuacje.... Kulturalny kierowca stanął żeby wypuścić z podporządkowanej innego kierowce. A za nim jechał taki dziadek na rowerze. I ten dziadek zaraz zaczął trzaskać temu kulturalnemu po masce ze złością.... Sam miałem ochote wysiąść ze swojego mańka i trzepnąć tego dziadka w ten kask. I bądź tu człowieku kulturalny..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damianko Zgłoś #122 Napisano 4 Października 2008 (edytowane) mnie zabił ostatnio dziadek który jechał jakieś 5 km za ciężarówką (80km/h) i zabierał się przez ten cały czas do wyprzedzania że tak powiem jak pies do jeża i jak już ją wyprzedził to wszyscy jechali 60... no masakra... odstrzelić, zabić zniszczyć, zrównać z ziemią, spacyfikować, oskalpować, rozjechać, odebrać emeryturę, prawo jazdy, i legitymacje kombatancką razem z kapeluszem... Edytowane 7 Października 2008 przez damianko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stuku Zgłoś #123 Napisano 6 Października 2008 - Jak droga z xxx do xxx - Kolego niedługo to o drogę do kibla będziesz pytać Taką odpowiedź usłyszał odemnie mobil który pytał dosłownie o 10 km odcinek drogi gdzie miski nigdy nie stoją (bo nawet nie ma gdzie) a 2 jest naprawde rzadko używany. Powód wpienia mnie osobiście coś takiego. Kupuje ktoś CB radio i dosłownie wali zapytania na radiu nawet o 3km trasy które i tak bardzo dobrze zna i wie że policja jest tam rzadkościa jak śnieg w czerwcu. Piątek, godziny szczytu jeden z wylotów z Olsztyna. Już praktycznie za miastem, zastanawia mnie co się dzieje że jest taki korek lekki. Powód okazał się bardzo prosty. Opel Corsa i driver który poruszał się z zawrtoną prędkościa za miastem jaką jest 50 km/h... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zuzi.g Zgłoś #124 Napisano 6 Października 2008 Stuku może to był jeden z tych co tydzien temu kończył kurs prawka?? Oni na kursie jeżdżą max 30/godz a po kursie z "zawrotną" prędkością 50/godz A co do CB to też mnie wpienia jak (chyba tak to wygląda) załączają radia tylko po to żeby sami sie coś dowiedzieli.... I wyłączają. Np od pół godziny trąbią o jakiejś trasie co i gdzie a jeszcze się pytają Ale sami nic nie pomogą. Ot poprostu samoluby Ale odkąd mam CB to nawet radia nie załączam bo to nieraz jest lepsze niż komedia w tv Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #125 Napisano 7 Października 2008 na forum jest taki temat-co drazni lub smieszy w innych kierowcach. i to jest wlasnie to co mnie wqr...a najbardziej. idioci, ktorzy uwazaja sie za moralizatorow i medrcow, wiedzacych lepiej, jadacych wolniej tylko dlatego ze inny wyprzedza, robiacych tzw szykane(zebys zwolnil), blokujacych innym pas, BO IM SIE WYDAJE ZE TAK POWINNO BYC,ze inaczej sie nie da. a co najgorsze, ze to oni najczesciej lamia prawo i stwarzaja zagrozenie. pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tuniek Zgłoś #126 Napisano 23 Września 2009 Czas się wyżalić: w poniedziałek przy jednej z głównych ulic Torunia palił się budynek. Przyjechały 3 wozy gaśnicze, które zablokowały co prawda jeden pas ruchu, ale drugi był przejezdny. Niestety nie na długo, bo kierowcy postanowili sobie popatrzeć, porobić zdjęcia i najlepszy był młodzian, który zatrzymał się i telefonicznie zdawał relację koledze z tego co widzi. Korek powstał momentalnie, a szanowni panowie policjanci siedzieli w samochodzie i coś sobie spisywali. Korek długi jak diabli i od cholery straconego czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emate Zgłoś #127 Napisano 23 Września 2009 Mnie najbardziej wkurza jak jade sobie na trasie szybkiego ruchu, dwa pasy w jedna strone i 130km/h lewym pasem wyprzedzam goscia, zaraz za mna juz sie czai jakas 7-ka 5 litrow albo inny mietek S-ka (przykladowo) i zaraz jak lykniemy tego wolniejszego to on sie zabiera za mnie zeby lyknac mnie z prawego pasa, wtedy zawsze daje automatycznie na prawo, zeby go zablokowac (tudziez ustapic lewego:D) bo moim zdaniem (wedlug przepisow tez) lewy pas wlasnie sluzy do wyprzedzania a nie prawy, a ja buractwa za kolkiem nie znosze kompletnie, niezaleznie kto kim jest, czym jedzie, po co i gdzie.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sision Zgłoś #128 Napisano 23 Września 2009 Sytuacja sprzed dwóch dni. Jechałem wieczorem po 22 z moją drugą połową do domu od znajomych. Miasto, ale droga dwupasmowa, prawym jedzie ciężarówka z prędkością 40km/h. Zacząłem ją wyprzedzać, przede mną Golf VI, świeżutkie blachy, gościu z jakąś blondi wypacykowaną jechał Zjechał mi na prawo (jechał koło 50) a jak się z nim zrównałem, to mnie zaczął blokować i przyspieszać. Zwolniłem i zjechałem za niego. Na światłach stanął koło mnie i szczerzy kły. Po co to?Co chciał udowodnić? nie rozumiem takiego zachowania... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szymek.82 Zgłoś #129 Napisano 23 Września 2009 bo moim zdaniem (wedlug przepisow tez) lewy pas wlasnie sluzy do wyprzedzania a nie prawy Moim zdaniem lewy pas też służy do wyprzedzania. Wnerwia mnie to jak ktoś wlecze się lewym pasem.Jakiś czas temu jechałem po Obwodnicy Trójmiasta...przede mną jechało Polo 80km/h właśnie lewym pasem.Na prawym pasie oczywiście nie było żadnego innego pojazdu.Po chwili kierowca tego auta zaczął już mnie irytować na tyle mocno że zacząłem mrugać długimi,bo za mną już było wiecej pojazdów,których kierowcy też zaczeli się niecierpliwić.Po chwili już wszyscy wyprzedzali to Polo prawym pasem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anomal Zgłoś #130 Napisano 23 Września 2009 Natomiast mnie panowie najbardziej wkurza taka sytuacja jest sobie zwężka np. prawy pas jest zablokowany, a tu jeden z drugim na hama do końca i dawaj na lewy pas normalna sprawa, lepszy 5-kilometrowy korek na 2 pasach niz 10-kilometrowy na jednym na koncu jedzie sie na zasadzie zamka blyskawicznego, raz lewo raz prawo i wszystko idzie plynnie tylko ze u nas wiekszosc ludzi ma wlasnie takie podejscie jak ty, ze kierowca jadacy pustym pasem to cwaniak i chce sie wcisnac na sile... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #131 Napisano 23 Września 2009 normalna sprawa, lepszy 5-kilometrowy korek na 2 pasach niz 10-kilometrowy na jednym na koncu jedzie sie na zasadzie zamka blyskawicznego, raz lewo raz prawo i wszystko idzie plynnie tylko ze u nas wiekszosc ludzi ma wlasnie takie podejscie jak ty, ze kierowca jadacy pustym pasem to cwaniak i chce sie wcisnac na sile... Świeta racja, prym w tym wioda pseudo zawodowi kierowcy, blokuja ciezarowkami oba pasy i sie ciesza jakby dzielo stulecia zrobili...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtekk Zgłoś #132 Napisano 23 Września 2009 smiesza ludzie co mysla ze maja bog wie co pod maska(kobieta w starej polowce przy 100 km/h zbiera sie za wyprzedzenie dostawczaka, troche jej to zajmowalo, ze az kierowca dostawczaka sie zlitowal i przychamowal troche) denerwuje mnie osoby glownie w podeszlym wieku, ktore uwazaja, ze droga jest ich i nie obowiazuje ich sygnalizacja manewru, pozatym osoby wymuszajace pierszenstwa jade sobie a tu mi wyskakuje coz albo mocne hamowanie albo wyprzedzanie(bardziej moijanie), jak i rowniez osoby zbyt uprzejme dla pieszych(jedzie szybko i nagle po hamulcach przed przejsciem gdzie pieszy nawet nie wszedl na pasy) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emate Zgłoś #133 Napisano 23 Września 2009 Świeta racja, prym w tym wioda pseudo zawodowi kierowcy, blokuja ciezarowkami oba pasy i sie ciesza jakby dzielo stulecia zrobili...... przerabiam to codziennie, juz mnie to zaczyna smieszyc, o tyle o ile rozumiem tirowcow, ktorzy musza na czas gdzies tam dojezdzac wiec dlatego blokuja zeby moc dojechac do daneog miejsca nim im sie czas skonczy to juz nie rozumiem kierowcow osobowek, blokowaczy....wlasnie w takich miejscach gdzie ciagnie sie korek kilka km i tylko na tym jednym pasie.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamol Zgłoś #134 Napisano 23 Września 2009 (edytowane) Po co to?Co chciał udowodnić? nie rozumiem takiego zachowania... chciał udowodnić że jest kretynem A mnie wpienia nie przestrzeganie zasad ruchu drogowego . Jak jest ograniczenie do 50 to jedziesz max 50 tak jest bezpiecznie . Ja jeżdze przepisowo a strzelał bym do każdego co siedzi mi na zderzaku. Ludzie jadąc autem chce sie dostac z punktu A do B w jak najbardziej bezpieczny sposób . Ograniczenia prędkości nie są jakimś wymysłem jest to mniejwięcej prędkość w której jesteś w stanie zatrzymać pojazd w nagłych wypadkach.Tak samo 85% kierowców vanów powinno sie zabierac prawo jazdy ci to już wogle nie maja respektu na drodze , mają nie swoje auta to piłuja je na maxa i nie interesuje ich nic byle być jak najszybciej w domu . Edytowane 23 Września 2009 przez kamol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
witek-b5 Zgłoś #135 Napisano 23 Września 2009 (edytowane) Mnie tam niesamowicie wpienia, jakjadę lewym pasem i ktoś nie patrzy na to ze auto jest obniżone (przeciez widać z tyłu ze jest mnały prześwit pod autem) i mruga jak kretyn zebym mu zjechał jak na prawym są takie koleiny, że seryjne auta prawie o nie chaczą. Przecież to tyle wisułku wrzucić kierunek i zjechać na drugo pas, że aż trzeba trąbić. Jade lewym, bo widocznie nie mogę prawym (zażalenia do transportu dróg), a jak mamy problemy z oczami i nie zauważamy takich rzeczy, to do okulisty a nie za kółko! Edytowane 23 Września 2009 przez witek-b5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #136 Napisano 24 Września 2009 a jak mamy problemy z oczami i nie zauważamy takich rzeczy, to do okulisty a nie za kółko! Ty myślisz że kierowcy patrzą na to czy ktoś ma obniżone auto i to podczas jazdy ? Dobra teoria.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Christoff Zgłoś #137 Napisano 24 Września 2009 Klasyczne rondo. Jest proste. Kto w kółku - ten ma pierwszeństwo. Dojazd do klasycznego ronda to już przekracza możliwości pojmowania coponiektórych. Zapamiętajcie sobie! Z prawego pasa w PRAWO i PROSTO. Z lewego w LEWO i PROSTO. Nigdy z prawego w LEWO!!! Bo dziś przede mną pan z lewego paska pojechał prosto, a pan z prawego - w lewo. Niemalże się spotkali. Tylko jakby się spotkali, to czyja by była wina? Sprawa druga. Jadę sobie te 100 km/h. Jadę uczciwie, za mną dłuuuuuuuugo nic i nagle z bocznej ulicy wychyka się typowy przedstawiciel granatem od drzwi stodoły oderwany w typowym Poldeuszu. Droga jego, okolica jego, więc wyjeżdża mi przed nos. Wyminąć się nie da, bo z naprzeciwka sznurek aut. Co robi nasz miSZCZunio? Po 150 m SKRĘCA W LEWO... A za mną dłuuugo pusto... Według mnie jest bląd w przepisach - gość z prawego pasa powinien jechaćTYLKO w PRAWO !!! Tym samym nigdy na rondzie klasycznym tory jazdy kierowców się nie przecinają ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ManiekWRC Zgłoś #138 Napisano 24 Września 2009 Mnie najbardziej denerwują kierowcy autobusów i busów którzy wyjeżdżając z zatoczki dają kierunek i od razu wyjeżdżają nie patrząc się często czy ktoś jedzie, nie raz musiałem ostro hamować, bo panu kierowcy strasznie się spieszy. Kiedyś o mało przez takiego delikwenta nie poleciałem na czołówkę bo nie chciało mu się czekać parę sekund i musiałem ostro hamować, zatrzymałem się z 1m przed autobusem który oczywiście był już w połowie na drodze, albo często wychylają się tak, że inny kierowca żeby go ominąć często musi wyjechać na sąsiedni pas. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Christoff Zgłoś #139 Napisano 24 Września 2009 Ostatnio miałem taki przypadek: jade sobie E7 , przed wioska zrobił sie malutki zatorek samochody zwolniły przed nami dwa pasy rozdziela wysepka do przejścia dla pieszych a tu gna "dawca organów" (przepraszam za porównanie) i sruuu po lewej stronie wysepki wyprzedza cały zatorek i to przed wzniesieniem ... sorry ale nie nawidze motocyklistów mam wrązenie że każdy na motorze w trasie to idiota .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #140 Napisano 24 Września 2009 Mnie tam niesamowicie wpienia, jakjadę lewym pasem i ktoś nie patrzy na to ze auto jest obniżone (przeciez widać z tyłu ze jest mnały prześwit pod autem) i mruga jak kretyn zebym mu zjechał jak na prawym są takie koleiny, że seryjne auta prawie o nie chaczą. Przecież to tyle wisułku wrzucić kierunek i zjechać na drugo pas, że aż trzeba trąbić. Jade lewym, bo widocznie nie mogę prawym (zażalenia do transportu dróg), a jak mamy problemy z oczami i nie zauważamy takich rzeczy, to do okulisty a nie za kółko! hahaha, dobre Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach