Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B6/B7-na co zwrócić uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadza się oferty z USA są bardzo atrakcyjne i nie odbiegają niczym od europejskich odpowiedników, z tym że trzeba powiedzieć, iż 90% aut zza oceanu to niestety auta z przeszłością - głównie powypadkowe lub zalane i to na tym należy się skupić podczas wyboru. Climatic da się przeżyć, dla estetyki można założyć panel z 2010/golf VI. Ale ja osobiście nie lubię foteli comforta, musiałbym koniecznie zmienić na highline'owe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sebek z przeszłością auta z USA - jak najbardziej, tak samo jak 90 % aut przywiezionych zza naszej zachodzniej granicy....A jeżeli już bez przeszłości...to z konkretnym przelotem....

Edytowane przez bimbol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj, 21:05

 

 

 

Cytat:

Napisał korexus

Tylko sprawdzaj podczas zakupu pochodzenie samochodu. Bo dużo 2,0tsi jest z USA i w większości to auta powypadkowe. nie mają climatronic

 

Mój jest z USA i bez klimatronica- i co??? uważasz że nie warto kupić??? Z numeru VIN wychodzi że i tak był wyprodukowany w niemczech.... Korexus - jak coś doradzasz, to rób to z głową, bo od takich porad to normalnie żygać się chce....

Twoje auto to pewnie jest zajeb...iste, bezwypadkowe i z przebiegiem 120 tys. km i pali 5 litrów w mieście a na trasie to pewnie ze 2 litry...i ganiasz nim 10 lat i ani grosza nie dołożyłeś, bo się nic nie psuje....

Normalnie gul mi lata od takich pseudo porad.... Korexus- KLIMATRONIK W AUCIE TO NIE WSZYSTKO !!!!!! I wogóle szkoda słów....Fachowiec....

 

Korexus'sowi z tym climatroniciem chodziło raczej o łatwy i szybki sposób rozpoznania czy auto pochodzi za wielkiej wody, a nie o wadę auta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mój jest z USA i bez klimatronica- i co??? uważasz że nie warto kupić??? Z numeru VIN wychodzi że i tak był wyprodukowany w niemczech.... Korexus - jak coś doradzasz, to rób to z głową, bo od takich porad to normalnie żygać się chce....

Twoje auto to pewnie jest zajeb...iste, bezwypadkowe i z przebiegiem 120 tys. km i pali 5 litrów w mieście a na trasie to pewnie ze 2 litry...i ganiasz nim 10 lat i ani grosza nie dołożyłeś, bo się nic nie psuje....

Normalnie gul mi lata od takich pseudo porad.... Korexus- KLIMATRONIK W AUCIE TO NIE WSZYSTKO !!!!!! I wogóle szkoda słów....Fachowiec....

 

Nie wiem kolego o co się tak oburzyłeś. Nie napisałem nigdzie że nie warto kupić ale żeby zwrócić uwagę!! na to że modele zza oceanu mają climatic zamiast climatronica i to jest sposób na odróżnienie kraju docelowego samochodu.

Nigdzie nie piszę że jestem fachowcemW żadnym wypadku w moich wypowiedziach nie napisałem że te silniki się pusują, albo że je odradzam, albo że są awaryjne. Nic z tych rzeczy. Co do mojego samochodu to jak każdy się psuje. Co do przebiegu to mogę mieć pewność zarówno w wypadku jednego jak i 2 samochodu, co do ich wypadkowości też. Na temat spalania też się staram nie wypowiadać Bo każdy jeździ inaczej.A mój samochód spali tyle ile musi, i tyle ile zatankuje. Jeśli chcesz to prześledź wszystkie moje posty i wtedy możemy podjąć jakąkolwiek polemikę, co do silników, spalania itp, itd. Czy ja napisałem że Climatronic to wszystko? NIE więc nie mam bladego pojęcia co się tak uderzyło, ale nim kogoś bezpodstawnie zaatakujesz zastanów się 2x. Kolega pytał o benzynę na miasto, nie mówił jaki ma budżet, poleciłem to co uznałem za słuszne. To jest moja prywatna opinia. Nie w każdym mieście da się wykorzystać 200km (a już na pewno nie w Krakowie). Dla niektórych spalanie też może być istotną kwestią dlatego zwróciłem uwagę na silnik 1.4 TSI

Edytowane przez bimbol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisał karolsosno

Korexus'sowi z tym climatroniciem chodziło raczej o łatwy i szybki sposób rozpoznania czy auto pochodzi za wielkiej wody, a nie o wadę auta.

 

Dzięki za Dobre zrozumienie mojego przekazu.

 

 

Wydaje mi się że karolsosno podpowiedział ci jak wybrnąć z tej powiedzmy "niefortunnej" porady...i za to powinienieś mu podziękwać, a nie za zrozumienie....

A sposób odróżnienia auta z USA od europejskiego po klimatyzacji - to chyba najgorsza rada jaką można dawać . Nie wiem czy wiesz, ale passaty z USA też zdarzają się z klimatronikiem, tak jak wersje z europy ze zwykłą klimą. Jest kilka innych "szczegułów" dzięki którym na pewno nie pomylisz się przy zakupie takiego auta.

 

Poza tym nie klasyfikuj wszystkich aut z USA jako szroty, połamańce i topielce... . Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Połamanych i po powodziowych aut z europy też nie brakuje...Pozbąć się tego szablonowego myślenia...

Edytowane przez bimbol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy wiesz, ale passaty z USA też zdarzają się z klimatronikiem, tak jak wersje z europy ze zwykłą klimą. Jest kilka innych "szczegułów" dzięki którym na pewno nie pomylisz się przy zakupie takiego auta.

 

Jeżeli ktoś nie jest bardzo wtajemniczony to uważam to za najszybszą weryfikacje. Ja np. nie spotkałem się z autem z USA z climatronic.

 

Poza tym nie klasyfikuj wszystkich aut z USA jako szroty, połamańce i topielce
Nic nie napisałem że to szroty i topielce. Tylko że większość samochód zza oceanu to auta powypadkowe, odkupowane z ubezpieczalni za niskie kwoty. Nie mam zamiaru się wdawać z Tobą w bezsensowne dyskusje. Bo widzę że dla Ciebie tylko Twoje zdanie jest autorytetem., i nikt inny nie może mieć innego. To że Ty klasyfikujesz wszystkie auta z Europy jako szroty połamańce i auta o dużym przebiegu to jest w porządku. Uwierz mi że nie patrzę na wszystko szablonowo. A Ty chyba masz jakiś kompleks Edytowane przez bimbol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mam podobną sytuację co przedmówca. Przebiegi nieco większe - koło 20 kkm rocznie w 80% jazda autostradami. Bardzo mocno zastanawiałem się co wybrac czy diesel czy benzynę ale ostatecznie chyba wybór padnie na benzyne. I tutaj mam kolejny dylemat czy wybrać wersje 150 KM czy z turbiną 200 KM. Proszę o jakieś wasze porady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zastanawiam sie nad kupnem samochodu interesuje mnie

passat b6 2,0 tdi

bmw e91 320d

rocznik 2005-2007 prosze o radę na temat wyboru tych samochodow, awaryjnosc i koszty utrzymania tym głównie sie kieruje , który z tych aut bedzie lepszy , wiekszośc poleca mi bmw ale passat też ma swoje atuty i dlatego chce sie poradzić na tym forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam podobną sytuację co przedmówca. Przebiegi nieco większe - koło 20 kkm rocznie w 80% jazda autostradami. Bardzo mocno zastanawiałem się co wybrac czy diesel czy benzynę ale ostatecznie chyba wybór padnie na benzyne. I tutaj mam kolejny dylemat czy wybrać wersje 150 KM czy z turbiną 200 KM. Proszę o jakieś wasze porady.

 

200KM spali Ci tyle co 150KM więc chyba jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam podobną sytuację co przedmówca. Przebiegi nieco większe - koło 20 kkm rocznie w 80% jazda autostradami. Bardzo mocno zastanawiałem się co wybrac czy diesel czy benzynę ale ostatecznie chyba wybór padnie na benzyne. I tutaj mam kolejny dylemat czy wybrać wersje 150 KM czy z turbiną 200 KM. Proszę o jakieś wasze porady.

Tylko TFSI spalanie to samo co w 2.0 FSI, a jazda nieporównywalna.

Witam, zastanawiam sie nad kupnem samochodu interesuje mnie

passat b6 2,0 tdi

bmw e91 320d

rocznik 2005-2007 prosze o radę na temat wyboru tych samochodow, awaryjnosc i koszty utrzymania tym głównie sie kieruje , który z tych aut bedzie lepszy , wiekszośc poleca mi bmw ale passat też ma swoje atuty i dlatego chce sie poradzić na tym forum

Jeśli nie wozisz nikogo z tyłu tylko BMW, bije passata na głowę pod każdym względem, oprócz przestronności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda sprawa awaryjności turbiny? Nie psuje się za często? Bo słyszałem, że w 2.0 TDI to częsta usterka. I drugie pytanie: widziałem samochód oznaczony 2.0T czy jest to to samo co TFSI?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak wygląda sprawa awaryjności turbiny? Nie psuje się za często? Bo słyszałem, że w 2.0 TDI to częsta usterka. I drugie pytanie: widziałem samochód oznaczony 2.0T czy jest to to samo co TFSI?

 

Ja mam przebieg 175kkm i turbinka pompuje elegancko, jednak mniejsze obciążenia w benzynce niż w dieslu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak - to jest TFSI

 

Zgadza się ale też sa oznaczenia 2.0 FSI a pod maską silnik TFSI 200KM, także ns te oznaczenia na klapie trzeba brać poprawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z tym 2.0 FSI to nie jest tak, że klapa była wymieniana powypadku na taka z innego modelu? Na co jeszcze warto popatrzeć z wyposażenia dodatkowego? Bo chce kupić auto na kilka lat i nie chcę potem żałować, że czegoś mi brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się ale też sa oznaczenia 2.0 FSI a pod maską silnik TFSI 200KM, także ns te oznaczenia na klapie trzeba brać poprawkę.

Nie do końca, w usa jest oznaczenie 2.0T + TSFI. A w europejczykach jest 2.0 FSI (czerwone "i") co oczywiście oznacza TFSI 200KM. Od 2008r piszą już zawsze TSI, przy 2.0 akurat TSI ;)

Edytowane przez sebek1302

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A z tym 2.0 FSI to nie jest tak, że klapa była wymieniana powypadku na taka z innego modelu? Na co jeszcze warto popatrzeć z wyposażenia dodatkowego? Bo chce kupić auto na kilka lat i nie chcę potem żałować, że czegoś mi brakuje.

 

Nie patrz zbytnio na wyposazenie a bardziej na stan auta. Przebieg, historie, przeszłosc wypadkową. Uwazam ze warto kupić comfortline wzwyż (czyli comfort, sport i high). Fajnie jest mieć climatronic (chociaz mamy climatic i tez daje rade) i ksenony (zwykłe światła są słabe) (koszt dołozenia tego jest drogi). Navi to juz jak sie chce (mozna na szybe dokleic i też fajnie działa, albo dołożyć ori). Warto mieć tez duży komputer pokładowy i kierownice w skórze. Ale jak mówie, da się i bez tego życ :)

 

A co do silnika to spójrz w dowód - 200 km. Albo na nalepkę we wnęce koła zapasowego ( jest podana moc w KW, 1 kw = 1,36 km)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie patrz zbytnio na wyposazenie a bardziej na stan auta. Przebieg, historie, przeszłosc wypadkową. Uwazam ze warto kupić comfortline wzwyż (czyli comfort, sport i high). Fajnie jest mieć climatronic (chociaz mamy climatic i tez daje rade) i ksenony (zwykłe światła są słabe) (koszt dołozenia tego jest drogi). Navi to juz jak sie chce (mozna na szybe dokleic i też fajnie działa, albo dołożyć ori). Warto mieć tez duży komputer pokładowy i kierownice w skórze. Ale jak mówie, da się i bez tego życ

 

A co do silnika to spójrz w dowód - 200 km. Albo na nalepkę we wnęce koła zapasowego ( jest podana moc w KW, 1 kw = 1,36 km)

Racja, a do tego plus jest taki, że 2.0 TFSI z europy są generalnie w bardzo przyzwoitym stanie, choć w ogóle jest ich bardzo mało. Ksenon w B6 to naprawdę dobra inwestycja, zwykła soczewka to porażka, co do navi to MFD2 raczej tylko względy estetyczne jako nawigacja się nie sprawdza, co innego RNS510 - to już bardzo dobra jednostka, osobiście nie bardzo lubię też fotele comforta, polecam te z sport/highline, przy nich zawsze mamy skórzaną kierownicę, ewentualnie jej wymiana nie jest aż tak droga, a jak wspomniał Michał rzecz wręcz niezbędna, mały detal a ma duże znaczenie w użytkowaniu. Jest jeszcze dużo fajnych dodatków w B6, ale te o których mowa post wyżej to takie można powiedzieć minimum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zależy mi na modelu europejskim. Po czym można odróżnić amerykańskie modele? Czy jeśli nie ma 2.0 FSI tylko 2.0 T lub 2.0 TFSI to znaczy model amerykański to jest? I jak odróżnić climatc od climatronik? Przepraszam za może oczywiste pytania ale nie znam się niestety:niekumam .

 

 

EDIT

 

Właśnie teraz dokładniej się przyglądnąłem wnętrzom aut na aledrogo, i climatic to są takie 3 pokrętła a climatronic to takie z wyświetlaczem LCD temperatury, tak? Niestety znalazłem tylko jednego eurpoejczyka w cenie która mnie interesuje :(

Edytowane przez Arhen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No właśnie zależy mi na modelu europejskim. Po czym można odróżnić amerykańskie modele? Czy jeśli nie ma 2.0 FSI tylko 2.0 T lub 2.0 TFSI to znaczy model amerykański to jest? I jak odróżnić climatc od climatronik? Przepraszam za może oczywiste pytania ale nie znam się niestety .

 

 

EDIT

 

Właśnie teraz dokładniej się przyglądnąłem wnętrzom aut na aledrogo, i climatic to są takie 3 pokrętła a climatronic to takie z wyświetlaczem LCD temperatury, tak? Niestety znalazłem tylko jednego eurpoejczyka w cenie która mnie interesuje

Tak, dokładnie jak piszesz 2.0 FSI to europa, a 2.0 T USA. Po 2008 2.0 TSI też europa. Climatronic ma wyświetlacze, climatic nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności