Skocz do zawartości
Gość s.l.o.w.i.k

[B5] Zamarzające serwo, pedał twardy/miękki

Rekomendowane odpowiedzi

ja np. pojechałem do serwisu po to, żeby mieć w książce wpis... ze stanem licznika i wogóle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hubi102

Miałem dokładnie ten sam problem z zamarzającym serwem. Wykręciłem je (to było wczoraj jakieś -12 stopni) i powiem wam że nie wystarczy wyciągnąć wodę z pierwszej komory trzeba też rozebrać drugą komorę bo tam wody zbiera się 2 razy więcej niż w tej pierwszej i zanim podejmiecie decyzję o kupnie nowego serwa popróbujcie sami naprawić wasze bo najprawdopodobniej jest w 100% sprawne tylko trzeba je dokładnie wysuszyć. Moje serwo przeleżało całą noc na piecu i wyschło na wiór i jak poskładałem działa bez zarzutu jest troszkę roboty zwłaszcza jak się robi przy -12 i na dworzu bo klucze przymarzają do rąk ale jest to możliwe do zrobienia. Jak by ktoś miał jakiekolwiek pytania to służę pomocą.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jak wszyscy mam problem z hamulcami. Przy 3 razie pedał jak kamień. Serwo czyściutkie zero wody. Przy dolocie do serwa (przewód)czuć jak zasysa powietrze. Odpowietrzone hamulce, wymieniony płyn hamulcowy i k***a nic!!! Nie wiem czy mam kupić nową pompę hamulcową, vacum, serwo czy cokolwiek innego. Jutro jadę do serwisu ale nie oczekuję że te "barany" mi coś pomogą jedno że zedrą pieniądze. Od czego panowie zacząć?Co robić POMOCY!!!

B5 FL 2004 131 KM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam ten wątek że już "zgłupiałem" chyba i nadal nie wiem co myśleć. Ratujcie bo już nie wiem co robić. Też mam problem z twardym pedałem ale nie jestem pewien czy przyczyna jest taka jak u większości z was. U mnie ten problem występuje nawet latem gdy jest cieplo a pedał twardnieje nagle w nieoczekiwanym momencie raz na kilkadziesiat lub kilkaset razy, zawsze i tylko przy małych prędkościach. Nie jest regułą czy silnik jest zimny czy cieply ale (choc nie jestem pewien na 100%) wydaje mi sie ze zdarza się to glownie podczas deszczowych dni gdy jest mokro. Moj sasiad mechanik nie chce dac wiary ze to moze byc jakas woda w serwie bo nie wierzy zeby wogole mogla sie tam znalesc choc nie wyklucza ze moze byc cos z serwem nie tak lub z vacum pompą. Mowi mi jednak zebym to olał skoro to dzieje sie rzadko i przy malych predkosciach bo wymiana pompy lub serwa to kosztowne rzeczy. Jakiś czas temu byłem na przegladzie okresowym i po wjezdzie na rolki koleś stwierdził ze mam niesprawne wspomaganie hamulcow, ze pedal jego zdaniem zbyt twardo chodzi, po czym wcisnal mi telefon do jakiegos speca od passatow. Jak wspomnialem o tym sasiadowi mechanikowi to się zaśmiał powiedzial ze koles chcial dac zarobic swemu znajomkowi. wyjechalismy z sasiadem na droge celem sprawdzenia wspomagania i stwierdzil ze jest ok bo gdyby nie bylo to droga hamowania bylaby dluga a tu hamuje normalnie. Ja juz normalnie zglupialem. Jesli chodzi o jazde na mrozie to nawet nie wiem czy jest ok bo mam zero doswiadczenia ( wczesniej jezdzilem tylko po anglii gdzie nie ma zimy) to moja pierwsza zima w polsce za kółkiem. Jesli chodzi o pedal gazu na mrozie to owszem blokuje sie ale chyba tylko wtedy jak wpadam w poslizg (na slabo odsniezonej drodze lub blocie posniegowym) i wtedy hamulec tak lekko drży i jest twardy i prawie nie hamuje. kumpel twierdzi ze to normalna reakcja podczas poslizgu (abs). Powiedzcie mi czy tak rzeczywiscie ma byc? jak jade po oczysczonej drodze to hamulec dziala normalnie. Co moze byc przyczyną mojego problemu? czy to wyglada na zalane serwo czy raczej moze problem z vacuum pompą? myslalem nawet o wizycie w ASO ale boję sie kosztów wiec wolę najpierw was się poradzić.

Edytowane przez jaco78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam swojego paska o 7 miesięcy. Problem pojawił mi się dopiero gdy przyszły mrozy, w lecie nigdy. Właśnie jadę do serwisu vw (Kielce) i "kliniki hamulców" też w Kielcach nawiasem speców os aut niemieckich. Zobaczymy co powiedzą mistrzowie. Jak wrócę napisze jak poszło. Aż się boję co wymyślą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przy dolocie do serwa (przewód)czuć jak zasysa powietrze.
A nie powinno i to jest przyczyna. Po nadejściu mrozów przewody zesztywniały wraz z gumami uszczelniającymi i układ podciśnienia zamiast wytwarzać podciśnienie łapie powietrze stąd twardniejący pedał hamulca. Uszczelnienie przewodów powinno pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem serwis vw i oczywiście nie mieli czasu zajrzeć. Powiedział mi gość że do wymiany jest serwo i pompy (czubki). Podjechałem do PREMIO i trafiłem na mechanika bardzo miłego. Powiedział że to prawdopodobnie woda w serwie. Kazał mi polać 4 czajnikami wrzącej wody i później odsączyć wodę z niego.Zrobiłem jak kazał ale w serwie nic nie było wody. Później zobaczyłem że ta złączka węża w ścianie grodziowej od węża od serwa była troche luźna i umocniłem opaską. Rezultat - wszystko wróciło do normy. Teraz nie wiem co było przyczyną. Dodam że na razie samochód stoi w ciepłm garażu. Zobaczymy co będzie jak zaczne jeździć po mrozie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, dzisiaj przy próbie odessania wody z serwa uszkodzeniu uległ wąż podciśnienia a konkretnie ten plastikowy zaworek który sie podłancza do serwa. czy wie ktoś gdzie można go kupic najlepiej na terenie uk, gdyz tam mieszkam. jutro zaczynam poszukiwania na szrotach. DZIEKI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego zaworek występuję tylko z rurką która wchodzi w scianke grodzeniową,taką rurke z zaworkiem nową chyba tylko w serwisie mozesz nabyc,u nas to koszt chyba 160 zł ,jeden facet w sklepie mi taka cene podał (nie wiem czy prawdziwa), najlepiej szukaj na szrotach,lub jak sie da to sklej,zespawaj plastik.Mi też pękł zaworek bo objechaniu szrotów nie znalazłem nigdzie,wiec podjechałem do faceta co spawa plastik i mi to złapał dobrze,ale teraz tez sie rozgladam za używaną taką rurką bo to kruche gówno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy wie ktoś gdzie można go kupic najlepiej na terenie uk, gdyz tam mieszkam

Tutaj kolego to chyba tylko ASO albo szrot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy podchodzi wąż od jakiegoś innego samochodu? lub modelu sprzed liftingu?

Edytowane przez kcupak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi mechanik powiedział że mógłby rozebrać serwo i dostać się do tej drugiej komory ale to jest niebezpieczna zabawa bo nigdy nie zamknie się serwa tak jak było oryginalnie zaciśnięte i może się zdarzyć sytuacja że hamulców zabraknie w najmniej oczekiwanym momencie.

 

Dlatego zalecił mi wymianę serwa - nawet na używane.

 

Jeszcze się zastanawiam nad pomysłem położenia serwa na grzejniku albo polania gorącą wodą tak jak niektórzy pisali - to pomaga ?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polanie gorącą wodą pomaga... odmrozić lód w środku... Co do rozbierania serwa... mój mechanik rozebrał i złożył... i działałoby gdyby nie fakt, że w membranie była już malutka dziura i hamulce były słabe (za słabo działało podciśnienie przez tą małą dziurkę)... doipiero przy drugim podejściu zauważyliśmy ją pod światło i wogóle... Normalnie Voodoo... Ja osobiście uważam, że gdyby ta membrana była dobra to by było GIT :) niestety musiałem kupić używane i od tej pory mam problem z głowy... Ps. kupiłem na allegro przypadkiem serwo, którego numer części się nie zgadzał z moim, ale wyglądało na identyczne. okazało się, że było tylko troszkę inne, ale najmniejszego problemu z jego zamontowaniem nie było...

 

pozdrawiam.

 

ps. serwo kupiłem za 50zł... dlatego się skusiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz się zastanawiam jak zabezpieczyliście wymienione serwa żeby się sytuacja nie powtórzyła z tą wodą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego, piszemy o tym w całym wątku... dla przypomnienia... przyczyną wody w serwie jest woda w podszybiu... - tam gdzie jest serwo... akumulator... i wogóle... woda tam stoi i jest zasysana przez serwo ... stąd woda w serwie... latem nie ma problemu... gorzej zimą jak zamarza ta woda...

żeby pozbyć się przyczyny to należy otwory które są w podszybiu pod akumulatorem i pod serwem - ODETKAĆ... No i zdjąć z nich takie gumy, które zmniejszają prześwit otworu... po zwiększeniu prześwitu otworu byle liście z jesieni już go nie zatkają...

 

ot cały przyczynek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Abahus

Mam problem również ten sam problem z hamulcami w moim pasku b5 bflw

 

Chciałem skożystać z porady zamieszczonej poniżej,ale nie mogę zdjąć wężyka z zaworka do serwa ( nie chce się odkręcić a na siłę nie zabardzo nie chcę uszkodzić). Problem potęguje to że jestem niepełnosprawny i sam sobie nie poradzę z tym, a samochód jest mi niezbędny.

 

Może ktoś wie gdzie mółbym liczyć na fachową pomoc w tej sprawie? Mieszkam w Gdańsku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Później zobaczyłem że ta złączka węża w ścianie grodziowej od węża od serwa była troche luźna i umocniłem opaską. Rezultat - wszystko wróciło do normy.
Przecież post powyżej ci opisałem o co chodzi. I to była przyczyna. :D
Może ktoś wie gdzie mółbym liczyć na fachową pomoc w tej sprawie? Mieszkam w Gdańsku.
Pytaj w wątku pomorskim, tam jest grupa chłopaków może któryś ci pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poruszaj z wyczuciem w górę i dół i pociągnij mocno do siebie. Każdy mechanik będzie tak ściągał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najlepiej w jakimś garażu przy plusowej temperaturze w środku rób to... niech się wsio nagrzeje... ciepły plastik jest mniej podatny na pękanie i kruszenie... :) a jak nie masz możłiwości to chociaż suszarka jakoś rozgrzej to miejsce... ale z wyczuciem żebyś nie stopił plastiku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dopadło i mnie

 

chciałem zrobić dobrze mojemu przyjacielowi i zafundowałem mu myjkę ręczną przy -6*C.

Efektem było, że następnego dnia, gdy temp poszła do -10 i -12*C, najpierw miła pani wjechała mi w dupeczkę (tylko mam zderzak do wymiany i 2,5 tys do przodu he he ) a potem hamulce odmówiły współpracy. poczytałem i zaglądam do podszybia i co widzę? lodu z 5 cm więc do garażu i ogrzewanie. Podszybie wyczyściłem do sucha i tego gumowego mordercę (czyli ten nieszczęsny odpływ wy...rzuciłem) ale została niestety woda w serwie z powodu braku warunków do samodzielnej pracy obdzwoniłem chyba z 10 warsztatów (każdy że po świętach, ze po nowym roku może wziąć robotę i moi koledzy z przeszłością w serwisach VAG również :( ) i zadzwoniłem w końcu do http://www.dobrucki.com.pl/ z obawą o duże koszty, wszak to zakład ze sporą renomą w Wawie. I co się okazało? za 150 pln wyjęli, wyczyścili serwo i spr cały ukł hamulcowy i teraz znów cieszę się z hamulców ostrych jak brzytwa u fryzjera.

 

dzięki forum zaoszczędziłem na pewno - dzięki

Edytowane przez BartekP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności