a_r_t_i

Hej, Podpinam się do tematu. Co prawda objaw "uślizgu" w okolicach 2100-2300 obr./min (w tym zakresie mam niecałe 370Nm) pojawił mi się do tej pory 1 raz - przy pedale gazu wciśniętym do oporu. Bardziej mi przeszkadza to że autko "ciężko" rusza i muszę dodawać więcej gazu niż kiedyś. Dziwnego zapachu ani dymu nie ma. Auto ma przejechane 210 tys. km i mechanik powiedział że dwumas jeżeli nie był wymieniany wcześniej to na 90% też będzie podlegał wymianie i im dłużej będę jeździł na takim słabym sprzęgle to to prawdopodobieństwo będzie rosło. Koszt robocizny 300zł, koszt sprzęgła z dwumasem 1600 zł (Sachs). Wakacje to kiepski okres na niespodziewany wydatek 2 tys. więc mam do Was pytanie: czy robić to jak najszybciej aby nie było dalszych uszkodzeń (np. skrzyni biegów), czy też chwilę się mogę wstrzymać ? zakamarek: wydaje mi się że dopiero bo wybebeszeniu uzyskasz odpowiedź które części należy wymienić, dwumas jest z tego wszystkiego najdroższy (ponad 1000 zł) i jeżeli nie wymienisz go teraz to może Ci paść za rok, dwa, pięć i wtedy trzeba będzie za tą samą robotę zapłacić drugi raz - niech Ci mechanik rzetelnie oceni jego stan, a Ty podejmiesz decyzję...

Zatrzymał"by" się na starym filtrze. To "by" nie napisałem przypadkowo, ponieważ zadzwoniłem do firmy STP i na pytanie jak to jest z tym filtrem to Pan odpowiedział mi że nie ma znaczenia, ponieważ preparat nie czyści przewodów paliwowych lecz działa dopiero we wtryskiwaczach i w komorze spalania - wspominał coś o cząsteczkach węgla. Powiedział, że ma zaleceń co do wymiany filtra paliwa przy stosowaniu tego preparatu.

Witam. W wątku jest napisane że przed użyciem preparatu STP zaleca się wymianę filtra paliwa. Może się mylę ale skoro ten preparat czyści także syf z przewodów paliwowych, pewnie ze zbiornika trochę też to czy ten cały szmelc nie osadzi się na nowiuteńkim filtrze paliwa ? Nie powinno być tak że wlewamy STP, wyjeżdżamy cały zbiornik i dopiero po tym wymieniamy filtr paliwa na nowy ? Pozdrawiam.

Witam, Pod poniższym linkiem znajdziecie logi grup 003, 008 i 011 http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=89177 Dzięki za zainteresowanie Pozdrawiam :fajny

Szanowni Forumowicze, Mam zawirusowanego Paska - silnik AWX. Czy badanie bloków 3,8,11 na pełnym obciążeniu ma sens, bo wartości chyba będą różniły się od "wzorcowych" ze względu na chipa...? Jak mogę sprawdzić stan przepływki i turbo ? Pozdrawiam.

To, że większość problemów z turbo występuje dopiero pod obciążeniem to wiem, ale jaki to może mieć związek z temperaturą 90stopni ? Jeżeli turbo jest pod obciążeniem, a silnik nie złapał jeszcze temperatury 90stopni to wtedy nie wyje - jest cisza kompletna - tak jakby usterki w ogóle nie było. Podobno może to mieć związek z tym, że turbina dmucha z pełna siłą dopiero w chwili osiągnięcia przez silnik temperatury roboczej - czyli 90 stopni. Nie wiem ile w tym prawdy - jest to możliwe, jest jakiś czujnik który odczytuje temperaturę i "mówi" turbinie "teraz możesz dmuchać z pełną mocą" ???

Ale jakby było turbo to by wyło cały czas. A u mnie z aptekarską dokładnością wyje dopiero przy 90 stopniach .

WITAM. Bardzo proszę moderatora o przerzucenie pytania do odpowiedniego działu - sprawa bardzo pilna. Auto: B5 FL, 2001, AWX, 130KM Proszę o szybką poradę gdyż jutro wieczorem jedziemy na trasę 1000km, a nie mamy innego auta. Problemem jest dźwięk podobny gdy w domu robi się przeciąg - nazwijmy to "wyciem". Jest on słyszalny dopiero gdy auto osiągnie 90stopni - wcześniej w ogóle go nie słychać. Wycie pojawia się przy dodawaniu gazu, ale tylko gdy jedziemy autem - na postoju przy dodawaniu gazu nic nie słychać - dopiero gdy silnik jest powiedzmy pod obciążeniem. Dźwięk wydobywa się oczywiście spod maski, ale nie wiem kompletnie z którego miejsca bo musiałbym tam chyba siedzieć podczas jazdy. Przypomnę że to wycie, buczenie, syk powietrza (ale taki basowy) ma ścisły związek z temperaturą 90stopni i występuje tylko podczas jazdy przy przyspieszaniu. Może ma to jakiś związek z termostatem i załączaniem "dużego obiegu" ? Co to może być - gdzie szukać przyczyny ? Pilnie proszę o pomoc. Pozdrawiam, Artur ---------- Post added at 16:24 ---------- Previous post was at 08:55 ---------- Mechanik rozkłada ręcę Może macie jakiś pomysł gdzie zacząć szukać..

Mi mechanik powiedział że mógłby rozebrać serwo i dostać się do tej drugiej komory ale to jest niebezpieczna zabawa bo nigdy nie zamknie się serwa tak jak było oryginalnie zaciśnięte i może się zdarzyć sytuacja że hamulców zabraknie w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego zalecił mi wymianę serwa - nawet na używane. Jeszcze się zastanawiam nad pomysłem położenia serwa na grzejniku albo polania gorącą wodą tak jak niektórzy pisali - to pomaga ? Pozdrawiam

Dzięki za szybkie odpowiedzi, Na akcje serwisową udało mi się zapisać dzisiaj na 18:00 więc spoko. Powiem aby nie składali wszystkiego do kupy bo będę dzisiaj walczył z serwem. Jeżeli naprawa obecnego serwa nie pomoże to stracę najwyżej piątkowy wieczór/noc. Nowe (używane) serwo zawsze zdążę kupić. PS: Na co zwrócić uwagę podczas wyjmowania / "odwadniania" / wkładania serwa aby nie zapowietrzyć hamulców ? Pozdrawiam

Witam, Ja również mam problem z hamulcami. Mechanicy póki co odessali mi szklankę wody z serwa - ale chyba tylko z jednej części, bo go nie zdejmowali a w autku mam ESP więc wnioskuję iż mam podwójne serwo którego nie da się "odwodnić" bez demontażu. Rano (-15 stopni) jak nacisnąłem pedał hamulca to usłyszałem coś jakby dźwięk kruszonego lodu pod pedałem hamulca. Hamulca oczywiście BRAK no i po kilku minutach jazdy coraz bardziej odczuwalne blokowanie się hamulców. Dobrze że do roboty mam 4km - ale w mieście to i tak męczarnia. Teraz mam do Was pytania: Czy próbować bawić się w wyciąganie serwa, jego rozbieranie i wyciąganie wody czy raczej zlecić to mechanikom i mieć nadzieję że nic nie spartaczą i zrobią to dokładnie. Warunki mam bo dysponuję garażem. A może od razu kupić drugie serwo - bo nadzieja że stare działa jest niewielka ? Czy po wyjęciu i wyczyszczeniu serwa (tudzież założenia drugiego nowego) trzeba odpowietrzać układ hamulcowy ??? Dzięki z góry za pomoc. Pozdrawiam, Artur PS: Możecie mi sprawdzić jakie serwo pasuje do mojego paska - będę bardzo wdzięczny. Nr VIN: WVWZZZ3BZ2E168093

A więc tak - komputer nie wykazał błędów. Ze smarowaniem turbo wszystko jest OK. Nie wiem w końcu na ile niebezpieczne jest to gwizdanie. Turbo ma niby rok gwarancji, ale chyba nie ma sensu reklamować czegoś co teoretycznie działa poprawnie - a Wy jak myślicie ?

Jeszcze nie mam nic przerobionego. Stare turbo mi padło niespodziewanie więc z konieczności najpierw jest wymiana turbo a dopiero potem będą kolejne modyfikacje. W okresie bez FMIC'a i przed innymi przeróbkami turbo będzie wystrojone bardzo delikatnie. Czy VAGiem można określić w jakiej kondycji jest turbo ?

Witam, Jestem po wymianie turbo w swoim AWX 130 KM. Wrzucona została turbinka z silnika BRD 2.0 TDI 170 KM. Turbo dość wyraźnie gwiżdże. Świst jest o wiele bardziej słyszalny niż na starej oryginalnej turbinie. Czy te turbiny tak mają czy jest z nią coś nie tak Dzisiaj będzie jeszcze podłączany komputer. Na jakie wartości mam zwrócić uwagę aby ocenić stan nowozałożonej turbinki ?

Witam, Mam padniętą turbinę. Długo się zastanawiałem co z tym fantem zrobić. Opcje były następujące. - zwykła regenaracja jak Pan Bóg przykazał - regeneracja wraz z wymianą koła kompresji od ARL i założenie ośki bez przewężenia - zakup innej (większej) turbiny Wybrałem opcję drugą bo autko jest już po wirusie więc skoro turbo już bylo na wierzchu a wirniki widać było już swoje przeszły to warto było coś zmodyfikować przy tej okazji, a wymiana turbiny na większą ciągnie za sobą robienie "rzeźby" więc sobie odpuściłem. Nie wiem tylko czy cena jaką mi zaoferowali jest, powiedzmy - rynkowa :638: Cena za regeneracje, zamontowanie nowych kół kompresji (wirników), nowej ośki oraz przetoczenie to 1100 - 1200 zł Dzięki z góry za sugestie