dtambor Zgłoś #941 Napisano 18 Lutego 2015 Właśnie dlatego próbuje postawić diagnozę "dlaczego kierownica nie odbija i bez wspomagania przy wyłączonym silniku bardzo ciężko się kręci " czy zawieszenie jest wadliwe czy same końcówki. Juz zglupialem. O ile dobrze pamiętam to komuś tutaj z forum zamontowano końcówki odwrotnie w zwrotnicy, tzn od góry a nie od dołu i efektem tego był spory opór przy kręceniu, więc może zerknij jak jest u Ciebie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #942 Napisano 18 Lutego 2015 Właśnie dlatego próbuje postawić diagnozę "dlaczego kierownica nie odbija i bez wspomagania przy wyłączonym silniku bardzo ciężko się kręci " czy zawieszenie jest wadliwe czy same końcówki. Juz zglupialem. Na wylaczonym silniku to normalne ze ciezko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamilson_92 Zgłoś #943 Napisano 19 Lutego 2015 Na wylaczonym silniku to normalne ze ciezko Owszem, ale nie aż tak ciężko. Sprawdzę, może faktycznie odwrotnie założyli... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michal1981g Zgłoś #944 Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) Zapytaj się macherów którzy Ci zmieniali zawieszenie czy skręcali go na podniesionym czy na opuszczonym aucie Chociaż u mnie pamiętam ze po wymianie kpl. zawieszenia tez przez kilkadziesiąt km jakby słabiej odbijała kierownica, ale to tylko chwilkę a potem wszystko wróciło do normy - - - - - aktualizacja - - - - - A tak jeszcze zapytam: a po co ty kręcisz kiera przy zgaszonym silniku i dziwisz się ze cieżko chodzi. Spróbuj go popchać na zgaszonym silniku tez pewnie będzie ciężko:D Edytowane 20 Lutego 2015 przez michal1981g Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamilson_92 Zgłoś #945 Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) Na pewno "spróbuję ".... A o to ze kiera ciężko chodzi to się na zbieżności fachowcy czepiali... M. In. Tez narzekali, że niby ustawione a dotknie koła i juz wszystko popier******... Mechanik sam mówił ze skręcał wszystko na opuszczonym... Edytowane 19 Lutego 2015 przez kamilson_92 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #946 Napisano 20 Lutego 2015 Jest też możliwość i to bardzo prawdopodobna że odwrotnie zamontował i Ci górne wahacze czyli zamienili przedni z tylnym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomazo72 Zgłoś #947 Napisano 20 Lutego 2015 Jest też możliwość i to bardzo prawdopodobna że odwrotnie zamontował i Ci górne wahacze czyli zamienili przedni z tylnym Nie ma takiej możliwości . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #948 Napisano 20 Lutego 2015 jak to nie ma ? wstyd się przyznqać ale sam kiedyś tak zamontowałem śpiesząc się i przez pomyłkę zamieniając i pewnie nie uwierzysz ale gładko montaż mi poszedł a załapałem że coś jest nie tak kiedy właśnie cholernie ciężko chodziła mi kierownica Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamilson_92 Zgłoś #949 Napisano 21 Lutego 2015 Końcówki dobrze zamontowane. Wahacze również. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alvaro Zgłoś #950 Napisano 22 Lutego 2015 Właśnie jestem po wymianie wachaczy górnych. Z powrotem zanotowalem MS. Stare wytrzymały 80000 więc nie jest źle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mic15hal Zgłoś #951 Napisano 15 Marca 2015 Aktualnie jest już to pół roku i ponad 20kkm. Nadal cisza Co prawda, od kiedy za oknem temperatury już nie rozpieszczają, wahacze zaczęły szumieć - nie stukać, tylko szumieć, jakby brakowało im smaru w sworzniach. Wziąłem więc strzykawkę i naładowałem smaru pod gumy sworzni i po przejechaniu kilku km znów są cichutkie Generalnie sworznie nadal są sztywne(może już nie jak na samym początku). Swoją drogą właśnie mija 35kkm od kiedy założyłem końcówki drążków Meyle HD oraz łączniki stabilizatora ori Lem - tutaj także brak najmniejszych problemów Także póki co - odpukać w niemalowane - jestem zadowolony (jedyny minus dla MS za sztywność) Mam nadzieję, że za 10kkm napiszę podobnego posta Obiecałem zdawać relacje co 10kkm więc jestem Minęło 9 miesięcy od montażu, przejechane 30kkm i nadal cisza Jednak nie wierzę w to, że ten zestaw przejedzie w komplecie, bez wymiany chociaż jednego wahacza, więcej niż 40kkm W zeszły weekend miałem trochę czasu to rozpiąłem sworznie z górnych wahaczy i chodzą już w miarę lekko (bez porównania do tego co było jak były nowe) - wydaję mi się że jeszcze góra kilka kkm i przyjdzie na nie pora Cóż mogę więcej powiedzieć. Wahacze wydają się dobrym wyborem jeśli ktoś ma ograniczony budżet i robi stosunkowo mały roczny przebieg <15kkm to warto je założyć i latać. W moim przypadku teraz dochodzę do wniosku(wcześniej mówiłem że jak padnie obecny zestaw, to kupie drugi raz ten sam), że przy przebiegu rocznym ~40kkm wychodzi na to, że robiłbym wahacze co rok (tak jak pisałem wyżej - mocno wątpię ze uda się zrobić bez wymiany czegokolwiek 40 tysięcy kilometrów). Wydaje mi się że lepiej jednak uzbierać trochę więcej grosza i kupić coś z wyższej, sprawdzone półki - już nie mówię o Lemforderze, ale Meyle wydają mi się całkiem fajne). Meyle zdobyło moje zaufanie poprzez końcówki drążka. Jeżdżę na nich już prawię 50kkm i sworzeń nadal pracuje z takim oporem jak wtedy kiedy go zakładałem. Łączniki stabilizatora ORI Lemforder - zakładane w tym samym czasie co końcówki drążka - też póki co bez objaw jakiegokolwiek zużycia To tyle ode mnie póki co Następny raport za kolejne 10kkm, chyba że w trakcie wydarzy się coś nowego Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamilson_92 Zgłoś #952 Napisano 20 Marca 2015 Kolego mic15hal tez miałeś na początku po założeniu zawieszenia Master sporta problem z odbijaniem kierownicy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
techno100 Zgłoś #953 Napisano 20 Marca 2015 Jak moga byc objawy odbijania kierownicy po załozeniu nowego zawieszenia ja zakaldałem MS i nie było takich problemów zbieznosc wiadomo ze robiłem po załozeniu nowego zawieszenia kompletnego to podstawa jesli ci nie odbija kierownica to cos nie tak z Twoim autem byles na zbieznosci po załozeniu zawieszenia nowego ?? jesli nie to jedz a jesli byłes to koles chyba nie umiejetnie ja ustawił, jesli jest wszystko ok bynajmniej było na starym zawieszeniu (idbijanie kierwonicy) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
firol Zgłoś #954 Napisano 20 Marca 2015 (edytowane) Jak moga byc objawy odbijania kierownicy po załozeniu nowego zawieszenia ja zakaldałem MS i nie było takich problemów zbieznosc wiadomo ze robiłem po załozeniu nowego zawieszenia kompletnego to podstawa jesli ci nie odbija kierownica to cos nie tak z Twoim autem byles na zbieznosci po załozeniu zawieszenia nowego ?? jesli nie to jedz a jesli byłes to koles chyba nie umiejetnie ja ustawił, jesli jest wszystko ok bynajmniej było na starym zawieszeniu (idbijanie kierwonicy) Niestety moge potwierdzic ze kolega moze miec taki problem ze po zalozeniu nowych wahaczy Master Sport nie odbija kierownica i ogolnie kieruje sie ciezej.Mam 3 Passaty i w jednym niestety na Master Sporcie jest do kitu.W pozostalych jest OK.I tez mam w nich Master Sporty.I na 1000% nie jest winna temu geometria bo ta zostala zrobiona zarowno przodu jak i tylu i nic tego nie zmienilo.Po zalozeniu bylo od razu ciezej, kompletna geometria nic nie zmienila, bo 2 latach sie nic nie zmienilo, po 32 tysiacach rowniez nic.Dalej chodzi ciezej niz powinno.We wszystkich samochodach wahacze robilem sam. Ostatnio w najstarszym B5 z roku 1997 zalozylem najtansze wahacze z allegdrogo za 380 zl i tam wszystko chodzi ok. Edytowane 20 Marca 2015 przez firol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
techno100 Zgłoś #955 Napisano 20 Marca 2015 no pierwszy raz takli cos słysze u siebie zakaldałem rok temu MS cały zestaw zrobiłem na nim okolo 15 tys i po załozeniu jak i do tej pory jest wszystko ok widocznie musiały byc takie serie ze bywało tak jak kolego piszesz ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymin89 Zgłoś #956 Napisano 21 Marca 2015 W tym miesiacu podnosilem zawieszenie do nowych kol i tez byl problem z tym ze kierownica nie wraca tak jak wczesniej, ogolnie ciezko sie kreci. Po zbieznosci jak malina. Co do koncowek MS nie moge nic powiedziec bo na oczy ich nie widzialem za to dwa lata temu zamontowalem jakies z taniego zestawu wachaczy, wszystko ok prucz tych koncowek. Jedna dostala luzu po 10kkm a w drugiej obraca sie na gumie. Dla porownanie Monroe nie ma tej gumy wogole, drazek jest sztywny w koncowce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldi1971 Zgłoś #957 Napisano 21 Marca 2015 (edytowane) Właśnie dlatego próbuje postawić diagnozę "dlaczego kierownica nie odbija i bez wspomagania przy wyłączonym silniku bardzo ciężko się kręci " czy zawieszenie jest wadliwe czy same końcówki. Juz zglupialem. Przy wyłączonym silniku zawsze kierownica ciężko chodzi ponieważ, musisz ruszyć cała zwrotnice i oprócz tego przepychasz olej który jest w maglownicy a tym bardziej zaraz po wymianie zawieszenia kiedy wszystko jest spasowane, sztywne i nie ułożone. A ustawienie zbieżności powinno załatwić problem z odbijaniem kierownicy. Edytowane 22 Marca 2015 przez waldi1971 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #958 Napisano 21 Marca 2015 w swoich magicznych zapiskach znalazłem infomacje co kiedy wymieniałem, obecnie mam nalatane 337 tyś i tak: komplet zawieszenia MS założony przy przebiegu 250.293 po jakimś roku i ciut więcej wymieniłem banany jeden rozwalony z mojej winy drugi sam niestety nie mam tych wymian zapisanych więc to tak na oko ale dalej już mam i przy przebiegu 299.438 wymienione 4 górne więc wytrzymały 50 tyś z tego co pamiętam to jakiś miesiąc później wymieniłem dolny prosty lewy bo sworzeń miał luz, dziś wymieniłem dolny prosty prawy bo niestety tuleja trzymająca amortyzator tak skrzypiała, że ludzie się za mną oglądali czyli przebieg wahacza to 87 tyś a łączniki stabilizatora dalej jeszcze nie wymienione przebieg głównie miasto od 4 lat obniżony i na 17 calach tak że dalej twierdzę że MS to bardzo dobry wybór i nie zgodzę się na przyrównanie do Krafta itp. w podobnej cenie. Podsumowując: - 4 górne 50 tyś i wymiana - jeden banan 15 tyś i wymiana - jeden banan wymiana z mojej winy - dolny prosty lewy 50 tyś i wymiana - dolny prosty prawy 87 tyś i wymiana - kolejne 4 górne 38 tyś i dalej ok - łączniki stabilizatora 87 tyś i dalej ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jericho Zgłoś #959 Napisano 22 Marca 2015 A wiekszosci to jaka jakosc drogi? Ladny asfalt, czy kostka i dziury? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ziewal Zgłoś #960 Napisano 22 Marca 2015 Powiedzmy pół na pół kiepskie i dobre Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach