Skocz do zawartości
MrWho

Jakie amortyzatory - firmy, ceny.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

jest sztywno ale bez przesady , mozna to porownac do zmiany wielkosci kol z 15 na 17

ale juz nie ma bezkarnego wpaadania w dziury i przejazd przez tory wolniutko

jak narazie jestem zadowolony i maluchy z tylu sie nie skarżą

 

ps. co do sztywnosci , gdzies jest takie zdjecie ze zlotu jak jade w slalomie na 3 kolkach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po długich przemyśleniach i konsultacjach, wpadłem z mechanikiem na trochę inny pomysł. Założę standardowe amortyzatory Kayaby, i wymienię do tego sprężyny. Chcę, żeby autko było trochę sztywniejsze w zakrętach, ale żeby tłumienie nierówności pozostało na podobnym poziomie co mam teraz. Nie chcę zakładać sprężyn obniżających, tylko trochę twardsze. Zna ktoś może takie sprężyny do passata? Mile widziane jakieś linki.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po długich przemyśleniach i konsultacjach, wpadłem z mechanikiem na trochę inny pomysł. Założę standardowe amortyzatory Kayaby, i wymienię do tego sprężyny. Chcę, żeby autko było trochę sztywniejsze w zakrętach, ale żeby tłumienie nierówności pozostało na podobnym poziomie co mam teraz. Nie chcę zakładać sprężyn obniżających, tylko trochę twardsze. Zna ktoś może takie sprężyny do passata? Mile widziane jakieś linki.

Pozdrawiam

 

Podłączam się do pytania. Czy istnieją jakieś twardsze, ewentualnie niższe sprężyny, ale maks o 10 - 20mm np. z jakiegoś pakietu sport dostępnego do passata??

Będę wkładał do siebie bilsteina B6 i takie sprężyny były by idealne. Jak takich nie znajdę to zakładam serię.

 

AHA i przy okazji odpowiedzią na Twoje pytanie, nie są twardsze sprężyny, a twardsze amortyzatory dostosowane do seryjnych sprężyn czyli wymienione już Bilsteiny B6, komfortu zostanie dużo, passek będzie sztywniejszy, na polskie drogi rozwiązanie optymalne. Do tego te amory są wieczne, po pierwsze wytrzymują dużo większe przebiegi niż inne, a po drugie można je regenerować w Żerkopolu w bardzo przystępnych cenach. Po regenaracji są jak nowe, a dodatkowe w cenie można sobie dowolnie zmienić charakterystykę. Na 100% będziesz zadowolony z takiego zakupu, a jeśli passkiem planujesz jeszcze pojeździć kilka lat to dopłacając do tych bilsteinów teraz, później wyjdziesz na zero albo nawet na plus, gratis masz dużo lepsze właściwości jezdne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem o tych bilsteinach b6, ale już mi paru mechaników u których się o nie dowiadywałem odradziło. Jeden ma nawet w swoim samochodzie założone b6. Sam innym samochodem jeździ na jakiś rajdach, ale te do jazdy po mieście i czasem w trasie odradzał. Powiedział, że samochód jest dużo sztywniejszy. Spytałem, czy podobnie jak przy przesiadce z 15 na 17", to stwierdził, że bardziej. Dlatego polecił mi wymianę amorków na Kayabę standardową i znalezienie troszkę sztywniejszych sprężyn, najlepiej standardowych wymiarów (lub maksymalnie obniżających o 1 lub 2 cm). Wtedy będę miał trochę sztywniejsze auto na zakrętach, ale tłumienie na nierównościach pozostanie na poziomie mnie zadowalającym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

co do wymiany sprzezyn to nie w ta strone , najpierw usztywniamy amorki a dopiero potem sprezyny, a do standardowych amorkow tylko oryginalne sprezyny bo sie "zabijesz"

jest jeszcze jedno wyjscie kpl. amorek + sprezyna z regulacja twardosci

 

ps. wpadnj na spot to sie przekonasz jak sie lata na B6 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

B6 nie są jakieś super twarde, jak montowałem kiedyś w corsie B6 do seryjnych sprężyn to stwierdziłem, że są za miękkie i je sobie utwardziłem, dopiero teraz jak się przesiadam z passka do corsy to wydaje się twardo. Corsa była używana tylko do jazdy po mieście, żadnego upalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po głębszych przemyśleniach, umówiłem się na montaż bilsteinów b6 w VTG obok Modlińskiej. Normalnie pewnie bym zakładał u Darka na Trakcie Brzeskim, ale nie mam ostatnio czasu i możliwości, żeby samochód tam dojechać zostawić auto na dzień i potem znowu jechać odebrać (a szkoda). VTG jest obok mojej firmy, więc zostawiam auto rano i odbieram po południu gotowe. Oczywiście po wymianie musowe ustawienie zbieżności. Chciałem też wymienić odboje i osłony amortyzatorów z przodu i z tyłu. Zna ktoś może ich numery i namiary gdzie je kupić? Robił ktoś może z kolegów w VTG jakieś autko, jakiś przegląd, wymiany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwe, że w bilsteinie z przodu odboje są wewnątrz amora. Przynajmniej w corsie w mc personach tak jest. Zadzwoń do Żerokopolu i się zapytaj.

Napisz jakie wrażenia po zamontowaniu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem odboje i osłony Sachsa na przód i na tył. Numery 900 075 i 900 082. Koszt kompletu, około 170zł+20zł kurier. Jak już pojeżdżę trochę to dam znać. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 primo !! zeby Ci dobrze ustawili sprezyny z przodu przy skladaniu amorkow !! i wymien gumowe tuleje na amortyzatorze...te na ktorych opiera sie kolumna amorka o kielich nadkola !!

2 primo !! przy tylnych amorkach wymien kielichy (gorne obsady amorkow) !!

ultimo...po cholere zbierznosc czy geometrie??

 

 

i ostatnie !! kto Ci takich glupot nawciskal !! zeby wstawic seria amorki i twardsze sprezyny !! chcesz sie zabic ????????????? seryjne amorki nie wytlumia drgan mocniejszych (twardszych) sprezyn !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zuse daj jakieś linki na te gumowe tuleje i kielichy jak możesz. Co do zbieżności, to poprostu kolo, który robił mi pomiar sprawności zawieszenia, powiedział, że jak się w tym pasku zmienia amory to trzeba robić zbieżność, bo się kąty zmieniają. To w końcu jak to jest? Trzeba, czy nie trzeba ustawiać zbieżności? A z seryjnych amorów(miały być Bilsteiny B4) i twardszych sprężyn zrezygnowałem i dlatego zostawiam seryjne sprężyny i wstawiam bilsteiny B6.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te gumy i obsady (caly bajzel do wymiany) kupujesz w serwisie VW lub w ICars albo w jakim innym "warzywniaku".

Sam wymienialem w swoim pazdzierzu amorki i nie trzeba ustawiac geometri. bo TAM sie nic NIE PRZESTAWIA przy wymianie amorkow. Dopiero wymiana wahaczy powoduje zmiane katow !! ...mechanik chce Cie wydoic !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Zuse za odpowiedź. To nie mechanik tak twierdził, tylko diagnosta na stacji diagnostycznej badającej zawieszenie. Oni mechaniki tam nie prowadzą, więc on zarobku na tym nie ma. W intercarsie znalazłem Sachs (łożysko górnego mocowania amortyzatora) numery 802 265 przód i 802 266 tył. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ant nie wiem KTO Ci takich bredni nawciskal. W 3BG nie ma zadnych lozysk na przednich amorka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

To nie jest kolumna Mc'Persona TYLKO zwykly amorek ze sprezyna.

Na szczyci, natomiast, znajduje sie TYLKO poduszka gumowa, ktora jest na stale skrecona z amortyzatorem i sluzy do oparcia sie gornej obsady amortyzatora w kielichu nadkola.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, zamówiłem jeszcze te poduszki do przodu (w intercarsie nazywa to się górne mocowanie amortyzatora). Nie mieli Febi, ale mieli akurat Lemfordera. Czyli wymienię razem z amortyzatorami te poduszki z przodu oraz cały zestaw ochrony przeciwpyłowej z przodu i z tyłu. Dzięki wszystkim za pomoc.

Edytowane przez Ant

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich kierowców i posiadaczy Passatów.mam pytanie co do jakości amorków na tył.Otóż właśnie dziś wymieniłem w swoim passku, bo były już kompletnie martwe :( Kupiłem jakieś niemieckie "Optimal" i tu moje pytanie co do ich jakości,czy ktoś już je używał i jak one się sprawują:692: Mam nadzieje że niestaną się kupą po 2tyś.km. Zwłaszcza,że ja śmigam po Islandii a tutaj drogi pozostawiają wiele do życzenia. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :607:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich kierowców i posiadaczy Passatów.mam pytanie co do jakości amorków na tył.Otóż właśnie dziś wymieniłem w swoim passku, bo były już kompletnie martwe :( Kupiłem jakieś niemieckie "Optimal" i tu moje pytanie co do ich jakości,czy ktoś już je używał i jak one się sprawują:692: Mam nadzieje że niestaną się kupą po 2tyś.km. Zwłaszcza,że ja śmigam po Islandii a tutaj drogi pozostawiają wiele do życzenia. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :607:
Na temat amorków Optimal nie odpowiem, bo takich nie widziałem nawet w ofercie sklepów , które odwiedzam.

Znam natomiast łożyska tylnie do B3 firmy Optimal , które kiedyś kupiłem na wymianę - porażka, są po prostu do d...:dobani:; właściwie to łożyska były" No Name" , Optimal to tylko nazwa z logo na kartoniku. Takie jest moje zdanie na temat tej firmy.;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witamm!!

 

Co sądzicie o amortyzatorach na tył firmy delphi???

Podobno jest różnica tylnych amortyzatorów sedan a combi prawda??

 

dzięki z góry pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja się jeszcze dorzucę. Mojego paszczaka sprowadził z Niemiec kolega. Po przejechaniu 5k kilosów po polskich "drogach" padło całe zawieszenie (przód + tył).

Szybka konsultacja ze znajomym magikiem, ból w portfelu.

Efekt - wymiana na porządne, niemieckie części, a w temacie amorków - Bilstein z przodu i z tyłu.

Pierwsze 500 kilometrów - bezcenne - prawie jak aktywne zawieszenie BOSE (w porównaniu ze stanem przed awarią) - link:

No i autko podniosło się z 3-4 cm, co też fajnie wyglądało.

Potem ładnie opadło, a teraz zakrętasy, które wcześniej robiłem 50-60km/h wychodzą +20km/h. Nie żeby szaleć, ale jest fajnie twardo i autko jedzie jak po szynach. Przejechałem już na nich 12k i cały czas tak samo miło i przyjemnie. Jednym słowem polecam amortyzatory Bilstein.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności